Najciekawsze materiały do: Network Q RAC Rally Championship
Hmmmm..., nie ma komentarzy? Dobra, będę pierwszy! :) Nie grałem w to dzieło, ale mogę powiedzieć, że to legenda. Coś niezwykłego! To duma narodowa Wielkiej Brytanii! Gra pochodzi z czasów "przed Colinowych", a więc z okresu, gdy kilku ludzi potrafiło zrobić coś z niczego. Na uznanie zasługuje dokładne odwzorowanie tras z rajdu Lombard RAC GB, czyli najbardziej legendarnego po Rallye Monte-Carlo rajdu na świecie. Odcinki mające grubo ponad 20 km budzą respekt. Na szczęście pokonywanie ich nie jest udręką, dzięki świetnemu modelowi jazdy, jest on prosty i skuteczny. Samochody wykonano świetne, zważywszy na to jakie były wtedy czasy. Oprawa muzyczna jest Nirvaną w świecie rajdówek, sprawia, że odczuwamy na własnej skórze atmosferę tego morderczego rajdu, jest to takie miłe... Dla mnie to najlepsza gra z okresu, gdy nie było jeszcze Codemasters, a auta A-grupowe święciły triumfy. Dzieło sztuki!!!
Jak ja się cieszę! W TĄ GRĘ GRAŁEM PRZEZ CAŁE DZIECIŃSTWO! Potem przestała mi na xp działać a nie znałem tytułu tej gry. To znaczy że ona jeszcze istnieje.
Da się nią gdzieś pobrać skąś? Byłbym wdzięczny
Pierwsza świetna symulacja rajdowa na PC. Grałem także w pierwszą część z 1993 roku ale to własnie ta część była kamieniem milowym jeśli chodzi o gry rajdowe.
Mieliśmy większosć znanych odcinków z mistrzostw Wielkiej Brytanii w tym prawie 50km odcinek Pundershaw.
Jak na grę z 1996 roku fizyka jazdy była bardzo dobra, i wyraźnie czuło się przejścia między nawierzchniami. Podczas jednego odcinka mieliśmy kilka rodzajów podłoża jak asfalt,błoto,szuter więc dobór opn to był klucz do sukcesu. Ustawienia samochodu jak na rok produkcji także były bardzo rozbudowane i wyraźnie się czuło zmiany jakie wprowadzaliśmy w naszym pojeździe.
Samochodów było tylko 6 ale wybrano najbardziej popularne w tym czasie modele aut rajdowych,chociaz brakuje takiej Toyoty Celica czy Lancera Evo 2 lub 3
Samochody są dosyć dobrze odwzorowane i mimo że teraz są bardzo kanciaste i pudełkowate to nie straszą brzydotą jak w niektórych innych grach z tego okresu. Dzięki temu że gra działa w trybie software grafika wydaje się ostra jak żyleta a nie jak rozmazane pomyje :)
Przywiązanie do detali to wizytówka studia Magnetic Fields i widać to w ich kolejnych 2ch grach,zwłaszcza w Mobil 1 rally Championship i wielka szkoda że studio już nie istnieje bo to byli prawdziwi fani rajdów i z chęcią zobaczyłbym remake Rally Championship lub jakąkolwiek nową grę rajdową od tego. Część ekipy pracowała przy Richard Burns Rally co widać doskonale i wielka szkoda że nie ujrzeliśmy następnej części.
Mimo 21 lat jakie gra ma na karku wracam do niej od czasu do czasu i jazda daje mi prawie tyle samo frajdy co w 1997 roku gdy to grałem w nią po raz pierwszy.
Obecnie śmiało można odpalić ją na nowych systemach dzięki Dosbox.
Tak na prawdę to jakie to ma znaczenie,czy druga czy trzecia czy 49 gra w serii,racja leży mniej więcej po środku bo jest trzecią jeśli brać pod uwagę Lombard RAC Rally z 1988r z Amigi i Atari ST. Ciężko też nazwać te gry prequelami bo każda poprzednia była robiona przez inne studio,więc nie jest to seria jak CMR czy DIRT.
Mnie chodziło głównie o to ze było 2 gry o nazwie "Network Q RAC Rally" wydane na PC. W zasadzie seria rozpoczęłaby się od tej części bo ta i kolejne gry były robione przez Magnetic Fields ale i one mają inne tytuły więc też nie są klasycznymi kontynuacjami....W każdym razie są to świetne gry rajdowe,które dają mnóstwo radości i dziś :D
Pierwsza gra rajdowa na wysokim poziomie.
