Najciekawsze materiały do: Company of Heroes 2: Ofensywa w Ardenach
Company of Heroes 2: Ardennes Assault – kolejny dodatek do RTS-a studia Relic
wiadomość13 sierpnia 2014
Studio Relic Entertainment i firma Sega zapowiedzieli Ardennes Assault – kolejny samodzielny dodatek do gry Company of Heroes 2. Tym razem drugowojenny RTS otrzyma rozbudowaną kampanię dla jednego gracza, rozgrywającą się na froncie zachodnim (w tytułowych Ardenach). Premiera rozszerzenia nastąpi 18 listopada 2014 roku.
Grałem w poprzednie wersje Comany of Heroes i strasznie dużo gra noobów, którzy cheatują :/ np. całą mapę z kumplem już przejąłem, koleś siedział sam w samym narożniczku i wyjezdzały najlepsze Panzery co 20 sek :/ Żenada. Zniesmaczyła mnie ta gra i nie będę chciał już grać w nią, na pewno nie po multi z noobami !
@GNOME
Dokładnie albo wychodzą w trakcie rozgrywki. W multi mozna pograc ze znajomymi. Ja takowych znajomych nie mam co lubią w ta gre grac wiec interesuje mnie tylko kampania dla jednego gracza. Lecz niestety zazwyczaj nawet najtrudniejszy poziom jest nie za bardzo wymagajacy. W tym dodatku ma sie to zmienic i trzeba misje przechodzic z głową , co mnie cieszy :) jeszcze 3 tygodnie.
Gram dość sporo w COH2 i nie mogę zgodzić się z opinią wielu użytkowników, że Western Fronts było złym posunięciem i "pokłóciło" graczy z grą. Moim zdaniem WF wprowadziło wiele świeżości do gry, nowe alternatywne taktyki i większa swobodę gry. Teraz gra (mówimy o multi) nie opiera się jedynie na SU 85, czy spamowaniu T-34.
US i OKW to zupełnie nowe style gry, które naprawdę sprawiają, że bitwy multi są jeszcze ciekawsze. Co do balansu to macie rację, jest kilka kruczków jakie mogliby poprawić. Np Stuka zu Fuss, który wymazuje pół mapy z piechoty, Koenigstiger albo zwykły Tiger który jednym strzałem zdejmuje całą jednostkę piechoty, albo Obsersoldaten, których nawet szturmowcy rosyjscy nie potrafią zdjąć na krótkim dystansie. Ale to tylko drobne kruczki o które nawet nie ma się co rzucać. Co do Ardennes Assault, to dla mnie trochę szkoda, że nie dodaje nic nowego do multi, np Pershinga czy nowych dowódców do OKW i US, ale pomysł na długą kampanię również mi się podoba. Gra jest świetna sama w sobie, więc dodatek preorderowałem w ciemno. Pozdrawiam ;)
@Nitro2050 -> Przecież na tej stronie z informacji o grze jest podany potrzebny odpowiedź, a więc lepiej poświęć trochę czasu na czytanie. :( Kampania czy multiplayer? Nie będę Ci podał odpowiedź dla leniuchu, który nie chce czytać. :(
Mam pytanie.
Otóż zamówiłem przedpremierową wersję gry i w sklepie w którym złożyłem zamówienie produkt nadal jest niedostępny.
Wiecie może czy jest jakieś opóźnienie z wersjami pudełkowymi?
@up Ja tez zamawiałem przed premiera tak kolo 2 tygodnie przed premiera i u mnie wszystko dobrze,po prostu w chujowym sklepie zamawiałeś i tle.
Wszystko działa ok na win7 x64
Gra całkiem nieźle zoptymalizowana tylko trzeba miec minimum 4 ramu, najlepiej 8Gb.
Zoptymalizowana jest lepiej niż wschodni front i wygląda całkiem przyzwoicie.
Właściwie to nie ma co sie czepiać, bo jak na RTS to COH jest chyba jedna z najlepszych produkcji obecnie.
Dobrze ze sie zlitowali i zrobili kamapanie single player, bo moim zdaniem, gra online to zwykła sieczka jakich jest od groma, a strategii raczej nie wiele, bo liczy sie refleks...
...w produkcji jednostek.
W porównaniu do wsch frontu, doszło dużo ulepszeń, chociaz mnie mimo wszystko brakuje drzewka rozwoju z pierwszej czesci COH. Kampania fajnie zrobiona, gra sie przyjemnie. Z pewnościa warto ściągnąc i nawet kupic takapozycje.
