UWAGA!!! Ten wątek jest skierowanych dla osób lubiących kolekcjonować gry w wersjach pudełkowych.
Witam!
Mam taki dziwny problem. Chodzi o to, że nie uznaję wydań gier typu:
PC: kolekcja klasyki, extra klasyka, classic, best of Activision, top sellers, sold out, złota kolekcja
PSX, PS2, PS3: essentials, platinum, greatest hits,
XBOX, X360: classics, platinum (chyba jest takie wydanie na xboksa).
Uznaję jedynie premierówki, GOTY, antologie, trylogie i innopodobne (np. Medal of Honor War Chest czy Call of Duty Deluxe Edition).
Nie wyobrażam sobie żeby mieć na półce np. coś z classic czy platinum. Czy wy też tak macie?
ja nie wyobrażam sobie żeby w ogóle mieć gry w pudełkach, dystrybucja elektroniczna przez steam (ew. czasem inne platformy) to jest to :)
po co mi pudełko które raz obejrzę? nie wiem, nie rozumiem tego, lubię grać w gry, nie patrzeć na pudełka
Dystrybucja cyfrowa to tak ogólnie to wypożyczasz grę, a pudełkowa to masz ją na własność i robisz z nią co chcesz, np. sprzedajesz (nie mówię o wersjach steamworks, origin czy uplay).
po co mi pudełko które raz obejrzę?
No mnie to jara i nie wyobrażam sobie wersji elektronicznej. Kto jest maniakiem wersji pudełkowych to mnie zrozumie. Gram też w wersje elektroniczne ale jak jestem do tego zmuszony (np. Amnesia 2 czy State of Decay).
No ja mam podobnie. Na półce stoją same wydania premierowe bądź Extra Klasyka, Super Seller ale to też wydania duże Dvd-Box.
Widać masz kasę by kupować takie wydania.
Piszesz o tanich seriach, które z założenia są kierowane do osób mniej zamożnych, którzy nie są tak wybredni, by narzekać na kolorki.
Jedynym wyjątkiem jest Pomarańczowa Kolekcja Klasyki, dla mnie najbrzydsza rzecz jaką widziałem. Wszystko strawię tylko nie tego.
Pecet, do budy, przecież pisał że to nie wątek dla ciebie.
Nadal zdarza mi się kupować jakieś ciekawe rzeczy na aukcjach, zazwyczaj nie do dostania w sieci cyfrowej dystrybucji, ewentualnie 10-20x drożej :]
Kiedy tylko mogę, kupuję premierówki (a że kupuję gry w dniu premiery to te wydania są główną częścią mojej kolekcji), reedycje wybieram, gdy nie mam wyboru.
Choć zdarzają się perełki - The Elder Scrolls Anthology to w sumie reedycja, a prezentuje się genialnie.
Nie wyobrażam sobie żeby mieć na półce np. coś z classic czy platinum. Czy wy też tak macie?
A ja sobie nie wyobrażam kolekcjonowania wersji digital. Tanie serie mi nie przeszkadzają. Ważne jest pudełko itp. Mam ich multum
Najgorsze są wydania w postaci małych pudełek typu bluray.
Po za tym wersje elektroniczne też można kolekcjonować ;)
Po za tym wersje elektroniczne też można kolekcjonować ;)
Co to za kolekcjonowanie jak nie można dotknąć, obejrzeć, powąchać ;) itd.
Ja lubię serie wydawnicze, ale nie w nowych wydaniach. Te pudełka od bluray są po prostu okropne, a do tego często nie mają wogóle żadnej instrukcji, beznadzieja. Ale te stare reedycje typu premium games bardzo ładnie się prezentują i mi odpowiadają.
[9] Właśnie, to jak kolekcjonowanie przedmiotów w grach. Niby widać na ekranie, a tak naprawdę nie istnieją. Nie kolekcjonuję gier, w zasadzie już nie jestem graczem, w tym roku nie kupiłem chyba nic, w zeszłym też tylko kilka gier. Ale jednak wolę kupić pudło jeżeli już na jakąś grę się skuszę.
