Siemka w tym wątku chciałbym poznać wszystkie wady XBOX ONE i PS4
to dzięki waszym odpowiedziom wybiorę dla siebie konsole.
Wady Xboxa One:
1. Nie ma Uncharted.
2. Nie ma god of war.
Wady PS4:
1. Nie ma Forzy :(
2. Nie ma Halo.
A jeśli chodzi o sam sprzęt, to raczej ciężko jest powiedzieć, bo konsole są raczej tak samo wydajne. Zobacz sobie gdzieś na YouTubie, czy u znajomego jak wygląda interfejs obu konsol i zdecyduj się, który Ci się bardziej podoba. A jeśli chodzi o obudowę sprzętu, to moim zdaniem Xbox jest lepszy, chociaż PS4 też wygląda ładnie. Teraz kwestia padów. Pad Xboxa360 był dużo wygodniejszy od PS3, teraz Playstation to poprawiło, więc oba pady są wygodne.
Pod względem jakości wykonania konsoli XOne ma dużą przewagę nad PS4. Jest cicha, nie przegrzewa się i ma zarąbistego pada. Sama obudowa i materiał konsoli jak i pada, to też przewaga One. Do tego dochodzi świetny serwis MS. U Sony duży minus to jakość wykonania całego sprzętu. Pad trzeszczy a konsola jest głośna i potrafi się mocno nagrzać. Sam serwis Sony, to tragedia. Najlepiej mieć dwie konsole. Sam byś się przekonał.
Z większych wad One to moc obliczeniowa. Konsola nie radzi(i juz zapewne tak będzie) z 1080p. Jednak tego 900p nie dostrzeżesz jak siedzisz z dała od telewizora lub mam TV mniejsz niż 40 cali. Framerate i reszta jest taka sama na obu konsolach.
Co do przegrzewania się konsoli ps4 czy przegrzewa się bardziej niż stare ps3 fat 40 gb właśnie takie mam w taki gorący letni dzień to po paru minutach grania włącza się takie cholernie głośne chłodzenie ps4 też tak ma ??????
fanbojskie brednie
materiały są identyczne - czarny plastik. Jakość wykonania to zdecydowanie Sony - microsoft kompletnie nie umie robić hardwaru. Xbox One jest kilka razy większy a mimo to zasilacz im się do środka nie zmieścił, mimo, że bebechy ma zdecydowanie słabsze. Zresztą software też im nie wyszedł - Firmware PS4 jest kilka razy szybsze i bardziej intuicyjnie - wystarczy odpalić obie konsole jednocześnie i zobaczyć jak szybko się odpalają.
Pad od PS4 zdecydowanie lepszy - duży progres w stosunku do pada PS3 i zdecydowanie większa funkcjonalność (mikrofon, głośniczek, touchpad), w microsoftowym niestety deadzony nie zostały poprawione. Dwa minusy pada od PS4 by oddać sprawiedliwość: szybkie rozładowywanie się - 5-6h i trzeba ładować lub podpiąć do czasu ładowania na kabel oraz wycierające się gumki na grzybkach w pierwszych seriach tych padów.
Microsoftowe pady cały czas działają na bateriach i trzeba dokupić oddzielną ładowarkę.
Co do gier to na PS4 już aktualnie wychodzi praktycznie 2x więcej gier niż na Xbox One. No ale trzeba przyznać, że różnice są w tytułach indie - z powodu debilnej polityki microsoftu spora część twórców indie omija tą platformę, multiplatformy AAA nie omijają konsoli microsoftu.
Z drugiej strony Microsoft bardzo ładnie i sprytnie podkupuje twórców znanych tytułów z PC - World of Tanks zawitał na Xbox One (mocno zubożona wersja moim zdaniem), Elite Dangerous też. Sony nie pozostaje dłużne ale raczej stawia na własne tytuły exclusive - War Thunder jest na PS4 prawie od samego początku.
Moje PS3 Fat to chodzi cichutko nawet w upały. Więc nie wiemy jak to jest z tym poziomem głośności PS3. Zależy od egzemplarza. Ale z głośnym i gorącym PS4 to wiele osób ma problem. Wystarczy poczytać na necie. Oczywiście wszystko to zależy od egzemplarza. Nie jest to wada każdej sztuki, tylko występujaca sporadycznie.
mi się ani Xbox One nie przegrzewa, ani PS4. Aczkolwiek PS4 przetrzymane w menu planetside zaczyna mi wchodzić na wyższą prędkość wiatraków i staje się mocno słyszalna.
Więc zależy od szczęścia, wujek google wywala więcej wyników odnośnie "xbox one overheating" niż "PS4 overheating" - nie wiem na ile to jest miarodajne.
Żadna się nie przegrzewa, one się po prostu grzeją, co nei znaczy że nie pracują poprawnie.
Na tę generacjwybrałbym PS4 bo ma zwyczajnie lepsze bebechy.
Ale brednie..
Pad nie wydaje z siebie żadnych dźwięków.
Konsole słychać tylko wtedy, kiedy uruchamiam grę i kręci się płytka. Po chwili następuje cisza i tak już pozostaje.
Co do grzania - nie zauważyłem nic niepokojącego.