Witam ,zapraszam do wątku o tegorocznym Wimbledonie. Piszcie swoje typy do zwycięstwa zarówno w turnieju pań(koniec bezkrólewia, siostry Williams wróciły, Wozniacki gone out) jak i panów. Piszcie również kogo uważacie za czarnych koni, i jak przewidujecie występny Polaków.
Agnieszka nie ma łatwiej drabinki:
1 runda: Olga Govortsova (103WTA) - nie powinno być problemu z pokonaniem Olgi. Agnieszka zmierzyła się z nią raz. Było to w Tokio w 2010 roku, Isia dość gładko wygrała 6-2,6-3
2 runda: najpewniej niemiecka tenisistka Kristina Barrois, która w pierwszej rundzie zmierzy się z przeciętną Petrą Cetkovski. Z niemką polka również nie powinna mieć większych problemów, choć na pewno będzie trudniej. Grały ze sobą jeden raz, w tym roku w Stuttgarcie, był to dosyć ciężki dla Isi pojedynek, który wygrała 7-5, 6-3
3 runda: w trzeciej rundzie Aga najpewniej zmierzy się z była numrem jeden WTA czyli Aną Ivanovic, która teraz jest bez formy. Mimo to na pewno mecz nie będzie należał do łatwych, jednak Isia powinna sobie z serbką poradzić w dwóch setach. Zawodniczki grały ze sobą aż sześć razy. Stan zwycięstw jest wyrównany, każda wygrała po trzy mecze. Jednak ostatnie dwa rozgrywane w 2010 roku wygrała Isia i to bez większych problemów bo w 2 setach( Miami 2010 7-5, 7-5, Stuttgart 2010 7-6, 6-4)
4 runda: Niestety w czwartej rundzie zaczynają się schody, bo pojawia się Li Na, zwyciężczyni Rolland Garros. Zawodniczki grały ze sobą 4 razy, podzieliły się po dwa zwycięstwa. Jednak ostatnich ich mecz odbył się na Wimbledonie 2010 gdzie Li wyrzuciła Agnieszkę z turnieju, po bardzo łatwym meczu 6-3,6-2. Będzie więc bardzo ciężko, jednak jeśli Isia zagra tak jak w meczu z Sharapovą w Paryżu w tym roku, oczywiście bez "usypiania: w końcówkach to być może będzie w stanie wygrać to spotkanie.
Ćwierćfinał: Gdyby Isi udało się pokonać chińskie odkrycie, to w ćwierćfinale zmierzyła by sie najprawdopodobniej z młodszą z sióstr Williams czyli Sereną. To moze być jeszcze cięższy mecz niż z chinką. Oczywiscie Amerykanka dopiero wróciła do gry, jednak na swojej ulubionej nawierzchni może bardzo szybko powrócić do formy sprzed roku. Agnieszka niestety, nie ma patentu na siostry Williams i zazwyczaj toczy z nimi bardzo krótkie pojedynki. Jest wręcz miażdżona. Może jednak tym razem będzie inaczej, Agnieszka wzmocniła serwis, uderza jeszcze celniej, sprytniej, jest coraz lepsza technicznie, teraz to już chyba najlepsza w całym tourze. Jest więc szansa na pokonanie mistrzyni angielskiej trawy. Panie spotkały się ze sobą dwukrotnie. Dwa razy górą była oczywiscie Amerykanka. Ostatni mecz na Wimbledonie 2008, gdzie Serena zmiotła Agę z kortu 6-4, 6-0.
Jeśli Agnieszce udało by sie przjeść to tam może czekac na nią wile zawodniczek, na razie więc skupmy się na pierwszych rundach.
To wszystko to tylko gdybania, tak więc do tych meczów nie musi dojść, są one jednak najbardziej prawdopodobne.
A zapomniałbym zapytać, czy wie ktoś na jakim kanale będzie transmitowany Wimbledon oprócz Polsatu Sport? Może to być kanał zagraniczny,
Go Agnieszka Go!
Jak tylko na Polsat Sport Extra? A Eurosport? Tam nie będzie? Bez wała....
