Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS
Yesterday Origins
Yesterday Origins
Yesterday Origins Game Box

Najciekawsze materiały do: Yesterday Origins

Yesterday Origins - poradnik do gry
Yesterday Origins - poradnik do gry

poradnik do gry23 listopada 2016

W poradniku do gry Yesterday Origins znajdziesz dokładny opis przejścia gry. Dowiesz się jak rozwiązać wszystkie napotkane zagadki oraz gdzie znaleźć przydatne przedmioty. Poradnik zawiera również listę osiągnięć i porady dotyczące ich zdobywania.

Yesterday Origins to nowa przygodówka twórców serii Runaway
Yesterday Origins to nowa przygodówka twórców serii Runaway

wiadomość23 maja 2015

Autorzy serii Runaway, czyli ludzie ze studia Pendulo, zapowiedzieli grę Yesterday Origins, będącą kontynuacją przygodówki Yesterday z 2012 roku.

PC
PS4
XONE
iOS
AND
Switch
Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
26.06.2015 18:50
pabloNR
113
Generał

Czekam z niecierpliwością. Pendulo dowiodło już, że potrafią robić przygodówki (seria Runaway, Yesterday). Liczę na kolejny solidny tytuł.

12.08.2016 15:23
Kayleigh_
odpowiedz
Kayleigh_
54
Centurion

Zapowiada się smakowicie. :-)

10.11.2016 21:12
Bierzgal
odpowiedz
Bierzgal
127
Konsul

Jaka miła niespodzianka. Pojęcia nie miałem, ze robią nową część. Mam jedynie nadzieję, ze nie będzie tak żałośnie krótka jak poprzednia.

11.11.2016 13:25
odpowiedz
1 odpowiedź
Oxford
42
Centurion

Gra zapowiada się ok ;) Jednak napotkałem już na samym początku mały problem i narazie nie widzę żadnych fix'ów czy też pomocy, otóż po włączeniu gry fps'y dochodzą do 1111 i świszczy mi w kompie nwm gdzie to mogę zatrzymać na 60fps w opcjach nic nie ma nie widzę również pliku w którym mógłbym to zmienić samodzielnie ;) jakieś porady ?

12.11.2016 10:21
Rafal  W.
1
Rafal W.
39
Chorąży

Włącz V-Sync w opcjach karty graficznej tylko przy tej grze .
No chyba że w samej grze jest opcja V-Sync .

16.11.2016 15:26
odpowiedz
1 odpowiedź
soniak
25
Chorąży

Czy ktoś ma też problemy w katakumbach ....... ?

post wyedytowany przez soniak 2016-11-16 15:27:20
27.02.2019 00:15
kulasss
kulasss
2
Junior

Znikający kursor?

17.12.2016 00:49
.Calypso.
odpowiedz
.Calypso.
17
Legionista

Chyba nie moje gusta, gra mnie nudzi. Ponadto w połowie orientujemy się już kto jest kim i dlaczego...Niemniej jednak ma swój urok.

19.02.2018 16:14
ixi1992
odpowiedz
1 odpowiedź
ixi1992
91
Pretorianin

POMOCY!!!

Włączam i czarny ekran, nic nie mogę zrobić :(

Win 10, steam

23.11.2018 22:21
Maxley
1
Maxley
98
Naiwny Sceptyk

Może blokada spowodowana zbyt małą ilością RAMU. Cień Mordoru oraz Czarnobyla mają takie zabezpieczenia.
Trochę spóźniona ta odpowiedź.

23.11.2018 23:24
Maxley
👍
odpowiedz
Maxley
98
Naiwny Sceptyk
9.0

Kontynuacja rewelacyjnego Yesterday czyli gra z nieco mylnym podtytułem. Origins jakoby można uznać za uznanie, że ta część jest spinoffem, ale nic bardzie mylnego. To pre-sequel. Dostajemy kontynuację historii Johna Yesterday'a, ale również poznajemy jego początki. Choć nie do końca pierwotne początki. Ale kto wie. Może poznamy je w 3. części.

Na początku zaznaczę dobrą wieść. Gra jest według licznika Steam przynajmniej dwukrotnie dłuższa niż poprzednika.Czyli starczy na 8 godzin. Choć to chyba nie tyle sprawka dłuższego scenariusza, co systemu rozwiązywania zagadek i zdobywania informacji. Ewentualnie moja żyłka eksploratora.