Jak dla mnie zasługuje na tą ocene
Ze swojej strony jak najbardziej polecam.
"Gra całkiem nieźle zoptymalizowana tylko trzeba miec minimum 4 ramu, najlepiej 8Gb." - hahahahahahahahahhahahahah. Dobrze zoptymalizowana gra to byłaby wtedy gdyby dobrze chodziła na minimalnych jakie były podane, czyli 2 GB etc. Ja mam 3 GB a gra na minimalnych sie tnie, podstawka śmigała elegancko a tu takie rozczarowanie mimo takich samych wymagań. I tro jest dobra optymalizacja? Skoncz waść wstydu oszczedź. I nie gadajcie mi, że ściąganie gier jest nielegalne i ze jestem złodziejem bo gdybym nie sciagnał i nie sprawdził to wydałbym ponad 100zł w błoto. Moge kupić gre ale po jej sprawdzeniu jeżeli jest tego warta. Oczekiwania były wysokie, a teraz gre moge ocenić przez sam pryzmat słabej optymalizacji na 5/10.
Jak dla mnie zbyt trudna jest. Szkopy mnożą się na potęgę, nie wiadomo skąd mają ciągle posiłki, zawsze wiedzą jak i gdzie uderzać, często bitwa jest na czas i walka to ciśnienie, każde zwycięstwo okupione stratami i kompanie szybko tracą endurance, a szkopy uciekają i dołączają do innych brygad. Do tego jeszcze w ferworze walki dochodzą zadania poboczne, które prawie zawsze nie udaje mi się osiągnąć, bo nie ma na to czasu! Ja tam walczę o przetrwanie :) a oni jeszcze chcą bym kogoś ratował, albo coś rozwalił po drugiej stronie mapy. Za mało dostaje się requisition by uzupełniać companie więc z czasem nie nadążam. Gram na normalu i po przejęciu ok 6 terenów moje 2 companie są już na 10/100 a jedna na 40/100. Także gra jest dla cyborgów. Nie wiem może jeszcze raz rozpocznę od nowa tylko tym razem na easy?
Planetar -
Szczerze the best koment. Chyba najlepszy na tym forum jaki widziałem. Zainteresowałeś mnie tytułem i sam zakupię lecz zacznę na niskim poziomie trudności. Ale szacunek za post! A słowa gra dla cyborga powaliło mnie. Wreszcie rzetelnie oceniona gra nie uniżając innych ocen oczywiście
W COH gram od początku serii, ale na pewno nie zaliczam się do cyborgów i daję radę :) Po paru bitwach zacząłem od początku jak już wiedziałem na czym polega rozgrywka.
Kluczem jest skoordynowane przemieszczanie po mapie wszystkich 3 kompanii w taki sposób, aby zdobywać terytoria okupowane przez mniejsze siły przeciwnika i po wygranej bitwie odciąć im drogę - wtedy ulegają zniszczeniu nie mogąc dołączyć do swoich wojsk na innych terenach. Pamiętać należy, że ruch po terytorium wroga zmniejsza liczebność kompanii o 5%, więc manewry muszą być przemyślane.
Szkoda, że dostępna jako płatne DLC, ale bardzo pomocna i uniwersalna jest Kompania Fox (Rangers).
Mozna w tej grze wlaczyc napisy polskie, ale dialogi ang? Mecza mnie polskie odzywki strasznie szybko. W coh 1 bylo to swietnie rozwiazane. Ja nie wiem dlaczego nie ma normalnego wyboru w opcjach.
Co do gry samej i gameplay. Tricki i oszustwa, ale co tu sie spodziewac, od sc2 gdzie tam to doprowadzono do perfekcji cheatowanie kompa. Gdzie rts z przeciwnikiem jak KKND czy Dark Colony. To powinno isc w taka strone.
Gdzie fabula i ciekawa historia jak w coh 1? Kampania sie zmienia w bezjajeczne total war. To druga wojna tu powinno byc wiele ciekawych historii w postaci kampanii.
Widac mało kto tu zaglada
ale ukonczyłem ta prosta gre po 2 dniach na normalu i zaczalem na hard - ukonczylem polowe i dalem sobie spokoj roznice male a jedyny problem to bieganie miedzy budynkami.
- krotka rozgrywka za 70zl + 20 za fox company na 2 dni? zenujace za taka forse wciskaja nam ciepla parujaca kupe
- brak fabuly co to w ogole ma byc? Total war jak bede chcial total war tzn popluczyny po nim to siegne po niego, bo jesli to ma rowniez udawac swoja dlugoscia rozgrywki dark crusade warhammer to ja wymiekam
- durny dubbing - no k... dlaczego ja nie moge wlaczyc ang glosow i niemieckich jak w jedynce z napisami??
