Zakładamy z kolegami i 2 koleżankami zespół grający metal symfoniczny i power metal. Mamy 4 gitary, mikrofony, perkusje, wzmacniacze i keyboard. Można powiedzieć idźcie i nagrywajcie, ale tu jest problem! Jak zdobyć rozgłos? Jeśli go nie będzie to zespół umrze, bo nie ma dla kogo grać.
Jak zdobyć rozgłos ? Musicie po prostu grać świetną muzykę a wtedy rozgłos przyjdzie sam ; ) ktoś Was posłucha, przekaże znajomym siedzącym w gatunku i tak dalej : )
myspace, youtube, facebook, znajomi, czy nawet tutaj. od tego trzeba zacząc. Potem mozna nagrac płytkę demo i wysylac do wytwórni. No ale przede wszystkim - trzeba fajnie grac ;]
na poczatek polecam duzo razem cwiczyc - sklecic ze 4 wlasne piosenki i grac po okolicznych domach kultury, liceach, orkiestrach swiatecznej pomocy czy innych dniach ogorka - musicie nabrac doswiadczenia scenicznego bo inaczej to ani rusz. przygotujcie sie na granie dla ludzi podpierajacych sciany i w ogole nie czujacych waszego klimatu hehe :)
Grać to fajnie gramy, jak wiadomo każdy swoje chwali. Dzisiaj mamy ostateczną próbę i będzie singiel Anthem. Jak nagramy to może tu wrzucę i ocenicie czy fajnie.
po repertuarze sadze że musicie grać dużo i głośno a żądne facebooki nie będą potrzebne. sąsiedzi i administracja zrobią swoje.
Nie zapomnijcie o kontrowersjach, oddajcie mocz na publiczność itp. Może nawet w wiadomościach wam reklamę walną.
Musisz znać kogoś z "lepszego" zespołu, żeby cię na jakąś imprezę wkręcili jako support albo coś.
I na tą imprezę zapraszasz dużo znajomych. Możesz też postawić im piwo, bo nieważne jak grasz, ważne żeby dobrze się bawili. No i oni pamiętają że jak wy gracie to jest dobra impreza. Wiec jak gracie znowu to znowu przyjdą. :D
Jak z singlem skończymy to zabieramy się za to http://www.youtube.com/watch?v=5AQ_gD7NxaM&playnext=1&list=PLFA3ED25BAF98E7BE
Aha, mam problem bo mam być niby wokalistą razem z koleżanką, jak mam się czuć z tym, kiedy będą się ze mnie śmiać w szkole że śpiewam?
E: Jak na razie nie mamy nic swojego, ćwiczymy robiąc covery
co Ty, Detektyw Monk jestes, ze pytasz nas jak masz sie czuc?
robcie swoje. jak Wam sie uda to Ty bedziesz smial sie z nich, jak nie to za nascie lat bedziesz mial co wspominac ;) nic do stracenia - tylko klimat moim zdaniem malo przystepny wybraliscie. Nie znam sie na takiej muzyce ale kojarzy mi sie z panami w srednim wieku, bez koszulek, koniecznie idealna opalenizna i krecone wlosy na klacie, trwala na glowie i iskry z gryfu przy solowkach... aha, a w tle lodzie wikingow, smoki i czarodzieje
Nie spiewasz, tylko jesteś wokalistą w rockowej kapeli! od razu lepiej brzmi :)
powodzenia i wrzuc koniecznie jak coś nagracie
Zrobimy 3 piosenki, na jedną płytę cd ponieważ jest format wav. jak skończymy te dwie, to zrobimy tą ostatnią i wystawimy na allegro 10 sztuk, w pudełku i na malowanej płycie.
http://www.youtube.com/watch?v=PGlr8_q6_3k&feature=related
Powtórzę to co napisali wyżej, bo najwyraźniej to przeoczyłeś:
internet (facebook, myspapce, youtube i co tam jeszcze jest), idź do miejscowego klubu pankowo-rockowo-metalowego i pogadaj z wlascicielem ze chcecie grac za darmo. Potem reklamujesz koncert wsrod znajomych (najlepiej pelnoletni, zeby mogli kupowac piwo i zeby klub cos zarobil :D), oni wsrod swoich znajomych i tak dalej. W Szczecinie do miejscowej "wylęgarni talentów" czasem przychodzi facet w średnim wieku w białym garniturze palący cygara - pewnie łowca talentów ;-) więc możesz wypatrywać podobnych gości :D
No i angażować się na wszystkie możliwe imprezy i starać się grać z nieco bardziej znanymi zespołami niż wasz - może w końcu załapiecie się na jakiś koncert w innym mieście. I tak to się toczy...
To, że jesteś wokalistą, o to się nie martw. Jeśli Twoi kumple myślą, że to jakiś powód do wstydu, to są niedojrzali.
Ale panowie - Oni jeszcze nic swojego nie mają, nie mają więc co po tych pubo-klubach grać.
Najpierw własny materiał, potem myślcie o graniu.
dycu - WRONG - wystarczy, ze nie beda kaleczyli tych coverow ktore graja i niech powoli dokladaja do nich wlasny material :)
yasiu - Mocno zależy z jaką muzyką chcą startować, więc nie do końca wrong, bo zależnie od muzyki jest publika dla której cover legendarnego zespołu to jak oddanie czci, a jest publika która coverów nie trawi. Trzeba wiedzieć z czym do kogo.
Nagrać coś swojego, obyć się ze sobą, nabrać doświadczenia scenicznego - po ludzku wyjście do ludzi, Sir Klesk dobrze napisał, grajcie wszędzie gdzie to możliwe, nie ważne że nie płacą. Klimat to już kwestia gustu.
No, jak macie zamiar grać covery Avantasii i Edguya to życzę powodzenia, koniecznie wstawcie je gdzieś na YT i dajcie znać. A jak już będziecie kiedyś sławni i zabraknie wam perkusisty to się ze mną koniecznie skontaktujcie :)
A co do rozgłosu - Wstawiajcie covery na YouTube, potem publikujcie je na jakichś forach fanowskich Avantasii. Jeśli covery będą dobre to pewnie niektórzy fani, nie mogąc doczekać się wizyty tego zespołu w Polsce, zdecyduje się pójść na wasze koncerty, jeśli ceny będą niskie
