Co myślicie o stylu konferansjerki jaki zaprezentował prowadzący w czasie gali otwarcia Narodowego Centrum Nauki w Krakowie? Czy Pan Premier mógł poczuć się urażony? Wydaje mi się, że to nie było zabawne, raczej podchodzi pod "przegięcie".
http://www.youtube.com/watch?v=GOhYHu8DnZ0
Konferansjer powiedział prawdę i trudno z tym polemizować - widziałem dłuższy wycinek tego festynu i rzeczywiście robił tam za idiotę.
To ju z było hałdkołowe
A ja w tym sensacji widzę. Został potraktowany jak mu się należało.
Teraz zakłady bukmacherskie:
Obstawiamy ceny chleba zwykłego na listopad 2012.
Daje 5,50 za bochenek
Obstawiamy ceny chleba zwykłego na listopad 2012.
Daje 5,50 za bochenek
Jak pis rządził, to był po 2zł! oneoneoneone!!@!!
Trochę z innej beczki - Globisz jak zwykle fenomenalny. :)
Oddałem wszystkie swoje głosy jakie miałem, 77 na pana, no i co? W przyszłym roku...?
I teraz zapraszam na scenę pana premiera, Donalda Tuska... TERAZ!
Faktycznie hałdkołowe to było
To "TERAZ !" i mina Tuska po "To ja tutaj robię za idiotę" - bezcenne, za wszystko inne zapłacisz z OFE...
Co by o Tusku nie pisać, ma poczucie humoru i dystans do siebie :)
"Ja byłem absolutnie wytrącony, jakby z rytmu. Nie, no fajne było. Chociaż, jak w pewnym momencie mi przerwał i powiedział "idiotę to ja tu miałem udawać", to już było hardcorowo, ale mi pasuje - zapewniał premier, dodając że ceni kunszt improwizatorski Globisza."
Widzieć konsternację na licach Tuska to rzeczywiście widok bezcenny. Globiszowi za tę sarkastyczną uwagę należy się duży szacunek - zagiął Premiera. Ale przyszłemu premierowi już mało kto by się odważył tak zwrócić uwagę :D
No coz. Kazdy ma inne poczucie humoru. Nie koneicznie musi m isie to podobac ale nie koniecznie musze to krytykowac i odwrotnie. Osobiscie rozbawiloby mnie to gdyby Globisz umial mowic do mikrofonu. W pewnym momencie az glosniki pierwszy raz od 4 lat zatrzeszczaly co sie zdenerwowalem lekko. Nikt nikogo nie obrazal, delikatna samokrytyka. Tylko polskie sztywniaki nie rozumia tego typu zartu i sie obrazaja. Jak widac Tuskowi nie przeszkadzalo. Zaledwie zbilo go z tropu co tez powiedzial zartem.
Dla mnie wsyztsko wyszlo fajnie z wyjatkiem momentu jak glosniki zatrzeszczaly. To juz umiejetnosc mowienia do mikrofonu bo nie jest to tak proste jakby sie wydawalo.
Co by o Tusku nie pisać, ma poczucie humoru i dystans do siebie :)
No nie do końca bo o "słońce Peru" był śmiertelnie obrażony.
A ja odnoszę czasem wrażenie, że to, co u zwykłego człowiek uznane byłoby za niestosowne, chamskie, prostackie i nieśmieszne w ustach niektorych "profesorów" i gwiazd urasta nagle do rangi ciętego, inteligentnego komentarza i błyskotliwej improwizacji... Ale wiadomo, co wolno wojewodzie...
Devilyn - Nie wiem za dobrze, możliwe. Ważne że teraz zdał sobie sprawę że można się z tego pośmiać. Nie nadąsał się i nie obraził jak dziewczynka.
No nie do końca bo o "słońce Peru" był śmiertelnie obrażony.
A jak byś się czuł, jakby np. Niemcy nabijali się z kogoś, że jest "Orłem Białym"? Bo nie wiem czy wiesz, ale "Słońce Peru" to ich najwyższe odznaczenie...
Miła odmiana. Zazwyczaj pół Polski gorączkowo dyskutuje o tym, co jeden polityk powiedział o drugim. Teraz dla odmiany mamy komentarze dotyczące wypowiedzi aktora. Cóż, Polacy najwidoczniej poczuli pęd do kultury.
vlodek: "Obstawiamy ceny chleba zwykłego na listopad 2012.
Daje 5,50 za bochenek"
A co ma rząd do cen bochenka chleba i innych nie objętych akcyzą towarów? To nie PRL.
Pan Globisz wie że Premier Tusk reprezentuje Polskę ?
Jak pis rządził, to był po 2zł! oneoneoneone!!@!!
No bo byl...
