Jako że jutro przychodzi do mnie nowa grafika (HD5750), pomyślałem, że już dzisiaj sobie coś ogarnę do grania. Wytypowałem 2 kandydatów:
- Team Fortress II - już kiedyś dużo przegrałem w tą grę, jeszcze na starym kompie, przez co grałem na najniższych ustawieniach z wgranym specjalnym command linem. Gra mnie bardzo wciągnęła, jest to dla mnie sprawdzona marka, mam ochotę do niej wrócić. Tylko trochę mi się ściągać nie chce, bo z tego co pamiętam to było ponad 10GB :/
- World of Tanks - jeszcze w nią nie grałem, ale słyszałem dużo pochlebnych opinii na temat tej gry, także moi znajomi od jakiegoś czasu polecają mi tą grę. Instalka waży mniej. Od dawna mnie korci, żeby ją przetestować :)
Nie mam zamiaru wydawać kasy na żadne premium, aktualnie jestem z kasy wymieciony ze względu na zakup karty. Obie gry i tak przetestuję, ale którą wybrać pierwszą? Pomożecie? :>
I jeszcze małe pytanko, na jakich detalach byłbym w stanie WoT'a odpalić? Pytam z ciekawości, bo to nie gra dużej roli. Gram w 1366x768. O TFII nie pytam, bo to chyba oczywiste.
Racja, a tak w ogole to ta grafika jest beznadziejna...
Ja bym wybrał TF2, przyjemna rozluźniająca gierka.
odkąd TF2 jest F2P absolutnie nie opłaca się grać w tą grę, chociaż sam skończyłem wcześniej, jakoś po updacie pyro
TF2 ftw a na świeże powietrze wyjdź jak pogoda pozwoli.
pawloki, SpecShadow
Ok, zaraz pójdę :P
Sethlan
Dlaczego? Jest trochę wydajniejsza HD4850, którego miałem wcześniej, pobiera też mnie prądu, obsługuje nowsze technologie, świetnie się podkręca, nie grzeje się tak jak HD4850. A jeśli dorzucić do tego, że kupiłem ją za jedynie 200zł, to już w ogóle nie ma o czym gadać. Ok, może karta nie jest rewelacyjna jak na aktualne czasy, ale jak dla mnie jest wystarczająco wydajna, nie jestem jakimś entuzjastą.