Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS
Final Fantasy XV: Royal Edition
Final Fantasy XV: Royal Edition
Final Fantasy XV: Royal Edition Game Box

Najciekawsze materiały do: Final Fantasy XV: Royal Edition

Final Fantasy XV dostępne na Steam w rekordowo niskiej cenie. Bardzo dobre RPG na wiele godzin
Final Fantasy XV dostępne na Steam w rekordowo niskiej cenie. Bardzo dobre RPG na wiele godzin

wiadomość5 lutego 2024

W ramach promocji na Steamie w rekordowo niskiej cenie dostępna jest gra Final Fantasy XV. To bardzo wysoko oceniane jRPG z kultowej serii, które zapewni Wam kilkadziesiąt godzin zabawy.

Wolfenstein Youngblood i Final Fantasy XV w Xbox Game Pass na PC i konsolach [Aktualizacja]
Wolfenstein Youngblood i Final Fantasy XV w Xbox Game Pass na PC i konsolach [Aktualizacja]

wiadomość5 lutego 2020

Poznaliśmy tytuły gier, które w lutym zostaną wprowadzone do usługi Xbox Game Pass na komputerach PC oraz konsolach Xbox One. Wśród nowych tytułów znalazły się produkcje takie jak Final Fantasy XV i Wolfenstein: Youngblood.

Zapowiedziano Final Fantasy XV MMORPG
Zapowiedziano Final Fantasy XV MMORPG

wiadomość9 stycznia 2020

Firma Square Enix ma w planach MMORPG w uniwersum Final Fantasy XV, które zmierza na urządzenia mobilne. Projekt wykorzysta silnik Unreal Engine 4.

Final Fantasy XV: Windows Edition - Official Benchmark
Final Fantasy XV: Windows Edition - Official Benchmark

narzędziarozmiar pliku: 3739,2 MB

Oficjalny benchmark gry Final Fantasy XV, który pomoże w dobraniu ustawień graficznych do możliwości Waszego sprzętu.

Najlepsze gry RPG z katalogu gier PS Plus
Najlepsze gry RPG z katalogu gier PS Plus

artykuł9 lipca 2022

Nowy PS Plus oferuje znacznie więcej niż jego poprzednik, a w katalogu różnorodnych tytułów można się pogubić. Dla ułatwienia wybraliśmy najciekawsze gry RPG z ofert PlayStation Plus Extra i Premium.

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
13.03.2018 21:30
kęsik
👍
odpowiedz
kęsik
159
Legend

8h zajęło mi przejście pierwszego rozdziału. Gra ma mało wspólnego z FF czy jRPGami ogólnie ale gra się naprawdę bardzo dobrze. Bardzo dobrze prezentuje się świat, jest bardzo ładny i ciekawy. Gra jest strasznie wciągająca, prawie godzinę spędziłem nic nie robiąc tylko łowiąc ryby. System walki jest taki meh, ani to Wiedźmin ani Solusy. Chyba najbliżej temu do jakiegoś Dragon Age'a. Główni bohaterowie całkiem spoko, gram po japońsku więc dzięki temu prezentują się dużo lepiej niż w angielskiej wersji. Fabuły za dużo jeszcze nie było więc ciężko coś powiedzieć.
Ogólnie gra prezentuje się jak dla mnie bardzo dobrze, i wiem że spędzę z nią wiele godzin.

14.03.2018 15:03
👍
odpowiedz
azgan
29
Chorąży
Wideo
9.0

A.l.e.X graficznie jest bardzo dobrze obecnie to jedna z najładniejszych gier a już na pewno najlepiej wyglądający Final Fantasy.

https://www.youtube.com/watch?v=MWuRlgFpVIQ

Jest to też wzorowy port na PC co w poprzednich grach z serii Final Fantasy zwykle kulało

PS. Pamiętajcie żeby pobrać dodatkowo darmowe DLC z lepszej jakości asetami ;)

http://store.steampowered.com/app/771560/FFXV_HighResolution_Pack/

post wyedytowany przez azgan 2018-03-14 15:11:40
23.03.2018 20:25
Tal_Rascha
1
odpowiedz
Tal_Rascha
213
Never Fade Away

