Ostatnio mój dawny kumpel Chrome zaczął mnie denerwować, a to swoim długim czasem uruchomienia, a to dużym poborem pamięci komputera. Chciałbym się przerzucić na Operę, które dawno, ale to dawno temu używałem. Mam pytanie do stary wyjadaczy Opery, która wersja jest najbardziej stabilna. Dodam od siebie, że używam około 10 addonów, głównie do playerów wszelkiego rodzaju.
Najnowsza Opera to jest Chropera, więc nie warto na to zmieniać czegokolwiek.
12-stka jest spoko, wiadomo.
12.16 - ostatnia wersja na Presto.
Późniejsze to już tylko klony Chrome bez wcześniejszych funkcjonalności.
W dodatku nowe Opery działają jak jakieś wersje alpha. Crash za crashem...
Ja jestem na FF i nie jest źle. Zwłaszcza jak używa się pluginów.
To żeś się obudził z tą operą...
Udri-> opłaca, bo generalnie różnica między przeglądarki to ostatnio kwestia gustu.
Ale jak już omijaj wersje 12 - jest stara, niebezpieczna i już nikt jej nie łata.
Teoretyczny wybór masz między Chrome, FF, Maxthon, IE(ale tylko w przypadku Windows 7).
Ja używam od wersji 1.0 Firefoxa (wcześniej Mozilla Suite) i jest zadowolony, Chrome odstrasza spywarem od google, niby google i tak już o mnie wie prawie wszystko ale po co ma wiedzieć DOKŁADNIE wszystko? Bez sensu :)
Podobnie odkąd mam tablet z androidem Firefox for Android również spełnia swoje zadanie
"W dodatku nowe Opery działają jak jakieś wersje alpha. Crash za crashem..."
U mnie nic się nie wiesza. Szkoda, że po ostatniej "czystce" naprawili (i to jedynie częściowo) tylko zakładki i wiele istotnych kwestii (jak np. funkcja manualnego blokowania zawartości czy wbudowany klient poczty) jest nadal nierozwiązanych / ignorowanych. Plus za to, że wszystkie nowe Opery szybciutko działają, choć zauważyłem, że Opera 20 potrzebuje więcej czasu na pierwsze uruchomienie i wyświetlenie okna miniatur od 19-tki.