Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Wielki scenariusz filmowy - przejście do realizacji

15.08.2015 20:25
1
zanonimizowany546822
63
Generał

Wielki scenariusz filmowy - przejście do realizacji

Kwestia niecodzienna
Otóż wszedłem w posiadanie ciekawej rzeczy - scenariusza filmowego. Co prawda zawiera tylko dialogi, ale akcji w tym wszystkim również co niemiara. Czy uważacie że to zasługuje na przeniesienie na ekran? Tak się składa że tak. Czy chcecie to zobaczyć? Oto rzeczony dokument.

[P]-Zasiądź ze mną
-Któż ty?
-Jestem Piętaszek ...
-Co tu robisz?
-Zamieszkałem w tym oto lesie gdzie mój głos echo niesie ...
-Dlaczego?
-Ja człowiek wyzwolony porzuciłem temat żony. Dziś moją obojętnością świat zaskoczony, jest jakby zniesmaczony tym, że oderwałem się od grupy ludzi
podążających za popularnością i staczających się życia codziennością ... Mój las - synonim alienacji, gdzie słońce wyznacza mój rytm dnia, jest ono robotnikiem Boga i wiem, że żyjąc w zgodzie z naturą nie spotka mnie żadna trwoga.
-Nic z tego nie rozumiem
-Mam ci ja w tym lasku oto wszystko co potrzebuje - woda, powietrze, błoto, codziennie widzę orła co mierzy wysoko ... Z dóbr materialnych wyzbyłem się rzeczy banalnych. Zostawiłem rzeczy pożyteczne i ciało me stateczne.
-I czym się zajmujesz?
-Me potrzeby duchowe ograniczyły się do zera, bo na wymioty mi się zbiera gdy ciało słabe a duch ochoczy. Próbuję przezwyciężać pokusy, które czyhają za każdym rogiem ... Jak młoda matka polująca na bezbronna zwierzynę, robiąca to po to by wyżywić młode. Nie jest wcale tak łatwo wyzbyć się tego
wszystkiego ale robię to każdego dnia i wierzę, że to co czynie zaprowadzi mnie do celu jakim jest wieczne szczęście w zgodzie w mym duchem.
-Dlaczego należy wyzbyć się tego wszystkiego?
-Jednym tchem potrafię wymówić cechy obecnego społeczeństwa - pycha, chciwość, dążenie do celu po trupach, nostalgiczne myślenie o dupach. To obraz społecznego rozkładu ludzkości. lecz są nieliczni, którzy wyróżniają sie spośród tłumu i nie robią wiele szumu. Żyją oni samotnie, czasem i markotnie, szukają odpowiedzi jak zmienić oblicze Ziemi, gdzie chwast jak plew się pleni. Są to indywidualiści porównywani do spadających liści. Na
początku padają, poddają się, gniją. Lecz z każdym nowym dniem ich promyk nadziei iskrzy i czeka tylko na wielką erupcję. Wśród ludzi wyróżniających się był wielki HUGO KOŁŁĄTAJ, to on dał nadzieję na lepsze jutro Polakom w postaci konstytucji i zaprowadzenia wielkiej rewolucji.
-HUGO KOŁŁĄTAJ?!
[H]Hugo Kołłątaj, jestem Hugo Kołłątaj
CZĘŚĆ 2 - Hugo Kołłątaj
-Witaj, Jam Hugo Kołłątaj, mym wyglądem przyjacielu głowy sobie nie zakrzątaj. Jam wysłannik, z łaski swojej Bożyszcze Narodu, gdzie nikt nie zaznał choroby ni głodu. Wybrałem się w te strony, gdyż nie byłem zadowolony z widoków jakie w okolicy panują i dusze mą trują.
-Jakie widoki? Znowu chodzi o społeczeństwo?
-Ach społeczeństwo ... toż to obraz gorszy niż najbardziej cielesne męczeństwo.
-Co możesz o nim powiedzieć?
-Gdy tak przemierzałem najdalsze zakątki, przypomniały mi się pewne życia wątki. Był to epizod mały ,niewielki, po nim został smak jak na dwie kropelki. Mianowicie zauważyłem w jednym człeku, iż pomimo swej niedoli w jakiej żył, potrafił cieszyć się z najmniejszych rzeczy, gdyż jak mówił, to w nich przepis na szczęście zawart jest. Dało mi to dużo do myślenia, że jednak są na tym świecie rzeczy jakie się fizjologom nie śniły i z niejednego nędzarza wielkiego człowieka zrobiły.
-Czy więc wedle twej opowieści o nędzarzu, społeczeństwo nie jest w istocie takie zepsute jak to na początku stwierdziłeś?
-Jeden człowiek nie może przysłonić obrazu całego społeczeństwa, na którego widok trudno nie użyć przekleństwa. Może i on wyłania się na jego tle, lecz całość wróży bardzo źle. Ludzkość stoi na krawędzi bardzo głębokiej przepaści, więc niech jak najszybciej się maści, niech zobaczy swoje błędy i spyta którą drogę wybrać, jak, którędy?
-Co wy tu w ogóle robicie?
[Pl-My dumamy nad losem świata kierowanego z ręki człeka mało rozumnego.
[H]- Przyłącz się Tajemniczy Zielarzu i zrzuć trochę zbędnego bagażu jakim jest ciężkie w sercu brzemię dźwigane i odrzuć myśli naciągane.
[TZ]- Tajemniczy Zielarz ... takie me imię .. ale znów się ślinię gdy tą juczną świnię prażoną widzę ...
CZĘŚĆ 3 - Tajemniczy Zielarz
lTZ]-Teraz widzę to już bardzo jasno, myśli moje zebrane ciasno i rzec muszę, to co w sobie od pewnego czasu duszę: widzę doskonały sens w waszych naukach; otóż społeczeństwo niczym wrony pośród krukach, niczym dziadowie między wnukach jest zbiorem elementów skrajnie odmiennych, czy to w sprawach codziennych czy też w kwestiach bardziej poważnych, a przez to ważnych ... I tak zbudowana społeczna struktura to nieskończona, wieczna awantura. Dlatego doskonale rozumiem co kierowało wami, by porzucić ten twór i nie przebywać już między tymi społecznymi łajdakami.
[Pl-Dostrzegam, że nauki którymi cię obdarzyliśmy przemówiły do ciebie.
[TZ]-Wciąż jednak nie jestem przekonany do waszym poglądom na temat roli jednostki... Porzucić społeczeństwo to łatwa rzecz do powiedzenia, lecz gdzie warunki do zrobienia?
[HK]-Czyż wzrokowi twemu umyka przykład nas samych?
[TZ]-Jednak czy alienacja to najwyższa racja? Patrzę na was i zastanawiam się czy to jest ostateczny cel ludzkiego dążenia, sytuacja gdy z dnia na dzień wiele się nie zmienia, jednak posiada się wszystko co do życia potrzebne i można poświęcić się pielęgnacji własnego ducha ... Czy do tego powinno się zmierzać?
[HK]-Znasz już odpowiedź na to pytanie, prawda?
[P]- Tajemniczy Zielarzu
[hk]-Chodźmy ...

Forum: Wielki scenariusz filmowy - przejście do realizacji