Dostałem mandat datujący na 6 czerwca jako, że stanąłem na miejscu dla postoju taksówek. Mandat stówka.
Jak było naprawdę:
6 czerwca o godzinie 3 nad ranem po 14 godzinach pracy przyjechałem do miejsca w którym miałem przenocować. Jadąć ulicą zauważyłem przekreślony znak postój taksówek
http://www.szkolnictwo.pl/rysunki_lekcje/680/3313
Więc za nim stanąłem, myśląc, że to bezpieczne miejsce.
Co mówi przepis:
„znak D-20 (przekreślony) oznacza miejsce, w którym kończy się postój taksówek"
No i niedawno dostaje mandat za to, że stanąłem w niedozwolonym miejscu.
Właśnie przeczytałem w internetach, że nie znak D19
http://www.infosamochody.pl/p/o/Znak_D-19.jpg
oznacza początek postoju, tylko koniec!!! A D20 umieszcza się na początku postoju.
Przecież to jest tak nielogiczne, że ręce opadają. Mam jakąś szansę się wybronić w urzędzie staży miejskiej?
Nie
Ej no bez jaj, doradźcie jakąś linię obrony, żebym wyszedł stamtąd z pouczeniem a nie blankiecikiem z wypisaną stówą.
Jedynie powołanie się na nędzę materialną i pewne deficyty poznawcze może pomóc. Wątpię niestety czy jesteś w stanie zagrać taką postać.
Że niby przekreślony napis TAXI oznacza początek? Aż rzuce okiem w domu do kodeksu, ale cos mi się to wydaje wręcz nieprawdopodobne.
Dwa tygodnie zostałem okradziony i mam zaświadczenie z policji o kradzieży m.in pieniędzy i dokumentów, będzie grać?
Nie ma linii obrony.
Znaki D-19 i D-20 są opisane w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury.
Mnie na kusie prawa jazdy (10 lat temu) również uczyli jak odczytywać znaki D-19 oraz D-20.
Jest to znak kontrowersyjny, ale naprawdę nigdy nie jechałeś taksówką? Nie wiesz jak oznaczane są miejsca postoju taksówek?
Raz w życiu jechałem taksówką z grupą osób, ale byłem wtedy strasznie pijany. Tak to nigdy.
Rozumiem.
Znaki stawiane są "odwrotną kolejnością", dla poinformowania pieszych o miejscu postoju taksówek.
Dla pieszego ważny jest znak D-19, informujący go o miejscu, w którym rozpoczyna się postój taksówek.
"Dla każdego normalnego i zdrowego na umyśle kierowcy początek to początek, a koniec to koniec. I nie ma chyba kierowców, którzy uważaliby inaczej. No może z wyjątkiem tych, którzy zapłacili już swój haracz w straży miejskiej i w ten sposób dowiedzieli się, że póki co to początek jest końcem, a koniec początkiem postoju taxi. No i zanim wszyscy to przyswoją, to kasa do budżetu jeszcze poleci".
Dla kierowcy, który jedzie "do przodu", początek będzie w Punkcie A, a kończył się w punkcie B (znak przekreślony - koniec) - to logiczne dla wszystkich.
Ale jak już napisałem wyżej, znaki postoju taksówek mają głównie informować pieszych o postoju taksówek, a dla nich początek postoju taksówek, zaczyna się w miejscu, w którym kierowca widzi go jako koniec. Stąd znak D-19 jest "na końcu" (dla kierowcy).
Takie rzeczy powinni uczyć na kursie prawa jazdy.
Naprawdę to jest bardzo banalny temat.
No ok kurs prawa jazdy to dla mnie historia sprzed ok 6 lat, jak się przez te 6 lat jeździło tak, że się jakoś te miejsca z taksówkami omijało, to się tego nie utrwalało. Zawsze brałem wszystko na logikę, tu niestety logika zawodzi.