To jest straszne gdybanie. Serena może nie przejść 2 albo 3 rundy. Iśka zaś może odpaść już z Govortsową. Dlatego trzeba pooglądać pierwsze 2 rundy, żeby coś wnioskować, żeby popatrzeć jak wszyscy są przygotowani na duży turniej.
[3]Niestety,ale na Eurosporcie nie będzie. Dopiero co zaczęły się MŚ U17 w piłce nożnej i gdzieś je trzeba puszczać:P
Mam nadzieję, że Kubot również powtórzy swój występ z poprzedniego Szlema i przejdzie kilka rund. Może Radwańska wreszcie przełamie barierę i wystąpi w półfinale?
Iśka zaś może odpaść już z Govortsową- wydaje mi się ,że raczej nie, Agnieszka z takimi zawodniczkami radzi sobie zwykle bez problemu. Bo tego trawa to jej ulubiona nawierzchnia... Myślę, że pierwsze trzy rundy przejdzie spokojnie. A co będzie dalej? Dalej może być już naprawdę ciężko, jednak przy dobrej, równej grze bez psucia końcówek Isia może zajśc daleko.
[5] Też mam taką nadzieję, że Polka w końcu dojdzie do tego wymarzonego półfinału Wielkiego Szlema. Kubot również ma szanse na dobry występ, jego styl gry pasuje najbardziej własnie do trawy. Oby tylko w pierwszej rundzie nie trafił na kogoś z pierwszej dziesiątki.
Kubot gra jutro Francuzem Arnaud Clémentem, jest on niżej sklasyfikowany od Polaka, nie powinno więc być problemów. Jak dotychczas rozegrali ze sobą jedne mecz. Kubot dośc gładko wygrał 6-4, 6-1.
Wszystko cacy tylko mogłeś napisać od kiedy się zaczyna!
Ja jak na każdej imprezie będę kibicował Marejowi :)
Pojedynek Kubota został wczoraj przerwany z powodu intensywnych opadów deszczu. W tym momencie było 5-4 dla Polaka. Póki co, Murray przeszedł dalej, co bardzo mnie cieszy. Czekam na mecz Novaka.
Była już ogromn a szansa na wygranie meczu przez Kubota, ale niestety. Francuz wygrał 4 seta i będzie piaty. Miejmy nadzieje, że szczęsliwy dla Polaka.
Ciekawe czy Agnieszka zdąży dzisiaj rozegrać swój mecz, ponieważ jeszcze dwa mecze przed nią.
Jak na razie w pierwszej rundzie u kobiet już jedna mała niespodzianka. Odpadła Jelena Jankovic(15), przegrywając z hiszpanką Marią Jose Martinez Sanchez. Serba spada coraz niżej, i gra chyba coraz gorzej, niedługo może spotkają się gdzieś na 30 miejscu razem z Aną Ivanovic...
W turnieju mężczyzn też odpadł już jeden rozstawiony. Marin Cilic (27) przegrał ze swoim kolegą z drużyny Ivanem Ljubicicem.
Jak na razie, turniej przebiega więc bez większych niespodzianek. Zobaczymy jak będzie dalej.
PS> U Kubota 2:1 w piątym secie, bez przewagi przełamania.
No na szczęscie Kubot wygrał. Z Karlovicem będzie musiał zgrać jednak dużo lepiej.
A mecz Agi przeniesiony na jutro. Gra pierwsze spotkanie na korcie nr. 4.
A dzisiaj odpadła turniejowa dziesiątka czyli Sam Stosur przegrywając w dwóch setach z Węgierką Melindą Czink. Trochę absurdalne w poprzednim turnieju Australijka wygrywa z Verą Zvonarevą, a dzisiaj przegrywa z 262 zawodniczką WTA. Oj Sam szykuje się chyba Bye Bye top ten...
Agnieszka 6-0, na razie idzie świetnie. A Venus Williams ledwo co wygrywa z Kimiko Date Krumm 8-6 w trzecim secie ;D.
Piękny dzień! Błyskawiczny awans Agnieszki do drugiej rundy, bez straty gema. Kubot w trzech setach uporał się z Karloviciem i jest już w trzeciej rundzie. Do tego awans do trzeciej rundy Murraya. Teraz czekać tylko, aby Djoković i Federer poszli w jego ślady. Liczę, że w drugiej rundzie poradzi sobie również Woźniacka.