No, a za SLD był po 1,40, a AWS - 80 groszy. To musi coś oznaczać !!!!!!1!1!!1one
Lucky--> naprawdę nie wiesz co? Akcyza w paliwie używanym do transportu, VAT, brak możliwości odliczania VAT od paliwa (ewenement), ogromne koszty pracy. Każdy z tych czynników zmienił się w tym roku na gorsze (akcyza w górę, VAT w górę, brak odliczania, ZUS w górę). A Ty pytasz co ma rząd do ceny chleba??? O tym można książkę napisać.
[20] - pamiętniki z życia starego pismaka???
[21] - wypowiedź debila?
naćpany czy on tak na codzień? spotkanie ministrów a zachowuje się jak.. no właśnie ciezko to nawet określić co Globisz odpierdzielał ee cały jego występ to jakieś wielkie WTF
"Ale go splantował"....Ha Ha HA.
Ale Tusk się nie obraził, co dobrze o nim świadczy.
zachowanie na granicy dobrego smaku, niby żart, ale trochę jakiś taki za mocny - w końcu to nie był luzacki wieczór kabaretowy:P
Co nie zmienia jednak faktu, że Tusk wyszedł z tego z klasą. Nawet jeśli ten żart był specjalnie tak chamski to został przez niego sprowadzony do typowego żarciku:)
O słodka naiwności, nie obraził się, tudzież nie pokazał, że się obraził, bo uderzyłoby to w jego luzacki wizerunek. Jeszcze Kuba Wojewódzki by go przestał popierać.
Jak szef pozwala sobie na obraźliwe komentarze pod adresem pracownika, a ten udaje, że wszystko to boki zrywać, to wcale jeszcze nie oznacza, że się nie obraził - po prostu musiał znieść z godnością, co mu się przydarzyło, jeśli nadal chciał zachować względy szefa.
Nie oceniam tutaj Tuska, obrażalstwo Kaczyńskiego bywa komiczne, ale warto popatrzeć na świat bez zbędnej łatwowierności. Globisz mógł sobie pozwolić na takie uwagi, wciągnąć Tuska w swoją grę, bo wiedział, że ten nie może nic zrobić (ewentualnie mógłby się zdobyć na jakąś błyskotliwą ripostę, no ale to Tusk...). Na pewno nie mógł się obrazić, bo nie taką rolę w polskiej polityce napisało dla Tuska życie wraz z Igorem Ostachowiczem.
Haha dobitny żart i w sumie nie żart , ale prawda ... To co się wyczynia na wiejskie to nic innego jak zlepek idiotów, którzy o zgrozo wybrali Polacy.
Mnie martwi co innego, dzieje się gorzej, a społeczeństwo nadal dzieli głosy na PO, PiS, SLD?!
A gdzie coś nowego, bo Korwin-Mikke nie pokażą przecież tyle razy dziennie co innych baranów.
Tutaj trzeba kogoś z jajami, a nie każdy klepie się po plecach i kasa do kieszeni, a państwo zamiast wykorzystać potencjał, to ledwo co zipie heh
Hajle Selasje --> nie bierz mnie za takiego naiwniaka - oczywiście, że nie wiemy co sobie pomyślał, ale tego się nigdy nie dowiemy. Chodzi jednak o odpowiedź - w końcu mógł jakoś sprytnie i chamsko podsumować Globisza, to nie byłoby takie trudne - ale odpuścił ("...a mógł zabić" :D). Sam przytoczyłeś Kaczyńskiego więc wiesz doskonale o co mi chodzi, ten to najprawdopodobniej by się obraził niemiłosiernie, pogrążając się jeszcze bardziej i zwracając większą uwagę na sam dowcip. Tusk zaś odpuścił, w dodatku komplementując aktora. Uważam, że niezależnie od tego co tak naprawdę sobie pomyślał, było to zachowanie pozytywne i takich zachowań bym od premiera oczekiwał. Co nie zmienia faktu, że takich zachowań w "polityce miłości" niestety jest niezwykle mało...
Lucky_
A co ma rząd do cen bochenka chleba i innych nie objętych akcyzą towarów? To nie PRL.
Z przecieków z pytań na egzamin maturalny z WOS:
Pod rządowym projektem ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej, przewidującym od 1 stycznia 2011 r. wprowadzenie 23% stawki podatku VAT podpisał się:
a) Muhammad Hosni Said Mubarak
b) Muammar al-Kaddafi
c) Donald Franciszek Tusk
Raziel--->
Przed nami od wielu lat ogrywa się pewien spektakl z dobrym i złym policjantem. Niemal nie zdarza się, by któryś z głównych aktorów (jak również pobocznych) odstąpił od swojej roli. Chwalenie więc Tuska, że zachował się jak dobry policjant jest dla mnie nieco niepoważne, ale masz oczywiście prawo do własnego zdania. Kaczyński pewnie faktycznie wyszedłby z podobnej sytuacji znacznie gorzej. Oczywiście przed kamerami.