Miło jest czasami spojrzeć na kolekcję gier na Steamie ;)
spoiler start
Wiem ,że cholernie mało ,ale TF mi na razie starcza :P
spoiler stop
Miło jest czasami spojrzeć na kolekcję gier na Steamie ;)
O wiele przyjemniej jest spojrzeć na wypełnioną półeczkę -->
Robicie czasami jakieś „wypady" po kolejne pudelka? Sam nie mogę sobie pozwolić na te giermasze od CDP (brak czasu i dojazdu, do najbliższego miałem jakieś 100km) więc zostaje mi Allegro. Nawet przeboleję ten wygląd (bo i tak największe zakupy robiłem, gdy jeszcze mieli stary układ).
Czasami wypałuję naprawdę dziwne gry. Kiedyś znalazłem Arx Fatalis za parę złotych, o grze słyszałem prawie dekadę wcześniej i tyle. Jak odpaliłem tak wsiąknąłem na dobre...
Inny nabytek - Myth Antologia. Ciągle czekam na wydanie na GOGu, na szczęście społeczność gry stworzyła łatki sygnowane nazwą MAGMA i da się grać z przyjemnością.
Na oku mam teraz zdobycie MetalHeart: Replicant Rampage. Grałem w to cholernie dawno temu ale choć przyjemna to zabugowana.
Myślałem, że skoro dali ją kiedyś do czasopisma, to zdobędę ją tanio. Myliłem się.
[13]
+1
Sam za chwilę wrzucę swoją.
@adam11$13 A nie lepiej było kupić orange box od valve? Wtedy miałbyś dodatkowo 2 dlc do HF2 oraz Portal.
@bogi1 To twoja kolekcja? Jeśli tak to gratulacje!!! Ciekawe kiedy mi się uda zdobyć tyle gier...
Te classics to pozamieniałbym na normalne edycje.
Widzę też inne reedycje, których ja nie mógłbym trzymać na półce no ale jak wspomniałeś tobie to nie przeszkadza. Gratuluję jeszcze raz tej kolekcji gier. Też w przyszłości taką będę miał:)
@bogi1 To twoja kolekcja? Jeśli tak to gratulacje!!! Ciekawe kiedy mi się uda zdobyć tyle gier...
Moja a i tak nie największa na GOLu. Tutaj szczegółowo:
https://picasaweb.google.com/114755081034986265176/MojeGry02
Sam za chwilę wrzucę swoją.
Jest do tego wątek i trochę umiera więc można byłoby go troszkę ożywić
https://www.gry-online.pl/forum/kolekcje-gier-zdjecia-cz16/z4c24c08?N=1
Te classics to pozamieniałbym na normalne edycje.
Tak jak mówiłem mi to nie przeszkadza.
Ja kupuję zawsze takie wydanie jakie jest dostępne. Jak widzę w sklepie grę, to się nie zastanawiam z jakiej jest edycji itp., tylko biorę.
PS, ja bardziej wolę gry z różnych reedycji, niż szukać specjalnie premierówki, bo już są spatchowane.
PS, ja bardziej wolę gry z różnych reedycji, niż szukać specjalnie premierówki, bo już są spatchowane.
Do tego ja preferuje edycje ze wszystkimi dodatkami/DLC. Złote Edycje/Antologie/GOTY itp.
Jak najszybszej planuje sobie sprawić Borderlands 2 GOTY i Dishonored GOTY
Do tego ja preferuje edycje ze wszystkimi dodatkami/DLC
Ja też. Pisałem zresztą w pierwszym poście jakie uważam edycje. No ale złotej kolekcji już nie uważam. Ale jestem wybredny:-)
Dzisiaj 90% gier wymaga albo Steam, Origin, uPlay czy innego wirtualnego konta. Rozczulające są twierdzenia, że wersja elektroniczna to "wypożyczanie" a pudełkowa to "własność". Wszyscy są w identycznej sytuacji.
