Szukam klawiatury do powiedzmy 300-400zł, zawsze używałem najtańszych klawiatur pomimo tego, że reszta configu stoi na wysokim
poziomie i zdecydowałem, że zmienię obecną (jakiś a4tech za 40zł którego używam od 4-5 lat, pomimo ceny działa po tylu latach dobrze, klawisze nie wytarte).
Wymagania to przede wszystkim porządne wykonanie i wytrzymałość żeby się nie rozleciała po roku czy klawisze się wytarły, przewodowa.
Oprócz tego nie lubię niskiego skoku klawiszy, podświetlenie czy makra nie są niezbędne ale miło widziane :) Z klawiszy multimedialnych praktycznie nie korzystam więc nie musi ich być.
Z tego co sam przeglądałem to zwróciłem uwagę na:
1. Logitech Illuminated
2. Roccat Isku
3. Logitech G110
4. Logitech G710+ (podoba mi się i jest mechaniczna ale tak naprawdę nigdy z takiej nie miałem okazji korzystać, wszyscy zachwalają mechaniczne ale nie wiem czy przypadnie mi to do gustu,
poza tym wysoka cena i na rynku pojawi się za 1-1,5 miesiąca.)
Oferty Razera nie przeglądałem bo podobno od jakiegoś czasu wytrzymałość ich produktów stoi na średnim poziomie, wrazie czego poprawcie mnie.
Ps. Podobny temat sprzed ~3 tygodni widziałem ale ja mam bardziej sprecyzowane wymagania.
A Logitech G15 Ci nie pasi? G19 już jest sporo powyżej Twojej zakładanej ceny, ale G15 też jest niegłupia.
Pomijając, że nie idzie już chyba kupić G15 to wyglądowo mi średnio leży.
Kup mechaniczną. Zostaniesz przy zwykłej klawiaturze, to nawet nie poczujesz zmiany.
Mam Razera Blackwidow i jakościowo prezentuje się bardzo słabo na tle innych klawiatur mechanicznych - problem w tym, że za taką cenę nie da się nic lepszego znaleźć, bo jedyne co można za tyle dostać to klawiaturę na gumkach. Klawisze powoli się wycierają (WSAD i ctrl).
Klawiaturka mimo wszystko bardziej nadaje się do pisania, niż do grania.
Z tego co widzę, to masz nieco wyższy budżet, niż ja:
http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=6gv2
Sram pieniędzmi, ale zawsze zastanawia mnie na cholerę wydawać na coś co tak łatwo zalać bronkiem, więcej niż 100zł (a i to też jak dla mnie za duża cena).
Od pół roku używam jakiegoś noname "easy touch" kupionego w Realu za... 19.90zł. :D
Klawiatura na tyle przyjemna, że wziąłem jeszcze dwie sztuki na zapas. ;]
Tylko mechaniczne
Tuminure - głupoty pleciesz, to nie tak że "nie za taką cenę" tylko w Polsce zwyczajnie nie ma skąd tego (filco, hhkb) kupić.
SteelSeries 6gv2/7g przeżyje ciebie i pewnie twoje dzieci też.
http://steelseries.com/products/keyboards/steelseries-6gv2
http://steelseries.com/products/keyboards/steelseries-7g
@up
Uwzględniam też koszty wysyłki. Nowego Blackwidowa nabyłem za 240zł (łącznie z wysyłką), ciężko znaleźć inną mechaniczną za taką kwotę ;).
zawsze zastanawia mnie na cholerę wydawać na coś co tak łatwo zalać bronkiem
Po co zatem kupować drogie samochody (za więcej niż 2000zł)? Stawiam na to, że wypadków samochodowych jest znacznie więcej, niż zalań klawiatury w skali dnia/roku/czegokolwiek. I mam takie wrażenie, że przy klawiaturze spędza się więcej czasu, niż za kółkiem...
Gdzie samochód, a gdzie klawiatura?
Bez jaj...
Drogie samochody (nie mówimy tutaj o praktycznych pojazdach potrzebnych do codziennego życia oczywiście) w stylu Pagani Zondy czy Ferrari nie kupuje się w innym celu niż "a niech żółć plebs zalewa".