Teraz przed Kubotem ciężkie zadanie, gdyż w trzeciej rundzie zmierzy się z turniejową "dziewiątką", czyli Gaelem Monfilsem. Jednak, jak nie teraz, to kiedy? Wierzę, że Łukasz ma szanse!
Liczę również, że dobrze w tym turnieju pokaże się Fyrstenberg z Matkowskim.
Momfils jest strasznie chimeryczny z tego co wiem. Jego forma jest dość niestabilna. W dużym turnieju wielkoszlemowym tylko raz był w półfinale, na trawie ani razu. Zresztą w Wimbledonie jego osiągnięcia wyglądają najbladziej - najdalej 3 runda. Dlatego mam nadzieję, że Kubot podtrzyma tradycję :)
ma ktos link do Kubota? pieprzony polsat woli Hantuchova i Nadala
Deszcz spadł i pokrzyżował plany spotkań ... Niestety, mam złe przeczucie, że po tej przerwie Kubot przegra spotkanie z "człowiekiem gumą" (na razie jest stan 6-3, 3-6, 3-3).
Kubota oglądam od połowy 2 seta. Strasznie lubie francuza za jego grę, jest niesamowicie widowiskowa. Kubot nie radzi sobie też z jego serwisem. Odkąd oglądam każde podanie Monfilsa, polak przegrywa niemalże do zera. Tutaj będzie po prostu walka o jedno przełamanie, później powinno pójść łatwo. Przerwano mecz przy stanie 40-40, gdzie Kubot miał realną szanse właśnie na przełamanie.
2 pytania.
Czy mecz rozpocznie sie od stanu po 40 wlasnie?
Czy nie wadaje sie Wam, ze Kubot jest zmeczony i mu sie ta przerwa przyda?
snopek ---> Tak, zawsze zaczyna się mecz od stanu w którym go przerwano. Co do dyspozycji Kubota, nie wiem :P
Mial bardzo dlugie i ciezkie poprzednie spotkania dlatego ta obawa, a do tego eliminacje...
snopek - nie zapomnij o tym, że rozegrał pierwszy mecz i od razu dzień później spotkanie z Karlovacem. Ale jest w stanie do tej 1/8 dojechać.
Powiem szczerze - nie tak sobie wyobrażałem ten Wimbledon. Aga odpadła już w drugiej rundzie co pokazuje, że nadal jest nierówna i chimeryczna (tak jak pisałem wyżej, stać ją nawet na odpadnięcie w I rundzie, niewiele się pomyliłem). Bardzo się rozczarowałem na naszym deblu Matkowski/Fyrstenberg - odpaść już w I rundzie, nie wygrywając nawet gema - wstyd. Właściwie Kubot broni honoru Polski i to całkiem nieźle. Jak na tenisistę z końca setki rankingu kolejny raz 3 runda wielkiego szlema to duży wynik. A Francuza może spokojnie ograć. Oby nie zabrakło mu sił i niech gra jak najdłużej. Najlepiej aż do ćwierćfinału :) To byłaby sensacja
Czas na zmianę trenera przez Radwańską. Niech odstawi na bok sentymenty rodzinne, bo jak tak dalej pójdzie, to nie ma co wróżyć sukcesów. Cieszę się, że w kolejnej rundzie jest Andy Murray. Mam wrażenie, że przed Djokoviciem trudny mecz z Baghdatisem. Mam nadzieję, że upora się z nim w trzech szybki setach, ale coś mi podpowiada, że to będzie długi mecz. Liczę, że w kolejnej rundzie znajdzie się również Federer.
Co do Kubota, to drugi szlem z rzędu i na pewno osiągnął trzecią rundę. Póki co, w pojedynku z Monfilsem 1-1 w setach i 3-3 w trzecim. Mam nadzieję, że Polak przełamie w trzecim secie Francuza. Naprzód!
I jest przełamanie w 4 secie. 3-0 dla Polaka. Tylko swoje podanie trzymać :) Monfils gra fatalnie jak na razie ...
