Ogromne trzęsienie ziemi o sile między 7,9 a 9 stopni w skali Richtera - według wstępnych danych - miało miejsce w Japonii. Ostatnie dane mówią o trzęsieniu o sile 8,4 stopni. W wyniku trzęsienia ogromna fala tsunami wdarła się do jednego z nadbrzeżnych miast, czyniąc wiele szkód. Fala przetacza się dalej wdzierając się w głąb kraju - może osiągnąć nawet 10 metrów wysokości. Wiadomo już, że rannych jest wiele osób. W Tokio zawaliło się kilka budynków, wiele obiektów ogarnęły pożary.
-ONET-
Film poniżej pokazuje toczącą się przez miasto falę Tsunami
http://wiadomosci.onet.pl/wideo/ogromna-fala-tsunami-w-japonii,8887610,1,klip.html#
Ogromnie współczuję mieszkańcom Japonii.
Ciekawe jak to wydarzenie odbije się na gospodarce światowej
nieprawdopodobnym bym tego nie okreslil, japonia nie jest szczegolnie znana z powodu niskiej aktywnosci sejsmicznej
Trzęsienie to nic bo tam w innych standardach się buduje, gorze te tsunami bo na to nie ma mocnych :|
Na Tsunami kiedyś był sposób. Bardzo dobrze wyszkolony Ninja był w stanie przeciąć lecącą falę w locie, doprowadzając do jej wczesnego załamania.
Pora na głupkowate żarty kiepska, ale widząc rano nagłówek "Quake hits Japan" pomyślałem, że u skośnookich wreszcie Quake'a wydali.
zięcia z tsunami na tvn 24 niesamowite . widac "spokojnie" jadące samochody i nieuchronnie zbliżającą sie fale .
Teraz to chyba trzeba czekać na przebudzenie się Godzilli!
No i jak na złość filmiki z tsunami mi sie nie ładuja;(
przykre....
elektrownia atomowa nie jest zagrozona -bo moglo byc naprawde zle
Aby nie było wstrząsów powtórnych, bo dla osłabionych konstrukcji wieżowców .....
mirencjum - To może nie być wstrząsów wtórnych? Myślałem że naturalną koleją rzeczy jest że po każdym trzęsieniu są wstrząsy wtórne...?
Trael - Fenk ju za rozwianie wątpliwości : )
[15]
tygrysek - wiem
Przy tak wysokiej fali i na tak gęsto zamieszkanym terenie nie może być inaczej
Wygląda to masakrycznie źle, współczuje Japończykom. To koszt życia w kraju narażonym na trzęsienia. Podobno tsunami zagraża też innym państwom.
eJay -> Większość wysp na Pacyfiku może być zagrożona m.in. Filipiny, Hawaje, Nowa Gwinea, Wyspy Marshalla, Guam, Tajwan.
Heh, przykro się ogląda jak fala zalewa setki samochodów stojących w korkach... jeden starał się zawracać.. ale mimo, że z z góry wygląda, że fala porusza się powoli to samochodem nie idzie uciec...
Patrząc na filmiki z tsunami... mimo, że pewnie masa ludzi wiedziała, że nadejdzie, to można wywnioskować, że liczba ofiar będzie gigantyczna.
Nawet Meksyk podobno jest zagrożony, a Rosjanie ewakuowali ze swoich pobliskich terytoriów 11 tysięcy ludzi.
Do tego, jak podaje BBC, ta fala tsunami jest wyższa od niemal wszystkich wysp na Pacyfiku.
Tylu niewinnych ludzi zginie :(
Może sturm powie coś więcej z własnego doświadczenia, bo chyba właśnie siedzi w Japonii https://www.gry-online.pl/forum_user_info.asp?ID=65357
Zdjęcia fali przedzierającej się prze ląd są naprawdę mocne. Widać ludzi, próbujących zwiać samochodami. Ale ponoć liczba ofiar będzie o wiele mniejsza, niż na Haiti (chociaż trzęsienie ma większą siłę). Tam ludzi się szkoli pod takie sytuacje.
Akurat tsunami widzialem na wlasne oczy bo akurat pracuje 200m od morza. Tyle tylko, ze u nas pod Tokyo bylo to raptem niecaly metr. Bardziej na polnocy fala osiagala ok 10 m i przeszla przez wioski tak ze nie bylo tam w sumie niczego co mogloby ja wyhamowac. Dlatego tez ofiar nie bedzie tyle co na Haiti. Gdyby epicentrum bylo niedaleko od Tokyo to ofiar bylyby setki tysiecy bo dzisiaj porzadnie zatrzeslo.
Male trzesienia sa nawet fajne bo to takie dziwne uczucie. Ale to dzisiejsze zabawne nie bylo. Jak spieprzajac po schodach (dobrze ze tylko z 1 pietra) czujesz jak sie budynek telepie jak w goraczce i musisz sie chwytac poreczy zeby nie poleciec to malo zabawne. Nawet po wyjsciu na zewnatrz odczucia byly jak na statku i nagle zdalem sobie sprawe, ze akurat przed tym ucieczki nie ma bo doslownie ziemia ucieka spod nog:/ Moja pierwsza ewakuacja i mam nadzieje, ze ostatnia.
Telefony nie dzialaja, pociagi stanely a jakie korki sie porobily:/
Wrzućcie te niesamowite fotki, albo chociaż podlinkujcie, bo nie każdy chce się przewalać przez 189 zdjęć na Onecie bez AJAX-a (mimo to zrobiłem to i widzę same kiłowate zrzuty z różnych telewizji w fatalnej rozdzielczości).
sturm, trzymaj się tam.
sturm --> Ty tam jesteś?
Do mistrzostwa w dedukcji trochę ci jednak jeszcze brakuje.
Taka ciekawostka:
Boja u wybrzezy Tasmanii pokazuje momentalny wzrost słupa wody o 1600 metrów.
http://www.ndbc.noaa.gov/station_page.php?station=55015
we r doomed! ;)
Maxblack - fakt, 1500m to i do nas dolecieć może.
A co do ilości ofiar - Japonia to na szczęście nie Haiti. Oni nie tylko doskonale przygotowani sprzętowo ale i wytrenowani do uciekania i obrony przed żywiołami.
Trzęsienie ziemi o sile 8,9 stopni w skali Richtera. Już teraz można powiedzieć że jedno z najsilniejszych w Historii sejsmologii :O
Trzęsienie, choć bardzo mocne, dużego zaskoczenia napewno tam nie wywołało, gorzej z Tsunami ..
sturm --> Ty tam jesteś?
Do mistrzostwa w dedukcji trochę ci jednak jeszcze brakuje.
Do mistrzostwa w odczytywaniu reakcji drugiej osoby trochę ci jednak jeszcze brakuje.
Trzesie ciagle z malymi przerwami
http://www.jma.go.jp/en/quake/
TV na wszystkich kanalach tylko o tym lub przekazuja informacje od rodzin. To co pokazuja w telewizji to masakra. Zaraz wrzuce jakis link jak mi sie uda.
edit:
Nagrany kamera telefonu z TV
http://www.megaupload.com/?d=CHDGF2OF
http://www.youtube.com/watch?v=M_2EJ_oTgjs
edit2:
Jeszcze jeden tym razem wewnatrz
http://www.megaupload.com/?d=XGX0SDK1
http://www.youtube.com/watch?v=dJfhLTwJGZ4
edit3:
graf_0 --> "A co do ilości ofiar - Japonia to na szczęście nie Haiti. Oni nie tylko doskonale przygotowani sprzętowo ale i wytrenowani do uciekania i obrony przed żywiołami."
