Mają być dobrze napisane, bez przynudzających rzeczy. Podam przykład wam.
Bogusław Wołoszański - Żołnierze Honoru <- jeśli słuchaliście choćby audiobooka, to dowiedzieliście się z niego o np. podporuczniku rezerwy Marcinie Morawskim, który sam zniszczył aż 3 czołgi, dwa z nich rozwalił rusznicą przeciwpancerną, a trzeci w ciekawszy sposób, wyszedł z tej akcji cało. Po akcji odpiął kołnierzyk i wysunął srebrny medalik, który przed wyjazdem dała mu matka. Pomyślał, że jak wróci z wojny, to ofiaruje go na Jasnej Górze, bo to wszystko co stało się w ciągu ostatnich kilkunastu minut było cudem, zniszczył trzy czołgi, a sam nawet nie został draśnięty. Nie wykonał swojego postanowienia, zginął 12 września.
Jeszcze mógłbym napisać o polskim pociągu pancernym, bo fajne akcje z nim były, ale chwilowo nie chce mi się, bo dużo pisania.