Witam,
W najbliższym czasie wybieram się do czeskiej Pragi. Będę jechał z Warszawy, ew. z północy Polski, więc myślałem, co by nie zahaczyć o Berlin. Jadę samochodem. O czym należy pamiętać przy okazji takiej podróży? Jakieś opłaty drogowe, winiety? Na co uważać na niemieckich, czeskich i austriackich drogach? Czy trzeba mieć jakieś dodatkowe dokumenty na samochód (zielona karta?)?
Przy okazji, co warto zobaczyć w tych miastach? Wszystkich ciekawostek nie da się dowiedzieć z oficjalnych przewodników, więc liczę na jakieś ciekawe propozycje. Wyjazd jest typowo rekreacyjny, głównie jestem nastawiony na zwiedzanie, mniej na clubbing, czy sporty.
Dziękuję z góry za pomoc i pozdrawiam!
Co do innych krajow to nie wiem, ale na Czeskich autostradach trzeba miec winiete. Koszt 250koron na dziesiec dni dla pojazdu do 3.5tony
Zaopatrz się w jedzenie i tego typu rzeczy, bo w Wiedniu jest cholernie drogo.
Na Niemcy nie potrzebujesz zadnej winetki.
W Czechach winetki sa obowiazkowe, do kupienia w PZMocie.
Jezeli Berlin na jeden dzien to nawet nie ma sensu - 3 dni to takie minimum jak dla mnie.
Auto polecam zostawic na obrzezach Berlina i jezdzic po miescie S- i U-Bahna.
W Pradze polecam uwazac w metrze - mojej lubej rozcieli torebke, na szczescie miala tak wypchana torebke, ze nie udalo sie nic ukrasc ( :D )
Jak już dojedziesz do Pragi postaraj się unikać określenia "Czechy", bo Czesi są na nie bardzo wyczuleni. Oni mieszkają w Republice Czeskiej, a nie w Czechach. Uwierz mi, że dla nich to duża różnica i to nie wynika z poprawności politycznej.
żeby wjechać do centrum berlina musisz opłacić specjalne zezwolenia ekologiczne. lepiej parkować na obrzeżu i korzystać z komunikacji miejskiej
W Austrii też są winiety więc będziesz musiał sobie takową sprawić. Najkrótsza 10-dniowa kosztuje ok. 8 euro.
Czeską winietę najlepiej kupić w Czechach na pierwszej stacji, bo Polacy zdzierają sporą prowizję.
U większości ubezpieczycieli (a może i u wszystkich) zielona karta na podróże po UE nie jest wymagana. Zobacz w warunkach swojej polisy.
[5]Kruk
potwierdzam - są na to wyczuleni. Są też wyczuleni na określenie ich według poszczególnych regionów. Dla przykładu - Prażak, który według swojej i swoich współprażaków świadomości jest Czechem, obrazi się jeśli nazwiesz go Morawianinem. I na odwrót - Morawianin tak samo zareaguje na nazwanie go Czechem.
Aha - a propos policji. W Czeskiej Republice jest ona dość surowa. Gdy jeszcze mieszkałem w Czechach, mój ojciec dwa razy przekroczył prędkość - zresztą w tym samym miejscu. Po drugim razie zabrali mu prawo jazdy(pojechała po niego moja matka, na szczęście było to dość niedaleko). Następnego dnia dostał wezwanie na policję i po wyjaśnieniach musiał jeszcze raz zdawać test na prawo jazdy(udało mu się). Nie wiem natomiast jak to wygląda z obcokrajowcami, myślę jednak, że wobec przedstawicieli innych nacji zachowują się mniej srogo.
Koniecznie uwazaj w Austri na policje ,bo tam jest ona bardzo czujna ,a w Czechach zastawiaja sprytne pulapki,np.jedna policja,a zaraz kolejna i mandacik za szybkosc.
Aha ja za winiety Austryjackie i Czeskie zaplacilem w sumie 105 zl i najlepiej jechac w nocy bo nie ma policji.
najlepiej jechac w nocy bo nie ma policji.
>>jednak lepiej uważać, bo jak w Austrii tak i w Czechach można policjantów spotkać. Rzadziej niż w dzień ale jednak.
Żeby wjechać do centrum większych niemieckich miast musisz mieć specjalną naklejkę dekry
Miczus-----najmniej jest od 1 do 5 w nocy ,jednak racja trzeba sie pilnowac.