W dzisiejszych czasach wersje GoTY są niejako obowiązkowe. DLC to zmora dzisiejszych czasów. Jak się czyta newsy o BF4 i planowanych DLC to się siekiera w kieszeni składa.
Nie mówiąc o załataniu...
Swoją drogą - najwięcej zachodu miałem z upolowaniem wydania Neverwinter Night 2 ze wszystkimi dodatkami. Tylko po to by okazało się, że gra jest niesamowicie nudna.
Piszę o podstawce, dodatków jeszcze nie ruszałem a podobno są przednie, zwłaszcza Maska Zdrajcy. Podobnie było z NWN1 - podstawka to przereklamowany syf a dodatki to mus. Nie mówiąc o edytorach czy fanowskich kampaniach ale do tego trzeba czasu, zapału i ludzi...
@up
coś w tym jest.
Plus taki, że ludzie ze słabszymi łączami użyją pudełka do instalacji. Tyle.
Swoją drogą - najwięcej zachodu miałem z upolowaniem wydania Neverwinter Night 2 ze wszystkimi dodatkami.
A brałeś pod uwagę wersje ze Złotej Kolekcji ? Ja swego czasu kupiłem to bez problemu. Jedynie Age of Empires 3 z dodatkami z tejże kolekcji jest rzadko spotykane
No ale złotej kolekcji już nie uważam. Ale jestem wybredny:-)
A to czemu ? W większości przypadków to premierówki włożone w karton złotej kolekcji
Dzisiaj 90% gier wymaga albo Steam, Origin, uPlay czy innego wirtualnego konta
Na PC tak, ale na konsolach tego problemu nie ma.
Rozczulające są twierdzenia, że wersja elektroniczna to "wypożyczanie" a pudełkowa to "własność". Wszyscy są w identycznej sytuacji.
I tu się mylisz.
A wiecie czy są dobre dodatki do Fallout 3 i Borderlands 2? Bo poluję na edycje GOTY tych gier i nie chcę się zawieść na dlc tych gier.
A to czemu ? W większości przypadków to premierówki włożone w karton złotej kolekcji
Bo mi się nie podoba wygląd pudełka.
cube0 -> Mówisz o mnie. Jeżeli poluję na dany tytuł i widzę, że jest dostępny tylko w reedycji jak np. ta nieszczęsna i brzydka pomarańczowa seria, to wolę ów gierę sobie ściągać z Allegro.
A wiecie czy są dobre dodatki do Fallout 3 i Borderlands 2?
O Borderlands się nie martw bo ma jedne z najlepszych DLC w biznesie ;) Jeżeli chodzi o Fallouta to chyba tylko z 2 są warte uwagi ale nie pamiętam dokładnie które. Ale oczywiście jak jesteś fanem to kupuj śmiało.
Bo mi się nie podoba wygląd pudełka.
Ojej to możesz sobie wyjąć te wersje premierowe z kartonu i je położyć na półce.
Ale oczywiście jak jesteś fanem to kupuj śmiało.
No jestem fanem. Więc kupuję!!!
Co do Borderlands 2 to dzięki za info bo tej gry już fanem nie jestem ale lubię w nią grać i chętnie zagram w dlc's do tej gry skoro mówisz, że ma świetne dlc's. Pozdro bogi1
Zdarzyło mi się zakupić kilka wydań Classic, jak miałem Xboxa. Kupiłem tylko z tej racji, że gra była ogólnie niedostępna, a akurat to wydanie było.
Ja jak jeszcze kolekcjonowałem to rzeczywiście nie wyobrażałem sobie kupić gry w jakiejś reedycji, te pudełka, szczególnie obecnie a'la opakowania blu ray są niesamowicie ohydne i w życiu bym czegoś takiego nie postawił na mojej półeczce z grami.
