Najciekawsze materiały do: Aarklash: Legacy
Pierwsze screeny ze strategii fantasy Aarklash: Legacy studia Cyanide
wiadomość23 stycznia 2013
Studio Cyanide wypuściło pierwsze screeny z pecetowej strategii Aarklash: Legacy. Gra postawi na taktyczne bitwy z aktywną pauzą i osadzona będzie w świecie znanym z figurkowego bitewniaka Confrontation.
Cyanide tworzy dwie nowe gry na podstawie Confrontation
wiadomość3 października 2012
Aarklash: Legacy i Dogs of War Online to dwie nowe gry na licencji Confrontation, jakie tworzy studio Cyanide. Deweloper zamierza wypuścić je w drugim kwartale 2013 roku.
Widze ze w miare fajna gra moze byc na nudy :)
Może w końcu jakaś konkretna adaptacja, a nie to co ostatnio było... Chociaż ten sam wydawca to wcale nie liczę na coś rewelacyjnego.
Widzę jakieś potwory i strzelanie z czarów to pewnie gra o potworach i strzelaniu z czarów.
Witam
Poniżej link do filmiku z gry.
https://www.facebook.com/photo.php?v=210747425761045&set=vb.128659887303133&type=2&theater
Gra zapowiada się dosyć ciekawie.
juz przeszedlem, niecale 16 godzin, ale gralem na medium, wiec moze jakbym gral na najtrudniejszym, to zabraloby to wiecej. tak czy inaczej wtorna, za ktoras walka nudzi sie, modyfikacja bohaterow prawie zadna, skille ograniczaja sie wlasciwie do wyboru silniejszej wersji, poza tym ze mamy 4 skille i kazdy z nich ma dwie drogi rozwoju, najbardziej emocjunujace sa walki z bossami, jako ze czesto trzeba pokombinowac, ale ostatni boss to tragedia, najlatwiejszy ze wszystkich... troche jednak szkoda mi kasy jaka wydalem na to.
Faktycznie dosc krotka gra, ale to nie jest duza wada, bo walki bylyby jeszcze nudniejsze. Ogolnie bardzo dobra robota, kto lubi takie klimaty godna polecenia. Skille nie ograniczaja sie do silniejszej wersji, bo czesto druga "odnoga" danego skilla calkiem zmienia jego dzialanie.
Dla lubiących taktyczną walkę o wysokim poziomie trudności bardzo miła gierka. Dla osób mających ochotę na rpga - nie tutaj, to nie baldur's gate. Graficznie ok, fabularnie miło się zaczyna lecz potem coraz mniej historii, coraz mniej mamy wyjaśnione co się dzieje. Tak jakby zabrakło pieniędzy i gra z fabułą na początku skończyła się w 1/3 a pozostałe 2/3 zrobiono byle tylko dokończyć grę. Kupiłem ją wpierw na przecenie GOG-u, przeszedłem by - co śmieszne - kupić ją znów na przecenie na Steamie i zrobić wszystkie achievementy. Dla mnie 8/10 (sporo naciągane).
Jak wspomniał Arkajf - gra przede wszystkim dla osób lubujących się w taktycznych walkach na wysokim poziomie trudności. Nawet poziom "normalny" stanowi wyzwanie i niejednokrotnie dawał mi ostro w kość. Jednak potem już było łatwiej, gdy poznałem specyfikę przeciwników oraz swojej drużyny, której trzon zazwyczaj stanowili: Nella, Knokka, Frinz i uzdrowiciel na zmianę z trollem. Jednak sama rozgrywka wieje nudą. Co chwilę walka pośród monotonnych lokacji. Do tego zagadki na jedna modłę. Gdyby była dłuższa pewnie bym sobie odpuścił a tak te kilkanaście godzin jeszcze ujdzie. Historia mocno przeciętna, mnie w każdym razie nie wydała się interesująca. Bohaterowie też tacy bez wyrazu. Na pewno dobrze zaprojektowani, ale nie mają startu do towarzyszy z Blackguards, które jest lepsze pod każdym względem od Aarklash.