Witam. Mam dość dobrego PC tylko przez moją został strasznie zapchany i zawirusowany i chciałbym zakupić Windows 8 i tu moje pytania?
1.Czy jeśli zainstaluje owego Windowsa to czy zawartość dysku D ulegnie formatce?
2.Jeśli nie to gdybym formatował go ręcznie to po usunięciu wszystkiego nie pojawiłby się nowe pliki z wirusami?
3.Jeśli zainstaluje Windows 8 to czy wszystko ulegnie sformatowaniu każdy dysk i plik, żeby nie było żadnego wirusa, bo Windows 8 ma chyba coś takiego, że jakieś przenoszenie plików z Win7 do Win8?
4.Jeśli już kupuję Windows 8 to ten 8.1 to nie jest jakiś update na laptopach z 8 do 8.1 czy to normalny do instalacji na komputer stacjonarny http://allegro.pl/microsoft-windows-8-1-professional-32-64-bit-tanio-i4543060836.html i czy to nie jest fake?
5. Czy polecacie kupić kod czy w pudełku?
Dużo pytań ale w takich sprawach wolę być ostrożny ;)
Jeśli byłbyś w takich sprawach ostrożny to nie miałbyś tak zapchanego kompa jak mówisz. Wystarczy antywirus i świadomość w użytkowaniu internetu. Jeśli już to istnieje wiele "czyścicielskich" programów, które bez trudu znajdziesz wraz z instrukcjami, których należy przestrzegać.
Ccleaner, Defraggler, Wise registry cleaner, AdwC;leamer, Malwarebytes Anti-Malware....
Posiadam takie programy ale posiadając jakieś 3 robaki i 30 trojanów to g*wno może zrobić.
@jaksimek
1. Zależy od ciebie, nie trzeba, ale jeśli faktycznie są wirusy jest wskazane.
2. Zależy, jeśli zawirusowana jest również partycja D, to nie wykluczone że wirus przeniesie się również na nowy windows. To dość ryzykowne żeby bawić się w tego typu eksperymenty.
3. Jeśli się zdecydujesz na format, lepiej nie kombinować tylko czyścić wszystko.
4. Windows 8.1 to po prostu taki service pack, nie używam tego ale ten update jest raczej na 99% za darmo.
5. Polecam kupić kod a dobrej cenie z pewnego źródła. Sprawdzaj komentarze na allegro itp. Zastanów się również czy na pewno chcesz ten system. Ludzie bardzo narzekają na win8, a ja osobiście nie zamieniłbym na chwilę obecną win7 na 8.
Jeśli masz dużo danych, możesz próbować sposobu podanego przez @malyb89. Jednak nigdy nie ma 100% pewności że na pewno usunie wszystkie wirusy itp. itd.
1. Będziesz musiał sam ją sformatować. Nie potrzebujesz do tego instalować systemu, możesz to zrobić nawet w tej chwili.
2. No raczej nie powinny same z siebie się pojawić.
3. Możesz wszystko sformatować.
4. Nie można kupić update'u, bo jest darmowy. To jest już zaktualizowany system.
5. Nie wiem, ale jak nie masz oryginalnego nośnika, to chyba musisz kupić pudełko żeby być w pełni legalnym.
Ccleaner, Defraggler, Wise registry cleaner, AdwC;leamer, Malwarebytes Anti-Malware....
Odrzuć pierwsze 4 programy i dodaj unchecky do zestawu.
W sumie mając unchecky i używając głowy adwcleanera możesz sobie (później) podarować/odstawić.
ale posiadając jakieś 3 robaki i 30 trojanów to g*wno może zrobić.
Ty możesz gówno zrobić, ale dobierając odpowiednie aplikacje do odpowiedniej infekcji jesteś wstanie pokonać problem.
Jednak odpowiadając na pytania:
1. To Ty decydujesz jaki dysk formatujesz i na jakim instalujesz system.
2. Jeśli masz np infekcje plików wykonywalnych to format partycji systemowej nic nie daję.
3. Tak jak w punkcie 1, jeśli będziesz miał zainfekowany jakiś plik i instalator go przeniesie na nowy system to infekcja może się rozprzestrzeniać.
4. Kup 8.1, albo kup 8 i zaktualizuj za darmo do 8.1.
5. Upgrade z 7 wystarczy.
Jeśli masz dużo danych, możesz próbować sposobu podanego przez @malyb89. Jednak nigdy nie ma 100% pewności że na pewno usunie wszystkie wirusy itp. itd.
Owszem będzie mieć taką pewność, jeśli tylko użyje odpowiednich narzędzi, czy też zrobi logi i wrzuca gdzieś na forum do sprawdzenia.
siwuch -> sprawdzę jak bedę musiał :) Ale Adwcleaner już mi nieraz uratował tyłek :) Zwłaszcza jak używa się kompa praktycznie 24/7 przez minimum 5 osób :)
Dlatego właśnie tylko naprowadziłem jaksimka, aby sam trochę poczytał :)
Sorry za OT
Jak najbardziej jest to dobry program. Jeden z najlepszych do usuwania Adware. Ale jeśli mamy czystego windowsa to jest on zbędny wystarczy unchecky, który zablokuje śmieci i własny mózg, który zablokuje śmieci jeszcze bardziej. :)
Drugą sprawą jest to, że 90 procent ludzi używa ADWcleanera niezgodnie z jego instrukcją. Bo... najpierw należy odinstalować paski narzędzi z panelu sterowania, wyrzucić śmieciowe dodatki z przeglądarek internetowych i dopiero uruchomić skan tym programem. A wynika to z tego, że ADWcleaner bardzo brutalnie postępuje z tym co wyrzuca.
Zdaję sobie sprawę, że łatwiej kliknąć skanuj i usuń i też będzie działać. Ale w celu zachowania całkowitego porządku należy postępować w odpowiedniej kolejności.
PS. Zwłaszcza jak używa się kompa praktycznie 24/7 przez minimum 5 osób :)Akademik?