Z czasem jednak ochota na kolekcjonowanie przeszła, a muszę powiedzieć że kolekcjoner był ze mnie nie mały, przez jakieś 10 lat każdy wolny grosz wydawałem na nową grę do kolekcji, suma sumarum w szczytowej formie miałem niemal 2 regały gier, z czasem to jednak przeszło, główne wady elektronicznej dystrybucji którą z 5 lat temu jeszcze każdy gracz hejtował obecnie poszły w niepamięć, choćby ze względu na doskonałe sezonowe promocje na steam, geniusz jakim jest PS+ (zajebiście dobry powód żeby kupić konsolę SONY) i ogólne zwiększenie prędkości łącz (kiedyś normą było że gra ściągała się 2-3 dni, obecnie najwięcej "ważące" gry ściągają się w mniej niż 10h), a także same podejście dystrybutorów do pudełek, kiedyś rzeczywiście było co kolekcjonować, obecnie to pudełko, płyta i farfocel zwany instrukcją, już nie wspominając że obecnie lwia część gier pudełkowych na PC to opakowanie na kod na steam/origin, jak tu więc kolekcjonować kiedy jedna z głownych idei kolekcjonowania gier - polowanie na używki, poszła się kochać? Zresztą ja nie jestem jedyny, choćby niegdyś jeden z największych kolekcjonerów na tym forum - gnoll też sobie odpuścił.
Zresztą przechadzając się po sklepach z grami już nawet nie czuć takiej magii, kiedyś człowiek chciał to wszystko zgarnąć do domu, do kolekcji, choćby dziś w trakcie mojego nieudanego polowania na GTA V (real rlz, cena w gazetce - 199 zł, cena w sklepie - 239 zł) nie czułem praktycznie żadnych emocji odnośnie tych pudełek, ot w przypadku gier PC ważne aby gra miała kod steam, a w przypadku konsol tylko i wyłącznie aby gra była dobra.
@up Ja nie cierpię tych steamów itp. To już wolę kupić wersję konsolową niż kupić wersję pctową np. ze steamworks.
Pudelka z tanich serii wyglądają fajnie jak jest ich dużo. Wtedy nawet niszowe serie jak powerplay ładnie się prezentują.
A tak ogólnie to zbieranie pudelek z grami jest fajne do momentu kiedy nie trzeba się z nimi przeprowadzać.
I tak było w moim przypadku. Od przeprowadzki przybyło mi max 20 pudełek. Natomiast pozycji na steamie 400+.
@up Ja nie cierpię tych steamów itp. To już wolę kupić wersję konsolową niż kupić wersję pctową np. ze steamworks.
Mówiłem podobnie parę miesięcy temu :P Teraz jeżeli gra ma steam to tylko się cieszę :P
Down@ A kupując grę w pudełku na steamworks nie stracisz?
Czemu wy tego steama tak uwielbiacie? A jak siądą im serwery albo będzie poważne włamanie? Te gry wam przepadają!!! Ten steam to tylko wypożyczalnia gier na własność bez żadnej gwarancji na odzyskanie gier.
Ja wiem tanie gry. Ale jest coś za coś.
[33] Takie same gdybanie jak gdyby mieć pożar i wszystkie gry ci spłonęły, albo wpadł ci złodziej i pokradł gry, to jest tak samo możliwe jak zamknięcie serwerów przez valve, przy wielomilionowej społeczności coś takiego by nie przeszło, valve musiałoby zapewne zapłacić ogromne kary, a apropo włamu, to każdy włam wcześniej czy później da się naprawić, raczej nie sądze aby oni tam mieli wpisany przycisk specjalnie dla hakerów "delete all acocunts" :)
Po za tym tak jak pisze Vaerin to ogromny problem przy przeprowadzkach, a już szczególnie jeśli wyjeżdżasz za granicę, jak masz zamiar wtedy to wszystko zabrać? A steam masz zawsze ze sobą.