6 czerwca o godzinie 3 nad ranem po 14 godzinach pracy w kopalni 24 godziny dziennie za 4 pensy na 6 lat...
kurde, a ja zawsze jako pieszy myślałem, że odwrócili te znaki taxi.... :D Ot, logika urzędnicza.
ja dalej was nie trybie, co to za roznica czy ide jako pieszy czy kierowca? przeciez kolejnosc taka sama?
chyba ze ide chodnikiem w przeciwna strone wle wtedy znaki sa niewidoczne dla kierowcy
moze ktos jakis obrazek dac tej wlasciwej wersji czyli ze koniec to poczatek?
proponuje cichaczem przemianowac STOP na zakaz zatrzymywania:PP tak dla jaj heheheh
Dla pieszego początek postoju zaczyna się tam gdzie stoi pierwsza taksówka. Patrząc od strony kierowcy jest to na końcu postoju. Wyobraź sobie, że postój jest równoległy do drogi, którą jedziesz, będzie ci łatwiej.
no wiem, ale ta taksowka stoi przed znakiem koniec postoju (wg mnie przekreslony)
jade rownolegle do drogi widze znak "poczatek", postoj pusty i na koncu stoi taksowka ale przed znakiem "koniec" (przekreslony)
jesli jest wiecej taksowek to nic nie zmienia
zreszta niewazne jak stoja, mamy dluuugi postoj wzdluz ulicy i czesc jest wydzielona dla taxi, co tu mozna nawydziwiac
chyba ze chodzi o to ze mozna przyjac koniec-przekreslony za swego rodzaju poczatek, w skrocie poczatek jest swego rodzaju koncem:PP
ale to juz jest logika na poziomie wyznaczania krzywych opisujacych ruch planet na niebie przyjmujac ziemie jako srodek ukladu slonecznego bo mozna tak, nawet chyba Kepler cos takiego wyznaczal ale to juz jest kosmoooos:PP
Taksówki stoją tak jak na zdjęciu, czyli nie tak jak mówisz.
Wszystko się zgadza, patrząc od strony pieszego.
Inna sprawa, że sam o tym nie wiedziałem :)
Myślę, że w tym wypadku z pomocą powinna przyjść, zasada nieoznaczoności Haisenberga. Taką też przyjąłbym, linię obrony przed sądem.
no wlasnie stoja jak mowie tylko znaki sa zle postawione (tzn jak sie okazuje "dobrze":])
a co ze znakami zakaz/odwolanie zakazu np wyprzedzania, ograniczenia predkosci itp? przeciez idea jest taka sama a jednak jest inaczej czyli normalnie
po mojemu tutaj konczy sie postoj a pozniej znow zaczyna, to ze taksowki tak stoja to ich sprawa
zeby nie bylo ja tez o tym nie wiedzialem (dobrze wiedziec) ale jest to nielogiczne i mylace
niby po czym ja mam wiedziec ze koniec to poczatek? znak niebieski - informacja, + ew tabliczka pod spodem
przekreslony znak niebieski informacja ze albo tu nie ma postroju albo ze sie konczy
podobnie jak zakaz parkowania znaczy ze tu nie ma parkowania a nie ze hehehe tutaj sie zaczyna:]
zaintrygowalo mnie to na tyle ze poszukalem w necie o tym
i prawo prawem ale nikt kto wczesniej o tym nie wiedzial nie pomyslal o tym "zgodnie z prawem", kazdy uznawal zgodnie z logika
no bo jedziemy droga w konkretnym kierunku, nie znamy jej, i jak mozna skonczyc/odwolac cos o czym nie wiem ze sie juz zaczelo?(info o poczatku postoju jest na koncu)
od malego sie uczylem ze koniec nastepuje po poczatku,
a wg opisu znakow na szybko stad:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Znaki_informacyjne
koniec i poczatek sa prawidlowo opisane, koniec jest przekreslony, dla kogo jeszcze koniec czegos stawia sie przed poczatkiem tego samego?
wiec znak wprowadza w blad bo koniec mowi ze to poczatek:] znaki maja informowac a nie utrudniac (chyba)
idac tym tropem zamiast znaku stop namalujmy START, a zamiast 70 na ograniczeniu predkosci dajmy 234 bo 234-70*3+46=70 logiczne! wystarczy zapisac w tabeli znakow i sie bedzie zgadzac
ale pewno w sadzie takie cos nie przejdzie, chociaz ja bym zawalczyl to az tak duzo nie kosztuje
powolalbym sie na opis znaku z kodeksu drogowego ktory brzmi "koniec postoju..." i na logike ze koniec to koniec, wiec jak koniec moze byc poczatkiem
a wielu tu piszacych mowilo ze ten przekreslony to poczatek albo ze cos zaczyna, no chyba ze kazdy koniec jest poczatekime czegos nowego :PPP
dobra zawiesilem sie
Czyli jak wyjeżdżam z mojego miasta i widzę znak na którym moje miasto jest przekreślone, to oznacza to , że tak naprawdę do niego dopiero wjeżdżam ? xD
Wzbudzacie mój niekłamany podziw!