Uciec przed trzesieniem ziemi za bardzo nie ma jak - dzis probowalem to wiem. Co najwyzej mozna starac sie minimalizowac straty i usuwac szkody.
widzialem wlasnie ta fale na tvn24 jak ona wszytsko pochlania masakra ;/
Czy ewentualna fala jest w stanie dotrzeć przez cały Pacyfik do zachodniego wybrzeża USA? Ile czasu by to zajęło?
EDIT: Mam - http://i52.tinypic.com/119rrd4.jpg
Na Al Jazeerze oglądałem i pokazali mapkę z przedziałem czasowym, ale nie pamietam dokładnie, 6 albo 12 godzin.
Dowiedziałem się koło 11:00 dopiero i teraz oglądając te zdjęcia normalnie serce w gardle staje. Nie wiem ile czasu zajmie się Japończykom pozbierać, ale raczej szybko im się to nie uda. W telewizji mówili też, że wiele kulturowych zabytków zostało zniszczonych - wliczając jakiś renomowany uniwersytet (nazwy nie pamiętam), który zwykł mieścić się w kompleksie buddyjskich świątyń. I to wszystko zostąło zrównane z ziemią...
z 4chana gdzie już jest wątek z 3000 postów i co najmniej 1000 teorii spiskowych ;)
w tv Japończycy mówią że chcą zmniejszyć druga fale !!
Tam trzesienie to normalka.
Teraz pokazywali na jakimś tam programie że w Japonii pali się elektrownia atomowa ale system elektrowni wyłączył pracę i nic się nie stało. Nie lubię Japończyków ale trochę ich szkoda.
Ja czasem nie rozumiem operatorów kamer w helikopterach. Zamiast zrobić zoom'a jak uciekające samochody porywa woda z błotem, to ten gościu kręci jak zalewa pola :/ Np. był taki moment, że kierowca wiedział, że drogą nie ucieknie i skręcił na pole. Niestety kamera juz popatrzyła gdzie indziej. Chwile później była podobna sytuacja, że nie kręcił jak zalewa samochody.
Lucky_ - może nie dla każdego reportera najważniejsze jest pokazanie jak giną ludzie.
Ma ktos linki do jakichs innych ciekawych filmikow? Pomijajac, ze oczywiscie to wielka tragedia dla kraju, niektore filmiki sa niezwykle. Szczegolnie ten gigantyczny wir na wodzie i fala stopniowo zalewajaca most. Daja do myslenia.
Swoja droga TVN rozbraja. Informacje o tsunami, ktore pustoszy "miasteczko Sendai" i przynajmniej 100 ofiarach. Co prawda miasteczko Sendai z okolicami ma prawie 2,5 miliona mieszkańców, ale to szczegol nie godny uwagi.
Tym bardziej, że ofiar będą niestety tysiące patrząc na filmy z CNN...
Tragedia.
Zawsze chciałem przeprowadzić się do Japonii, ale patrząc na coś takiego człowiekowi jednak odechciewa ruszać się na stałe z Polski...
meryphillia --> Poki co wg tv jest ponad 300 potwierdzonych ofiar. Ciagle trzesie co pare minut. Duze straty materialne. No i chyba dzis bede spal w butach o ile zasne. Ale w sumie to pierwszy raz odkad tu jestem a to juz 5 lat. A akurat trzesienia ziemi sa najmniej upierdliwe tutaj.
N0wak -->Wiekszosc filmikow to kopie z tutejszych tv. Te 2 co wrzucilem to wycinki 2, ktore pokazuja najczesciej. Wierz mi, ze jak sie ziemia usuwa spod nog to mysli sie raczej o czyms innym.
sturm >>> Patrząc na przekazy z CNN z lecącego śmigłowca, gdzie fala tsunami zgarniała samochody z ulic i całe wręcz dzielnice, niestety wątpię by na tych 300 ofiarach się skończyło. Zresztą te 300 ofiar, to tylko ciała znalezione w mieście Sendai...
Nawet pomimo mieszkańców doskonale przystosowanych do takich warunków i tragedii, to jednak skal jest tak olbrzymia, że siłą rzeczy będzie mnóstwo ofiar, szczególnie, że jak widać po ruchu na drogach, przed samym tsunami chyba nie było ostrzeżenia, skoro tyle pojazdów przemieszczało sie jak gdyby nic się nie działo...
Niesamowity obrazek uciekających ludzi w samochodach przed falą, sceny jak z 2012.
W ogóle na Kamczatce jednocześnie z tsunami wybuchały wulkany, ciekawie się robi.
Masakryczne zdjęcia...aż niemożliwe...filmy katastroficzne przy tym to pikuś...
Pod falą zniknął pociąg i statek...masakra...
Pytanie, czy fala tsunami już się zakończyła? Czy jeszcze może przyjść? I jak głęboko weszła w ląd? Niestety byłem w podróży i informacje miałem zdawkowe.
meryphillia --> Bedzie wiecej ofiar ale nie az tak wiele. Te ponad 300 ofiar to dane z calego obszaru a nie tylko z Sendai.
Szczescie w nieszczesciu to to, ze i trzesienie i tsunami uderzylo w jedne z najslabiej zaludnionych obszarow. Tam fala szla bo nawet nie miala na czym wyhamowac. W Kanto (Tokyo, Yokohama i okolice) ofiar smiertelnych jest ok 50 (na prawie 30 mln mieszkancow). A Sendai to jedna z mniejszych stolic prefekuralnych.
Akurat od trzesienia do tsunami uplynelo u nas ok 40 minut. W Miyagi na otwartym wybrzezu pewnie bylo ze 20 minut czasu. Nic dziwnego, ze nie bylo czasu.
Czy mi sie wydaje czy video o nazwie "iReporter on quake: 'Worst one ever" to jakis kiepski fake ?? http://www.cnn.com/video/
To dla tego nowy dodatek do WOWa nazywa sie Cataclysm ! :/
To tsunami to apel do spoleczenstwa !
spoiler start
zartowalem :p
spoiler stop
Powiem tak : zbliża się woda a nie koniec świata
[57] czytałem dzisiaj artykuł datowany na 9 marca mówiący o Księżycu znajdującym się najbliżej Ziemi od 20 lat, który może spowodować kataklizmy.
więc to pewnie dlatego, aczkolwiek wiadome że tego typu newsy co dajesz to woda na młyn dla durniów od 2012 ;]
btw
1443: Back to Japan now: The official Kyodo news agency is reporting that about 88,000 people are missing.
:/
Spokojnie, na rzetelne dane o ilości ofiar trzeba jeszcze trochę poczekać, nie rajcujmy się tak danymi szacunkowymi, pozostaje mieć nadzieję że tak wysoka liczba po prostu przez cały burdel i zamieszanie wyszła.
