Witajcie,
jaką lub jakie zabawki polecacie dla 1,5-rocznego chłopczyka? Bo ja zupełnie nie mam pomysłu co można kupić, tak aby to było z pożytkiem i bezpieczne dla małego brzdąca :)
Dobra, jako autor 2-letniej dziewczynki polecam każdemu klocki LEGO z serii Duplo. Nie połknie, a wyrabia zawsze manualne sprawności. No i nigdy nie jest tak, że "klocki już ma", bo ze swojego dzieciństwa, oraz obserwacji córeczki wiem, że Lego nigdy nie ma się za dużo.
Kupić - to drogie, więc szukaj w necie.
Mastyl +1000000
LEGO Duplo, tylko i wyłącznie. Jeśli rodzinka ogarnięta to zostaną na wieki wieków, mimo wieku. Każdy chłopiec kocha LEGO, bez wyjątku. :)
Dziewczynki też lubią, szczególnie różne ludziki - panie, panów, bobasy. Moja odtwarza ludzikami Duplo najbardziej drastyczne sceny życia rodzinnego :)
1,5 roku? Pusta butelka z garścią ryżu w środku, puste kartonowe pudło, takie były wybory moich dzieci kiedy miały do dyspozycji również Duplo I inne zabawki.
Zalezy czym lubi sie bawic, duplo nie zawsze jest dobrym rozwiazaniem (sklaniam sie nawet ku stwierdzeniu ze jest mocno przereklamowane), moj na przyklad uwielbia drewniane tory brio/bigjigs swietna rzecz, tylko ze on ma juz 2 lata, genialne sa zabawki brudera problem tylko pojawia sie jak dzieciak chce spac z taka wywrotka czy innym spychaczem bo to duze rzeczy.
Duplo lezy i sie kisi, wobec czego stwierdzilem ze jak lego to Lego City i pochodne, jak bedzie mial 3-4 lata.
Poltoraroczne dziecko "nie ogarnie" klockow i szybko sie nimi znudzi. Moi synowie w tym wieku znacznie bardziej woleli bawic sie autkami wszelkiego rodzaju.
Kup mu kredki i papier, niech rysuje.