Strasznie podoba mi się styl gry Kubota przy swoim serwisie. Serwis -> siatka i najczęściej bardzo proste punkty. Trochę poniżające dla przeciwnika :)
Teraz nie odpuścić! Monfils jest w dołku, ma kryzys i nie można mu się dać rozegrać!
2 sety do końca :)
Jeden gem do końca. Trzymaj się Łukasz!
EDIT: Ale szybki gem w wykonaniu Monfilsa. Teraz Łukasz musi wygrać.
Brawo! :)
Mamy Polaka w 4 rundzie :) Brawo!
Swietny mecz Kubota! Gratulacje.
W następnej rundzie Kubot zagra z Feliciano Lopezem (44).
Obaj są na fali. Lopez bowiem wyrzucił z turnieju A. Roddicka (10).
Czy Kubot poradzi sobie z leworęcznym hiszpanem...?
Bedę trzymał kciuki!
No proszę Kubot wygrał.Brawo!
Brawo dla Łukasza :) Szczerze powiedziawszy myślałem, że ta przerwa źle na niego wpłynie. Miła niespodzianka.
Kubot chyba uwierzył w siebie i w swoje możliwości. Powinien grać teraz bez kompleksów. Jestem ciekaw, jak zaprezentuje się w meczu z Lopezem.
Mam takie jedno malutkie życzenie. Chciałbym, aby Murray, Kubot, Federer i Djoković - żeby wszyscy znaleźli się w kolejnej rundzie. Byłoby to cudowne, gdyby czwórka moich ulubionych tenisistów była w kolejnej rundzie. Bardzo bym się cieszył.
Lopez na razie jest spięty. Łukasz to musi wykorzystać. Na razie bardzo dobrze serwuje i nie daje się zaskoczyć. Zobaczymy, co przyniesie mecz.
EDIT: Na razie serwisem Kubot robi świetną robotę. Do tego myśli na korcie niesamowicie. Na razie jest bajecznie. 3-0. Oby tak dalej.
Lopez powoli zaczyna zbierać kolejne asy serwisowe.
Pięknie Kubot 5:2 :D
Oby tak dalej i ćwierćfinał!!
Kubot jest kotem!
bardzo mu kibicuje, jeden z niewielu zawodnikow ktorzy graja serve&volley. Jesli wygra teraz to awans w rankingu powinien byc potezny
Jak tak dalej pójdzie, to jedno przełamanie będzie miało wpływ na wynik seta.
EDIT: Łukasz przełamał! Brawo! Oby teraz zagrał tak, jak wszystkie gemy przy swoich podaniach.
PRZELAMANIE, hell yeah!
2:0 dla Kubota! Brawo!
JUUUUPI!! :D Dajesz Lukasz!
Ależ piękne returny Kubota. Brawo!
Orientuje się ktoś czy w polskiej telewizji jest transmitowany mecz Kubota? Na PSE jest inny mecz, Kubota nigdzie nie znalazłem :(
Jak na razie jest ekstra. Bałem się, że Kubot się podłamie po przegranym serwisie ale to nie nastąpiło. Dobry mecz i liczę na ostatniego seta.
xanatos Polsat Sport (nie extra)
na PS jest kubot a na PSE jest Marej!!!
Jeśli Kubot przejdzie Lopeza, ćwierćfinał powinni dać w kanale otwartym!
O kurczę, faktycznie na PS jest - opis był, że jakiś FIFA Mundial tam leci, to nawet nie klikałem :P
Dzięki!
alez komentator przezywa
Na gazeta.pl pisza, ze Kubot juz strasznie zmeczony, zeby wygral tego seta bo potem to nie wiem co bedzie...
Szkoda, szkoda. Hiszpan złapie teraz większy komfort psychiczny. Mam nadzieję, że te trzy spotkania eliminacyjne nie dadzą w kość Polakowi i wygra on czwartego seta.
Kurde, szkoda tych dwóch piłek meczowych - byłoby już po sprawie.
Miejmy nadzieję, że Kubot nie będzie za bardzo rozmyślał tego przegranego seta i wygra czwartego.
Edit: A wiadomo kto będzie rywalem w kolejnej rundzie?
Andy Murray, który w trzech setach pokonał Gasqueta.
