Witam,
Przyszedł taki czas, że trzeba brać się do każdej pracy, bo jest ona w dzisiejszych czasach na wagę złota. Nie ukrywam, że będę niedługo (2-3 miesiące) pan magister inżynier Technologii Żywności (z SGGW) i pracy nie mogę znaleźć w zawodzie. Niestety wszyscy ode mnie studenci pracują albo poza zawodem albo po znajomości, gdzie nie muszę przechodzić żadnych rozmów kwalifikacyjnych. Czas ucieka, a pracę trzeba znaleźć. Rozsyłam CV gdzie mogę i czekam na jakąkolwiek odpowiedź (rozsyłam po pracach fizycznych, typowo biurowych tam gdzie spełniam wymagania stawiane przez pracodawców). Piszę w tym wątku po to, że może ktoś z Was - pracujących w Warszawie - słyszał, że poszukują jakiegoś kandydata na dane stanowisko / miejsce pracy i mógłby podesłać mi adres na maila, gdzie mógłbym złożyć swoje CV. Może to wyglądać trochę żałośnie (bo przecież jest tyle portali o pracę), ale chcę złapać się wszędzie gdzie mogę.
Nie jestem osobą, która (za przeproszeniem) wyżej sra niż dupę ma i jestem w stanie się podjąć każdej pracy (również fizycznej). Czas ucieka, a doświadczenie trzeba zdobywać. Praktyki i staże odpadają, bo byłem na dwóch praktykach zawodowych i wiem, że trzeci raz nie pójdę: fakt, doświadczenie zdobywasz, ale szans na pracę dalej nie ma. Na jednych, jak i drugich praktykach przyjmowali 3-4 praktykantów (w tym byłem ja) i po skończeniu ich podziękowali i tyle. Nikt nie ma szans na kontynuowanie tam pracy (jak oczywiście informowali "Praca dla najlepszych praktykantów").
Pracowałem fizycznie, jak i za biurkiem. Więc jeżeli ktoś z Was mógłby w stanie w taki sposób pomóc (podesłać mi namiar na zasadzie: "tutaj kogoś szukają") to byłbym bardzo wdzięczny. Mail: [email protected] (mail z którego wysyłam CV oczywiście tak nie brzmi :) ).
Nie myslales o otwarciu jakiejs poradni zywieniowej? Chyba, ze to kompletnie nie Twoja dzialka.
Hmm, a może kariera w finansach?;)
http://www.statestreet.com/pl/en/career.html
Kiedyś znałem tam jednego technologa żywienia, więc się da;) Za kasę jaką proponują w Krakowie przeżyjesz, a przy okazji zwiedzisz trochę Polski;)
Paudyn ---> Poruszył istotną kwestię :) Kończę Wydział Nauk o Żywności i nie posiadam specjalizacji dietetyka. Dietetykę można skończyć kończąc Wydział Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji (pokrewny wydział). Ja jestem teoretycznie po skończeniu osobą odpowiednią na stanowisku jakościowca, technologa itp.
Dziękuję za jakąkolwiek z Waszej strony inicjatywę :)
Czyli teoretycznie jestes "QC"? Nawet jak znajdziesz cos dorywczo, to szukaj pozniej czegos u duzych producentow zywnosci. Kumpel zalapal sie do Grycana. Co prawda w lato urlopu nie wezmie i mase podrozuje, ale generalnie jest bardzo zadowolony.
Zawsze mozesz tez sprobowac zalozyc firme swiadczaca tego typu uslugi, wzglednie skupic sie na szkoleniach. Nie wiem dokladnie, co mozesz robic po tym swoim kierunku i czy takie cos ma w ogole racje bytu, bo podejrzewam, ze najwieksi maja swoje dzialy QC, wiec tak sobie tylko teoretyzuje ;-)
Paudyn ---> Tak, jako Kontroler Jakości czy Specjalista ds. Jakości czy jakby to nie nazwać to jak najbardziej po skończeniu to jest mój fach. Praktyki również odbyłem w dziale Jakości, ale niestety nie udało się (nikomu) pójść dalej.