Zuch chłopaki, jak jedziecie grupą rowerków to ostatni ma na plecach tabliczkę "Początek".
"Czyli jak wyjeżdżam z mojego miasta i widzę znak na którym moje miasto jest przekreślone, to oznacza to , że tak naprawdę do niego dopiero wjeżdżam ? xD"
Nie, ponieważ ten znak jest informacją tylko dla Ciebie (kierowcy).
A znak postoju taksówek jest informacją (jest to znak INFORMACYJNY/INFORMUJĄCY o czymś, a nie zakazujący czegoś) dla pieszych, którzy chcą z taksówki skorzystać.
Chyba przyznasz, że dosyć dziwnie wyglądałaby taksówka stojąca pierwsza w rzędzie, przy znaku "koniec"?
To taki wyjątek, jak niektóre słowa w gramatyce języka polskiego.
Każdy napisze skuwka, a nie skówka i nie będzie pytał dlaczego. Ponieważ wyjątków uczyliśmy się na lekcjach języka polskiego. Tutaj jest podobnie.
Genialne - niektóre znaki mogą być nielogiczne i mylące, bo są wyjątkami. Trzeba mieć naprawdę niezłą wyobraźnię, by taką koncepcję opracować :D.
[30] - widzisz minarel tzreba bylo wysiasc z auta i jako pieszy bys zalapal prawidlowa interpretacje znaku:]]
bo co to niby zmienia dla pieszego? tez najpierw widzi koniec a pozneij poczatek przeciez? a jak idzie z drugiej strony... nic nei widzi
dobry przyklad z wyjazdem z miasta:]] to nie jest znak zakazu tylko rowniez informacja
to moze w drodze wyjatku na co 10 skrzyzowaniu w drodze wyjatku zamienmy zielone z czerwonym
No cóż, nie będę więcej przekonywał Was do logicznego wyjaśnienia dlaczego TE znaki stawia się odwrotnie.
Ale wnioskuję po Waszej linii obrony, że jakbyście byli taksówkarzami, stawialibyście swoje samochody przy znaku "KONIEC TAXI". I wtedy wszystko byłoby jasne i logiczne.
szczerze stawialbym swoje taxi w dowolnym miejscu tego przedzialu, nie widzialem postoju dluzszego niz 100m zeby az szukac taksowki, jako pieszy widzac znak niebieski TAXI zawsze w zasiegu wzroku bym ja dojrzal
a ty jak widzisz taki znak:
http://naukajazdy.pl/phpThumb/phpThumb.php?src=//cms/images/clipart/Image/znaki_drogowe/Informacyjne/D10.png
to wg ciebie jest koniec czy poczatek?
tak wiem ze z matematycznego punktu widzenia zbior poczatkow zawiera sie w zbiorze koncow:PP
dobra niewazne, jest jak jest nie pierwsza nielogiczna rzecz nieostatnia, dobrze wiedziec na przyszlosc
No to jeżeli to jest znak dla pieszych, równie dobrze powinien być dodatkowy znak dla kierowców, żeby ci nie łamali prawa. Logicznie rzecz ujmując, jeżeli to jest znak dla pieszych - to mnie jako kierowcy on nie dotyczy.
Ale ok, poszedłem do straży miejskiej, strażnik był w porządku i dał się ugadać na 50 zł mandatu bez punktu.
Ten kto wymyślił takie ustawienie znaków informujących o postoju taksówek powinien dostać medal od prezydenta za głupotę. To, że znak jest niby dla pieszych nic tu nie zmienia. Tak samo można by na początku strefy ograniczenia prędkości stawiać przekreślone znaki ograniczenia. No bo przecież oznacza to koniec tej strefy (patrząc od drugiej strony oczywiście).