Mam nadzieję, że ten gem nie wpłynie źle na Łukasza. Szkoda, że nie obronił się. Gramy od początku. Przełamania poszły w niepamięć.
EDIT: Dwa złe gemy w wykonaniu Łukasza. Boję się, że może brakować sił.
trzeba go wspierac a nie marudzic!
Nawet jak Łukasz przegra, to i tak w tym turnieju pokazał się ze znakomitej strony. Wielu nawet nie dawało mu szansy bycia w tej czwartej rundzie. Dzisiaj też, mimo wszystko pokazał bardzo dobry tenis i z pewnością mecz Kubota będzie ponownie wybrany jako mecz danej rundy. Brawo Łukasz!
Na pewno będzie walczył do końca. Wynik nie jest rozstrzygnięty. Dzisiaj nawet pokonany będzie zwycięzcą. Walcz, Łukasz!
Kto wygrywa? :d
Brawo... Ale żal pozostanie :/
Brawa dla Kubota za cały turniej! Również wielkie brawa dla dzisiejszy mecz. Nie zapominajmy, że grął trzy spotkania eliminacyjne, więc jego występ jest znakomity. Kubot nabierze sportowej złości i jeszcze pokaże coś więcej, niż ta czwarta runda. Wielkie brawa.
Mały niedosyt pozostaje bo była szansa, ale taki jest ten sport.
Sądzę, że gdyby nie eliminacje dziś cieszylibyśmy się z ćwierćfinału Łukasza, nie zapominajmy, że 4 runda dla 93 rakiety na świecie, to też wspaniałe osiągnięcie, teraz pozostaje liczyć na Novaka Djokovicia i nieco sensacyjnego Bernarda Tomicia z Australii. Mam nadzieję, że Łukasz na US Open powtórzy, lub nawet poprawi wyczyn z brytyjskich kortów.
Zdaje sie, ze on mial w nogach trzy mecze wiecej, moze jak nie bedzie sie musial przedzierac przez rundy wstepne to i dalej zajdzie...
Wyszedłem z domu jak Kubot wygrał drugiego seta ... Wracam i co widzę ? Porażkę i to wszystko praktycznie w tie-breakach. No cóż ... Brawa można bić bo sukces jak na męski polski tenis jest. Szkoda że tak późno zaczął grać dobrze w tenisa, bo już swój wiek ma (30-tka za rok) a żeby poprawiać grę jest według mnie za późno. W US Open życzę mu wyżej niż 3 rundy ale tam już tak łatwo nie będzie jak na kortach Wimbledonu (Kubot gra jak typowy deblowiec a sprawdza to się głównie właśnie na kortach trawiastych).
Pocieszające jest to, że Kubot w US Open nie będzie przedzierał się przez eliminacje, bo czwarta runda da mu miejsce w okolicach 60-70.
Fakt jednak pozostaje faktem - przegrał wyjątkowo frajersko, można rzec - w stylu Agnieszki "Nie wiem co mam grać!" Radwańskiej.
Paveleks - czy znajdzie się jakiś temat sportowy, w którym nie będziesz reklamował swojego forum bukmacherskiego? To już powoli zaczyna być irytujace.
Ale blisko było moje życzenie o tych czterech tenisistach, których chciałem widzieć w ćwierćfinale. Niemniej, duże brawa dla wszystkich.
Patrząc na drabinkę, to możliwa jest kolejna powtórka i kolejny półfinał w składzie Djoković-Federer. Szkoda, że nie jest możliwy taki finał. Mam nadzieję, że w finale znajdzie się Djoković, a Murray utrze nosa Nadalowi i również tam zawita.
Kubot rzeczywiscie przegrał wygrany mecz. Była ogromna szansa na życiowy sukces , na ćwierćfinał najbardziej prestiżowego wielkiego szlema. Niestety, nie udało się. Ważne, że Łukasz znowu podskoczy w rankingu.
