Witam,
melancholia mnie prześladuje jak myślę o dawnych latach gdzie mogłem grać przez kilka godzin dziennie w konkretną grę, np. baldursa i kompletnie nie chciało mi się przestawać. ostatnio mam trochę więcej czasu dla siebie i kombinuję jakby tu znaleźć jakąś nową grę na nudne popołudnia, ale kompletnie nic nie mogę znaleźć. może jestem już staruszkiem?
przez ostatnie kilka lat byłem wyłączony ze świata gier i nie wiem co teraz jest na topie mimo że krążyłem po różnych forach w celu zmiany stanu rzeczy. nie znam też zbyt wielu klasyków, a moje ulubione gry to typ story-tellingów takich jak baldurs, planetscape, icewind dale itd. nie pogardzę też dobrym MMO :)
proszę o wasze typy, adieu
ja dzisiaj kupilem saints row 3 i nie potafie sie od tej gry oderwac, polecam bardzo.
sprobuj tez ogarnac nowe diablo, mass effecty, czy skyrima.
Sleeping Dogs
Saints Row: The Third
A z gatunków, które lubisz to:
Wiedźmin
Mass Effect
Jestem identycznym typem gracza co kolega z [1] posta.
Saints Row odinstalowałem po dniu. GTA IV po tygodniu. GTA V odstawiłem w połowie. Sleeping Dogs podobnie.
Z wymienionych tu gier, choć grałem we wszystkie, przeszedłem jedynie Mass Effect, którą to serię bardzo polecam.
tak się składa, że całkiem niedawno kupiłem 3 części mass effecta na przecenie chyba w cdp.pl i skoro tak mi polecacie to odpalam origina i ściągnę :) dzięki
chociaż słyszałem, że strasznie "ciężki" rpg z tego mass effecta
Mam podobny problem. Jakieś 2 lata przerwy od grania i bardzo ciężko wkręcić się w coś dłużej niż na 20 minut, nawet Skyrim nie daje rady. Od siebie polecam Mass Effect, ewentualnie Football Manager jeśli lubisz piłkę nożną.
Czemu polecacie mu Saints Row skoro nie napisał, że lubi taki gatunek, a nie jest to ani bardziej grywalne niż GTA, ani humor (oprócz Dubstep Gun xD) nie jest jakiś wybitny. A skoro niegdyś najbardziej wciągały cię taktyczne, obszerne RPG, to ostatnim godnym przedstawicielem tego gatunku jest Dragon Age: Origins. Zabawa na kilkadziesiąt godzin z dość skomplikowaną mechaniką walki, ciekawymi wyborami moralnymi i niezwykle rozbudowanym, jak na potrzeby zaledwie jednej gry, uniwersum, które spodobało mi się nawet bardziej niż to w Wiedźminie, pomimo ciągłego pierd*lenia jaki to Wiedźmin mroczny i polski bla bla bla... (temat na inną okazję czemu Wiedźmin jest przereklamowany) W ogóle jeśli spodoba ci się pierwszy Dragon Age to warto zagrać również w krytykowaną część drugą - ciekawie rozbudowuje uniwersum i ma jeszcze lepszą fabułę, a przy okazji odchodzi od korytarzowej budowy poziomów. Rozczarowaniem było to, że wszyscy chcieli kolejnego taktycznego RPG gdzie świat i nasza postać są takie jak sobie tego zażyczymy, a wyszło tak, że w walce były elementy akcji i postać którą gramy była z góry narzucona. Szkoda, ale widać, że nadchodząca posypała głowę popiołem i w dodatku będzie sandboxowa - raj dla fanów oldschoolowych RPG. Oczywiście RPG akcji też są ciekawe, chociażby Mass Effect, czyli kolejny świat wykreowany przez mistrzów gatunku - BioWare, czy też gry z serii The Elder Scrolls, w których rzeczy wydawałoby się kluczowe dla gatunku jak fabuła czy dialogi leżą i kwiczą, ale to nie ma znaczenia - świadomość, że to co robimy jest naprawdę osobistą przygodą, mnóstwo rzeczy do roboty i miejsc do przeszukania, niezliczone drogi rozwoju postaci, całe mnóstwo ksiąg z których można wiele dowiedzieć się o świecie, ogólna epickość i rozmach wszystkiego co robimy oraz podkreślająca to wszystko muzyka... jeśli naprawdę chcesz się wczuć, to chyba Dragon Age i Elder Scrollsy polecam najmocniej.
Może coś innego, może Euro Truck Simulator 2 lub Symulator autobusu 2012. A co sądzisz o Battlefield 3 lub Battlefield 4 albo klasyk gatunku Call of Duty World ar War.
