Jak wyżej. Brałem cholinex czy jakoś tam i tabletki przeciwbólowe ale słabo pomagają. Ma ktoś z Was jakieś sprawdzone sposoby?
https://www.gry-online.pl/forum/domowe-sposoby-na-bol-gardla-1/z7b53d18
Tam znajdziesz mase pomysłów golowych "lekarzy"
Czytałem ze dobry jest miód.
[3] Dzięki, napewno poczytam.
[4] Piłem z mlekiem, lecz nie pomogło. Chyba trzeba udać się do lekarza ;/ .
Płukanie gardła wodą z solą lub wodą utlenioną (gul gul gul i wypluwasz).
Zobaczysz, że pomoże. Mi zawsze pomaga.
Lepiej kup neoangin, cholinex nie leczy tylko znieczula, neoangin leczy przyczynę a nie skutek (objaw).
jak masz skończone 18 lat, to jedynym sensownym sposobem jest wóda i tym podobne trunki mające duzo alkoholu( żadnego gazowanego alkoholu). Mało kto w to uwierzy, ale kto spróbował ten mnie rozumie ;) naprawde wypala. ( nie pomaga oczywiście jak masz zaawansowana angine, mówie o początkach )
Spróbuj Tantum Verde - pamiętam, że przy anginach był to jedyny lek przynoszący mi ulgę, może i Tobie pomoże.
Płukanie gardła wodą z solą...
Mocno osolona ciepła woda. Pluczesz gardlo i wypluwasz. Troche tak jak przy myciu zabkow.
W razie czego to co inni polecili. Mozesz tez sprobowac zrobic sobie sok z cebuli ale to juz raczej na przeziebienie.
Kroisz cebule w drobna kosteczke do naczynka do tego troche cukru (kilka lyzek zalezy od ilosci cebuli) i czekasz.
Po jakims czasie masz sok z cebuli ktory pijesz lyzeczka ze 3 4 razy na dzien.
[14] To jest dobre ale ogolnie na przeziebienie (ja dodaje jeszcze wycisniety zabek-dwa czosnku i troszke soku z cytryny, zeby smakowalo wszystko razem mniej obrzydliwie :P)
A na bol gardla... coz, te wszystkie cholineksy itd. tylko "maskuja" bol gardla, ale ze spora czesc z nich jest i tak wywolana wirusem, to po prostu organizm sam to musi zwalczyc, a owe srodki maja ci zapewnic po prostu w miare komfortowe przetrwanie tego czasu. Sam pamietam, ze dobry rok temu dopadlo mnie takie "bolsko" (bo "bol" to za male slowo) ze nie moglem spac, bo kazde przelkniecie sliny bylo jakby mi ktos podrzynal gardziolko) i w koncu o 3 nad ranem polecialem do jakiejs calodobowej apteki i kupilem jeden z tych srodkow (prosisz cos na OSTRY bol bol gardla) dzieki czemu moglem w koncu zasnac...
plukanka z szalwii i strepsilsy jakies, chociaz te drugie gowno daja, ale co tam
Tantum Verde! :) Mi zawsze pomaga.
Tantum Verde jest chyba najsilniejszy, po prostu kompletnie znieczula gardło i język. Jak się dużo tego wyssie to człowiek czuje że te okolice są "drętwe", ale grunt że działa.
Gorące Mleko z Miodem lub Herbata Miętowa mi to zawsze pomaga
smuggler--tak mozna dodac czosnek spoko ale duzo osob nie lubi...
poza tym ja i smuggler w sumie podajemy DOMOWE srodki nie z apteki.
Nie ma to jak wziac sobie 3 ibupromy na gardlo :PPPPPP