Ofiar na pewno będzie dużo, jak już pisałem wcześniej, po tym co widziałem.
Te 88 tyś. jednak, to zapewne dane o osobach z których lokalizacji na razie nie można potwierdzić, a które nie muszą jednocześnie oznaczać liczby rzeczywistych ofiar.
Ale wielka ta fala była.
Do Hawajów doszła tylko 1 metrowa fala, tak osłabła na szczęście.
http://www.youtube.com/watch?v=bkhKzfCeKtU wpadka Pałasińskiego z tvn24, trochę się dziadek zdenerwował
Na Onecie oszołomy atakują,to jeden z najbardziej denerwujących mnie rodzaji ludzi katastrofy są od zawsze a oszołomy na to koniec świata!Nie mogę się doczekać sylwestra 2012 będzie komu wypominać
głupotę.
http://www.emsc-csem.org/Earthquake/index.php
2011-03-11
18:58:09.016min ago
51.20 N 15.64 E
10ML 2.6
POLAND
Nie jestem mianiakiem końca świata, ale niektóre powiązania są dość interesujące. Może to przypadek, ale dziś niechcący znalazłem pewien filmik na youtube.
http://www.youtube.com/watch?v=lXaxUa00x9A&feature=related
Gdzieś na początku mowa jest o tym, że gdyby tak asterodia miałaby zbliżyć się do Ziemi, to poziom wody jak i jej zachowanie uległoby drastyczniej zmianie, co doprowadziłoby do wytworzenia tsunami, które mogłoby zrównać Japonię z ziemią... No cóż, może to i faktycznie głupi przypadek, choć nigdy nie wiadomo ile w tym prawdy...
Uff, najważniejsze, że nic im nie jest...
http://www.tvp.pl/rozrywka/aktualnosci/gwiazdy-zmierzchu-ewakuowane-przez-tsunami/4129102
kaalethfr- Gdzie tu widzisz jakieś powiązania?Co ma wspólnego to tsunami wywołane przez trzęsienie ziemi z hipotezami naukowymi które przedstawiłeś?
Po prostu się tym zaciekawiłem, a dokładniej od 1:50.
Sie chce mieszkac w takich rejonach, trzeba sie z tym liczyc - nic nadzwyczajnego pomijajac ewentualne ludzkie tragedie. Media jak zwykle sieja wszechobecna panike i tak bedzie pewnie przez co najmniej tydzien, dobrze ze nigdzie nie slychac o tsunami zblizajacym sie do Zakopanego...
Japonii należy pogratulować ze przy takiej skali zjawiska tak mała liczba ofiar.
Nie ma chyba drugiego kraju na świcie który byłby tak doskonale przygotowany na taki kataklizm. zarówno technicznie jak i mentalnie. wstrząs o sile 9 to jest dziesięciokrotność wstrząsu 8. To ze kilka reaktorów zostało wyłączone jest niczym . zadziwiające jest to że duża liczba redaktorów nadal działa.
wielki szacunek
rvc --> Uderzylo w jedne z najslabiej zaludnionych prefektur. No i fala nie byla tak duza jak mogla byc przy tym wstrzasie.
nei zmniejsza to mojego podziwu.
słuchając wypowiedzi Japończyków zaproszonych do polskiej tv byłem w szoku.
uśmiech na twarzy optymizm w wypowiedziach. np. jeden opowiadał że dzwoniąc do znajomych rozmawiał chwile o trzęsieniu a 90% o ślubie kogoś z dalszej rodziny.
edit. naszła mnie taka mysl:
jakie były by skutki takiego kataklizmu w Polsce. oczywiście nie biore pod uwagę zawalonych budynków - z wiadomych względów jesteśmy zupełnie nie przygotowani.
jak by wyglądała praca naszych służb i reakcja ludności. panika prośba o pomoc międzynarodowa ( która to wprowadziła tylko zamieszanie). wojsko z niesprawnymi amibiami wyciągniętymi z ZN u. KSRG - wprowadzony w latach 90do dzis nie jest mobilny ,OC to fikcja
szkoda gadać
Sie chce mieszkac w takich rejonach, trzeba sie z tym liczyc
To gdzie proponujesz Japonczyka przeprowadzke: do Europy?
Nic nadzwyczajnego pomijajac ewentualne ludzkie tragedie
Takie tsunami jednak nie zdarza sie codziennie, a Japona to nie kryta sloma wiocha jak Haiti, ktora nikt nie musi sie przejmowac. Uzywasz wielu rzeczy tam wyprodukowanych i na pewno na wlasnej skorze odczujesz straty dla japonskiej gospodarki.
Poza tym jest jeszcze sprawa elektrowni atomowej - jesli dojdzie tam do jakiegos powazniejszego skazenia, moze to znowu zahamowac rozwoj energetyki jadrowej, co doprowadzi caly swiat do energetycznej (=gospodarczej) zapasci. To ne jest nieistotne.
Ptosio > wczoraj wypowiadał sie polski ekspert ze Świerku. nie ma żadnego zagrożenia. Facet ma na biurku wszystkie aktualne dane i zapewnił ze nie ma najmniejszego zagrożenia.
Podobno topi sie paliwo ale reaktor juz od jakiegos czasu jest wylaczony i chlodzony. Zagrozenia oficjalnie nie ma a ewakuowali okolice zeby ulatwic sprzatanie.
sturm >> co japońscy eksperci mówia o zagrożeniu
nasz przed chwila na polsat mówił ze zagrożenie to jakiś żart. nic poza zniszczeniami elektrowni i startami materialnymi nie grozi
Jw
Ze nie ma zagrozenia bo reaktor w chwili wybuchu byl juz wylaczony i chlodzony. Z 10km strefy ewakuowali ludnosc. Ale konkretnych informacji jeszcze niema.
TASS podaj rozpoczął sie proces topienia rdzenia.
trzeba poczekać .
i jeszcze jedno pytanie.
jak dzis gdy opadły emocje i znane sa skutki . jak zachowują sie Japończycy ?
widać przygnębienie , strach itp.
U mnie jak zwykle. Tyle, ze policjantow wiecej na ulicach. Mieszkam jakies 20km na poludnie od Tokyo. Ruch normalny, bylem na lunchu w centrum i chyba tylko mniej ludzi niz zwykle. Kazdy (ja tez) siedzi w domu przed tv/na necie/z telefonem w reku.
Ciagle czekamy na jeszcze jedno duze trzesienie i ciagle obowiazuje alarm na wybrzezu.
no żeby to były" tylko"wstrząsy wtórne a nie wstęp prezd tragedia.
ps , na Haiti był wstrząs o sile 7 , wczorajszy w Japonii 8.9 tz. TYSIĄC razy silniejszy.
pisze to w związku z tym małym zaludnieniem , wiesz na warunki Japońskie to może i małe.
Bardziej niepokojące jest to, że pękła ziemia na odcinku 210km x 70km - to źle wróży na przyszłość...