Premium VIP

8 rozdział za mną, jestem na początku 9 - emocjonalna jazda bez trzymanki.

spoiler start

Smierć Luny i okaleczenie Iggiego potrafią wycisnąć łzy, kapitalnie jednak są przedstawione relacje naszej grupy, atmosfera i napięcia są tak mocne, że aż wylewają się z ekranu, widok potykającego się Ignisa, całe zachowanie Gladio wobec Noctisa, docinki rzucane z jego strony, separowania się od reszty czy to w pociągu czy w czasie obozu, obwinianie Noctisa a przede wszystkim samego siebie za to co się stało. Widać wyraźnie, że drużyna jest na krawędzi.

spoiler stop


FF XV ma jedną z lepszych jak nie najlepszą drużynę w grach crpg. Mamy tu wszystko - beztroski boysband z pierwszych godzin gry po dojrzałą emocjonalną ucztę zaczynającą się po 8 rozdziale. Sama główna oś fabularna w tej grze jest raczej słaba ale kreacja postaci i przedstawienie ich wzajemnych relacji wgniata w fotel.

24.03.2018 12:16
Kserkses
1
odpowiedz
Kserkses
185
Generał
Image

Tal_Rascha --> Relację między drużyną wgniata w fotel, super jest to przedstawione przede wszystkim nie tylko w cutscenkach ale na żywo podczas normalnej rozgrywki. Jak na razie jedyna taka gra, która zrobiła na mnie takie wrażenie. Pierwszy obóz z kontuzjowanym kucharzem miażdży, zwłaszcza to co mamy do zjedzenia :)
Jestem w tym samym miejscu co Ty, może troszkę dalej i mam ubity 53 lvl a u Ciebie jak to wygląda? dużo zwiedzam, chcę żeby przygoda trwała jak najdłużej.

24.03.2018 14:20
Franusss
odpowiedz
Franusss
135
Generał

Dodatki są na płycie czy w formie kodu?

28.03.2018 18:56
Tal_Rascha
odpowiedz
Tal_Rascha
213
Never Fade Away

Premium VIP

Wideo
9.0

Gra ukończona, zajęło mi to ponad 50 godzin, była to wspaniała podróż której towarzyszyły łzy jak i śmiech, historia choć prosta to miała swoje wielkie, wzruszające momenty. Wiem, że będzie mi brakowało Noctisa, Iggiego, Gladio i Prompto. Była to wspaniała drużyna, być może jedna z lepszych które spotkałem w grach. To co najbardziej mi się nie podobało to zakończenie, nie lubię smutnych zakończeń pięknych historii. Mamy co prawda szczęśliwsze alternatywne zakończenie dodane w Episode Ignis ale i ono nie jest w 100% szczęśliwe, mam cichą nadzieję, że takie pojawi się wraz z Episode Luna, Noctis zasłużył sobie na pełnię szczęścia.
Plusy:
+ prosta ale ciekawa historia w której jest miejsce zarówno na łzy jak i śmiech
+ jedna z lepszych drużyn w grach crpg, przedstawienie wzajemnych relacji wewnątrz grupy jest przedstawione w niesamowity sposób
+ duży świat który sprawia wrażenie realnego w przeciwieństwie do np. Wiedźmina 3 gdzie co parę kroków mieliśmy kolejny pytajnik
+ muzyka! mistrzostwo https://www.youtube.com/watch?v=4kJrVQwnB2U
+ ciekawe i zróżnicowane pod względem gameplayu DLC które sporo wnoszą do fabuły jak i lepszego ukazania naszych towarzyszy
+ alternatywne zakończenie
+ interesujące mini gierki jak wyścigi chocobo, wyścigi samochodowe, polowania, łowienie ryb itd.
+ naprawdę dobry angielski dubbing
+ sprawiający frajdę system walki
+ system rozwoju postaci

Minusy:
- zadania poboczne
- główna linia fabularna mogłaby być dłuższa
- zakończenie nie każdemu będzie się podobać

