GOLowicze, mam do Was pytanie odnośnie wycieraczek samochodowych. Otóż, mówiąc zwięźle i treściwie, zastanawiam się nad wyborem między wycieraczkami 'bananowymi', wykonanymi w całości z plastikowanego materiału, a klasycznymi, ze stelarzem metalowym i prowadnicami gumy.
Jakie są wasze doświadczenia w tej kwestii? Które, według Was, lepiej zbierają wodę? Zawsze korzystałem z 'metalowych', zastanawiam się czy nie przejść na bananki.