Po za tym: http://www.msnbc.msn.com/id/42044156/ns/world_news-asia-pacific/ Wybuch w elektrowni
http://www.bbc.co.uk/news/world-asia-pacific-12721498 - niezle pierdzielnelo.
http://www.youtube.com/watch?v=0rAPF3e2_9I&feature=player_embedded#at=17
Ta fotka to oczywiście czarny scenariusz.
ambasada prosi polaków przebywających w Japoni o kontakt
http://www.youtube.com/watch?v=0rAPF3e2_9I&feature=player_embedded#at=11
To naprawdę zaczyna przypominać sceny z filmu 2012
ppaatt1 -->Ja z rodzina jestem w stalym kontakcie od wczoraj. A przed chwila zadzwonilem do ambasady.
Z wystapienia na zywo goscia od elektrowni.
Wybuch nastapil tylko w budynku reaktora a spowodowany byl nadmiarem pary/cisnienia wewnatrz. Sam reaktor pozostaje nie uszkodzony. Poziom promieniowania spada.
edit:
Beda zalewac reaktor woda morska.
zwiększono strefe objętą ewakuacją do 20 km
Mi się za to podoba muzyka którą puszczają w tvn i tvn24 pokazując sceny z wczoraj - epickość i dramatyzm na miarę Hansa Zimmera
Na Ziemi zaczęła się burza magnetyczna. To właśnie ją naukowcy obwiniają za katastrofalne trzęsienie ziemi w Japonii – informuje newsru.com. Badacze wskazują także na niekorzystne dla nas położenie Księżyca i nadmierną aktywność Słońca, które mogły przyczynić się do tragedii w Japonii.
Jak wskazuje indeks Kp, który służy do pomiarów zaburzeń ziemskiego pola magnetycznego, na Ziemi zaczęła się burza magnetyczna. Wartość Kp wzrosła wczoraj wieczorem do poziomu wskazującego na burzę, następnie obniżyła się, a w piątek rano znów wskazywała wartości alarmujące – wytłumaczyli naukowcy z National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) z USA.
Do Ziemi "doleciał" jeden z głównych wybuchów, które miały miejsce na Słońcu w ostatnich tygodniach – wyjaśniła Irina Mjakowa, z instytutu kosmofizycznego Rosyjskiej Akademii Nauk. Uspokoiła także, że burza na Ziemi na szczęście nie będzie silna.
Ostatnio w ciągu pięciu dni na Słońcu odnotowano ponad 70 słonecznych wybuchów. W nocy z 9 na 10 marca na Słońcu zanotowano drugi co do wielkości wybuch w ciągu ostatnich lat. Był tylko trzy razy mniejszy niż rekordowy sprzed czterech lat.
Rosyjscy eksperci są przekonani, że burza magnetyczna i położenie Księżyca mogły być przyczyną trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii.
Księżyc obecnie jest najbliżej Ziemi od 10 lat – w odległości zaledwie 350 tysięcy kilometrów. Jego waga ma wpływ na litosferę Ziemi, uważają naukowcy. Słońce również jest w szczycie swojej aktywności z kilku lat, niedawny wybuch na gwieździe spowodował burze magnetyczne na Ziemi. Według rosyjskich naukowców Sachalin i Wyspy Kurylskie są teraz najbardziej narażone na trzęsienia ziemi.
Zastępca dyrektora Instytutu Fizyki Ziemi RAN powiedział, że trzęsienie ziemi w Japonii można było przewidzieć, bo w poprzedzającym je tygodniu dochodziło już do słabych wstrząsów.
Ogromne trzęsienie ziemi o sile 8,9 w skali Richtera miało miejsce w Japonii o godzinie 14.46 miejscowego czasu. Największe szkody spowodowała jednak wielka fala tsunami wywołana trzęsieniem, która wdarła się w głąb lądu. Fala w początkowej fazie osiągnęła około 10 metrów wysokości. Po pierwszej fali pojawiły się kolejne. To największe trzęsienie w Japonii od 140 lat.
onet.pl
onet.pl
Wszystko jasne.
Ta mapka z postu [88] to fake. Została zrobiona przez użytkownika Godlikeproductions.com - amerykańskiego forum konspiracyjnego.
Ptosio > wczoraj wypowiadał sie polski ekspert ze Świerku. nie ma żadnego zagrożenia. Facet ma na biurku wszystkie aktualne dane i zapewnił ze nie ma najmniejszego zagrożenia
Nie o to chodzi. Eksplozja+ewakuacja kilkudziesięci tysięcy ludzi+zwiększony poziom promieniowania to aż nadto, by organizacje "uwalaniające świat od atomu" mogły skutecznie straszyć lokalną ludność przed budową elektrowni jądrowych w jej sąsiedztwie. Politycy też będą trząść portkami.
W Three Miles Island w 1979 też nikt nie zginął, ale ten incydent praktycznie zabił cały amerykański program budowy elektrowni atomowych. Nie możesz zaprzeczyć, że konsekwencje awarii w Fukushimie mogą być podobne. To grozi katastrofą energetyczną.
rvc V V V
Tu nie chodzi o to, czy ekspert ma rację, czy nie -wiadomo, że z jednej strony będzie się starał minimalizować straty, a z drugiej, że nikomu sie pewnie nic poważnego nie stanie. Rzecz nie w "atomistyce", tylkow reakcjach społecznych, a na nie ekspert ze Świerka nic nie poradzi.
Ptosio > to były słowa eksperta nie moje, co wyraźnie zaznaczyłem.
ja se mogę zaprzeczać tym bardziej ze znam sie na atomistyce jak byk na gwiazdach
no w tej chwili wiadomości z Japonii nie są już tak optymistyczne. Jednak grupy ratownicze z
całego świata będą niezbędne .
ten mało zaludniony teren to np. 1 000 000 miasto . Oglądając relacje nie mogę pozbyć sie wrażenia że Japończycy są z innej planety.
> ewakuacja amfibiami dzieci ze żłobka , wszystkie spokojne zero płaczu.
Nie ma się czego bać. W Czarnobylu było gorzej a i tak w miarę spokojnie.
Fajnie, stalker3 będzie w Japonii i skośnoocy stalkerzy będą jedli mielonki z kotów.
Nie wiem, czy ktos juz o tym pisal, bo nie czytalem calego tematu, ale Toyota, Nissan i Sony zamknelo niektore fabryki (wiem, ze Sony zamknelo 6, bo jakos mocno sie zniszczyly).
Ciekawie nie jest... wyspa przesunęła się o 2,5m, a oś Ziemi zmieniła położenie o 10cm, co w przyszłości może skutkować jeszcze większymi trzęsieniami czy innymi katastrofami.
Interesuje mnie jak zachowa się teraz gospodarka na całym świecie. Nissan, Honda czy Sony do małych firm nie należą, po za tym Japonia jest jednym z największych dłużników na świecie, teraz do tego dojdą jeszcze pieniądze na odbudowę kraju.
20:50 Trzęsienie ziemi w Japonii przesunęło oś Ziemi o co najmniej 10 cm – twierdzą włoscy naukowcy z Narodowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii. Specjaliści z NASA dodają, że skróciło także dzień o 1,6 mikrosekundy - informuje newsru.com. Wstrząs prawdopodobnie przesunął też największą wyspę Japonii - Honsiu o 2,4 m.
http://www.tvn24.pl/-1,1695623,0,1,polowa-miasta-zniknela-9-5-tys-zaginionych,wiadomosc.html
wcis_PL >> paradoksalnie może to być kop dla gospodarki Japonii . gospodarki która ma 200% deficyt.