Wracając jeszcze do meczu Agnieszki, to zagrała fatalnie końcówkę meczu, z bardzo słabą rywalką. Nie wiem co sie z polką dzieje, coraz więcej meczy przegrywa własnie w końcówkach. 2 runda w wykonaniu Agnieszki to zdecydowanie poniżej oczekiwań. Ale co zrobić trzeba grać dalej i walczy o powrót do pierwszej dziesiątki, a jak się uda może i do ósemki, żeby zagrać na koniec tego sezonu w WTA Championship.
A teraz jeszcze krótko o Wimbledonie kobiecym. Odpadły już prawie wszystkie faworytki. Wczoraj siostry Williams, Wozniacki(chociaż ona faworytką to nie była) wcześniej Li, Schiavone, Zvonareva... Niedobrze dzieje się z kobiecym tenisem. Panuje kompletne bezkrólewie. Zawodniczka z końca stawki wygrywa z zawodniczką z pierwszej dziestątki, potem przegrywa w pierwszej rundzie innego turnieju, jedna wygrywa French Open, by w Wimbledonie odpaść w drugiej rundzie... Praktycznie żadna z zawodniczek nie gra równo. Raz wygrywają turniej, by potem przegrać w pierwszej rundzie. Pierwsza dziesiątka cały czas się zmienia... Kiedyś kobiecy tenis był bardziej ustabilizowany...
dzisiaj jestem za TOmiciem, niech pokaze klase :)
coz ten chlopak teraz wyrabia
Widzę, że Federer znowu przegrał mecz w głowie (tak jak było z Nadalem, tak jest teraz z Tsongą): ze stanu 2-0 do 2-3 ...
Tsonga rozegrał wysmienity mecz a Federer nie przegrał w głowie tylko na korcie.
Federer to tylko człowiek a nie maszyna do wygrywania. Tsonga zas sroce spod ogona nie wypadł.
Lopez mnie rozczarował. Zabrakło mu wiary i ambicji. Szkoda, ze z Kubotem był tak mocno zdeterminowany. Widocznie nazwisko Kubot mało dla niego znaczyło, ale juz samo imię Andy napawało strachem.
Gilmar ---> Nie musisz mi mówić o zdolnościach Tsongi oraz o tym, że Federer nie jest maszynką i człowiekiem grającym co parę lat temu :) Nie mniej jednak Roger mecz przegrał w głowie ... Mając stan 2-0 presja z zawodnik już duża schodzi, powinien mieć "lżejszą" rakietę i więcej powinno na korcie wychodzić. Niestety Szwajcar według mnie za szybko myślał, że ten mecz wygrał - i pewnie by tak było gdyby grał z Roddickiem, Nalbandianem itp. Co innego gdy po stronie są "młodzi" i głodni sukcesów zawodnicy np. Nadal, Tsonga czy Djokovic. Federer jest od nich starszy o minimum 4 lata (jeżeli chodzi o Francuza).
Łyczek -----> To moze byc całkiem ciekawa rozmowa... Uwazam, ze Roger miał dość czasu i doswiadczenia aby sie obudzic, bo co najmniej dwa sety... Niestety dzis nie był w stanie wygrać i to nie dlatego, ze słabo grał, ale dlatego, ze Tsonga grał rewelacyjnie.
Aspekty psychologiczne zapewne miały jakies znaczenie, ale ja ich nie przeceniam.
Tsonga grał swietnie i z duzym wyrachowaniem. W gemach serwisowych Federera (po przełamaniu) nie starał się wdawać w wymiany, walczyć. Dość gładko oddawał punkty skupiając się na własnych serwisach. To przyniosło oczekiwany skutek.
Moim zdaniem zadecydowała dyspozycja dnia...
Siła tych największych jest jednak ciągle to samo, czyli, że sa w stanie zagrać kilka meczów z rzędu na najwyzszym poziomie a niżej plasujący się w rankingach niestety nie.
Masz racje, ze atak młodych zbików trwa i takiemu Federerowi będzie coraz trudniej aż w koncu przestana się go bać co przełozy się na porazki Federera.
Jestem pełen obaw o Djokovica w meczu z Tsongą... Mój ulubieniec (Nowak) ma zły bilans z Tsongą, widocznie mu nie leży a Tsonga jest na fali i podbudowany zwycięstwem z Rogerem.
