Wiem jak zrobić to zadanie, o co w nim chodzi itd. Ale chciałbym wiedzieć czy ktoś wpadł na to, w jakiej kolejności wyłączyć te runy na ścianach i podłogach? Wiem, że kolejność jest w poradniku (i z niego przy tym zadaniu skorzystałem), ale chciałbym wiedzieć jak logicznie i bez pomocy poradnika wpaść na to, jak je powyłączać. Czytałem w księgi o runach, które można kupić u Brasa z Ban Ard i te notatki w każdej z sal, ale za cholerę nie mogę dojść do tego, jak one niby mają pomóc w rozwiązaniu tego problemu. Początkowo myślałem, że każda runa będzie opisana w tych księgach, a w notatkach znajdziemy kolejność, w jakiej je wyłączyć. Ale nic z tego, bo runy w każdej z sal wyglądają tak samo, a każda z notatek mówi o czymś innym.
Rozwikłał ktoś to zadanie bez sięgania do poradnika?
fajny książę [2]
No właśnie chodzi o to, że nie chcę robić "na pałę", tym bardziej, że mam poradnik. Chciałbym wiedzieć, jak na podstawie ksiąg i notatek w grze do tego dojść.
Kolejnosc wygaszania run podpowiada zagadka. Rozponzac runy mozna na podstawie opisow w ksiegach, co jest IMHO dosc kiepskim pomyslem. Lepiej zrob to na podstawie poradnika lub tez - jak juz proponowalem - "na pale".
W poradniku powinno być opisane, sam sekwencji nie pamiętam, bo grałem w tę grę rok temu. ^^ Poza tym w jakiś księgach muszą być wskazówki.
To jest strasznie trudne bo ostatnio to robiłem, o ile dojście od zagadki do pojęcia w ksiązce jest prosty to od opisu runy do zidentifikowania jej na ścianie jest niemożliwe. Do dziś nie wiem która runa przypomina kosę itd. Podobnie jak inni dałbym sobie spokój, ta zagadka nie jest trudna tylko paskudnie zaprojektowana.
banracy [6]
zidentifikowania jej na ścianie jest niemożliwe. Do dziś nie wiem która runa przypomina kosę itd.
No właśnie po części to miałem na myśli, zwłaszcza że w księgach jest opis chyba 12 run i tyle samo potencjalnych wskazówek w salach, ale wszystkich rodzajów znaków na ścianach jest... 4.
ta zagadka nie jest trudna tylko paskudnie zaprojektowana
I chyba to jest przyczyna problemu z tym zadaniem.
Całe szczęście, że jest to opisane w poradniku, bo bym się wkur*ił, gdyby zalegało mi jedno niewykonane zadanie... :)