[13]Dark unleashed
zgodzę się. Tak czy siak - lepiej uważać.
Piotrek --> 250 koron to stawka nominalna, tak? Na inne drogi, poza autostradami, też trzeba to mieć?
Montera --> OK, dzięki za informację.
qLa --> Chętnie bym spędził w Berlinie więcej niż 1 dzień, ale niestety na całą podróż mogę przeznaczyć tylko około tygodnia. Do Berlina postaram się przyjechać około 13-14, przenocować i wyjechać koło południa.
Kruk --> Dzięki, cenna informacja.
tygrysek --> Do centrum raczej się pchać nie będę, aczkolwiek, czy fakt, iż mój samochód spełnia najwyższą normę spalania Euro, jakoś wpływa na tę opłatę? Zmniejsza ją lub redukuje?
Sizalus --> OK, dzięki. Będę pamiętał o winiecie do Austrii. Dzięki też za podpowiedź, by kupić czeską winietę już w tym kraju. Wartość nominalna to 250 koron czy na stacji czeskiej też doliczają do tego jakąś prowizję?
Miczkus --> Jasna sprawa, po wyjeździe z PL, pilnujemy prędkości, haha :)
Dark unleashed --> Będę uważał, dzięki.
Jeremy Clarkson --> Z niemieckich miast interesuje mnie tylko Berlin. Taka naklejka dużo kosztuje? Myślę, że jeśli nie będzie potrzeby, to nie będę wjeżdżał autem do centrum Berlina.
Winietę austriacką i czeską trzeba przykleić na szybie, czy wystarczy ją posiadać? Jeśli przykleić, to w okolicach naszej naklejki od rejestracji? Czy potem łatwo ją usunąć? Pytam, bo czasami widzi się auta z naklejkami, a ja bym jednak wolał jej nie mieć w dłuższej perspektywie czasu.
Jeremy Clarkson --> Z niemieckich miast interesuje mnie tylko Berlin. Taka naklejka dużo kosztuje? Myślę, że jeśli nie będzie potrzeby, to nie będę wjeżdżał autem do centrum Berlina.
Zależy jak sklasyfikują Twój samochód pod względem emisji spalin, nie wiem ile teraz kosztuje bo kupowałem kilka lat temu i cena bodajże wtedy wynosiła 5€ (kat. 4 - najlepsza). Ale myślę że lepiej jak byś zostawił auto przed centrum i wsiadł w metro bo tak wyjdzie szybciej i taniej.
Winietę austriacką i czeską trzeba przykleić na szybie, czy wystarczy ją posiadać? Jeśli przykleić, to w okolicach naszej naklejki od rejestracji? Czy potem łatwo ją usunąć? Pytam, bo czasami widzi się auta z naklejkami.
Trzeba przykleić na szybę, instrukcje gdzie i jak jest zawsze załączoną na karteczce skąd odkleja się naklejkę (jest to narysowane). Z tego co pamiętam to w Austrii nakleja się po stronie kierowcy w górnym rogu a w Czechach po stronie pasażera w górnym rogu.
Ps. O taką naklejkę chodzi w Niemczech http://www.dekra.pl/Article/25/Nalepka%20ekologiczna/Nalepka%20ekologiczna
[16]Jeremy Clarkson w Czechach po stronie pasażera w górnym rogu
rodzice zawsze naklejali z prawej na dole. Ale chyba nie robi to wielkiej różnicy.
Miczkus --> Napisałem "Z tego co pamiętam" więc nie gwarantuje 100% pewności, ale jak wspominałem wcześniej, wszystko jest narysowane w krótkiej instrukcji
No racja napisałeś tak, ja Cię tylko poprawiam, żebyś miał pewność.
A później łatwo to odkleić? Nie zostaje ślad?
I co w tych miejscach jest must see?
[20]stefan99 A później łatwo to odkleić? Nie zostaje ślad?
Z odklejaniem jest średnio. Ślad niestety pozostaje, tym mniej widoczny im lepiej poradziłeś sobie z odklejaniem.
I co w tych miejscach jest must see?
Co masz na myśli, bo niezbyt wiem o co Ci chodzi?
/ED.
@down
u mnie zawsze był, mniej lub bardziej widoczny ale był...
stefan
Ostatnio to odklejalem - troche z tym sie trzeba pobabrac, ale slad nie zostaje.
