Najciekawsze materiały do: Amnesia: Memories
Najlepsze mobilne gry typu visual novel
wiadomość12 czerwca 2016
W kolejnym przeglądzie gier mobilnych omawiamy najlepsze naszym zdaniem powieści wizualne (ang. visual novel), czyli specjalny typ koncentrujących się na aspekcie fabularnym przygodówek z Japonii.
„Amnesia: Memories” to jedna z bardziej znanych gier od Otomate, więc chciało by się aż powiedzieć, że klasyki się nie krytykuje, ale coś napisać zawsze warto ;)
Główną bohaterką gry jest bezimienna MC, która zostaje pozbawiona wspomnień wskutek nieszczęśliwego wypadku. W ich odzyskaniu dziewczynie pomaga Orion - istota w rodzaju wróżki/sługi bogów, która umożliwia podróżowanie między alternatywnymi rzeczywistościami i która jest odpowiedzialna za stan bohaterki. Tym sposobem MC może udać się do jednego z nietypowych miejsc: świata Kier, Pik, Trefl, Karo albo Joker i zawalczyć tam o swoje wspomnienia oraz odkryć prawdę.
Tak oto zaczyna się nietypowa historia, gdzie w każdym ze światów przyjdzie nam spotkać tych samych bohaterów, ale nawiązać bliższe relacje z innym z nich. Na dodatek jeśli ktoś w rzeczywistości kier był sympatycznym wyluzowanym osobnikiem – może okazać się całkowitą łajzą w świecie trefl itd. Teoretycznie więc tylko pozornie poruszamy się po tych samych miejscach i rozmawiamy z podobnymi bohaterami. W rzeczywistości otrzymujemy cztery kompletnie odmienne historie, które pięknie spina ukryte zakończenie i opowieść ostatniego z panów.
Shin, Ikki, Toma, Kent i Ukyo to z kolei dostępni love interest i bohaterowie tak nietypowi, że wolę uniknąć w ich wypadku jakichkolwiek spoilerów. Wspomnę jedynie, że każdy spokojnie mógłby reprezentować inne z popularnych zaburzeń osobowości: od prostego nieprzystosowania społecznego, poprzez zachowania narcystyczne, a kończąc na czymś z pogranicza psychopatii.
„Amnesia: Memories” ma zatem to, czego brakuje innym grom otome. Niepokojący, pokręcony klimat rodem jak z „Alicji w Krainie Czarów”, dużo dziwnej symboliki, dramatycznych scen oraz zakończeń, które wcale nie wydają się takimi znowu happy endingami… Ze swojej strony, jak najbardziej polecam!
Pełna recenzja gry i wszystkich wątków postaci dostępna na: www.otomeforever.com