Uzależnienie od alkoholu
Witam, jestem uzależniony od alkoholu. Mówię o tym tutaj dlatego że w realnym świecie nie chcę. Nie mogę wytrzymać bez alkoholu tygodnia, codziennie pije piwo, wino, wódę. Próbowałem zrobić taki tydzień bez alkoholu ale zawsze upadałem po 2-3 dniach. Bez alkoholu czuje się niespełniony i świat jest szary. Ukrywam to przed znajomymi i rodziną. Ostatnio byłem na pewnej imprezie, wszyscy byli pijani i nie mogli stanąć na nogach, a ja po tym wszystkim jeszcze poszedłem do sklepu i kupiłem wino poczym obudziłem się koło śmietnika bez koszulki i z narysowanym kut*sem na policzku. Co najgorsze zazwyczaj pije sam, oglądając TV. Zaczęło ode mnie śmierdzieć alkoholem, strasznie się postarzałem, niektórzy nawet na ulicy nazwali mnie żulem gdyż przestałem dbać o ubranie. Kiedy przychodzi do mnie rodzina to chowam butelki po wódce do szafy żeby nie widzieli. Prawie wyleciałem ze studiów, gdyż raz przyszedłem po wódce i winie na wykład, po prostu nie mogłem się powstrzymać. Znajomi powoli przestają się ze mną spotykać gdyż mówią że śmierdzę wódą i że jestem jakiś przymulony. Po wypiciu dużej ilości wódy czy wina za to strasznie mnie bierze i odprawiam różne cyrki na ulicy. Raz zostałem zawieziony na izbę wytrzezwien i zapłaciłem mandat za dewastowanie osiedla i spanie w piaskownicy z butelką wódy w ręce. Przez alkohol nie mam hajsu bo to wszystko jest drogie, ale i tak nie mogę przestać pić, raz zabrakło mi kasy a rodzice nie chcieli mi dać, to poszedłem pijany do sklepu i chciałem ukraść, ale ktoś mnie nakrył i uciekłem, po drodze powodując wypadek na ulicy. Tylko moja dziewczyna wiedziała że moje picie wódy piwa i wina nie jest normalne i rzuciła mnie mówiąc że nie będzie siedzieć w jednym domu z żulem. Przez picie nie dbam o dom, jest u mnie straszny burdel i śmierdzi, nikt do mnie nie chce przychodzić. Boje się że niebawem wyląduję pod mostem razem z innymi żulami, Nie mogę przestać myśleć o alkoholu. Co proponujecie mi zrobic ?
Prawie wyleciałem ze studiów, gdyż raz przyszedłem po wódce i winie na wykład, po prostu nie mogłem się powstrzymać.
Koooochany, dla kogo te bajki...
Idź spać i nie męcz tymi prowami. Wyszedłeś z wprawy, o ile kiedykolwiek ją miałeś.
Było by miło gdybyś znalazł jakieś wsparcie - uzależnienie od Internetu i ludzkiej uwagi jest również odchyleniem.
Jeżeli masz problem z uzależnieniem od alkoholu to zgłoś się do jakiejś przychodni z AA. Oni już tam Ci pomogą. Na jakąś terapię wyślą. Jakieś tabletki jak trza będzie. Żyjemy w XXI wieku. Są sposoby na wyjście z nałogu.
Byłem uzależniony od napoi typu Red bull
piłem po 5 dziennie
kasa szła jak chol....
postanowiłem jednego dnia skończyć z tym
1 dnia wybiłem tyle tego że mi nie dobrze było
następnego dnia myśląc energy drinkach robiło mi się nie dobrze
teraz piję 1 tygodniowo
zrób tak z alkoholem
Alkoholizm to straszna sprawa uważaj żebyś nie skończył jak żul
Kurcze, tego fresz lame to jakieś desperacje w nocy biorą. Zawsze późno po północy jakieś bzdury wypisuje. Rano go to nienapada
Ishi przypominam ci o czasach kiedy sam o nim dobrze mówiłeś :D jak na tym filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=T_EMqxE_cmM
[8] bo może jeszcze naprany i zamiast iść w kimę, to siedzi i dzieli się emocjami :P
13
mi też ludzie nie wieżą
dzisiaj na studia każdy debil może dostać się na studia nie każde ale jakieś zaoczne
cosinusy itp to tak