Witam, w poniedziałek na treningu podczas skakania do bloku niefortunnie spadłem.. stopa jest spuchnięta i troszkę boli.
Byłem u lekarza powiedział mi "zerwana torebka stawowa" i noge kazał okładać altacetem, i zakładać stabilizator.
Mam pytanie:
Ile dni lub tygodni trwa regenracja? Czy musze chodzić na rehabilitacje? I czy później nie będzie problemów z grą w siatkówkę?
Z góry dziękuje i pozdrawiam.
2-3 tygodnie, rehabilitacje powinny być, a problemy z tą kostką możesz mieć już zawsze. Grać będziesz mógł mimo tego.
Miałem to samo i żadnych problemów nie ma. Trwało to ok. 2 tyg.
Ja zrobilem podobnie na meczu. Mam szyne na 3 tygodnie. Kostka spuchnieta i musze chodzic o kulach, bo na ta noge nie stane. Lekarz kazal mi tez robic oklady z lodu.