Zenzibar ---> Prawda, ale staram się być dobrej myśli, w szczególności, że nie szukam pracy jako pan prezes czy dyrektor :)
Prawda, ale staram się być dobrej myśli, w szczególności, że nie szukam pracy jako pan prezes czy dyrektor :)
Już mi jakiś nadgorliwiec skasował posta, bo przecież nie można dosadnym słowem napisać o rynku pracy :).
Akurat prezesów i dyrektorów na bezrobociu jest mało. Natomiast ofert pracy dla absolwentów oraz ludzi z w miarę niewielkim doświadczeniem jest jak na lekarstwo.
Danone, Unilever i inne syfiaste koncerny spożywcze robią ciągle programy stażowe - często zdarza się, że przedłużają umowy i zostajesz tam na stałe.
Też od jakiegoś czasu szukam pracy w Warszawie. Zakładamy firmę? ;)
Czy przypadkiem kiedyś kiedyś kiedyś nie jawiłeś się jako pokerowy biznesmen?
mateusz899 ---> Biznesman ? Nie, ale jako osoba żyjąca na garnuszku rodziców od 16 roku życia nie wziąłem żadnych pieniędzy - utrzymywałem się z zakładów bukmacherskich, pokera itp. Ale staram się tego unikać jak mogę, bo niestety, ale dla 90% społeczeństwa to hazard i łut szczęścia, a ja nie mam zamiaru tłumaczyć ludziom, że jest inaczej :) Dodatkowo nie wyobrażam sobie "żyć na własną rękę" z pokera, zbyt wielu mam znajomych, którzy tak żyją i wiem jak trudne jest to, gdy element szczęścia sprzyja grze dłużej niż zakładamy. Druga sprawa jest taka, że mój kapitał pokerowy został zabrany przez FTP, a ja nie jestem wróżką i nie domyśliłem się, że przyjdzie taki czas, że 2 lata później ten pokerroom powstawnie ponownie i zwrócą pieniądze ukradzione graczom. Ja swój kapitał sprzedałem innym graczom za 20% wartości. Nie mam czasu i chęci wracać do tej świetnej dyscypliny i zaczynać od początku.
pisz ---> Mam zdanie na temat o tych firmach i staram się unikać wielkich korporacji :) Ale wolę nie pisać nic więcej na ten temat, bo internet nie jest anonimowy.
Szukaj zawsze pracy w swoim zawodzie, po to kończyłeś te studia, a jak nie chcesz w nim to kończ inne podyplomowe które cię interesują. Ze swojego punktu widzenia, a myślę że jest bardzo miarodajny wiem, że po to się kończy studia aby być specjalistą, a to właśnie specjaliści są najlepiej opłacani. Masz ciekawy kierunek więc przejedz się osobiście a nie z CV do największych zakładów przemysłu spożywczego i wproś się na rozmowę.
Czy ja dobrze rozumiem, ze utrzymywales sie legalnymi metodami, a nie chcesz tego robic bo interesuje cie co ludzie powiedza?
poker online jest nielegalny w polsce. zarobione w ten sposob pieniadze trzeba jakos wyprac zanim sie (na cos konkretnego) wyda
[18] Dokładnie o tym samym pomyślałem.
Czy On Was prosił o dywagację na temat pokera, czy pyta kto może pomóc z pracą? To jest chyba różnica.
Młody odezwij się do mnie, bo gdzieś zapodziałem Twój numer.
Z tego co wiem to TNT na Annopolu otwiera nowy, duży dział. Ale nie znam nikogo stamtąd.
Natomiast jeśli chciałbyś pracować w mediach to mogę podpytać czy ktoś kogoś szuka.
Moj kolega zostanie wkrotce magistrem administracji, ale nie chce pracowac jako urzednik, co mnie dziwi, bo w naszym urzedzie sa jakies wolne stolki. Pytal sie niedawno znajomego blacharza czy nie szukaja praktykantow, wiec zalezy mu na forsie (to ten sam z ktorym robimy popijawy z Ambrosiusa i hamburgerami za 1 zloty sztuka). Prawdopodobnie na wiosne jak sie ociepli uzbieramy troche narzedzi i zaczniemy robic nasza pracownie, z ktorej moze troche kasy wpadnie.
