Witam!
Borykam się z dość nietypowym problemem.
Mianowicie w trakcie grania w BF3 multi co 15-30min komputer totalnie się zwiesza.
Wyświetla obraz klatki buczy z głośników i odmawia współpracy.
Nie ma żadnego bluescreena ani nic innego.
Jedynym rozwiązaniem jest restart przyciskiem na obudowie. Tyle, że od przyciśnięcia do restartu i zniknięcia wyświetlanego obrazu mija kilka sekund, a sam restart bardziej przypomina wyłączenie i ponownie włączenie.
Komputer na chwile się ucisza, wszystko gaśnie, wszystko przestaje się kręcić i po 2-4sekundach zaczyna dopiero ożywać.
Co prawda 2 miesiące temu wymieniłem kartę graficzną, ale przypadłość ta zaczeła się kilka dni temu kiedy przez aplikacje nvidia zaktualizowałem sterowniki karty. Nie wiem czy ma to coś wspólnego czy nie.
Wczoraj odinstalowałem sterowniki i ponownie je zainstalowałem ale to nic nie zmieniło. Fakt, faktem nie udało mi się już dorwać wersji drivera sprzed aktualizacji.
Sprawdzałem wczoraj temperatury w trakcie grania, ale wszystkie cztery rdzenie procka miały około 55C a grafika oscylowała cały czas 55-58C
PC ma 3 lata jedyną wymienioną częścią od tego czasu jest karta graficzna i chłodzenie procka.
Konfiguracja:
win7 pro
intel xenon 2.53GH
zasilacz OCZ Z series 650W
4x2GB DDR3 o wysokim taktowaniu
GTX660 od GB
płyta główna o GB
Macie jakieś pomysły?
Tu masz stare sterowniki i z nimi spróbuj.
Dokonaj czystej instalacji(taka opcja w instalatorze).
Rzuć okiem na płytę główną czy kondensatory nie są wybrzuszone.
Kondensatory już sprawdzałem wyglądają na zdrowe, ale nie będę ukrywać, że od dłuższego czasu nie wierzę tej płycie.
Pamięci będę testować wieczorem, ale gdyby im coś dolegało to chyba powinien być zrzut a takowego nie ma.
Pojadę po bandzie i pobiorę sterowniki beta 331.40 w ciągu ostanich 3 dni miałem 3 aktualizacje to pewnie coś spartolili i może to załatwi problem.
Zwiechy "na sztywno" to zazwyczaj obrona kompa przed przegrzaniem. Proc, grafika, chipset - glowni podejrzani.
W formie ciekawostki - kondensatory nie zawsze puchna - czasem po prostu wysychaja. Objawy sa takie same jak przy spuchnietych aczkolwiek z zewnatrz niczego nie widac.
To przegrzewanie kompletnie mi nie pasuje.
Nic się nie zmieniło nigdy się nie grzał i teraz raptem zaczął?
Poza tym na bieżąco w trakcie gry sprawdzałem temperatury poprzez Everesta i chyba 60C na kacie czy 55C na procu to nie jest dużo.
Zmiana sterowników na nowsze nie pomogła spróbujemy powrotu do przeszłości.
Niestety zmiana driverow nic nie pomaga.
Chłodzenie też raczej wykluczam.
Testy pamięci wychodzą poprawne.
Jakieś inne pomysły?
Mialem kiedys problem z twardymi zwisami mimo poprawnych temperatur i pozytywnego przejscia testu sprzetu. Okazalo sie ze plyta glowna zle wykrywa pamieci RAM i daje dla nich za niskie napiecie. Sprawdz to.
Jak sie okaze ze to nie to sprobuj na przyklad zostawic tylko 1 kostke ramu, moze jakis slot na plycie siadl.