Fabryki zamknięte z tego względu ze przemysł słynie z systemu oszczędnościowego >bez rezerw< przy takim rozwiązaniu gdy jedno ogniwo szwankuje pada cały system.
Niestety reakcje świata w tym Polskiej giełdy są niepokojące jeszcze sie okaże że za trzęsienie ziemi zapłacimy my.
ksips> wcześniejsze trzęsienia ziemi tez przesuwały os. nawet wybitni naukowcy nie sa zgodni co do skutków takiego przesunięcia
A mnie zastanawia jedno. Dla czego nasz rząd jak jest katastrofa na świecie od razu ma plan działania, środki, ekipy ratunkowe itd., a jak u nas jest powódz, to nie potrafią niczego zorganizować ? Nie ma ludzi, środków, organizacji.
Rodzi się pytanie, o kogo nasz rząd dba bardziej, swoich obywateli, czy obcokrajowców. Pomijam już że Japonia raczej do biednych krajów nie należy, a i słózby ratownicze mają jedne z najlepiej zorganizowanych na świecie.
Dla czego nasz rząd jak jest katastrofa na świecie od razu ma plan działania, środki, ekipy ratunkowe itd., a jak u nas jest powódz, to nie potrafią niczego zorganizować ? Nie ma ludzi, środków, organizacji.
Moar, na jakiej podstawie Ty te wnioski wysnuwasz? Uwagę oglądasz, czy może interwencja Ci tak powiedziała? A może sąsiadka tak twierdzi?
Alien.pl --> Odpowiedź jest bardzo prosta - ekipy ratunkowe wysyłane do krajów dotkniętych kataklizmami to wyspecjalizowane grupy, bardzo nieliczne. Wysyła się kilkadziesiąt osób + ew. psy, sprzęt i na tym polega pomoc. Nikt przecież nie wysyła z Polski do Japonii albo na Haiti 50 000 żołnierzy do odgruzowywania. Można brutalnie powiedzieć, że ten samolot z pomocą wystarcza, żeby mieć czyste sumienie.
A jak w Polsce jest powódź to nie wystarczy taka pomoc - skala niezbędnej pomocy jest nieporównywalnie większa z punktu widzenia naszego kraju. Jeden samolot to za mało - potrzeba kilkudziesięciu tysięcy ludzi, bo to w końcu nasz kraj i tutaj nie ma miejsca na sentymenty.
I nie gadaj głupot, że niby bardziej dba się o inne kraje, a w Polsce podczas katastrof nic nie da się zorganizować. Kiepską to my mamy prewencję, jak już coś się stanie to poświęcenie walczących jest naprawdę godne podziwu.
Wiadomo, że Japończycy na trzęsienia są przygotowani, ale obronić się przed Tsunami jest praktycznie niemożliwe. Szkoda ludzi, ale co można zrobić.
Alien.pl-->przecież to jest grupa specjalna, która już jechała na takie misje ratownicze. Nie jest to jakiś szwadron liczący tysiące ludzi a kilkadziesiąt.
Alien.pl > to nie sie co zastanawiać , jesteśmy zupełnie nie przygotowani do działań OC.
Jestem w temacie od ładnych paru lat wszystko to fikcja.
Przykład :
będąc na wolnym dniu widzę strażaków z mojej JRG w centrum warszawy> okazuje się że za 15 min wybuchnie pożar w błękitnym wieżowcu i chłopcy czekali w pobliżu co by sie ćwiczenia udały. I tak organizowane są wszystkie ćwiczenia. teraz udzielam sie w OSP i ta sama sytuacja tz, fikcja. Zorganizowałem im ćwiczenia .
weszło 2 strażaków w aparatach do zadymionego pomieszczenia . po czym odpięli czujniki bezruchu i położyli obok symulując zasłabnięcie. I tu zaczęły sie schody bo na wyposażeniu były tylko 2 aparaty ( według standardów KSRG powinny być 4).Zameldowałem przedstawicielom gminy ze właśnie straciliśmy 2 strażaków bo nie mamy jak ich wyciągnąć Wynik > niepotrzebny zakup brakujących aparatów i unikanie szkolen przygotowywanych przez moją skromna osobe))) . pisze o niepotrzebnym zakupie bo można było spokojnie pozyskać aparaty z KW nieodpłatnie .
sam zresztą powiedz czy słyszałeś kiedyś o ćwiczeniach OC w swojej okolicy ? czy kiedykolwiek ktoś cie zaprosił do udziały ?czy w jakikolwiek zostałeś przeszkolony ?
A jest cały sztab OC z pięknymi pensjami
xanat0s >> wszystko pięknie . tylko ze taka pomoc wygląda jak pospolite ruszenie.
Mi raczej chodzi o jakość organizacji, w tych obu przypadkach.
Znaczy się dla mnie to wygląda po relacjach TV tak.
Katastrofa na świecie - 2 godz później, Polska może wysłać ekipy.
Powódz u nas - w najlepszym wypadku późnym wieczorem, rząd debatuje, czy mamy do czynienia z powodzią czy lokalnymi podtopieniami, i należy coś robić czy nie. Premier leci na wyspy kanaryjskie po żonę, bo bez niej nie umie dać sobie rady. PIS oskarża PO o wywołanie deszczu z chmur, prezes Kaczyński w mediach to wina Donalda Tuska, z premedycają zatapia kraj.
Mniej więcej tak oczami osoby trzeciej wygląd akcja ratownicza w naszym kraju, i o ta różnice w działaniu mi chodzi.
Ja akurat w wojsku byłem w właśnie takich jednostkach reagowania kryzysowego. Znaczy się służyłem w 2 różnych. Tylko jedna z nich dostała profesjonalny sprzęt, a to tylko i wyłącznie dla tego ze jechali ochraniać igrzyska w Atenach, na wypadek chemicznego lub biologicznego ataku terrorystycznego. Reszty nie komentuję, bo to strach się bać, co by było jak by tak naprawdę coś rypło.
Czy rozumiesz różnicę między postawieniem w stan gotowości 50 ludzi, a zorganizowaniem pomocy i ludzi liczonych w tysiącach? Jeśli chodzisz do szkoły - czy widzisz różnicę w zorganizowaniu i zebraniu pieniędzy na wyjście do kina z grupką kolegów a zorganizowaniem wypadu dla CAŁEJ szkoły?
sam zresztą powiedz czy słyszałeś kiedyś o ćwiczeniach OC w swojej okolicy ? czy kiedykolwiek ktoś cie zaprosił do udziały ?czy w jakikolwiek zostałeś przeszkolony ?
OC to chyba "martwa instytucja" od dobrych paru lat :D Martwa społecznie oczywiście - nawet na PO się o Obronie Cywilnej za dużo nie mówi :D
U nas nie ma procedur tz. są ale na papierze. brałem swojego czasu udział w kilku akcjach ratowniczych o których śmiało można powiedzieć katastrofa i tylko przy jednej było to jakoś zorganizowane. katastrofa samolotu Lufthansy na okeciu. dojazd był zabezpieczony , ciśnienie wody w rejonie podniesione itp. okazało sie ze wszytko było dziełem przypadku ale to inna historia
OC > http://www.ock.gov.pl/portal/ock/2/16/STRUKTURA_OBRONY_CYWILNEJ.html
Znaczy się dla mnie to wygląda po relacjach TV tak.