Właśnie od przedwczoraj gram w euro truck simulator, przypadek? :D
co do strzelanek to strasznie męczę csa go, na dniach pewnie potestuję bfa 3 bo był za darmo :)
Widzę, że nie tylko ja przeżywam growe wypalenie i prawie wszystkie gry mnie nudzą teraz.
Ostatnio to tylko dobrze bawiłem się przy Specs Of The Line i Alpha Protocol.
Dragon's Age: Origins to oczywiście obowiązkowa gra dla kogoś, kto kochał stare erpegi na silniku Infinity.
Co do BF3: podobnie jak Ty, parę dni temu zainstalowałem, bo dali za darmo. Od tej pory nie gram już w nic innego. Świetne na rozluźnienie pod wieczór, choć trzeba się przyzwyczaić na początku do bycia mięsem armatnim :D
IMO, kup PS3:
Heavy Rain
Beyond: Two Souls
Trylogia Uncharted
The Last of Us
Trylogia God of War
itp. itd. ceny spadają(rynek wtórny!), a zabawy będziesz miał na miesiące ;)
The walking dead niestety oglądnąłem na youtubie, nie chcę grać od nowa, bo wszystko pamiętam :P podobnie z The wolf among us
W dragon age 1 i 2 dawno temu grałem, ale bardzo możliwe że sobie zagram od nowa, bo szczególnie z 1 części niewiele pamiętam :)
A odnośnie ps3- myślałem nad tym, ale nigdy nie miałem konsoli i może korzystając z okazji ktoś mi napisze w jakim przedziale cenowym można znaleźć używki w dobrym stanie? są różne pojemności dysków itd?
kup konsole.
Kilka lat temu miałem to samo. PC kojarzył mi się z pracą - więc grałem coraz mniej. Na początku przestały mnie bawić niektóre gatunki gier - przez kilka lat ograniczałem się do mmo, a co nie zainstalowałem to wywalałem szybciej niż trwał proces instalacji. Po kilku latach w mmorpg, nawet te gry mnie nie potrafiły wciągnąć - przestałem grać prawie w ogóle.
Kupiłem konsolę i magia gier powróciła. Gram praktycznie we wszystko, od wyścigów przez platformówki i arcadówki do FPSów. Bawię się jak dziecko mimo prawie 40 na karku.
Polecam.
zagraj w Mass Effect (koniecznie pierwsza czesc) jeśli nie grales, odpowiednika PST czy Fallout'a dzisiaj nie znajdziesz. Skyrim jest jeszcze niezla pozycja, z szybkich gier ale o ciekawej fabule możesz zobaczyć Bioshock (najfajniejsza jest czesc pierwsza i ostatnia imo) lub dopiero co wydanego Wolfa - calkiem fajny.
[1] Vampire TM Bloodlines, Knights of the Old Republic 1-2, Divine Divinity, Divinity 2: Developer's Cut, Jade Empire, The Elder Scrolls 3-5, Game of Thrones RPG, Fallout New Vegas, Risen 1-2.
Mass Effect (trylogia), Star Wars: Knights of the Old Republic, UFO: Kolejne starcie (Aftermath), Knights of Honor, Mount and Blade i Warcraft 3 + zabawa w edytorze map (robiłem mapki z realmodem i bez magii oraz uwielbiałem bawić się w partyzantki).
Dla wyższych emocji i zabicia nudy The Sims 3 z modem realistycznym (gdzie na TV zbierasz 2 miesiące, a nie 2 dni) :D
Sam popadłem w melancholię, ale co chciałbym mocno zagrać, to nic mi nie działa albo mam duże problemy przez Win7 (Locomotion, C&C Generals, Lock On i parę innych których nie pamiętam teraz).
Ale takie teraz robią gry, że się siedzi 5 godzin i koniec, nie ma co więcej robić, a multi specjalnie nie jest, bo dobre jest do zabicia czasu, ale do godzinki. Takie czasy, gdzie liczą się efekty i grafiki, a nie urozmaicenie gry i setki przegranych godzin...
a moje ulubione gry to typ story-tellingów takich jak baldurs, planetscape, icewind dale itd. nie pogardzę też dobrym MMO :)
Z nowszych gier polecam Dark Soul 1. Powinna Ci podpasować, ale jest to port gry konsolowej, więc bez pada od X360 nawet nie próbuj. W każdym razie warto, bo jest jedna z nielicznych gier konsolowych w którą gra się te kilkadziesiąt godzin z przyjemnością.
Pomyśl też nad Diablo 3 + RoS. Gra z niedawno dodatkiem jest po prostu świetna. Dobra zarówno na 15 minutową przerwę jak i na 8 godzin grania bez przerwy.