Gra przeszłą z jakiegoś powodu w całości na trójwymiar. Niby nic złego, ale gra jest równie ładna co poprzedniczka i w sterowaniu nic się nie zmieniło. Nie wiem po co ten krok, ale tylko osoby z słabym sprzętem odczują tą zmianę. Czyli np. Ja.
Choć zmieniło si tyle iż można sprawdzić sobie w osobnym okienku wygląd przedmiotu, osoby oraz szerzej przyjrzeć się danemu fragmentowi lokacji.

Gra fabularnie nie wydaje się już taka mroczna jak poprzedniczka, choć rozpoczęcie gry jako więzień sadystycznego oprawcy w lochach hiszpańskiej Inkwizycji(nie spodziewałem się tu hiszpańskiej Inkwizycji) i wysłuchiwanie jego fascynacji o torturowaniu... Gra troszkę zelżała, ale to nadal historia dla dorosłych, zwłaszcza, że niektóre widoczki są raczej dla dorosłych. Właściwie fabuła tej gry jest w tym aspekcie lepsza od poprzedniczki, że w porównaniu do tej fabuła Yesterday z 2012 wydaje się być co najwyżej drugoplanowa względem życia głw. bohatera.
Można się tu sporo dowiedzieć o tym milczącym typie z kanciastym podbródkiem i wiecznie (uzasadnioną)smętną miną.

Choć graficznie nie ma jakiejś rewolucji, to w kwestii dubbingu gra jest znacznie lepsza od poprzednika. Postacie brzmią znacznie lepiej i to każda z nich, a dzięki zastosowaniu trójwymiaru w czasie dialogów, rozmowy są wiarygodniejsze i nie wyglądają tak kuriozalnie jak niekiedy wyglądały rozmowy w 2012.

spoiler start

Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej Inkwizycji!

spoiler stop

A w kwestii muzycznej też jest lepiej niż w 2012. Da się wyczuć więcej utworów i choć kilka z nich pojawiło się już w 2012 to można to wybaczyć, bo przeniesiono te najbardziej klimatyczne. A nowe są niczego sobie. Moje ulubione to Saint Fergus Church i A Boat Near The Westertoren. Chętnie je sobie puszczam co jakiś czas.

Postacie tak samo jak w Yesterday są ciekawe i warte poznania. I tak jak przy mojej opinii wobec tamtej gry tak i tu nie napiszę o nich nic więcej.

Kilka rzeczy się nie zmieniło. Nadal gra nie pozwala nam zrobić F5 kiedy chcemy, nadal punkty interakcji wskazywane są przez te migające chwilowo kropki i nadal jest to przygodówka point and click, choć tu jest spora zmiana nie spotykana przez mnie w innych tego typu grach. Musimy uzasadnić niektóre z naszych akcji. Czyli odpowiedni przedmiot i po co on nam, bo inaczej gra nie przyjmie nam naszej decyzji.

Zmieniło się za to, że nie ma już systemu podpowiedzi. Nic nie szkodzi. I tak nie był zbytnio potrzebny, mimo, że nie wszystkie rozwiązania wydawały się logiczne, to osobiście tak naprawdę utknąłem tylko na nieco dłuższą chwilę w jednej lokacji.
Zmieniono również wybór dialogów. Teraz to już nie małe napisy na portrecie bohatera a dobrze widoczne i czytelne dymki. Również interfejs stał się minimalistyczny. W 2012 miał zbyt wiele zbędnych opcji, które tylko zaśmiecały ekran, a tutaj jest niemal idealnie.

A teraz napiszę o czymś przez co odłożyłem tą grę prawie na rok. Nie mogłem nic zrobić na 3 poziomie i pomimo skorzystania z poradnika i odtworzenia czynności jakie proponuje, gra nie pozwala mi iść na przód. To chyba był błąd, bo tam gdzie w poradniku niby coś się dzieje, u mnie nie działo się nic. Reset gry nic nie dał, a zaczynać od nowa mi się nie chciało, bo...no jakoś zostałem zniesmaczony.
Lecz na szczęście po niemal roku się ogarnąłem i ukończyłem tą przygodę.

Reasumując:Jedyną sporną kwestią jest fabuła. Niektórzy powierzą, że lepsza, a inni, że gorsza niż w 2012. Ale niczego to nie zmienia, bo według mnie nadal warto zagrać. Dla świetnych postaci, muzyki, grafiki i świetnej historii, którą chce się poznać.

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze