Tzn. z podatków jakie nakładali na mieszkańców swoich ziem (i czy w ogóle nakładali), z manufaktur i z czego jeszcze.
z Swoich Folwarków i majątku rodzinnego a wielu ruszało po prostu na wojne bo to była żyła złota :)
a właściwie wysyłali kogosna wojne ;) i oni się tym zajmowali za nich na dodatek magnaci nei wszyscy byli gnuśni i leniwi nei chcieli płącić dla kraju pięniędzy na wojsko :( szkdoa b otak byśmy byli nie potęgą a mocarstwem :D !
Zeby wojna byla "zyla zlota", co w kazdych warunkach jest spora przesada wylaczaja jednostkowe przypadki, to trzeba walczyc na obcych terenach bo tak sie dziwnie sklada ze zdobywasz to zloto niszczac i zabierajac dobytek miejscowej ludnosci. A skoro Polska byla zbyt zanarchizowana, vide wlasnie ci magnaci, i slaba to wiekszosc walk sie wlasnie na jej terenach toczyla. Wiec majatki magnackie i szlacheckie byly niszczona i zamiast zysku miales straty.
A w temacie to oczywiscie sie utrzymywali z pracy poddanych, jak to wlasciciele latyfundiow. Zadna filozofia...
Manufaktury to malo ktoremu sie chcialo zakladac.