Oj daleko zajedziesz jadąc na takiej wiedzy : )
Mniej więcej tak oczami osoby trzeciej wygląd akcja ratownicza w naszym kraju, i o ta różnice w działaniu mi chodzi.
Nie obraź się, ale tam zamiast "oczami osoby trzeciej" winno być "oczami osoby głupiej" - Co trzeba mieć w głowie aby to co pokazuje telewizja uznawać za główny element opiniotwórczy?
Dycu >> to osoba głupia nie zauważy ze w Japonii zadziałały procedury i gdyby nie one ofiar było by znacznie więcej.
rvc --> Wiem o tym, ale prawdę mówiąc nie wiem, czy ktokolwiek by przyszedł na szkolenie OC. Ludzie nie chcą się ewakuować jak idzie fala powodziowa, to przyjdą na spotkanie OC? Wiadomo, byłoby to zachowanie pożądane - ale takie mamy społeczeństwo.
Alien.pl --> Prawdę mówiąc tak głupiego posta dawno nie czytałem, owszem w Polsce w tej kwestii nie jest dobrze, ale twój opis jest skrajnie idiotyczny i kompletnie nieprawdziwy.
rvc - ja wiem, że OC prężnie "działa" jako instytucja. Tyle, że praktycznie nie istnieje w świadomości społecznej. Ba, przyznał to nawet sam (pełniący do niedawna stanowisko szefowskie OC w moim regionie) człowiek którego znam. :)
rvc - Osoba głupia porównuje Polskę z Japonią. Dorzuć do tego też tych którzy jadą podobnymi porównaniami z Niemcami, Anglią i koniecznie Ameryką. Chociaż Ameryka powoli odchodzi do lamusa.
Ba, takie porównania wskazują na koszmarną niewiedzę osoby głupiej, ewentualnie zwyczajną chęć do ponarzekania na coś : )
Różnica wbrew pozorom jest nie aż tak wielka. Organizacyjnie to bardzo podobne wielkościowo problemy, a wynika to z tego zę tu masz tylko 50 osób, ale musisz działać poza swoim terem, i zapewnić im środki oraz bezpieczeństwo też poza swoim terenem, co wyrównuje, poziom trudności organizacyjnej, oraz wymagania co do zaplecza.
Ale u nas problemem powodzi jest to że od 20 lat nikt nie dba o system wodno-meljoracyjny i rozpada się on poprostu ze starości. Do tego dochodzą absurdy, że wydaje sie zezwolenia na budowę osiedli na terenach zalewowych. no ale to akurat nie jest wina służb ratowniczych, że zarządzanie w tym kraju jest do dupy.
Ale co was śmieszy w mojej wypowiedzi ? To że jak u nas była powudz to rząd debatował czy to jest powudz czy nie? A PIS oskarżało PO o to że pada deszcz. A po wszystkim wielu poszkodowanych pozostawiono samym sobie, bo temat znikł z afisza, to nie trzeba nic już robić.
Polski z Japonia nie porównuję (to tak jak by próbować szukać punktu wspólnego w psiej kupie i czekoladzie) wbrew waszym sugestią, bo już jeden polityk nam tu drugą Japonię obiecywał, w wiemy co z tego wyszło.
ale musisz działać poza swoim terem, i zapewnić im środki oraz bezpieczeństwo też poza swoim terenem, co wyrównuje, poziom trudności organizacyjnej, oraz wymagania co do zaplecza.
Bzdura - najpewniej na miejscu przechodzą pod kontrolę tamtejszych koordynatorów. Niewyobrażalnym było by sterowanie ratownikami z Polski nie mając wiedzy na temat aktualnych potrzeb na miejscu i planów działania służb...
ksips > to jest właśnie rola OC by zaistnieć w świadomości. w tej chwili ograniczają sie do drukowania plakatów i wieszania ich gdzieś w urzędach.
Japończykom udało sie w ciągu 40 min ewakuować tysiące ludzi . u nas podczas powodzi był problem z workami a gdy sie znalazły zastanawiano sie skąd wziąść do nich piasek.
co do specjalistycznych grup ratowniczych jesteśmy w ścisłej czołówce światowej , nawet powstają grupy (stowarzyszenia) na poziomie profesjonalnym.
co z tego gdy pozostałe instytucje to fikcja. podczas katastrofy hali w Chorzowie . Dysydenci wręcz przeszkadzali a najlepiej zaopatrzonym namiotem był namiot dziennikarzy.
oto jedna z takich grup działająca przy OSP Ursus >> http://www.s12.pl/site
edit :Osoba głupia porównuje Polskę z Japonią.
chodzi o porównanie przygotowania obywateli do sytuacji zagrożenia. tam nawet dzieci wiedza jak maja sie zachować. technicznie nie jesteśmy w stanie dorównać. zapewniam cie ze jak by cos pizło w centrum jakiegoś Polskiego miasta , słuzby ratownicze staneły by w korkach bo policja zamiast ułatwić dojazd cała łącznie z dzielnicowymi była by przy zdarzeniu.
Przy akcji w hali był spory burdel :D Z tego co wiem, wzięto jednak z tego wnioski i co nieco się poprawiło od tego czasu.
Psycholożka policyjna opowiadała, że gdy zjechali się psycholodzy skąd tylko się dało (i policyjni i strażaccy i wolontariusze-ochotnicy) to zrobił się taki bajzel, że przestano panować nad tym kto co robi i czym się ma zająć :D To u nas normalne :>
Chociaż to i tak lepiej, niż w Biesłanie, gdzie tubylcy de facto rozpoczęli szturm na szkołę :o
(i policyjni i strażaccy i wolontariusze-ochotnicy) to zrobił się taki bajzel, że przestano panować nad tym kto co robi i czym się ma zająć :D To u nas normalne
>> o tym mówię . u nas są organizowane ćwiczenia po których sobie gratulują udanej akcji zapraszają uczestników na pifko . nikt nie widzi ze coś nie zadziałało i należny to poprawić. Naprane widziałem takie kabarety ze włos sie jeży.
Bzdura - najpewniej na miejscu przechodzą pod kontrolę tamtejszych koordynatorów. Niewyobrażalnym było by sterowanie ratownikami z Polski nie mając wiedzy na temat aktualnych potrzeb na miejscu i planów działania służb.
> dlatego Japonia zwleka z prośbą o pomoc . bariera językowa , nieznajomość terenu i lokalnych procedur, itp. wiecej kłopotu niż pożytku. pewnie poproszą specjalistów w dziedzinie identyfikacji zwłok i do ich poszukiwania jak sytuacja będzie w miarę opanowana.
rvc - chodzi o porównanie przygotowania obywateli do sytuacji zagrożenia. tam nawet dzieci wiedza jak maja sie zachować. technicznie nie jesteśmy w stanie dorównać. zapewniam cie ze jak by cos pizło w centrum jakiegoś Polskiego miasta , słuzby ratownicze staneły by w korkach bo policja zamiast ułatwić dojazd cała łącznie z dzielnicowymi była by przy zdarzeniu.