Okej, może na siłę usprawiedliwiam go przegraną w głowie ale coś w tym jest co napisałem, bo jak wiemy Roger jest z natury bardzo nerwową osobą i widać jakie spięcie mu zawsze towarzyszy (ile razy płakał po wygranym spotkaniu ? Według mnie powodem oprócz radości było puszczenie nerwów i presji jakie mu towarzyszą od lat). Ciężko mi się zgodzić, że tego dnia Tsonga był lepszym zawodnikiem od Rogera, ale może patrzę przez pryzmat sympatii do jego osoby :) Zatem zakończmy temat, szanuję Twoje zdanie choć nie potrafię się przekonać w 100%, według mnie przegrał mecz bardziej w głowie niż dyspozycją dnia :)
Tak... Pewnie tylko Federer wie dlaczego przegrał, chociaz nie musi to byc takie pewne.
Często decyduje przypadek, dwa, trzy outy w waznych momentach i po meczu...
Na tym poziomie oni wszyscy grają niezwykle ryzykownie a jak sie ryzykuje to trzeba mieć troszke szczęścia. Zabraknie szczęścia i przegrywasz mecz.
Jestem na prawdę zaskoczony, że to się tak zakończyło. Jak widać, historia lubi się powtarzać. Szkoda, że Roger odpadł. Cieszy mnie szybki awans Murraya. Mam także nadzieję, że Novak da radę.
Marzy mi się finał Murray-Djoković. Byłoby cudownie, aby zmierzyli się razem i stoczyli pięciosetowy bój, każdy po wyniku 7:6, a ostatniego seta? Niech wygra kto chce. Jednak, najpierw muszą przejść półfinały. Może ten Murray wreszcie da radę Nadalowi :) Trzymam kciuki!
Trwa pierwszy set Murray - Nadal i trzeba przyznać, że Brytyjczyk dobrze gra :)
Brawa dla Djokovicia.
Właśnie wróciłem do domu i włączam Nadal-Murray. Póki co, w setach 1-1. Mam nadzieję, że Murray się obudzi i zagra to, co w pierwszej odsłonie.
Zatem raczej znamy finalistów: Djokovic vs Nadal (?)
Dla Novaka to pierwszy finał na kortach trawiastych, ale liczę na niego :)
Szkoda, że Andy raczej odpadnie. Finał zapowiada się znakomicie. Mam nadzieję, że Novak wygra po znakomitym i dramatycznym widowisku.
A Wimbledonie nie cierpię jednej rzeczy ... Komentuje zawsze Tomaszewski :| Okej, jest to człowiek zasłużony dla rozwoju tenisa w Polsce ale ma już ponad 80 lat i czasem zastanawiam się czy wie co mówi.
Tomaszewski jest zajebisty :) Takie wspomnienie czasow kiedy tenis byl gra dzentelmenow.
Paveleks ---> Przestań spamować swoimi linkami w każdym sportowym wątku.
Liczę na Djoko ale rozum jednak podpowiada, że wygra Rafa ...
Z niecierpliwością czekam na ucztę tenisową.
Całym sercem będę za Djokovicem, chyba juz pora aby wygrał Wimbledon a poza tym to przeciez mój ulubieniec...
Może byc 5 setów!
Mam nadzieję, że ten gładki set w wykonaniu Nadala to nie jakiś "come back" i powrót do wielkiej gry. Trzymaj się Novak!
Ja nie wiem, jak Djokovic zamierza się rozmnażać, przecież on nie ma jaj. Grał świetnie, w drugim secie zdewastował Nadala, angielscy komentatorzy się spuszczali nad jego perfekcją, a tu 2-3 słabe piłki i dupa, Nadal znów w grze. Znając życie Rafa wygra 3-2, szkoda.
Brawo Djoković! Mistrzowskie trzy ostatnie gemy! Brawa także dla Nadala za ładny mecz.
Bardzo fajnie się oglądało finał, sporo ciekawej gry, gratulacje dla Nadala za kolejny z rzędu finał oraz dla Novaka za zwycięstwo i objęcie prowadzenia w rankingu ATP, jestem bardzo zadowolony z wyniku turnieju, mam nadzieję na kolejne zwycięstwa Djokovicia, do zobaczenia na US Open.