Imal sie roznych robot. Byl na dziale miesnym w Piotrze i Pawle, w callcenter, a takze w Merlinie. Na pewno nie idz do Merlina - za zapakowanie jednej paczki dostajesz 9 groszy. Nawet jesli zapakujesz ich 100 (a to takze odpowiedzialna robota, zeby sie nie pomylic co i gdzie wkladamy) to masz 9 zlotych dniowki, wiec lepiej juz isc na budowe jako robol.
Nie myslales o zatrudnieniu w charakterze ochroniarza w markecie ? Fakt, ze jest to dosc nudne, stac kilka godzin, podczas ktorych nie mozna pograc na komorce czy cos w te manke, ale jakas kasa z tego jest, a przyjmuja tam coraz mniej postawnych mezczyzn. Ostatnio widzialem ochroniarza, ktory pomagal niepelnosprawnemu odnosic zakupy do samochodu, wiec mysle ze przyjma cie spokojnie. W mojej Biedronce jako ochroniarz chodzi pan powyzej 60-tki, w drugiej pracuje byly junior z naszej sekcji bokserskiej - raz przylapal goscia na kradziezy i niezle go sklepal, malo brakowalo a skonczyloby sie w sadzie. Takze wystepuja rozni ludzie, mozesz to wziac pod uwage
r_ADM ---> Nie, bo wszyscy co mnie znają wiedzą co robiłem. Chodzi o to, że poker czy zakłady bukmacherskie on-line nie są już legalne w Polsce (ustawa hazardowa) - chyba że gra się on-line u polskich bukmacherów, ale jest to nieopłacalne ze względu na podatek 12% przy każdym zawartym zakładzie + słabe kursy. I Volk w sumie podsumował dostatecznie, że trzeba je w jakiś sposób wyprać, a ja już nie mam zamiaru tego robić :)
szymon_majewski ---> Praca jako ochroniarza w sklepie czy markecie na ten moment odpada. Znam 5-6 osób, które pracują lub pracowały w ten sposób i znam wszystkie historie związane z tym. Jeżeli będzie trzeba to i pójdę na ochroniarza, ale na ten moment staram się tego unikać.
Aktualnie widzę ogłoszenia albo dla osób sprzątających albo dla ulotkarzy. Po 6-7 zł na godzinę ... Do czego to doszło.
mateusz899 ---> Dzięki za informację.
szymon_majewski - wiec lepiej juz isc na budowe jako robol
Nie myslales o zatrudnieniu w charakterze ochroniarza w markecie ?
zarobki robola na budowie >> zarobki ochroniarza w markecie. Jak już się robi na tej budowie coś konkretnego to ilość >> trzeba pomnożyć przez 3-4.
Nam się wydaje, ze oni pracują za grosze, podczas gdy kolega pracujący jako pomocnik elektryka w Wwie wyciąga w okolicy 5000zł netto.
Łyczek - wyślij CV do firmy, która produkuje mieso dla McDonalds - OSI Food Solutions Poland. Dołącz krótki list motywacyjny. Robią wiele audytów jakościowych wołowiny i na pewno pracują dla nich ludzie po Technologii Żywności z SGGW.
Cainoor ---> Bardzo dziękuję za informację. Jak najbardziej mi pasuję, gdyż odbyłem 3 miesięczne praktyki w dziale Jakości w firmie z branży mięsnej :)
No cóż, dzisiaj dostałem pozytywną odpowiedź, że przeszedłem rekrutację kwalifikacyjną. Na razie okres 3 miesięczny, ale i praca w zawodzie. Dokładniej ujmując to stanowisko "Specjalista ds Kontroli Jakości". Dojazdy mnie czekają, ale dla chcącego nic trudnego :)
Tak chciałem się pochwalić, bo niesamowicie się ucieszyłem, że wreszcie ruszam z miejsca :)
Gratulacje, powodzenia w karierze zawodowej!
Dzięki piokos i mateusz889 :)
Japa do monitora sama mi się cieszy.
Na ilu rozmowach byłeś przedtem?
Jeżeli chodzi o rozmowę w zawodzie to była moja pierwsza rozmowa. Jeżeli chodzi o inne prace o jakie się starałem przed tą rozmową to było ich 5. Te 5 prac to były prace tzw. "mało wymagające".
