Zakup Gramofonu
Witajcie moi mili. Kiedyś podarowałem koleżance płytę winylową kupioną na lwowskim pchlim targu i z okazji nadchodzących jej urodzin chciałem kupić jej gramofon żeby mogła sobie w końcu posłuchać i upewnić się, że to jednak Sting :) Dlatego chciałem zapytać czy dam radę kupić takie cudeńko mieszcząc się w 250 pln, tak żeby "grało i buczało" przez jakiś czas bez większych usterek? W temacie jestem zielony i nie wiem czy zapolować na jakąś old school'ową używkę typu
http://allegro.pl/gramofon-schneider-sbd-54-zadbany-i-sprawny-i1692166253.html
http://allegro.pl/gramofon-technics-sl-bd3-i1708517700.html czy zaszaleć kupując jakąś nówkę z bajerami typu radio, aux, zgrywanie na usb etc. jak to http://allegro.pl/gramofon-z-nagrywarka-pilot-usb-sd-od-ss-a-i1695427319.html ?
Wiem, że za taką kasę to w tym temacie cudów nie będzie, dlatego dajcie znać jeżeli to głupi pomysł to jakiegoś pluszaka kupię :D
Nówka, szczególnie z bajerami i szczególnie za taką cenę odpada, bo to szmelc. Pod uwagę trzeba też wziąć to czy koleżanka ma pod co podpiąć taki gramofon, bo gramofon to jedno, a dźwięk z gramofonu to drugie i żeby takiego uświadczyć trzeba mieć porządny sprzęt audio. A co do samego gramofonu, to jakaś unitra najlepsza chyba będzie, ale niech mnie ktoś poprawi jeżeli się mylę i moją wypowiedź traktuj raczej z dystansem, gdyż specjalistą nie jestem.
No właśnie z tymi szmelcami chodzi też o to, że mają własne głośniki, bo z tego co patrzyłem na jej mini-wieżę to nie ma w niej żadnego wejścia, ale z tego co się orientuję to chyba jakieś audio przy kinie domowym ma. Audiofilem jakimś nie jest więc szału nie potrzeba, aby działało.
nie kupuj zadnych usb, pilotow, aux itp - jak piszesz - to szalenstwo - szkoda pieniedzy i nerwow, gdy plasticzek albo sie rozpieprzy albo zniszczy Ci plyty...
popatrz za jakimis zadbanymi uzywanymi sprzecikami - w wiekszosci to solidne maszyny. kwestia jeszcze wzmacniacza i przed wzmacniacza... starej maszyny nie podlaczysz bezposrednio do wzmacniacza..
popatrz na necie, poczytaj co fachowcy pisza
http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=18150
http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=5167
Zeby gramofon zagral, potrzebny jest przedwzmacniacz - dopiero jego podlacza sie do glownego wzmacniacza, z ktorego idzie sygnal do glosnikow. Zaden normalny gramofon tego nie posiada, ani raczej nie bedzie go wbudowanego w miniwieze ani w kino domowe (czesto miewaly to zwykle wzmacniacze stereo). Przedwzmacniaczem musi dysponowac ten Medion (i inne tego typu sprzety), skoro da sie go podlaczyc prosto do sprzetu grajacego (do wzmacniacza - nie ma on oczywiscie swojego wzmacniacza ani glosnikow).
Inna sprawa, ze jest to straszny crap, i ja swoich plyt za nic nie polozylbym na takie plastikowe cos, szkoda by mi ich bylo, dowolny z tych starszych gramofonow jest pod wzgledem samego odtwarzania plyt o kilka klas lepszy.