Czy wszystko sie uwstecznia? Poprzednie dodatki do jedynki posiadaly fabule i filmiki a tu za wieksza kase TOTALNY SYF.
- Fox company jest platne - tak juz nawet dodatek pelny nie jest.
- Nie polecam kompletnie mało jednostek w kampanii, roznice to glownie w piechocie + jakies tam ataki artyleria i itp , ktorych w ogole na poziomie normal nie uzywalem.
- banalne i nudne zadania poboczne
- Nie ma startu do jedynki - to wyciagacz kasy zwykly
Roznice w cenie prosze
czesc druga ceny
podstawa 120 (kolekcjonerska 250) , dodatek multi 80, drugi single 80 + fox 20, dodatki dlc ze scenariuszami ok 100zl
Czesc pierwsza
99 podstawa, 70 pierwszy, 50 drugi i koniec. Pełna gra z dlugimi kampaniami z fabula i filmikami + nowe jednostki (duzy wybor)
Sami podsumujcie jaka chala na czym sie oglupia mlodych graczy
Ja dopiero teraz sie dobrałem do tej gry na powaznie, wczesniej miałem oroblemy z kompel i gra mi muliła.
Powiem tak, jestem rozczarowany. Niby fajnie, cos nowego, innego, nie ma takiej monotonii. Ale mi sie to nie podoba, jako iż nie jestem zwolennikiem multiplayer, lubie się pobawic w kampanie i pograc na luzie, nie śpiesząc się i sobie wszystko rozpracowac po swojemu. Tu prawie kazda mapa to gra jak w multi, wszystko na szybko, na czas. Punkty zwyciestwa ktorych nie trawie, tu Cie zaś co innego ogranicza. Mnie taka gra bardziej wkurza niż daje radośc z grania. Tu niby musimy zadbac o jednostki i z rozwaga podejsc do misji a z drugiej strony wszystko się dzieje szybko, zasobów mało, zanim ja odblokuje mozdzierz to misja się skonczy badz bedzie juz wstepnie przegrana;] Na poczatku jak czytałem zapowiedz myslałem, ze do gry bedzie mozna podejsc na spokojnie, taktycznie a tu wszystko szybko sie dzieje i na czas. Może taka ta bitwa była, dynamiczna ale mimo wszystko mogli zrobić kilka misji na luzie. Pewnie graczom multi sie to bedzie podobac ale ja nie lubie takich dynamicznych gier bo mi to nie sprawia przyjemnosci. Misje ktore przechodzisz w 15 minut a cała gra jest warta 3 h grania. Do tego mało jednostek, mało czołgów. Gdzie są czołgi cięzkie? Brak snajpera, beka. No cóż , chyba sie juz nie doczekam fajnego RTSa. Czas wrócić do pierwszej czesci gry. Jako iż wczesniej dałem ocene 10/10 jak oczekiwałem tej gry tak teraz 4/10.
Gra jest bezsensu. Podstawkę grałem na normalu i było trochę za łatwo, ale fajnie się grało. Tutaj dostaję tylko kilka odziałów i gdy one zginą to po grze. Na normalu tylko pierwsze misje są łatwe, a potem zginął mi pierwszy odział i nie idzie wziąć load game bo nie ma możliwości savowania. Wiec pozostał mi tylko 1 odział w którym zabrakło mi żołnierzy, an ie moglem uzupełnić bo nie mam kasy. Nie ulepszyłem niczego bo jak juz miałem kasę to musiałem odziały uzupełniać. Kolejna rzecz to bezsensownie prowadzone rozgrywka - w postaci mapy gdzie jedne misje sa łatwe, a po chwili są takie ze zanim zorientujemy się w jaki sposób można przejść mapę to juz za pozno i ginie nam caly odział. Kolejna rzecz, ze nie można się bawić grą tylko trzeba wszystko wykonywać na czas. Odradzam ten dodatek.