30.03.2018 08:17
wafel_15_84
odpowiedz
wafel_15_84
77
Konsul

Jest to krótko mówiąc kolejny zjebany port z konsoli,sterowanie z dupy,wymagania z nasa,grafa średnio,proc na 100% niezależnie od ustawień,zajebiście że tak szybko obeszli zabezpieczenie,przynajmniej ja i wielu znajomych przekonaliśmy się parę dni przed premierą aby tego szajsu nie kupować

31.03.2018 13:14
odpowiedz
MustafaDSG
1
Junior

Witam, gierka wciągnęła mnie na długie godziny jest świetna, wywołała u mnie duży zachwyt. Twórcy świetnie sobie poradzili, warto było czekać 10 lat.

Nie żałuje ani sekundy życia spędzonej przy tym tytule, nie boje się tego stwierdzić według mnie, gra jest najlepszą w jaką kiedykolwiek grałem a jest ich trochę na moim koncie.

Świetny system walki, wciągająca fabuła a także dobrze zrealizowane questy poboczne, ciekawi bohaterzy oraz boski soundtrack.
Ubolewam że ukończyłem ale cóż tak to jest jak w nocy zamiast spania się gra :)

Polecam każdemu kto lubi gry RPG, i czekam na więcej gier tego typu.

post wyedytowany przez MustafaDSG 2018-03-31 13:16:31
05.04.2018 19:11
A.l.e.X
👍
3
odpowiedz
A.l.e.X
151
Alekde

Tempo spolszczenia jest całkiem spore w sumie 1% w kilka dni, więc przy takim tempie jest szansa że w ciągu roku, półtora powstanie z korektą. Brawo dla balamby !!

07.04.2018 13:29
😃
odpowiedz
dyxit
24
Konsul

Juz 7 % maja wiec dobre tempo .

13.04.2018 19:46
T20
😍
odpowiedz
T20
97
Pretorianin
9.5

Świetna gra.
Nie ma co pisać o plusach, bo każdy element w zasadzie bardzo mi się podobał więc szkoda wymieniać.
Jedynie największym minusem można nazwać śmieciowe misje poboczne, które są strasznie nudne i monotonne przez co dość szybko ukończyłam tytuł lecąc tylko z wątkiem głównym. Team Noctisa wymiata...chyba nie widziałam lepiej zrobionej drużyny. Polecam!!

23.04.2018 23:00
kęsik
😃
odpowiedz
kęsik
159
Legend
8.5

Yo, wreszcie skończone. 87 godzin i wreszcie koniec. Teraz post game :)
Bardzo przyjemna gra, trzeba to jasno powiedzieć. Klimat, motywy przyjaźni i podróży są świetnie zrobione i przedstawione. Świat bardzo ładny. Pomimo swoich oczywistych wad takich jak przeciętna fabuła i bardzo słabe zadania poboczne gra wciąga jak bagno. Te fetch questy tutaj nawet nie rażą tak jak np w DA Inkwizycji.

07.08.2018 22:43
Maniac1098
odpowiedz
Maniac1098
8
Generał

Ile gra zajmuje na dysku ?

11.08.2018 15:13
Dovah
😡
odpowiedz
Dovah
50
Centurion
0.0

.

18.08.2018 00:45
odpowiedz
zanonimizowany636606
89
Generał

Pograłem kilka godzin i jest fajnie. Grafika na PC super, zdjęcia pod koniec dnia super i tu mam pytanie:
czy do końca gry będzie tak gejowsko? Nie dołączy żadna panienka i przez 100h będę oglądał jak chłopcy śpią w jednym namiocie i robią sobie foteczki? Jeżeli tak, to odpuszczam. Nie moje klimaty.

