
Wasza ulubiona zupka z torebki :P
Oto jedna z moich ulubionych.A jak jest wasza?
Żadna ,nie jadam zup z torebek,to sama chemia.
[3,4] Da się zjeść nie powiem ale to chemia i tak,nie na dłuższą metę.
[2] Dokładnie.
Kilka razy mi się zdarzyło z lenistwa zrobić ową zupkę z torebki. Ser w ziołach od Knora - nawet dobre.
[2]racja,ale czasami można zjeśc
ser w ziołach albo carbonarra od knorra
nieraz zjem, bo mi smakuje, a największy syf to amino, ich "rosół" smakuje tanią przyprawą, a makaron jak z plastiku... obrzydlistwo
knorr to przynajmniej smaczny, można sam makaron z przyprawami jeść, prawie jak chipsy
vifon, knorr
Moim zdaniem TaoTao robi najepsze zupy typu istant dostępne na polskim rynku.
[8] A najlepsze te w kubełku mmmmmmmmmm...
Rzadko jadam zupki z torebki, w wakacje sie tym objadalem (trzeba bylo sobie radzic bez obiadu mamy :) to posmakowal mi vifon.
@koosa
Heh,ja też
@Sammet
Taa :D
Dołączajcie zdjęcia do postów :P
Gorący Kubek. Najlepiej pomidorowa lub ogórkowa, ale większość daje radę. Te Nudle Knorra też są spoko.
Viffon rosół bardzo ostry. Nie ma żadnej lepszej zupki, porównywalna jest tylko grochówka z torebki.
Zajadałem się nimi jak miałem jakieś 10-11 lat. Niestety ich nazwy nie pamiętam. Pamiętam tylko że były pakowane w takich dość dużych plastikowych miseczkach i były o smakach pizzy, ziołowe, pomidorowe i jeszcze kilka innych. Teraz nie da się ich już chyba dostać w sklepach. Rozpoznałbym je na 100%. Nigdy nie jadłem lepszej chemii.
yy nie jadam ich często (baaaardzo odświętnie :p) ale jak już to Ser w ziołach, serowa Knorra albo Vifon ;-)
[20] - tak, stopami pachnie :D Kebabową skosztowałem i nie tknąłem już nigdy...nie ma to jak pyszny, prawdziwy kebab I<3
jadlem juz ser w ziolach,nie smakowalo mi . powiedzialbym czym mi to pachnialo,ale sie powstrzymam . Kebabowa rowniez jadlem i zamiast rozpuszczonej przyprawy sa jakies grudki :|
nie jadam takich zupek,ale jesli juz,to diabolo pomidoro .
Viffon rosół bardzo ostry. Nie ma żadnej lepszej zupki, porównywalna jest tylko grochówka z torebki.
To spróbuj sobie Vini albo Kim-Lan. Nie ma lepszych zupek, najlepsze są na śniadanie po przepiciu pod namiotami :).
Vifon to najgorsze zupki. Szczególnie Curry, który tak zachwalacie. Dla mnie to tylko ostra woda z tłuszczem, gdy o tej zupie pomyślę to mam ochotę zwymiotować.
Gorący Kubek - Żurek + moje przyprawy. Pychota!
Resztę to zjem ze smakiem, ale raz na jakiś czas. Na dłuższą metę trochę niesmaczne :)
Zdecydowanie Tao-Tao są najlepsze, ale u mnie nie zawsze można je dostać. Warte polecenia są także zupki Knorra; w szczególności ser w ziołach i diabolo pomidoro. Gorące kubki także dają radę.
A mnie najbardziej smakuje amino pomidorowa ... całkiem przyjemny smak

Według mnie najlepszą był "Red Hot Czyli Kurczak" Knorr'a - niestety z niewiadomych przyczyn już jej ie produkują. Po tej wiadomości porzuciłem zupki z paczki, lecz obecnie próbując wrócić, zasmakowała mi tylko "Chińska" Vifona, ale i tak do RHCK się nie umywa....
Nie jem zup z torebki. Zawsze sobie gotujemy cale obiady jak u normalnej rodziny. Poszedlem w gosci i zostalem poczestowany przez osobe ktora bardzo dobrzegotuje w swoim sklepie z hot barem i meza masarza przez zupe w proszku. Od tamtej pory raz na jakis czas sobie ja kupuje.
Mowa o http://wygodny-market.pl/produkt/1378/82/Dania_gotowe/zupy/KNORR_Zupa_krem_z_kurek_59g.html
jak już to ten ostry Vifon co w [22]. te wszystkie sery w ziołach czy inne dziwactwa to śmiech na sali po prostu.
Jak dla mnie to Diabolo Pomidoro od Knorra - najlepsze jakie kiedykolwiek jadłem. I właściwie to tyle. Jedyna jaką okazjonalnie jem. Próbowałem tych od amino ale żadna mi nie posmakowała. Vifon to dla mnie największe gówno wśród zupek dostępnych na polskim rynku. 0 smaku tylko woda z tłuszczem i niedobre kluski.
Vifon curry albo krewetkowa tajska, ostatnio tez jadłem ostro kwaśną i mogła być
Tao Tao , najlepiej Tajska albo wołowa :)
Nigdy nie zrozumiem sukcesu zupek Vifon. Przecież to nawet smaku nie ma, a w społeczeństwie są wręcz kultowe