Czasami, jak np. w słynnej sprawie z Ewą Kochanowską, które nie rozgrywała się w blasku fleszy, aktorom zdarza się jednak zrzucić maskę.
Pomijam podziały polityczne, ale Globisz zachowywał się jakby był naćpany.
Globisz dał do pieca!
vlodek2532 -> u mnie chleb jest już po 5,10 więc do twojej ceny spokojnie doszlusuje. Jeszcze w wakacje.
Ja w piekarni codziennie wieczorem kupuje po 2,10 zł a jeszcze przed świętami był po 1,70
[17] Ty udajesz czy po prostu jesteś wyznawcą POpoizmu i uznajesz zasadę, ze co by rząd PO nie robił to jest dobre? Wy dalej wierzycie w to co mówią media i VAT poszedł do góry tylko o 1%.
gnoll ten wzrost cen to przestrzeń kilkunastu lat i większości zasługa inflacji. Był też tak, że zarobki rosły to i cenę się podnosiła. A to co się dzieje teraz - ceny prawie wszystkiego lecą w górę - to zasługa naszego rządu. Jak nam zadłużenie wyniesie te 55% PKB to będę w przyszłych wyborach głosował na Kórwina-Mikke. To państwo i tak chyla się ku upadkowi - a tak ten zniesie podatki i chociaż przez rok pożyję sobie jak pan.
Mnie sie wydaje, że jednak bardziej do podwyżek cen pieczywa przyczyniła sie najwyższa w historii cena zboża na świecie, niż wzrost vatu o 1 punkt procentowy.
Lucky_ - skąd bierzesz takie dane, masz jakieś linki do statystyk cen światowych?
No dobra, w 2008 roku cena pszenicy w dolarach była wyższa, ale za to dolar był słabszy.
nie wiem co ma być w tym śmiesznego, prawdopodobnie chciał być w złośliwy sposób śmieszny (wzorem dania nagród na oscarach itd), a okazało się że niestety zachował się jak idiota, co możliwe jest dobrym obrazem jego inteligencji.
A co ma rząd do cen bochenka chleba i innych nie objętych akcyzą towarów? To nie PRL.
np to z innej beczki jednak bardzo bliskiej
http://www.portalspozywczy.pl/inne/slodycze_przekaski/wiadomosci/sejm-nie-bedzie-nizszej-stawki-vat-na-ciastka,40485.html
http://podatki.wp.pl/kat,9231,title,Sejm-w-sprawie-nizszej-stawki-VAT-na-ciastka,wid,12804843,wiadomosc.html
suma summarum okolo 400tys na bruk
On tu był chyba pod wpływem choroby filipińskiej .... żart ok, niezły, ale sama zapowiedz ... porażka.
Mi się z automatu odsuwa odpowiedź "przecież widzę", nie mógłbym być premierem, bo miałbym wszędzie wrogów.
Ja tam nie widzę nic niestosownego. Fakt, Globisz nieco hardcorowy ale nie wydaje mi się by przekroczył granice obrazy. Wypowiedź Tuska stosowna. Co za problem ?
Skończyło się happyendem:
Jak tłumaczył poseł, w przypadku Globisza przyjął on rolę gospodarza, przez co chciał doprowadzić do rozluźnienia atmosfery. Przekonywał również, że zdarzenie przez widownię na sali zostało odebrane nie tak "silnie", jak przez telewidzów i internautów.
Fedorowicz poinformował także w TVN24, że rozmawiał z Globiszem na temat wydarzenia. Jak mówił, aktor nie spodziewał się, że wystąpienie wywoła kontrowersje i stanie się przedmiotem debaty publicznej.
- Intencją Krzysia Globisza nie było obrażenie pana premiera i zebranych tam ludzi. To była konwencja, która została nie najlepiej odebrana - przyznał Fedorowicz.
Poinformował przy tym, że otrzymał od Krzysztofa Globisza list, który ma przekazać Donaldowi Tuskowi, a w którym aktor tłumaczy swoje intencje. - Osobiście go zawiozę panu premierowi - zaznaczył.
http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news/globisz-napisal-list-do-premiera,1606765,2943
Dobrze, że poseł PO wytłumaczył błędy koledze - Globisz jako aktor musi się jeszcze dużo od Fedorowicza nauczyć.
Mi jego występ przypomina bardzo występ w Panu Tadeuszu. Pozostaje pytanie, czy taka dosłowna rubaszność przystoi znanemu i cenionemu aktorowi w obliczu władz kraju, skoro nie przystoiła zawodowemu oficerowi rosyjskiemu w domu szlacheckim.
Globisz zachowywał się jak pani prof. Misiągiewicz z mojego wydziału (Wydział Architektury, PK)... Może to jakiś krakowski styl albo coś ;P