Mi to sie akurat podobało, że dostalismy 3 odziały i , że do kazdej misji trzeba podejść z rozwagą. Bardziej realne to niż wyprodukowac 5 czołgów i ruszyc na baze przeciwnika, jak zostaną rozwalone to zrobimy 5 kolejnych, a w tym czasie szkody AI nie są naprawiane i tak w kółko. Zawsze wolałem coś ala Blitzkrieg, dostajemy dany oddział i Nim musimy sobie poradzić, jak zginą to porażka. To wszystko byłoby fajne, gdybysmy mieli CZAS i SPOKÓJ żeby obmyslic daną taktyke na misje. Dla mnie ten dodatek to 50% misji multiplayer. W zyciu bym nie kupił tej gry za taką cene ale za jakiś czas kupie mimo wszystko, bo to klasyk w tego typu RTSach i mam nadzieje że to nie koniec serii. Jak koniec to mozna sie podłamać, bo żadne Man of War i inne nie mają podjazdu do CoH niestety.
Dodatek jest taki sobie nie to żebym miał jakieś ale lecz jest trochę za trudny nawet na poziomie łatwym pyzatym przesadzili z misjami zdobądź punkt i utrzymaj brak wczytywania misji od ostatniego zapisy rozbraja całkowicie
STRATA PIENIEDZY , brak mozliwosci sejwowania podczas misji , kompanie slabna po kazdej walce i musisz zaczynac gre od poczatku i oczywiscie brak nowych jednostek w multi bo to jest SAMA kampania
i ogolnie to nie jest zadna kampania tylko SKIRMISH , prawie wszystkie misje polegaja na " zdobadz i utrzymaj 3 gwiazdki zwyciestwa " żenada
Ta gra to jakies nie porozumienie, gralem we wszystkie czesci ale ta jest spie...lona na maxa. Poziom trudnosci na normalu to ciagle dalej kosmos hardcore. Kazda poczatkowa misja to naprawde uboga w jednostki ja naprawde nie mam nic tylko 4 tylowych i czasem jakies gowniane pojazdy ktore moga jedynie komara zabic co najwyzej. Niemcy po chwili wlatuja czolgami jest pozamiatane. Balans trudnosci jest naprawde zle dopracowany, i kazda przegrana bitwa to ujemne pkt co po chwili skutkuje ze dana jednostka 1 z 3 polegla. Brak mozliwosci robienia save by mozna bylo potem przemyslec i wrocic do gry ponownie, no ale jeszcze save dalo by sie przezyc, aczkolwiek poziom trudnosci nie da sie przeskoczyc on mnie przerosl na maxa mimo ze poprzednie czesci gralem na hard, pozostaje nadzieja ze na easy moze sie cos uda przejsc ale watpie. Ocena ogolna ode mnie 1 za kijowy balans trudnosci!
Przeszedłem całą kampanię na darmowym weekendzie i wrażenia są średnie to powinien być darmowy dodatek bo płacić za to nie warto. Widać wyraźny brak pomysłowości albo pośpiech a szkoda. Ja grałem na łatwym by zdążyć w czasie może na trudniejszym było by lepiej ale wątpię.
Rafaellok84
Dajesz 1 grze tylko dlatego, bo nie potrafisz w nią grać? Krytyka spoko, ale konstruktywna. Brak save to minus ale nie do końca, twórcom o to chodziło, by utrudnić gre. Nie ma to jak zapisywac i co chwile wczytywac... Jakby sie na tym chwilę zastanowić to ma to sens. Naucz się po prostu grać, zacznij na najniższym poziomie i tyle. Gra jest o tyle ciekawa, że mapy się zmieniają, nie zawsze jest taki sam cel na takiej samej mapie. To tez jest utrudnienie. Za to sporym ułatwieniem jest kompania FOX, czyli Rangerzy. Po ulepszeniu w panzerschreck'i niszczą z łatwościa pojazdy a także lekko sobie radzą z piechotą, każdą. Rangerzy najlepiej nadaja sie do map typu multiplayer, czyli wygraj na punkty, sprowadź przeciwnika do zera etc. Ja gram tylko Rangerami i kompania zmechanizowania. 3 kompania mi nie jest potrzebna. Na najtrudniejszym poziomie jedyna misja z ktora mam problemy to Queren, zdobadz mosty i je utrzymaj. Warto tez dodac, ze taktycznie trzeba do tego podejsc, bo sily prezeciwnika danej misji sie zwiekszaja gdy przejmujemy inny teren. Ze standardowych sił mozna podniesc wartosc wroga nawet do czolgow ciezkich. Według mnie dodatek jest ok, na tle innych dodatków do tej gry gdzie nie ma single player'a. Nauczcie sie grac, zrozumcie mechanike gry i potem oceniajcie, ta gra na pewno nie zasługuje na 1. Minimum tego dodatku to jak dla mnie 5. W ogole skala ocen 1-10 to kpina :)
Na początku tez byłem rozczarowany ale im dłużej w nią grałem tym coraz bardziej mi sie podobała :)
Wieczni malkontenci. Nic się nie podoba, jednym nie pasuje bo gra jest za trudna, drugim, że gra jest za droga a trzecim, że gra jest za krótka. Rozumiem, że macie własne zdanie, ale szkoda, że oceniacie grę przykładowo na "1" bo nie potraficie przejść kilku początkowych(najłatwiejszych) misji na poziomie normalnym. I nie dostrzegacie przez to zalet gry .CoH2 to tak naprawę ostatni tego typu RTS, który trzyma poziom.