Miczkus --> Chodzi mi o miejsca, które zdecydowanie najbardziej warto zobaczyć. Jak pisałem, nie będę miał dużo czasu (pewnie na każde z tych miejsc warto by było przeznaczyć min. tydzień), zatem muszę wybrać najciekawsze obiekty.
Moje must see w Pradze:
Most Karola chyba najbardziej charakterystyczny obiekt miasta. W nocy wygląda pięknie. Powstał w XV wieku jako łącznik pomiędzy brzegami Wełtawy - do XVIII wieku był jedynym mostem komunikacyjnym w mieście. Na całej długości (516 metrów) są rzeźby i posągi - w tym ta najbardziej charakterystyczna św. Jana Nepomucena.
Zamek na Hradczanach największy powierzchniowo zamkiem na świecie. Wybudowany w IX wieku. I choć widok obecny diametralnie różni się od pierwotnego, to od zawsze był siedzibą czeskich władców. Podczas zwiedzania warto zwrócić uwagę na okno w Kancelarii Czeskiej starego pałacu królewskiego, miejsca słynnej defenestracji praskiej, która stała się symbolem rozpoczęcia wojny trzydziestoletniej.
Katedra św. Wita podobnie jak zamek na Hradczanach należy do największych atrakcji Pragi. Budowana z trudnościami przez wiele wieków dziś stanowi perłę czeskiej architektury. Znakomite wrażenie robi wysoka, 30 metrowa nawa otoczona ponad dwudziestoma kaplicami - w tym najcenniejszą kaplicą św. Wacława, której ściany wyłożono szlachetnymi kamieniami. Wstęp jest płatny, podobnie jak do Hradczan.
Rynek Staromiejski znajduje się tam przepiękny ratusz z XV wiecznym zegarem astronomicznym - który już od samego powstania jest atrakcją turystyczną. Codziennie o pełnej godzinie (od 9 do 21) można obejrzeć pochód figur apostołów okrążających zegar.
Muzeum figur woskowych takie czeskie Muzeum Madame Tissoute(dobrze napisałem?).M oże się pochwalić całkiem pokaźnym zbiorem nieźle zrobionych figur woskowych znanych osób.
Moim zdaniem warto również poszwędać się po bocznych uliczkach, ponieważ mają one swój niepowtarzalny klimat. Możesz też wybrać się na Złotą Uliczkę, związaną z poszukiwaniem kamienia filozoficznego czy mikstury zamieniającej wszystko w złoto, jeśli jesteś ciekaw takich tematów :)
/ED.
zjadło mi spację
>> stefan99
Na pewno na autostrady. Czy na inne drogi tez trzeba to niestety nie wiem. Winiete nakleja sie w prawym dolnym rogu szyby (nad naklejka z rejestracja - zreszta, wszystko jest na obrazkach na winiecie).
Schodzi bez problemu - przynajmniej ja nie mialem zadnych problemow. Choc nie chcialo mi sie jej odklejac, wiec jezdzilem juz w Polsce z nia tez.
Jak jechalem od strony Kudowy Zdroj i wjechalem na autostrade w okolicach Hradec Kralove to jakies 5km od wjazdu na autostrade jest stacja i tam normalnie zaplacilem 250kc - niczego nie doliczali.
Na pewno na autostrady. Czy na inne drogi tez trzeba to niestety nie wiem.
w Czechach winietę kupujesz tylko na autostradę.
Miczkus --> Dzięki!
Piotrek.K --> Dzięki!
Co na pewno warto zobaczyć podczas krótkiego pobytu w Berlinie?
Sizalus --> Dzięki, na pewno się przyda.
Byłbym wdzięczny za każde dodatkowe informacje, które pomogą mi w podróży ;)
W Czechach musisz pamiętać, że niektóre słowa podobne do polskich wcale nie oznaczają tego samego co słowa, do których są podobne.
Na przykład
popravit - podobne do poprawić - oznacza w rzeczywistości karę śmierci(ogólnie)
Dzięki, ważna uwaga.
Jeszcze jakieś porady odnośnie podróży i zwiedzania?
Wpadł mi właśnie w ręce stary przewodnik po Czechach (2002 r.) i w informacjach praktycznych wyczytałem, że na terenie RC pojazdami mogą kierować osoby, które ukończyły 21. rok życia. Rozumiem, że to przepis już nieaktualny?
I jak z siecią elektryczną? Potrzebne są jakieś przejściówki?
