Witam,
Szukam wytrzymałego telefonu dotykowego z androidem, dodatkowe wymagania to Wifi, GPS, aparat min. 5mpx - ale to już raczej standard.
Telefon ma być wykorzystywany do pracy: maile, internet, zdjęcia produktów, rozmowy, sms czasami GPS.
Ważne aby telefon nie rozleciał się po pierwszym upadku na podłogę, nie jestem pedantem jeśli chodzi o telefony i nie trzymam ich w 15 kuloodpornych kondonach, więc często się zdarza że wyląduje na podłodze czy między siedzeniami w samochodzie...
Jedyne co znalazłem i czym się bawiłem to motorola DEFY, jedyne co mnie przeraża to brak zainteresowania jak chodzi u kupno tych telefonów na allegro.
Motorola Defy w tym przypadku, tylko ludzi odpycha zainteresowanie od strony technicznej producenta... Android 2.1 to lekka pomyłka...
Co do systemu się nie boje, kolega u którego się bawiłem tym telefon zna się na softach i ma ciągle najnowszego androida :) więc to nie przeszkoda.
Ja wczoraj zamówiłem HTC Desire Z ale jeszcze nie doszedł więc konkretów nie przedstawię. Kumple z pracy polecają Samsunga Galaxy i9000.
Bardziej wytrzymałego od Defy (chyba?) jeszcze nie ma.
Mimo wszystko dobrym pomysłem wydaje się być jakiś case-mate do telefonu, ale licz się z tym, że ekran w dotykowcach może (oczywiście nie musi) polecieć od pierwszego upadku.
W Samsungu Galaxy S wyświetlacz przetrwa, czyt. będzie w stanie nienaruszonym, atak kluczy, monet czy gwoździ. Natomiast tylna klapka ssie.
Podobnie jak poprzednicy, z wyrażeniem "wytrzymały smartfon" kojarzy mi się Motorola Defy głównie. Osobiście nie lubię tej firmy, ale bardziej pancernego urządzenia chyba nie znajdziesz... Jak nie jesteś jakimś maniakiem, to pewnie dobrze będziesz się czuł na większości modeli z Androidem. ;)
Polaco --> Ja do swojej S-ki kupiłem coś właśnie w rodzaju case-mate, ale nie z powodu łatwo rysującej się klapki, tylko dla mnie goły telefon jest śliski jak delfin.
Miałem parę razy sytuację, że przy wyjmowaniu z kieszeni telefon wyślizgiwał mi się z łap i musiałem żonglować w powietrzu aż złapałem :P
Wytrzymały = Motorola Defy.
Jeśli cie nie przeraża Andek 2.1 to bierz śmiało.