Odniosę się do dodatku "OwA". Czy gra jest za trudna? Moim zdaniem nie. Podstawowa wersja gry była zdecydowanie za łatwa, nawet na poziomie trudnym. Brak zapisu gry to dodatkowe utrudnienie, zmieniające się mapy i dodatkowe cele podczas kampanii to kolejne utrudnienie ponieważ nie można się nauczyć tak szybko na pamięć danej misji. Bardzo mnie ucieszył typ rozgrywki w jakim musimy dbać o Nasza armię w danej misji bo traci ona siłę przez co cierpimy w kolejnych, i tak samo jest z doświadczeniem, im więcej go zdobędziemy tym później mamy łatwiej. To tez jest utrudnienie. I bardzo dobrze, bo co to za misja kiedy zrobimy sobie 10 czołgów i pojedziemy na wroga, stracimy 8 i zaraz wybudujemy kolejne i nic na tym nie tracimy. Na koniec kampanii są punkty co daje tez jakąś małą satysfakcje i możemy za każdym kolejnym razem pobijać nasze najlepsze osiągnięcia. System rozgrywki, czyli mapa jest fajnie i oryginalnie zrobiona, podczas posuwania się po niej natrafiamy na różnego rodzaju zdarzenia. Cały system ulepszenia danej kompanii za punkty rekwizycji jest fajnie zrobiony. Cała oprawa graficzna a także wszystkie wstawki zrobione na najwyższym poziomie. Rozumiem graczy single player, którzy trochę narzekali, że kampanie gra się szybko. Owszem , to prawda. Mamy bodajże 19 misji ale sporą części misji przechodzimy w kilkanaście minut, głównie te na punkty. Ale nie zapominajmy, że ta bitwa w ardenach taka była, dynamiczna. Każda misja w tym dodatku ma sens. Jeżeli już jesteśmy przy misjach, to rozczarowałem się poziomem trudności ostatniej misji "Linii Zygfryda". To zdecydowanie za proste, samoloty latają i nic Nam nie robią, artyleria strzela i zawsze obok. Myślałem, ze w tej misji będzie się trzeba jakoś wykazać ale niestety :) Na temat tego dodatku ode mnie tyle.
Druga sprawa, czy gra jest za droga? Nie będę mówił, że nie. Raczej będę stał w obronie twórców. Dlaczego? Bo jak wspomniałem, jest to ostatni tego typu dobry RTS. Bo to jest gra na miesiące a nawet lata grania. To nie jest gra typu "przejdę i odstawię". Ta gra jest stworzona do multiplayera, czy się to komuś podoba czy nie. A mimo wszystko dbają o fanów którzy preferują Singla bo nie można powiedzieć, że ich olali. Każdy mini dodatek coś tam kosztuje, ale to są drobne. 20zł nie masz? No błagam. Poza tym oni Cię nie zmuszają do kupna tego tylko dają Ci wybór. Nie będę mówił, że mi się to podoba ale potrafię to zrozumieć, oni też chcą zarobić. Gra już ma ponad 2 lata a regularnie jest o coś ulepszana, nowe dodatki wychodzą etc. Kupując jeden mini dodatek na miesiąc nawet tego nie odczujesz, jeżeli pracujesz. Przyzwyczajmy się do tego, ze gry będą coraz lepsze ale też będą drogie.
Co do najnowszego dodatku czyli "british forces" to tak samo mogę tylko chwalić. Bardzo dobre jednostki, szczególnie zadowolone będą osoby które preferują defensywny styl gry. Mogę śmiało polecić. Fajnie, że co chwile wychodzi coś nowego, mamy już tyle jednostek do wyboru, że szok. Dwie niemieckie, USA, Rosja i teraz Wielka Brytania.