1 - Colin McRae Rally 2.0 2000 - 10/10
2 - Richard Burns Rally 2004 - 10/10
3 - Dirt Rally 2015 - 9/10
4 - Colin McRae Rally 04 2003 - 8,5
5 - Colin McRae Rally 1998 - 8,5
6 - Mobil 1 Rally Championship 1999 - 8
7 - Rally Trophy 2001 - 8
8 - Colin McRae Rally 05 2004 - 8
9 - Colin McRae Rally 3 2002 - 8
10 -Network Q RAC Rally Championship 1996 - 8
1 miejsce bezapelacyjnie się należy grze
Colin McRae Rally 2.0 z 2000 roku.
Najlepsza gra rajdowa obok Richard Burns Rally
Właściwie nie da się ocenić ich na mniej niż 10/10.
Zalety Colin Mcrae Rally 2.0:
-świetny model jazdy. Trudniejszy niż w 1,4 i 5 części.
Troszkę bardziej przystępny niż w 3.
-bardzo dużo tras (80 + bonusowe)
-ciekawe trasy
-świetnie wyglądające auta
-super prezentujący się Ford Focus.Równie dobrze wyglądał też w 3 części. W 4 i 5 pogorszyli jego wygląd.
-świetny polski dubbing. Jako pilot Hołowczyc. Ten mi się bardziej podobał niż w grach Colin 3,4,5, Rally Championship 1999 i Rally Trophy 2001 (Gulczasa)
-w żadnej rajdówce tak dobrze się nie wchodzi w zakręty na ręcznym
-Świetny system zniszczeń. W tym też zmiażdżył konkurencję.
-Mamy, aż 8 pomiarów czasów na każdej trasie,
a w innych rajdówkach tylko 4.
-Wysoki poziom trudności na randze mistrzowskiej czyli
najwyższym poziomie trudności na tle konkurencji.
A tylko ten poziom się liczy, bo tylko wtedy mam odblokowane 10 tras na każdym z 8 państw. Na trybie normal jest tylko po 8 tras.
Minusy:
-grafika otoczenia mogłaby wyglądać jak w Rally Trophy 2001,
która chyba lepiej wygląda od rajdówek z 2004 - Colin 4,5, Richard Burns Rally.
-problemy z poprawnym działaniem na Win 10 64-bit.
Ta w tamtym czasie, podobnie jak Rally 2000 były niekwestionowanymi liderami, a graficznie wyprzedzały swoje czasy o 10 lat każda.
Pamiętam z lekcji informatyki w podstawówce XD
Powiem szczerze, że nie miałem co do tej gry zbyt wygórowanych wymagań, ot choćby dlatego, że zwyczajnie jestem przyzwyczajony do nowszych tytułów, a ten to jeszcze 1996 rok i system DOS. Ale po odpaleniu gry i pograniu w nią przez chwilę skończyło się tylko opadnięciem szczęki z zachwytu. To świetna, absolutnie porywająca gra, w którą powinien zagrać każdy miłośnik rajdów i wyścigów w ogóle. Oprawa audiowizualna jak na tamte czasy po prostu powala. Nigdy nie widziałem tak świetnie wyglądającej DOS-owej produkcji, a trzeba pamiętać, że przecież nie ma tu mowy o żadnej sprzętowej akceleracji. Grafika wygląda fantastycznie, a jej przekształcenia dające złudzenie akcelerowanego efektu 3D naprawdę zrobiono z ogromnym pietyzmem - wszystko cały czas jest proporcjonalne, nie ma żadnych gliczy, znikających tekstur i innych bugów. Deszcz, zmienne warunki pogodowe i oświetlenie tras w nocy również zachwycają. Naprawdę trzeba się było napocić dla osiągnięcia takich efektów w 1996 roku. Menu ładne, czytelne, dodatkowo wyposażone w historię rajdu i opisy samych tras oraz samochodów, z lektorem i mapami etapów włącznie - doskonały dowód na to, że późniejsze o trzy lata i również świetne Rally Championship 2000 nie wzięło się znikąd. Bez żadnego wstydu i przesady gra doskonale daje radę nawet dzisiaj - wciągnęła mnie na długie godziny i uważam, że była warta każdej złotówki, którą na nią wydałem. Zamierzam też rozejrzeć się za oficjalnym dodatkiem X-Miles, bo na pewno warto. Dziejowa niesprawiedliwość, że Magnetic Fields nie ma już na rynku, bo ci ludzie naprawdę umieli robić świetne gry. Z drugiej strony, jeśli bankructwo było im niestety pisane, to dobrze, że karierę zakończyli innym, nie mniej świetnym tytułem, jakim jest wspomniane wcześniej Rally Championship 2000. W skrócie - kupować i grać, z oczywistym tylko założeniem, że to nie nowy DIRT i zwyczajnie wygląda jak na drugą połowę lat 90. przystało. Żal, że dzisiaj nie robi się już tak dobrych i prostych zarazem gier. Ode mnie mocne 8.5, na pewno zagram jeszcze nie raz.