No i o czym to świadczy, bo nie bardzo wydaje mi się żebyś mi coś udowodnił?
To że istnieją problemy organizacyjne przy trudniejszych akcjach to chyba każdy wie. Ale porównując się do Japonii powinno się zdawać sprawę z czego wynika ich tak dobre przygotowanie i czym jest podyktowane. A jak już się "weźmie to pod uwagę" to stwierdzi się że takie porównanie jest kompletnie bez sensu i tyle : )
No i o czym to świadczy, bo nie bardzo wydaje mi się żebyś mi coś udowodnił?
Ano o tym, że OC, jako instytucja państwowa robi sobie ze wszystkich obywateli jaja. Gdyby ktoś podszedł do takich spraw poważnie, to naprawdę niewielkim kosztem znacznie podniosła by się świadomość i umiejętność przetrwania obywateli RP :P
Porównanie nie jest klarowne, ALE zaznacza problem z jakim się borykamy jako naród. I może warto byłoby coś w tym temacie zrobić ;)
Jeżeli przytrzymasz F11 i się zaśmiejesz, to znaczy, że jesteś złym człowiekiem...
spoiler start
Wiem wiem, nietaktowny żart...
spoiler stop
Ale po chuj zwiększać umiejętność przetrwania obywateli RP, wiesz w jakim my klimacie żyjemy? Co nam tu niby grozi? Powódź raz na 10 lat?
Jest naprawdę od GROMA ważniejszych problemów, z którymi Polska musi się w najbliższym czasie przeborykać. I jakiekolwiek narzekanie tego nie zmieni - face it.
Ale po chuj zwiększać umiejętność przetrwania obywateli RP, wiesz w jakim my klimacie żyjemy? Co nam tu niby grozi? Powódź raz na 10 lat?
Powódź, katastrofy naturalne innego typu (trąby powietrzne, ulewy, śnieżyce, trzęsienia ziemi, tąpnięcia - jestem z "Silesii" stąd nacisk na szkody górnicze i problemy z glebą), katastrofy przemysłowe (zakłady chemiczne i nie tylko), pożary, katastrofy komunikacyjne i lotnicze, epidemie i inne cuda o których się nie myśli a mogą się zdarzyć...
Czy ktoś się spodziewał tego, co się stało 9/11? Czy ktoś przypuszczał, że zawali się cała hala pod naporem śniegu? Katastrofy/wypadki charakteryzuje to, że pojawiają się ZNIENACKA - i dobrze być przygotowanym choćby w 60% na to co się może stać.
przykład ostatniej powodzi. pamiętasz kłótnie i zrzucanie odpowiedzialności z wójta na wojewodę?
nie było komu powiadomić ludzi o zagrożeniu. niby istnieją struktury (wg. strony OC) ale tylko niby. wójt nic nic wie o zbliżającej się fali. sołtys nie wie co ma robić .on tylko podatki zbiera.Centrum kryzysowe nie wie kogo powiadomić i zamiast tel . to samochodem jedzie i szuka naczelnika straży czy CH... wie kogo. straz nie włączy syreny bo musi byc zgłoszenie telefoniczne ( ostatnia sprawa pożaru)
Z czasów wojska pamiętam nagłe alarmy o których wiedziałem 2 dni wcześniej i spałem w mundurze. Niewiele sie zmieniło .
edit > Jest naprawdę od GROMA ważniejszych problemów, z którymi Polska musi się w najbliższym czasie przeborykać
powiedz to ofiarom powodzi tym na cmentarzu lub tym co stracili cały inwentarz .
ksips>> mnie uraczyli kursem ratownika górniczego . kolejna fikcja (ale to inne czasy) 2 tygodnie ledwo wytrzymałem jeszcze ze 3 dni i wątroba by padła.
Powódź w Polsce raz na 10 lat? Przecież co roku, po większych opadach czy po zimie regularnie są zalewane tereny nad rzekami. Dlatego na wszelki wypadek raczej można byłoby zwiększyć umiejętność przetrwania obywateli naszego kraju, zamiast jęczenia co się stało, domagania się odszkodowań i innych zadośćuczynień. Bo sami możemy przewidzieć niektóre katastrofy naturalne.
Najgorszy jest brak świadomości społecznej. Ludzie domagali się wprowadzenia stanu wyjątkowego nie mając pojęcia o skutkach i uprawnieniach dla służb jakie to niesie. I to powinna być robota OC - albo w formie lekcji PO już na poziomie szkół średnich, albo w formie szkoleń i ćwiczeń.
Dlatego na wszelki wypadek raczej można byłoby zwiększyć umiejętność przetrwania obywateli naszego kraju, zamiast jęczenia co się stało, domagania się odszkodowań i innych zadośćuczynień. Bo sami możemy przewidzieć niektóre katastrofy naturalne.
Otóż to - ale jesteśmy takim krajem i mamy taką mentalność, że zaraz podniósł by się krzyk, że marnotrawi się pieniądze na jakieś "gupie szkolenia" :/
Szkolenia, szkoleniami, ale już widzę tych ludzi na takim szkoleniu. Jeśli podczas powodzi większość się z domu nie ruszy, bo nie, bo pokradną, bo oni sami będą pilnować. To co takie szkolenia niby da, większość przyjdzie, jednym uchem wpuści, drugim wypuści?? Dziwna jest mentalność polaków ;) Po za tym najpierw to bym ręce poucinał tym którzy wydali pozwolenia na budowę domów na terenach zalewowych, jeśli ja widzę jakieś osiedle zaraz przy rzece, w jakiejś dolince, to po prostu chce mi się tylko 'pogratulować' pomysłodawcy.
Na takie katastrofy jakich mogą się spodziewać Japończycy raczej u nas szans nie ma. Jakbyśmy mieszkali w rejonie tak narażonym na trzęsienia ziemi to i szkolenia, sądzę że wyglądałyby inaczej. Jak ktoś wyżej, zamieszkujący okolice Tokio wspomniał, że drobne wstrząsy występują tam bardzo często.
To lepiej nic nie robić?
Mnie np. ciekawi gdzie znajduje się wejście do schronu w moim mieście (bo gdzie sam schron jest to wiem, nie wiem natomiast jak tam wejść). Ba, można by zrobić tak, że ktoś kto nie zda/nie przystąpi do jakiegoś małego sprawdzianu/symulacji działań z zakresu OC to automatycznie dostanie podwyżkę ubezpieczenia czy to mieszkania czy na życie. Proste? Proste - i jednocześnie wymusza jakikolwiek udział w szkoleniu.