Żeby nie było też mam swoją obecnie małą biblioteczkę gier, ale głównie są to gry które nie wyszły na steam, po co mi obecne pudełka kiedy to tylko opakowanie na kod?
bogi1 --> AoE3 w Złotej Kolekcji - moje marzenie :) Niestety, załapałem się tylko na Platke AoE3 i dodatki z tych tanich kolekcji...
bogi1 --> AoE3 w Złotej Kolekcji - moje marzenie :) Niestety, załapałem się tylko na Platke AoE3 i dodatki z tych tanich kolekcji...
Moje też. Niby teraz można kupić bez problemu AoE3 z dodatkami ale w wersji angielskiej ale to nie to samo.
cube0 A co ci po tych pudelkach skoro i tak praktycznie kazda gre trzeba rejestrowac na Steamie/Originie/Uplay itp? Jak te platformy przestana dzialac to twoje pudelka stana sie wlasnie tym: tylko pudelkami.
Bo lubi pudełka. Jako i ja. Lubię mieć świadomość czegoś fizycznego. Tak samo, jak teraz zaczynają funkcjonować cyfrowe edycje kolekcjonerskie.. Cyfrowy artbook? o.O Toż to mija się z celem. Czerpię przyjemność z oglądania owego albumu i przewracania jego kartek, tak samo mam z pudełkami.
Może i miło sobie przejrzeć kolekcję na Steamie ale trzymając w ręku pudełko to już inna zajawka:)
To skoro już chcecie wąchać pudełka, to wąchajcie te, które pachną kartonem a nie plastikiem.
Ja nie mam problemu z tanimi seriami. Dla mnie to nawet miła odmiana od standardowej wersji.
Nic nie mam do redycji, bo są nie tylko tańsze od premierówek to jeszcze są przeważnie załatane,
Fragment z wikipedi z jednej moich gier na PS2
In the original version, there was a bug which when during the timing of AI pitstops all the field crawled at pit lane speed, then they sped up once a few of the AI cars had made their stop, and it was very common to be following a car which suddenly came to a halt and you would end up hitting their rear and ending your race. Studio Liverpool responded to the fans concerns about this issue and fixed this glitch upon the release of the Platinum version.
bogi1 -> tak przeglądam właśnie Twoją kolekcję na Picasie i zauważyłem, że przy fotce Skyrima Legendary Edition widnieje data.. 14 maj 2008? ;p
bogi1 -> tak przeglądam właśnie Twoją kolekcję na Picasie i zauważyłem, że przy fotce Skyrima Legendary Edition widnieje data.. 14 maj 2008? ;p
Zła data ustawiona w aparacie ?
@nagytow Przeczytaj post nr 30.
[40]
Wow, jak się patrzy na te kartoniki z Lands of Lore, X-Wingów czy starych C&C od razu robi się jakoś ciepło na sercu.
Te boxy to były straszne krowy pod kątem gabarytów, ale i tak je uwielbiałem - może to i kwestia wieku, ale kupowanie tak wydanych gier to było po prostu niezapomniane przeżycie. Kolorowe instrukcje, w środku dodatkowe opakowanie na płytę, za oryginał buliło się i po 200zł, ale czuło się tę jakość w ręku.
PS. Half-Life 2 siedzi sobie gdzieś na dole, a gdzie box jedynki? A gdzie Unreal? A gdzie Colin McRae Rally? Nieładnie.
Nigdy do HL nie pałałem jakąś szczególną sympatią, aby uzbierać komplet :)
Podobnie Unreal.
Colin nie był priorytetem do zdobycia, jak jest nim np. LBA 1, Rebel Assault 1 czy Wing Commander 2
Można by było zresztą dalej wyliczać braki jak Privateery itp :)
@up Fajnie umeblowane półki. Skąd masz te statuetki?
