Najciekawsze materiały do: Distant Worlds: Return of the Shakturi

AI w tej strategii jest kompletnie idiotyczne. Postępuje wg uproszczonych schematów. W późniejszym okresie gdy wypowiadasz komuś wojnę to cała reszta cywilizacji tobie, i to zawsze tak jest. Kolejny absurd. Masz sąsiada którego chcesz na samym początku zniszczyć lub go zacofać gospodarczo. Gdy AI zarządza Twoją flotą, to wyczynia totalne idiotyzmy, bo wysyła słabą flotę na dobrze bronioną planetę macierzystą wroga. Na dodatek gdy AI zarządza budową statków, tworzy 5 flot składających się kilku statków, zamiast utworzyć 1 lub 2 silne grupy zdolne do konkretnego uderzenia, szczególnie w stanie wojny. I nagle okazuje się, że AI wysłał statki na pewną śmierć, a tym samym wojna jest przegrana. Kolejny idiotyzm: Mam sojusz obronny, handlowy z jakąś cywilizacją,a AI proponuje mi wojnę z tą cywilizacją. Rozumiem żeby ta cywilizacja sponsorowała rajdy piratów na mnie lub wysyłała szpiegów, ale nic takiego nie było. Jedyna normalna rozgrywka jest przy wyłączonym zarządzaniu AI pewnych gałęzi dziedzin. Ale generalnie strategia jest kasztanowata. Menu i opcje kompletnie nieczytelne, wystarczy ją odstawić na tydzień by zapomnieć gdzie co było. A szkoda, bo ma ogromny, na prawdę ogromny potencjał. Ale 200zł wraz z dodatkiem za takie coś to ja nie dam.