19.08.2018 16:29
😂
odpowiedz
zanonimizowany636606
89
Generał
5.0

To jest recenzja, z którą się zgadzam:

Gram w to ''cudo'' teraz i mam bardzo mieszane uczucia. Po pierwsze silnik gry zasysa. Jeżeli wymuszasz na graczu ciągły backtracking to zrób taki silnik by czasy wczytywania nie trwały wiecznie! Tak samo jazda Regalią. Pewnie siedzi tam jakiś silnik V12, a przynajmniej V8, a te przychlasty nigdy nie przekraczają 50 mil (80 km/h). Świat się wali, ściga ich imperium, a oni na pustej drodze (bo engine nie pozwala na więcej niż 2-3 samochody) jeżdżą jak emeryci. Noż w mordę, rura gaz i zwijać asfalt. Znowu to wiąże się najprawdopodobniej z silnikiem, który nie byłby w stanie streamować przy większych prędkościach. Jeśli nie jesteś w stanie zrobić porządnego engine''u do otwartego świata to rób liniową korytarzówkę. Bardzo by to pomogło tej grze, szczególnie w zachowaniu ciągłości wydarzeń - ten aspekt leży i kwiczy choć nie jest tak tragiczny jak w Metal Gear Solid V.

Dalej, większy problem czyli fabuła i wiarygodność świata. Takiej bandy ciołków to jeszcze żadna gra chyba nie widziała. Główny bohater zachowuje się jakby ciągle miał okres, a jego kochasie to banda słabych klisz bohaterów. Poza tym te sweet focie - ręce opadają jak człowiek ogląda tą bandę obściskującą się do prześwietlonego zdjęcia. Brakuje tylko by się mosznami miziali ;) Gdyby to był mój król to chyba wyemigrowałbym do afryki. Nie dziwię się więc, że każdy npc olewa jego królewską mość i wysyła go na wyprawę szukania żab czy na ryby (dosłownie). No i ta pani mechanik Cindy - postać zaprojektowana tak samo tragicznie jak Quiet z MGS V. Mega wieśniacki akcent w wersji angielskiej, cycki i dupa na wierzchu. To pewnie gwoli zachowania proporcji do naszego mięśniaka Gladiusa bez koszulki i w skórzanych majtach. Wybaczcie, ale w mojej opinii Japończycy są popierdzieleni w kwestii kreacji wizualnych. Zniewieściali chłopcy i bimbastyczne lafiryndy ;)

Inna kwestia to fabularna to fakt, że te całe imperium zła powinno wysłać za naszymi chłoptasiami swój najlepszy szwadron śmierci (jakąś bandę Drombo czy coś), a nie spamować gracza tymi zakutymi puszkami złomu, których jedyny cel jest by zepsuć nam eksplorację. W całej tej historii jest tyle dziur fabularnych i głupot, że szkoda klawiatury strzępić. Widać, że Square nie ma jakiegoś gościa, który usiadłby nad fabułą i kreacją świata tylko zrobili to na odwal byleby pasowało jakoś do mechaniki.

Muzyka tak po prawdzie to też nie powala, bo oprócz świetnych utworów symfonicznych jesteśmy zalewani chłamem w trakcie eksploracji. Słowem standard Final Fantasy. Angielskie voice-overy postaci głównych są ok, ale prawie wszyscy npce brzmią jakby w terenach dookoła Insomni dochodziło do wielu małżeństw między kuzynami ;) Szkoda, że nie ma opcji grania z japońskimi głosami. Może wtedy cała fabuła byłaby bardziej zjadliwa.

Dla przeciwwagi napiszę co mi się podoba. Element, którego najbardziej się bałem czyli walka wyszedł bardzo świeżo i pomijając tragiczną pracę kamery (ach te zasłaniające wszystko krzaki i ciasne ściany) daje sporo frajdy. Czasem niektóre suchary naszej bandy gigolo są nawet śmieszne. Jazda na chocobosach jest sama w sobie przyjemna. Sama eksploracja też ma swoje plusy tylko znowu efekt psuje powolny samochód i loadingi, które zawstydziłyby niezałatanego Bloodborne''a.

