Kupiłam nowego Xboxa i okazał się on wielkim zawodem! Podobno wszystkie gry z wcześniejszych generacji miały działać, a mi działa może jedna czwarta z Xboxa 360. Nawet GTA 5 nie działa! A jak kupiłam cyfrowo na nowym to nie działa w niej tyle rzeczy, że nie da się grać (sklepy z bronią, sklepy z ubraniami, połowa misji się zacina i trzeba pominąć, żeby grać dalej, co i tak nie ma sensu skoro nie mogę nawet kupić broni). Czy ktoś jeszcze ma taki problem?
Trzeba było się zainteresować tematem. Działają wszystkie gry XONE, a do x360 i Oryginalnego klocka jest lista gier które są kompatybilne. GTA V w wersji na XONE powinno działać bez problemu
Niestety - wiele osób czuje się podobnie "oszukanych" :(
Z wielkich zapowiedzi wyszło wielkie nic - kompatybilność wsteczna "tylko" ta, która już była wcześniej.
Poprawa wizualna? (poza nielicznymi przypadkami gdzie auto hdr jest w miarę ok) - żadna.
Nawet flagowe tytuły z poprzedniej generacji nie zostały poprawione i nie korzystają z mocy XSX. Wyjątki to forza horizon 4, Gears 5, ale już Gears of War 4 szarpie w 30 klatkach i full HD :(
XSX stoi i się kurzy na półce - do tego to archaicznie menu w 1080p. W słabo działające gry z GamePass można grać na starym X one X lub S , więc zakup XSX również i ja oceniam jako... zbędny. Naiwnie liczyłem na wszystkie tutuły własne studiów Microsoft w 4k i 60 fps, plus zmiany w największych hitach na poziomie upgrade Red Dead Redemption na Xbox One X - bardzo sie zawiodłem :(
Brak exów dobije tę platformę, która najwyraźniej zmierza w stronę gamingowego netflixa dla casuali, co może być super pomysłem, ale to nie dla mnie. Sądząc po dramatycznej sprzedaży vs PS5 i nawet Switch, wiele osób myśli chyba podobnie.