A, że część strzeli focha? Nie ważne - być może jednak coś z tego wyniosą. To jest nasza najgorsza cecha - każdy wie lepiej co kiedy robić i zawsze straszna chujnia z tego wychodzi w końcowym rachunku...
wcis_PL .>> zlikwidować OC .
ja tez nie chce szkolić górali z zakresu ochrony przed tsunami . razi mnie ze są procedury które nie działają na wypadek katastrof realnych dla Polski . te procedury znane sa tylko praktycznie pasjonatom nawet lekarze nie wiele wiedzą np. o selekcji poszkodowanych o używaniu międzynarodowego kodu za pomocą kolorowych kartek nie wspomnę.
te procedury są odbywają sie fikcyjne szkolenia i kosztuje to kupę szmalu.
gdyby mieszkaniec terenu zalewowego miał obowiązek posiadania kursu a jego sołtys certyfikat który musiał by co jakiś czas odnowić sprawa wyglądała by inaczej. jeżeli straz w wypadku zagrożenia załączyła odpowiedni system alarmowy to gospodarz zaprosił by konia na strych albo pofatygował sie z namiotem i owieczka na pobliską górke.
Niektórzy uczeni prorokują, że kolejnymi regionami które trafi szlag jest wybrzeże zachodnie USA i wulkany w Yellowstone :/
http://www.boston.com/bigpicture/2011/03/massive_earthquake_hits_japan.html ciekawe zdjęcia z tego co się stało , 6 fotka jest przerażająca ...
Moze i najgorsze juz za nami ale ciagle jest 70% szans na kolejne trzesienie powyzej 7 stopni.
Zaczyna brakowac paliwa (dzis stalem w kolejce a kilka stacji bylo juz zamknietych), od jutra maja byc 3 godzinne przerwy w dostawach pradu (2 razy dziennie), podobnie moze byc z woda.
Jest 1352 potwierdzonych ofiar. Ale parenascie tysiecy zaginionych.
ksips ---> No jak się wulkany w Yellowstone wku*wią, to będzie faktycznie coś podobnego do końca świata. A już na pewno dla USA.
Wulkan w Yellowstone w praktyce jest jeden.
Stale monitorowana kaldera superwulkanu jest raz aktywna bardziej, by za jakiś czas się uspokoić. Gdy pierdziachnie, wszelkie zachwyty, że amerykańcom w końcu "się dostało możecie sobie między bajki wsadzić, bo gdy faktycznie to nastąpi, to nie pozostanie nam nic innego niż pożegnać się z bliskimi i czekać na nieunikniony koniec.
Uwolnione ilości gazów wszelakich i popiołów nie tylko zasłonią słońce na całym globie na parę lat, ale aby było ciekawiej, zniszczona zostanie zarówno warstwa ozonu chroniąca planetę przed słońcem, jak i w ogóle spadnie ilość tlenu. Wystarczające jest to, by przeżył zaledwie ułamek procenta wszystkich istnień na planecie...
Miejmy nadzieję, że jednak za parę tysięcy lat dopiero, ktoś będzie musiał stawić temu czoło...
Gdzieś kiedyś czytałem, że siła erupcji superwulkanu Yellowstone może być tak duża, że okolice kaldery mogą wylecieć na wysokość kilkudziesięciu kilometrów w górę, po czym spaść na Ziemię.
Ile w tym prawdy, to nie wiem...
Kravas >>> http://www.youtube.com/watch?v=yT-lFoz2HW8
Szukaj pozostałych części.
To paradokument zrealizowany przez BBC i Discovery.
Ponad 2400 ofiar potwierdzonych przez władzę.
Nadal poszukiwanych jest kilkanaście tysięcy, ale już pojawiły się nieoficjalne przecieki o przewidywanych ponad 20 tyś ofiar. :/
Sytuacja z elektrownią Fukushima I komplikuje się.
Nastąpiły dzisiaj dwie eksplozje, Reaktor nr.2 ma zniszczoną całą zewnętrzną strukturę i ponownie odsłonięte pręty paliwowe. Pali się też wyłączony jeszcze przed trzęsieniem ziemi reaktor nr.4 w którym znajdują się zużyte pręty paliwowe.
Spokój Japończyków spokojem, ale odsłonięcie całej struktury reaktora, to już nie przelewki i mogliby olać już tą zachowawczość i coś powiedzieć konkretnego.
meryphillia -->Wszyscy zgodnie twierdza, ze nawet w najgorszym wypadku nie bedzie az tak zle jak w Czarnobylu. Ja tam ekspertem nie jestem ale wydaje mi sie, ze jesli faktycznie zagrozenie byloby bardzo duze to ewakuowaliby ludnosc z wiekszego obszaru. Poki co mowia, ze ludzie mieszkajacy w strefie miedzy 20-30 km od elektrowni nie powinni wychodzic na dwor bez potrzeby.
Na razie duzo wiekszym problemem sa braki pradu i ciagle zagrozenie kolejnym wstrzasem wtornym powyzej 7 stopni. Dzis na drogach ustawialy sie kilometrowe kolejko do stacji benzynowych.
Ale u mnie juz poza powyzszym zycie wrocilo do normy. Wszyscy pracuja w miare mozliwosci i praktycznie nie obserwuje sie jakichs dziwnych zachowan. Na komorki przychodzi info o nadchodzacych trzesieniach, drzwi trzymamy otwarte (w sensie ze "niezakluczone":) no i zrobilem update mojemu plecakowi ewakuacyjnemu:D
sturm > plecakowi ? czy to jest twoja inwencja czy też z góry narzucona zwartość.
czy przyjeżdżając do Japonii musiałeś zaliczyć jakieś szkolenie na wypadek kataklizmu i jak takie szkolenie wygląda ? Rozumiem ze otwarte drzwi mają zapobiec ich zablokowaniu
[88], [100] -> http://www.tvn24.pl/-1,1695921,0,1,chmura-za-szesc-dni-nad-ameryka,wiadomosc.html
zobaczcie z czego korzystają w materiale video, lolol
rvc --> Nie jest to obowiazkowe ale zalecane zeby miec przygotowane pare najpotrzebniejszych rzeczy. A ze mialem akurat wolny plecak i bardzo dogodne miejsce na szafce przy drzwiach to od czasu do czasu wrzucam tam jakis batonik czy konserwe i troche sie juz nazbieralo.
Nie ma zadnych obowiazkowych szkolen ale przy rejestracji cudzoziemcow daja caly pakiet ulotek z informacjami. Do tego sa centra gdzie mozna dobrowolnie przejsc takie szkolenie a nawet przezyc symulowane trzesienia ziemi.
@kobe47 - Co to za mapka? Bo wartości podane w radach są takie, ho ho :o)
wszystko idzie do góry.
artukuły spożywcze itp.
Po tym trzęsieniu ziemi będzie jeszcze gorzej...
Dzikouak - ta mapka jest autorstwa jakiegoś doomtarda z Godlikeproductions.com.
Nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, a "daty dotarcia chmur" jak i promieniowanie są za przeproszeniem z d*py wzięte.
@Kravas - Masz może jakiś link do źródła? A to, że ona nie ma sensu, to widzę :o)
EDIT: Pardon, już znalazłem :o)
sturm >> myślisz o ewakuacji ?
w naszych mediach pokazując relacje z Japonii i przebywający tam Polacy zgodnie twierdza ze trzeba spier.... Nawet dziennikarze wyjeżdżają
Rozmawiamy ze znajomymi zeby wyjechac na pare dni na poludnie kraju. Ale w sumie to tez nie ma sensu. Bo trzesienia moga byc wszedzie a promieniowanie jesli tu dojdzie to i tak utrzyma sie dluzej niz pare dni.