Reasumując, po jakiś 10 godzinach gry nie jestem do końca zadowolony z tej gry. Zbyt dużo tu durnot, niespójności i po prostu głupich pomysłów projektowych. Widać 10 lat to za mało by stworzyć dobrą grę. Na razie dałbym 6-7/10.
czaczi87

21.08.2018 18:48
berial6
odpowiedz
berial6
158
Ashen One
7.0

Ciężko mi to najnowsze Efu-Efu ocenić, bo ewidentnie widać, że jest to niedokończony, wydany "pośpiesznie" produkt- przykład na to, jak przeciąganie produkcji nigdy nie wychodzi na dobre. Ewidentnie widać, że pierwsza połowa to zupełnie inna gra od drugiej. Praktycznie do każdej składowej mam jakieś wąty, ale po kolei:

Eksploracja- podróż samochodem na papierze wygląda spoko. I Regalia szybko staje się 5. członkiem drużyny. Problem jest tylko taki, że do każdego nowego miejsca trzeba dotrzeć samodzielnie, oddając kierownicę w ręce jednego z towarzyszy. Doprowadza to do sytuacji, gdy siedzimy i czekamy do 6-7 minut, aż Ignis przejedzie te kilka kilometrów do nowego celu, a potem patrzymy 2 minuty na ekran ładowania przy szybkiej podróży... Ale pomysł sam w sobie dobry, zwłaszcza widać to w świecie- otwartym, usianym drogami. Ale kto wpadł na pomysł, by podróż samochodem była niepomijalna? W niektórych miejscach jest to uzasadnione (prezentacja Tytana na przykład)- i w imię czego gracz ma spędzić łącznie z godzinę na nic nie robieniu? Dla tych 5 złota zużywanych na fast travel? Bezsens.

Walka- dynamiczna, zaskakująco złożona, miła. Ale też i niesamowicie frustrująca i chaotyczna. Gdy walka działa- wygląda to wszystko nader imponująco. Gdy nie działa- jest to istna katorga. Kamera lubi zablokować się na krzaku, kamieniu lub wywala Noctisa z kadru. I sam chaos- czasem nie będziemy wiedzieć, co nas zwaliło z nóg. Najlepiej wypadają chyba walki z bossami na otwartych przestrzeniach- najgorzej starcia z grupą nawet słabych mobów, gdzieś w chaszczach.

Trudność nieraz widziałem opinie, że ff15 jest grą banalnie prostą, niestawiającą żadnego wyzwania. I fakt- przez 25h potrzebnych na skończenie głównej fabuły padłem może raz, co wymusiło powtórzenie 15 minut dunga. Po sysem naliczania życia jest po prostu skopany- nasza postać ma zwykle HP i maksymalne HP. Gdy normalne HP spadnie do zera, wchodzimy w tryb danger i nasze maksymalne życie spada. Można jednak użyć przedmiotów, które przywrócą normalne HP lub maksymalne HP. W większości walki więc opierają się nie na tym, czy wygramy, czy zginiemy, a jak mało potionków zużyjemy.

Widać, że gra powstawała 10 lat- pierwsza połowa gry wypełniona jest pobocznymi aktywnościami, góruje też klimat podróży z naszymi 'ziomkami'. Potem gra decyduje, że czas na deprechę i następne rozdziały trwają po góra godzinę, aż dochodzimy do ostatnich dwóch rozdziałów. I tu dzieją się istne cuda niewidy...
Rozdział 13 jest po prostu wkurzający. RPG akcji nagle zmienia się w skradankę/horror (gra NAPRAWDĘ stara się wystraszyć gracza...)- tracimy wszystkie bronie, otrzymujemy strasznie powolny pierścień zabijający wroga promyczkiem. Postać traci mobilność i drużynę. Słowem- dwie godziny zupełnie innej gry przypominającej 13-tkę. Ale bez ciekawego systemu walki.
Rozdział 14, ostatni jest po prostu frustrujący. Gra na zakonczenie wrzuca chyba 6 bossów pod rząd, bez możliwości samodzielnego zapisu/oddania expa na level/zresetowania życia/zakupu potionów. Jest to głównie wina update'u 'royal', który dodał aż 3 z tych bossów- i każdy z nich jest wielokrotnie silniejszy niż ostatni boss. Soulsy nie wywołały u mnie takiej frustracji, bo ci przeciwnicy to po prostu gąbki na ciosy. I nie ma tu żadnego wyzwania- lej, padnij po jednym ciosie, heal, lej dalej, okazjonalnie sparuj cios. Udręka i zero zabawy.