Szeregowcu - naprawdę ci się multi podoba? Dla mnie jest cholernie schematyczny, nudny do bólu - latanie w te i we wte po całej mapce. Wystarczy sobie pooglądać mecze aby się przekonać - oficjalne turnieje na streamach wioną pustkami - multi w tej grze po prostu sie nie nadaje do esportu. Dodatkowo te żałosne nagrody. W porównaniu ze Starcraftem 2 to bieda. Nagrody w Starcrafcie czasem 3 krotnie przewyższają te z najlepszych turnieji w COH 2. A oficjalne streamy w Cohu 2- zamiast z jakiegoś pożądnego studia to najczęściej w warunkach chałtury w domu. O streamerach COh-a 2 też za dobrze powiedzieć nie można - brak profesjonalizmu. Multi tylko dla zapaleńców jest ok - ale przeciętnego gracza nie wciągnie. Zgadzam się jednak, że kampania świetna - kawał solidnej roboty - multi to dno. Jedynie podziwiam szybkość reakcji graczy i opanowanie tego wszystkiego na mapce. Ale trzeba powiedzieć multi w tej grze nie stwarza, żadnych wysublimowanych możliwości i taktyk jak np Starcraft
Ja multi nie lubiłem co można wywnioskowac po moich komentarzach wcześniej ale po czasie jaki minął musze powiedzieć że nawet i ta rozgrywka mnie wciagnęła. Czy jest nudna? Jak się gra 5 godzin dziennie to tak, jak się nie ma zbyt wiele czasu i gra się powiedzmy godzine dziennie, bądź 4 godziny na 3 dni to nie sądzę. Cały czas dodają nowe frakcje a także nowych dowódców dzięki czemu mozna sobie sprobowac innych schematów. Poza tym co to za porównania do StarCrafta? :o To tearz weź idź i porówaj StarCrafta do CSa albo Lola i porównaj sobie nagrody za multi. StarCraft i CoH to inne gry. Równie dobrze mozna napisac, ze nudne jest multi CSa bo praktycznie robisz cały czas to samo na małej mapce. Idź i powiedz to tym milionom ludzi którzy w to grają. Ja nie gram w multi by zdobywac nagrody, to jest poza moim zasiegiem ale czasem lubie zagrac ze znajomym czy kimś nieznajomym. Interesuję się też IIWŚ więc to dodatkowy bodziec by grac w tę grę. CoH ma dobrego multi bo troche ludzi gra, sama gra ma juz kilka lat a ciagle jest na topie tylko dzieki temu , że twórcy jej nie olali jak ich fanów, tylko ciagle coś dodaja badz ulepszaja.
Za kampanie twórców powinna czekać kastracja. Szczególnie, za misje z zdobywaniem czołgów w Ardenach.
Bardzo dobry dodatek, choć już nie na tak wysokim poziomie co poprzednie gry z serii. Zabawa przednia, czuć klimat i znowu wciąga jak cholera. Podoba mi się mapa taktyczna Ardenów na której dowolnie wybieramy którą misję i którą kompanią zagramy. Mam nadzieję że nie będzie trzeba długo czekać na CoH3
Po latach znalazłem czas! Dodatek bardzo dobry ! Polecam wszystkim !
Ten dodatek to jest dla masochistów ja poddałem się po drugim podejściu.
Za pierwszym nie wiedziałem co się dzieje nie dbałem za bardzo o przeżywalność.Dość szybko ogarnąłem, że kompanie mogą ginąć. Przeszedłem wszystkie tryby misji oprócz zabijania pojazdami, zanim przegrałem gdzieś z połową mapy. Przy drugim podejściu grałem taktycznie blokowanie mapy.Wiedziałem już na co wydawać punkty. Po wstępie zaczynamy pierwsze blokowanie i co każdy punkt ma losowe wydarzenia więc dostałem misje z zabijaniem pojazdami. Dwa razy podchodziłem różnym kompaniami i zawsze to samo. Wróg jakiś cudem potężne ciężkie czołgi znalazł a ja zawsze najgorsze ochłapy dostawałem. Wkurza brak możliwość savów. NAWET JEDEN PRZED BITWA Był BY OK. Ale nie nic nie ma dasz dupy no to sry od nowa. Próbuje robić takie jednostki potem inne nie ma taktyki bo albo ciężki czołg wszystko rozwali albo podjedzie po cichu artyleria.Gra dla masochistów grałem na normalu. Nie znalazłem żadnych poradników.Powinien być tryb bez savów dla zapaleńców bo ja dbam o swoje zdrowie i sprzęt i nie chce go wyrzucać za okno.