Witajcie
Wyjaśni mi ktoś o co chodzi z tymi odsłoniętymi kostkami u nastolatków?
Latem to rozumiałem, bo dzieciaki opalały sobie nogi chyba w ten sposób(choć mogę się mylić), ale jesienią?
Jest 0 stopni na dworze i idzie grupa nastolatków z odsłoniętymi kostkami.
Wie ktoś może o co z tym chodzi?
Taka moda.
PS: Słaba prowokacja, ale i fajny temat do poruszenia, więc odpowiedziałem.
Generalnie kolejny głupi trend wymyślony przez gówniarze.
Zazwyczaj są to tzw. "swaggerzy", którzy mają za dużo hajsu, albo myślą, że będą dzięki temu "superaśni", bo pokażą kostki.
Najdziwniejsze jest to z jaką to prędkością do nas dociera. Jednego dnia chodzi jedna osoba z odsłoniętymi kostkami, a drugiego już 10 dzieciaków, potem 20 itd...
Raz musiałem jechać autobusem do pracy, bo samochód był w naprawie i widziałem grupę nastolatków z podciągniętymi nogawkami, myślałem, że się pożygam, szybko wyjąłem książkę i odwróciłem wzrok od tego widoku, w domu syn mi wyjaśnił o co w tym chodzi.
Przypomniały mi się jeszcze dzieciaki z dziurami na kolanach w dżinsach... Masakra. Co druga/trzecia dziewczyna, gdy nosi dżinsy, ma specjalnie zrobione dziury na kolanach...
To sie nazywa skarpetki "stopki".
Pedalskie w ciul, jak zresztą cała dzisiejsza gimnazjalna młodzież. I to jest kolejna sytuacja przez którą twierdze że jestem "inny" bo nie kręci mnie ustawianie sobie grzywki tak żeby zachaczać nią o sufit czy chodznie w gaciach które wyglądają jak 3 rozmiary za małe.
[4]
To tam jeszcze luz, czasami niektórym dziewczynom to nawet pasuje.
Wyobraźcie sobie sytuacje jak idzie chłopak obok dziewczyny i ma większą dupe od niej (tak widzialem takie coś, nie polecam, -10 od psychiki)
Aż mną wzdryga jak widzę taki szajs u mnie wśród znajomych.
Wszędzie, każdy o każdej porze, pokazuje swoje kostki nie wiem po co.
Wiem tyle co @pawelisto, więc sam jestem ciekaw o co z tym chodzi, bo nawet osoby, które to robią nie są na to w stanie odpowiedzieć.
Mają za dużo hajsu więc podciągają nogawki, najs.
[5] Ale jak robi to co druga dziewczyna, to już się robi żenujące, nudne i żałosne...
Swoje kostki pokazują tylko pedały i dziewczyny. Przecież to jest ohydne, naprawdę. Wojsko by się takim przydało.
Dziewczyny to tam pół biedy.
Fakt jest to już nudne, bo dzisiejsza młodzież pod względem ubioru to CTR+C, CTRL+V,CTRL+V.
Ale jak widzę chłopaka idącego z dziewczyną i mają te same buty + tak samo obcisłe spodnie i obydwoje pokazują swoje kostki to nie wiem, który to chłopak, a która to dziewczyna, gdyby nie włosy to byłoby już w ogóle ciężko.
Ale wy macie smutne życie. Mohery z kościoła wyszły z mszy wieczornej i wylewają na ekrany smuty, bo "coś jest innego, niż było wcześniej". Polecam noszenie dzwonów, kurtek w kolorowe romby. Moda? Fu.
To sie nazywa skarpetki "stopki".
Pedalskie w ciul, jak zresztą cała dzisiejsza gimnazjalna młodzież. I to jest kolejna sytuacja przez którą twierdze że jestem "inny" bo nie kręci mnie ustawianie sobie grzywki tak żeby zachaczać nią o sufit czy chodznie w gaciach które wyglądają jak 3 rozmiary za małe.
Jakiż ty nie pedalski :V
Jestem pedałem bo chodzę w stopkach :V
Zastanów się co piszesz. Skoro są wygodne to czemu ktoś nie powinien w nich chodzić? Sam chodzę i sobie chwalę.
Skarpetki wyznacznikiem pedalstwa <facepalm>
Ej dobra, co innego chodzić w stopkach bo wygodnie a co innego chodzić w stopkach bo...chodzi tak 95% reszty gimnazjalistów.
Podwinięte nogawki wyznacznikiem pedalstwa i upadku społeczeństwa, no doprawdy, zastanówcie się co gadacie i dorośnijcie. Taka teraz moda, ja jakoś od zawsze miałem gdzieś jak się ktoś ubiera, a nawet się ciesze jak ktoś się ubierze "inaczej", przynajmniej nie jest szaro buro jak w PRLu, a zachowujecie się jakby ktoś wam wyrządził krzywdę.
A co do panów ubierających się jak panie to bym radził się zastanowić czy czasem nie jest odwrotnie, takie Air Forcy czy Jordany które od lat były kojarzone z typowo męskim obuwiem są obecnie z namiętnością noszone przez dziewczyny, mi nie dane oceniać, ale o ile dziewczyna bez problemu wskoczy w męski łachy o tyle chłopak w baleriny i leginsy nie wskoczy...
[16] Co do tego, że chłopak nie wejdzie w leginsy i baleriny, to się możesz zdziwić, bo jak będzie taka moda, to wszyscy tępi gimbazjaliści (płci pedalskiej oczywiście), będą się tak ubierać.
Prowokacyja czy nie ale cos jest na rzeczy. Dokładnie wczoraj będąc z psem na spacerze zauważyłem to samo i mysle: pewnie jakiś hipster, po czym idzie kolejna grupa uczniów z plecakami i reszta to samo... Dzisiaj z ciekawości, znów będąc z psem specjalnie zwróciłem uwagę na kolejnych uczniów i sytuacja się powtórzyła. Trochę mnie to rozśmieszyło ;D
[19] +1