Magia i loot i to jest element, którego po całości nienawidzę. Magia została uproszczona do granatów, gdzie możemy korzystać z trzech niemieszających się żywiołów. Można je za to mieszać z itemkami wypadającymi z potworów- co sprowadza sie do mocniejszego czaru lub granatu z expem. Problem jest taki, że te trofea z potworów służą nam do zdobywania pieniędzy- bo z mobków nie wylatuje złoto, musimy sprzedać z nich loot. Loot wykorzystywany do tworzenia 'lepszej' magii. Ale tak czy siak- magia jest bezużyteczna przez ogromne cooldowny, małą ilość użyć i friendly fire. Bo te granaty zabiją w pierwszej kolejności naszą drużynę, dopiero potem połaskoczą przeciwnika...

Fabuła- ojojoj. Tutaj już kompletnie nie rozumiem, co się wydarzyło. Niektóre postaci pojawiają się bez celu (Cor, Iris, Aranea, Jared)- Royal Edition niby jakoś kontekstu dodaje, ale i tak- wiele z tych postaci nie ma żadnego wpływu na fabułę. W ff15 albo jesteś postacią pierwszo, albo trzecioplanową...

Ale żeby nie było- gra ma też masę plusów. Design wszystkiego jest przepiękny, muzyka zróżnicowana i po prostu dobra (może nie czołówka finali, ale niektóre osty wpadają w ucho i budują atmosferę), sam klimat podróży/przyjaźni jest genialny. No i gra ma też kilka dobrze zaprojektowanych elementów- robienie zdjęć, obozowiska, eksploracja podziemi.

Problem taki, że połowa rzeczy została chyba dodana do gry losowo i nawet jak przebolejecie już ten system walki i chaos, to nagle wita was rozdział 13. A jak już odzyskacie drużynę- to proszę, oneshotujący bossowie, kilku pod rząd.

I są też takie elementy, które chyba w ogóle twórcom wypadły z głowy- mam wierzyć, że poszukiwany książę może raz na kilka dni spotka szwadron wrogów, którzy tak bardzo chcą jego śmierci? I że NIKT w otwartym świecie go nie rozpozna/doniesie? Dodatkowo bohater na początku dowaiduje się o śmierci ojca, by zaraz potem iść polować na chocobosy. Gra ma wyraźny problem z tempem (środek gry jest wręcz pominięty, Luna pojawia się w 2-3 scenach) i wyjaśnianiem, co się dzieje i po co. No i nawet jak to przebolejmy- cała fabuła to dosłownie: idź zdobądź mieczyki, idź zdobądź moc bogów i od razu finał. Niezwykle rozwleczony finał, który wydaje się być inną grą.
IMO twórcy powinni albo iśc w stronę tej radosnej historii w otwartym świecie albo w stronę walk w Insomnii na koniec.

06.01.2019 23:04
domino310
odpowiedz
domino310
126
Bastard Rycerski
Wideo

https://youtu.be/jSWRunErI8U
Dla zainteresowanych premiera spolszczenia w lutym.

02.02.2019 21:09
08.06.2019 09:07
odpowiedz
SzkielkoTHPS
15
Legionista
8.0

Co jest z tą redakcją... Taka słaba ocena na dobrą grę, a jakiegoś shit'a ocenią lepiej? Bardzo dobra, wciągająca, fajne dialogi, klimat zajebiaszczy a tu 6,6? ehh..

03.09.2019 18:20
mastarops
😒
odpowiedz
mastarops
143
Generał
6.0

Przeszedłem demo, gra nie zachęca. Historia może i ciekawa, ale dużo za dużo spowalniaczy (bieganie, jazda samochodem, nocowania, zbieractwo). Demo zajęło mi z 2,5 godziny z czego zdecydowana większość to wymienione powyżej przeszkadzajki. Walka zbyt chaotyczna jak dla mnie, niby w czasie rzeczywistym, ale strasznie ślamazarna i nieprzyjemna. Grafika ładna, działa dobrze. Klimat, świat i postacie OK. Może na jakiejś promocji się skuszę, ale jak na razie 6. (ocena PC).

