Najciekawsze materiały do: Borderlands 2: Mr. Torgue’s Campaign of Carnage

Recenzja Mr. Torgue’s Campaign of Carnage - dodatku do gry Borderlands 2
recenzja gry17 stycznia 2013
Światowa premiera 20 listopada 2012. Drugi dodatek do Borderlands 2 oferuje to, co sugeruje jego tytuł – intensywną rzeź. Świszczące w powietrzu kule, hordy przeciwników i eksplozje – oto Mr. Torgue w pigułce.

Dzisiaj premiera Borderlands 2: Mr. Torgue’s Campaign of Carnage na Xboksie 360 i PC. Wersja na PS3 jutro
wiadomość20 listopada 2012
Na pecetach i Xboksie 360 pojawił się drugi dodatek do gry Borderlands 2. Mr. Torgue's Campaign of Carnage koncentruje się na tytułowej postaci jednego z producentów broni i zawiera nowe zadania, przedmioty oraz inne atrakcje.

Borderlands 2: Mr Torgue’s Campaign of Carnage - wysyp informacji o dodatku DLC
wiadomość17 listopada 2012
W sieci pojawiła się masa informacji na temat Mr Torgue’s Campaign of Carnage, czyli kolejnego dużego DLC do tegorocznego przeboju Borderlands 2. Poznaliśmy fabułę dodatku i dowiedzieliśmy się o nowych bossach oraz znanych postaciach serii, które powrócą w rozszerzeniu.

Zdecydowanie lepszy dodatek od Captain Scarlet moim zdaniem . Na pewno z dużym poczuciem humoru , widowiskowy i efektowny . Nowością są wyścigi na torze . W dalszym ciągu jest to stary dobry Boredlands . Gra oferuje nowe misje , przeciwników lokacje na mapie świata i kilka bossów . Warto zakupić . Zapraszam na serię z całej gry https://www.youtube.com/watch?v=_nc1qDJs2r8&list=PLVYHO_RNJKKil4zaHiS_9jIJp5GHt5IOp&index=2&t=0s

Moja ocena 5.0 -------------------------------------------------------------------------------------- czas gry 06:33
Dość sceptycznie podchodziłem do DLC w którym na arenach mieliśmy odpierać kolejne fale wrogów, lecz jak się okazało nie jest to jedyny aspekt tej produkcji. Na arenach nie dość że wszyscy walczą przeciw wszystkim to same takie starcia są może 20% całego dodatku. Całość ma charakter zawodów z całą ich otoczką – zatarczki z konkurencją poza areną, poszukiwanie sponsorów i trenera itd.
Współpracujemy z dobrymi znajomymi jak Tiny Tina i Moxxi. Choć koncept całego festiwalu jest spoko to wszystko jest strasznie sztuczne
Jednak prawie wszystkie misje polegają na ciągłej, nie ustanej wymianie ognia. Co prawda są też wyścigi z czasem, ale są one tak emocjonujące jak bierki… no prawie :/ Szkoda że nie dodali to takich zawodów nowego pojazdu.
Przed końcem już mi się nie chciało walczyć i starałem się przebiec przez poziomy To też ten słaby dodatek w dalszym ciągu jest dla mnie nudny choć szczyptę ciekawszy niż wcześniejsze pirackie rozszerzenie. Mam nadzieje że Mr. Torgue nie wyśle jakiegoś zabójcę na mnie za niepochlebną opinie.
To akurat najmniej mi się podoba. Dużo biegania za misjami w bardzo dużych lokacjach, gdzie oczywiście przeciwnicy się ciągle spawnują.