Bardzo dobra gra wyscigowa przedstawiająca Rajd Wielkiej Brytanii.Gra nawet obecnie jest wciągajaca i potrafi przykuc do ekranu na długie godziny,tez za sprawą swietnego klimatu.Wysmienita oprawa graficzna jak na tamte czasy,nawet teraz nie odrzuca i ma swój urok.Dobre dzwieki i muzyka.Tylko 6 aut rajdowych ale kazde rozni się miedzy sobą parametrami,dzwiekiem i prowadzeniem.28 odcinków specjalnych osadzonych w deszczowej i mglistej Wielkiej Brytanii a przy tym bardzo długich(najdłuzszy OS ma prawie 60 km).Bardzo dobry,przystępny model jazdy.Świetnie oddana roznica między rodzajami nawierzchni.Dodatek X-Miles bardzo fajny,dodaje 10 nowych tras(są klimaty pustynne nawet)do gry i wydłuza zabawe.Gra zdecydowanie ciekawsza,przystepniejsza i bardziej dopracowana niz poprzednia czesc z 1993 r.Warto zagrac nawet teraz,tym bardziej ze dzieki DOSBox nie ma z tym problemu na nowszych sprzętach.
Network Q RAC Rally Championship to gra rajdowa wyprodukowana przez Magnetic Fields wydana w 1996 roku pod PC DOS, która rzuciła wyzwanie SEGA Rally Championship znanej wówczas z salonów gier (1994) i Sega Saturn (1995), bo port Pc wypuścili dopiero w 1997 roku. Studio Magnetic Field już na początku lat 90' było rozpoznawalne chociażby dzięki lubianej trylogii Lotus. Network Q RAC Rally Championship oferuje przede wszystkim słynny brytyjski turniej RAC. Oprócz tego można ścigać się na rozmaitych trasach indywidualnie, na czas lub zespołowo. Mamy do dyspozycji kilka niezłych wozów jak mój ulubiony Renault Maxi Megane czy także Ford Escort RS Cosworth, Golf GTI 16V, Subaru Impreza, Skoda Felicia itd. Model jazdy jest dość prosty w obsłudze, ale efektowny. Trasy wyścigów otaczają głównie lasy tak jak w prawdziwych rajdach RAC. Nie ma jednak mowy o monotonii, bo wszystko odbywa sie szybko i dynamicznie. Wyścigi odbywają się w najrozmaitszych warunkach pogodowych. Wiele razy zmienia się nawierzchnia trasy i warunki pogodowe, a co za tym idzie zmienia się charakterystyka jazdy i trzeba wóz dostosować do odpowiednich warunków. Śledzimy więc uważnie informacje o pogodzie i ukształtowaniu toru, by ustawić kilka istotnych parametrów samochodu jak opony, przełożenia, konfiguracja zawieszenia, hamulców i układu kierowniczego. Dobre przygotowanie daje nam cenne sekundy, a ten jest najbardziej istotny w turnieju RAC. Na szczęście obsługa interfejsu jest bardzo intuicyjna i przejrzysta. Mocną stroną była też oprawa graficzna. W 1996 roku prezentowało się to wybornie. Zwłaszcza fantastycznie wyglądające samochody, dopracowane do najmniejszego szczegółu to była wizytówka tej rajdówki. Zanim wyszło Colin McRae Rally (1998) to właśnie Network Q RAC Rally Championship było najlepszą grą rajdową na Piecu. Fajna sprawa, że gra DOSowa, a od kilku lat podobnie jak NFS 1 idzie odpalić je na Win10/Win11 mimo ich braku w cyfrowych wypożyczalniach i to bez konieczności stawiania Dosbox. Do plików z grą trzeba dograć plik startowy z wbitym Dosboxem, które są w sieci. Gra dostała też sequel International Rally Championship (1997), gdzie ścigamy się po torach na całym świecie od pustyń Egiptu po lasy deszczowe w Brazylii. Później studio wróciło do korzeni wypuszczając świetne Mobil 1 British Rally Championship (1999), gdzie znów mamy brytyjski turniej. Niestety to była ostatnia gra jaką wyprodukowali.
https://www.youtube.com/watch?v=NB3NLIUsaBs&ab_channel=LaMazmorraAbandon