06.02.2020 19:12
Piotrek1982
odpowiedz
Piotrek1982
0
Konsul

Cierpliwsi zyskali przy FFXV.
W 2016 wersja konsolowa.
W 2018 wersja pc z lepszą oprawą wizualną + tekstury HD dla tych co mają min. 8gb Vram.
W 2019 do wersji pc spolszczenie.

Polecam grać z japońskimi głosami i spolszczeniem.

Osobiście przechodziłem grę w 2018 roku całkowicie po angielsku, by nie wysilać się na czytaniu tylko słuchałem co mówią. Teraz mam wbite japońskie głosy i polskie tłumaczenie napisów. Wydaje się być lepszy klimat.

Jak kiedyś zagram w Final Fantasy VII remake to skuszę się raczej od razu na japoński dubbing.

post wyedytowany przez Piotrek1982 2020-02-06 19:14:26
23.02.2020 19:02
kAjtji
odpowiedz
kAjtji
112
H Enjoyer
8.0

Mój pierwszy Final Fantasy, w jakiego grałem i jest dobrze, a momentami nawet bardzo. Gra niestety jednak, nie otrzymała zbyt dobrego portu na PC, ma on swoje problemy z optymalizacją, ale przynajmniej nie ma tu zbyt wielu bugów.

Gra była dla mnie przyjemna, ale w jakoś niewytłumaczalny sposób. Zadania poboczne (w większości) były słabe, jak z MMO, świat poza chodzącymi tu i tam zwierzętami/potworami był pusty (choć robił wrażenie pod względem wyglądu/projektu lokacji), a sama walka była banalnie prosta, to... Gra po prostu ma w sobie to niewytłumaczalne "coś".

Postacie wypadły tutaj lepiej, niż sam wątek główny, a muzyka, to dla mnie najwyższa klasa. Mimo nieco nudnych początków, dosyć szybko się wciągnąłem. Teraz czekam na kolejne FF w gamepassie.

09.07.2022 15:37
xDanStax v2
odpowiedz
xDanStax v2
19
Pretorianin
0.5

Nie da się grać w to na PC w to gówno.

24.09.2023 16:42
Krypta76
😍
odpowiedz
Krypta76
53
Generał
Wideo
10

12gb Vram w 1080p

youtube.com/watch?v=j_2Ka7z1JII

25.09.2023 19:12
Krypta76
👍
odpowiedz
Krypta76
53
Generał
Wideo

,,Wonsz'' ubity

youtube.com/watch?v=fLzZiN0WsFY

29.09.2023 12:42
Krypta76
😢
odpowiedz
Krypta76
53
Generał
Wideo

FIN

youtube.com/watch?v=49PPTnGQ4eU

24.11.2024 20:57
Miodowy
odpowiedz
Miodowy
100
Nigdy nie był młody
6.0

Chciałem polubić tę grę... naprawdę bardzo... ale cały czas miałem wrażenie obcowania z niedopracowanym produktem. Zupełnie jakby zespół produkcyjny podzielił się na kilka grup, które pracowały nad inną grą i zanim skończyli, to ktoś nad nimi zażądał, aby skleić to wszystko do kupy. To nawet nie jest zła gra, ale w całej serii prezentuje się dość mizernie. Nie powiedziałbym, że może się mieścić nawet w top 10. Brakuje jej tego poczucia, że właśnie uczestniczysz w unikatowej opowieści (chyba, że olejesz większość łażenia i skupisz się na fabule, ale i to na końcu pozostawia mega niedosyt).

PLUSY:
+ Świat został zaprojektowany naprawdę zacnie wizualnie (choć mało wiarygodnie).
+ Summony - choć dziwnie zaimplementowane, to podoba się mi ich autentyczna i widoczna potęga. Zbyt często w serii widniały albo jako nieco mocniejsze wersje czarów, albo były tak słabe, że aż nie chciało się ich używać.
+ Prawdopodobnie najbardziej epickie starcia z bossami w całej serii. (choć z nutą kiczu w stylu anime)
+ W grze jest całkiem zgrabnie wpleciona cała masa elementów odnoszących się do pewnych tradycji serii (jak to, że powinniśmy trafić na dwóch trepów o imieninach Biggs i Wedge).
+ całkiem pokaźny zestaw bossów i starć na opcjonalnych zleceniach