Oczywiście, że swoją Pagani Zondę kupiłbym, bo zwyczajnie mi się ten samochód podoba, ale i tak w dużej mierze zakup czegoś takiego motywowany jest chęcią pokazania plebsowi, jak bardzo się od nas różni i nikt nie wmówi mi że jest inaczej.
Oczywiście że to samo można podpiąć i do głupiej klawiatury od komputera, ale ile znajdzie się na ziemi ludzi, którzy komuś będą zazdrościli klawiatury za 600zł? :D
Osobiście nie wydaję na takie rzeczy większych pieniędzy, bo wiem jak jestem zdolny w ich niszczeniu. ;]
No a wspomniany "no name" sprawuje się świetnie, a nawet już dwa razy był zalany lekko kawą i nic się jeszcze nie stało.
Drogie samochody (nie mówimy tutaj o praktycznych pojazdach potrzebnych do codziennego życia oczywiście)
Mówimy tu o samochodach za ponad 2 tys. zł. Bo mniej więcej za tyle można dostać samochód, który będzie spełniał swoje zadanie tak dobrze, jak spełnia swoje zadanie klawiatura za 20zł.
Gdzie samochód, a gdzie klawiatura?
Dokładnie. Gdzie samochód, a gdzie klawiatura? Bardzo sobie cenię swój czas pracy, dlatego wolę wydać kilka stówek na klawiaturę, kolejne kilka na porządne krzesło i kilka tysi na porządny komputer i ekran. Na samochód nie wydałbym nawet połowy tej kwoty - bo po co?
Z tymi mechanicznymi to różnie może być. Niby producent zapewnia o ich wytrzymałości, ale to na razie zbyt nowy sprzęt, by można było powiedzieć jak się będzie spisywał za 2-3 lata. Też miałem BlackWidow kilk SteelSeries i wydawały się niezła, ale czy taka będą po roku czy dwóch używania, tego nie da się stwierdzić, a to jednak spory wydatek.
to na razie zbyt nowy sprzęt
Nowy? Przecież klawiatury mechaniczne na rynku są mniej więcej tak samo długo (a wydaje mi się, że dłużej), jak te na gumkach. Czyli dobre kilkadziesiąt lat.
Dzięki za propozycje, poczytam o nich.
meryphillia -> Co do zalania to nie martwię się o to bo nigdy mi się nie zdarzyło zalać klawiatury, wiadomo, że kiedyś się może przytrafić ale nie jem przed klawiaturą czy nie pije słodkich napoi także ryzyko, że coś się stanie jest bardzo, bardzo małe.
Up, orientuje się ktoś z was czy można w okolicy Katowic zobaczyć i sprawdzić klawiaturę mechaniczną w jakimś sklepie?
Blackwidowa znalazłem w Chorzowskim Media Markt (o ile dobrze pamiętam, to klawiatura nie była odpakowana i można było poklikać sobie na strzałkach tylko). Prawdopodobnie w innym MM też taką znajdziesz (w Saturnie w SCC nie było tak swoją drogą).
Weź pod uwagę, że Blackwidow jest na niebieskich przełącznikach, które bardziej nadają się do pisania, niż do grania (choć imo i tak jest to o niebo lepsza klawiatura do grania, niż cokolwiek na gumkach).
Tuminure -> dzięki za info, zbieram się już któryś dzień do MM z tym, że najbliżej mam ten w M1 w Czeladzi, zobaczymy czy tam będą coś takiego mieli.
A może spróbuj S.T.R.I.K.E. 5, od Mad Catza. S.T.R.I.K.E. 7 ponoć jest bardzo ceniony za wytrzymałość i funkcjonalność, a ta jest trochę tańsza. Zresztą Mad Catz produkuje solidny sprzęt, a z Logitecha np. potrafi farba schodzić, wiem bo sam kiedyś tego doświadczyłem.
http://technogadzet.pl/2012/10/25/mad-catz-zaprezentowal-nowa-klawiature-dla-graczy/
Dzięki za propozycję ale akurat ten model który podałeś odstrasza mnie wyglądem :)