Z gier stawiających na fabułę polecam The Walking Dead od TellTale Games. Naprawdę dobra gra idealna na 1-2 godzinne granie wieczorem.
Mógłbym też polecić Portal 1 i 2. Są to fenomenalne gry logiczne i tak naprawdę tylko one spośród gier wydanych w ciągu ostatnich 7 lat wbijają się w moje TOP10 gier wszech czasów. Seria ta jest dość specyficzna, ale właśnie jest na tyle nietypowa, że mając te 20+ lat grania za sobą widzi się w nich coś czego nigdy wcześniej w grach nie było.
Tez tak mialem jakies 2 lata. Pozniej znalazlem Smite i troche zaluje ale nie za bardzo.
Mass Effect cała seria to genialne gry
Gry cię nudzą? To czas znaleźć nowe hobby, bierz się za czytanie...wybór fajnych książek jest ogromny, polecam Kinga, ja zacząłem czytać jego książki bo nie miałem co robić i się tak wkręciłem że ho ho ho...
Może załatw sobie GTA V to sie wkręcisz na nowo.
Może zainteresuje Cię Hearts of Iron II? Z czasem rozgrywka gry zwalnia, ale gra zawsze przyciąga.
cała właściwie twórczość Paradoxu jest niesamowita, przy czym Crusader Kings II to chyba najlepszy z tytułów. Chociaż Victoria 2 z firmowymi dodatkami też jest godna najwyższych ocen.
Mass Effect cała seria to genialne gry
Dokładnie. Przynajmniej do spotkania z Marauderem Shieldsem, zatem jakieś 99,6% gry :)
A ponieważ z nowymi tytułami faktycznie ostatnio ciężko, jeśli już coś uruchamiam to jeno prawdziwą klasykę. Na przykład to ----->
A tytuł tego absolutnego hita to oczywiście .......... (czeka na rozwiązanie zagadki)
Ja również zasadniczo ani nie mam czasum, ani zadna gra nie jest mnie juz w stanie wciagnąc, jednak polecam sprawdzić DISHONORED.
Jak lubisz takie rzeczy to zaopatrz się w Wiedźmina 2 albo poczekaj aż Wiedźmin 3 wyjdzie ale do tego potrzebny
będzie mocny sprzęt ;)
Też tak mam, ale nie ma uniwersalnej recepty, zależy co komu siądzie. Ostatnio wciągnął mnie Far Cry 3, Tomb Raider (świetna gra). GTA V pochłonął mnie na 40 godzin, ale jestem fanem serii. Stety niestety gierki casualowe są dobre dla takich growych emerytów, COD Ghost trzasnąłem sobie na 3 podejścia, bez stresu i w sumie nawet dobrze się bawiąc. Jast Cause i Prototype 2 też dały sporo frajdy, ale w pewnym momencie się tymi grami zmęczyłem.
Aha i popieram propozycję konsoli. Konsola trochę "skraca dystans", mniej się martwisz o sprzęt, ustawienia, instalacje, a czy będzie płynnie działać itd itd. Ale ja osobiście mam fioła i jak mam ustawienia to się bawię godzinę aż nie będzie optymalnie. Oddycham z ulgą jak w menu xboxa pod ustawienia grafiki widzę tylko pasek z jasnością ekranu :). To samo ze sterowaniem i wszystkim innym.
Aaaa .. i zdecydowanie Mass Effect ! Dla relaksu naprawde dobra gra (nawet poziomy mozna ustawic aby sie autoamtycznie rozwijały) z naprawde dobra fabuła.
Stety niestety gierki casualowe są dobre dla takich growych emerytów
Aż wstyd się czasami przyznać, ale niestety, racja :(
reksio -> Może i wstyd, ale z drugiej strony na tym może polega dorastanie ;). Kiedyś komputer był dla mnie arcyważny, samo ustawianie systemu to była rozrywka, na pierwszy telefon z cz-b wyświetlaczem wgrywałem custom romy, podmieniałem wszystko co się da. A dzisiaj chcę telefon który po prostu działa dobrze wyjęty z pudełka, a w windowsie mam domyślną tapetę i szkoda mi nawet 5 minut zmarnowanych na takie błahe sprawy ;)
dasintra ---> a tytuł to "Moonstone: A Hard Days Knight" http://thecompany.pl/gra/Moonstone:+A+Hard+Days+Knight
od dawna nie mogę się w nic "wkręcić"
Mam tak samo.
Ostatnią grą, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie i spędziłem przy niej wiele godzin to Torchlight II.
Mass Effect to był strzał w 10 :)
dasintra
Dałbym sobie głowę uciąć, że widziałem bardzo podobną grę, ale o innej nazwie. Identyczna grafika i walczyło się też z innymi rycerzami, a na głównej mapie latał smok i polował na gracza...