MINUSY:
- Fabuła jest mocno wtórna i nudnawa. Wszystkie wydarzenia dzieją się jak luźne zbiory scen. Mało czuć w tym jakiejś wyraźnej i jednolitej konsystencji. Można się często zastanawiać z jakiego powodu coś się właśnie wydarzyło. To trochę anime z gatunku tych mało wiarygodnych i mało wyrazistych.
- około 20 Godzin na przejście fabuły to naprawdę śmiesznie mało na tle serii. Zwłaszcza że masa z tego czasu wynika z łażenia. Finał przychodzi nagle i jest i tak zrobiony, aby na siłę wydłużyć się jak najbardziej (rozdział 13 to prawdziwy koszmar...). Jest nie dosyt zdarzeń, rozwoju zdobywania ekwipunku, ciekawych starć... niczym sie nie nacieszysz. Tak jakby w tej grze zamiast 14 rozdziałów powinno być ich ze 25.
- Gra jest łatwym samograjem - nie uświadczymy tu prawie żadnych starć wymagających jakieś rozmyślnej taktyki. Dopiero pod koniec fabuły trafimy na naprawdę trudne walki, ale ich trudność będzie wynikać głównie z przyczyn zręcznościowych.
- W większości części występował pewien odsetek postaci, do których odczuwałem niechęć (rekord w FF XIII). Tutaj każda z postaci jest idealnie nijaka — ani się z nimi nie identyfikujesz, ani nie sympatyzujesz, ani kibicujesz, ani nie czujesz specjalnej niechęci. (choć sam wygląd ala j-rock boysband dział na mnie nieco "anty"). Straszne archetypy.
- Chaos. Wszędzie chaos. W walce ciężko mówić o taktyce. Nie widzisz co się dzieje, bo ci krzaki zasłaniają bitwę. Kamera majta się na wszystkie strony. Postacie przelewają się jak nabuzowana masa. Nie jest łatwo połapać się czy zarządzać różnymi mechanikami-jeden z mniej wygodnych systemów magii.
- chyba najmniej użyteczna magia w serii
- Liczba subquestów jest za duża. Tak z 10 razy. Sa po prostu niepotrzebne, wtórne, nudne i większości to chodzenie z punktu A do B. Lepiej gdyby było ich mniej, za to bardziej konkretne, a nie szukanie żab, szukanie nieśmiertelników, szukanie przypraw...
- Zbyt duże skupienie się na otwartej konstrukcji świata rozwadnia akacje i fabułę. Obchodzenie się z nim jest dosyć męczące. Konieczność jeżdżenia samochodem potrafi irytować i trwać za długo.
- Paradoksalnie otwarty świat jest mocno ograniczony. Dajmy na to - chcesz iść sobie na przełaj aby zaoszczędzić drogi, a tam mur ze skał albo zagajnik karłowatych drzewek, który i tak musisz obejść od strony drogi.
- Sterowanie samochodem to prawdziwe kuriozum. Nie możesz być pewien czy skręcisz poprawnie, czy zaraz wrócisz na drogę czy walniesz w słupek.
- Dużo niedoróbek i niekonsekwencji projektowych np. brak spójności pomiędzy sterowaniem na piechotę, samochodem a chocobo. Brak sortowania questów wg. levelu, quest eventowe, które na zawsze wiszą w dzienniku, bo po ich wykonaniu przenosisz się do menu głównego... Nie da się wczytywać zapisu w trakcie walki. Niedorobione zatwierdzanie czynności - pokazuje ci się guzik aby coś podnieść, wciskasz i skaczesz w miejscu.

24.01.2025 15:58
Messerschmitt
odpowiedz
Messerschmitt
45
Pretorianin
3.0

Zrobiłem podejście po polecajce od kumpla, ale jest to rzecz kompletnie nie dla mnie. Design, koszmarny emo-bohater, fabuła, gameplay, wszystko w moim odczuciu leży. Tyle, że nieźle brzmi i wygląda.

post wyedytowany przez Messerschmitt 2025-01-24 15:58:25
Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze