Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: W kwestii FPS, rozrywania obrazu (tearing) i grywalności (pytanie laika).

02.10.2021 20:14
1
m.a.g
1
Junior

W kwestii FPS, rozrywania obrazu (tearing) i grywalności (pytanie laika).

Chciałem się Was zapytać jak to naprawdę jest z liczbą klatek na sekundę a grywalnością w gry typu Warzone i inne tego typu strzelaniny FPS.
Jestem raczej niedoświadczonym graczem - wiele lat w nic nie grałem, do tego pracuję raczej na Mac'u a hobbystycznie zajmuję się fotografią i cały mój sprzęt był kupowany pod kątem wiernej reprodukcji kolorów. No ale niedawno po długiej przerwie kupiłem sobie PC jako drugi komputer do gier i bawię się w wolnych chwilach.
Monitor mam z górnej półki typowo do grafiki NEC PA311D, czyli 4K( to prawdziwe, 4096x2160) 31 cali, 60Hz, color critical ze sprzętową kalibracją.
I na takich też ustawieniach gram sobie w Warzone, Back Ops, itp. Na 4K i maksymalnych ustawieniach (wszystko na Ultra + Ray Tracing) gra działa płynnie, no i wygląda jak należy :-)

Ponieważ mam włączoną synchronizację pionową (VSYNC), gra chodzi tak szybko jak monitor pozwala, to jest 60fps.
I jak dla mnie wszystko jest idealnie płynne i bez żadnych opóźnień... no ale ja się nie znam.
Wszyscy znajomi mi mówią że w tego typu gry to trzeba mieć po 140fps albo i więcej bo inaczej się nie grać.
OK, wyłączyłem V-SYNC i fps mam pomiędzy 140-180 w zależności od sytuacji... ale za to gra nie wygląda tak dobrze jak poprzednio, czasami obraz jest rozrywany, a co do grywalności to nie zauważyłem żadnej poprawy - gra mi się tak samo jak poprzednio, tylko gorzej to wygląda.

Czy ktoś może mnie oświecić o co w tym wszystkim chodzi? Czy ta presja na FPS to jakiś czysty marketing tylko albo "im więcej tym lepiej", czy może jednak ma to jakieś praktyczne zastosowanie? Przecież filmy w kinie mają 24fps i wszystko jest super płynnie, więc przy 60fps z V-SYNC na moim monitorze to chyba jednak jest płynnie? Więc po co więcej kiedy ludzkie oko i tak nie ogrania?

post wyedytowany przez m.a.g 2021-10-02 20:17:19
02.10.2021 20:24
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Balgruuf
49
Konsul

Graj z włączonym v-sync i nie przejmuj się tym co mówią twoi znajomi. Różnicę w płynności zauważyłbyś tylko gdyby twój monitor miał wyższe odświeżanie. Poza tym musiał byś zmniejszać rozdzielczość albo ustawienia graficzne żeby mieć te 140+fps w grach.

02.10.2021 20:33
2.1
m.a.g
1
Junior

Balgruuf, dzięki za odpowiedź. No właśnie o to mi chodzi, czy warto kupić monitor specjalnie do gier który ma szybsze odświeżanie ale gorszy obrazek (gorsze czernie, kolory)? Da się odczuć różnicę pomiędzy powiedzmy 60fps a 120fps? Wiem że to głupie pytanie ale trudno mi po prostu uwierzyć że człowiek może coś takiego zauważyć, no chyba że cyborg (czyli nie ja).
Wydaje mi się że mój obecny sprzęt - AMD Thread Ripper PRO + EVGA RTX 3090 FTW3 bez problemu pociągnie 120fps na 4K i obecnych ustawieniach bo po wyłączeniu V-SYNC gra pokazuje sporo więcej. A zawsze mogę też włączyć DLLS i będzie jeszcze więcej.
Kwestia taka czy to ma jakikolwiek sens po prostu.

02.10.2021 20:43
2.2
Balgruuf
49
Konsul

Moim zdaniem jakość obrazu jest zdecydowanie ważniejsza niż odświeżanie, ale zdania na ten temat są podzielone i pewnie zaraz ktoś napisze, że powinieneś grać w 720p na niskich tylko po to, żeby mieć te 500+ fps...

Mi starcza 75Hz, bo i tak na więcej fps na ultra ustawieniach nie mam co liczyć i większą płynność obrazu mógłbym zauważyć co najwyżej w przeglądarce internetowej.

Na twoim miejscu pozostałbym przy natywnym 4k i tych 60 bądź 75Hz i nie włączał żadnych rozmydlaczy obrazu typu DLSS dla większej ilości fps, bo nie warto, chyba że jesteś jakimś graczem esportowym.

02.10.2021 20:58
3
odpowiedz
misquamaqus
48
Pretorianin

Jeśli nie widzisz jak wielkiego input laga dokłada granie z włączonym vsync i ograniczeniem fps do 60 klatek szczególnie w grach online, to chyba faktycznie za dużo nie grałeś i wiele nie wymagasz. Ja sobie nie wyobrażam gry w dynamiczne shootery przez internet z vsyncem, który wydłuża czas reakcji i sprawia, że automatycznie jest się na przegranej pozycji względem innych osób grających z odblokowanym klatkarzem. Ba, mało tego. Nawet w singlu Dying Light opóżnienie na każdy ruch myszką spowodowane blokadą na 60fps było tak mocno odczuwalne, że od razu je wyłączyłem.

02.10.2021 21:10
mirko81
4
odpowiedz
mirko81
75
Slow Gaming

Nie mogę znaleźć fajnego testu w CS, który pokazywał że jednak granie przy dużo wyższym FPS niż HZ monitora - ma zalety w e-sport.
Tak, to dla maniaków multi. Bez powodu nie zarzynaja swojego sprzętu przy zwiększonym poborze prądu

02.10.2021 22:30
maciell
5
odpowiedz
maciell
127
Senator

Jak chcesz byc progamerem to tak. Wiekszosc ludzi jednak gra rozrywkowo i graja na duzo gorszych monitach niz ty. Najczesciej 24-27 cali full hd 60-75 hz . Wiadomo zaraz wleci jakis wojownik internetu i Ci napisze, ze bez 200+ Hz monita/g-sync albo freesynca to ty masz takie input lagi, ze on ci zdazy 5 kulek poslac. Wiec to pytanie do Ciebie czy te gry w mp sa na tyle dla ciebie wazne, ze warto w to inwestowac. Tylko, ze sprzet nie zastapi skilla. Ja na poczatku kupilbym myszke + dobra podkladke.
https://www.x-kom.pl/p/435225-myszka-przewodowa-logitech-g102.html
+
https://www.x-kom.pl/p/16371-podkladka-pod-mysz-steelseries-qck.html
+ dobre ustawienie czulosci myszki. I zyskasz wiecej niz zmiana monitora.
U mnie od razu byla poprawa o 100%.

post wyedytowany przez maciell 2021-10-02 22:33:52
Forum: W kwestii FPS, rozrywania obrazu (tearing) i grywalności (pytanie laika).