Gdzie tu afera, bo nie kumam?
http://www.sportfan.pl/artykul/afera-obyczajowa-wokol-legendy-sportu-fibak-umawia-mlode-43214
mozna ale jak wiesz teraz media szukaja juz co sie da i najlepiej zeby opluc kogos slawnego ;)
Takie czasy.
Jak nie chesz tego czytac poczytaj o pani Gessler ktora juz przygotowywuje kolejne badziewe zerzniete z Gordona Ramseya
jeśli nie kumasz gdzie tu afera to chyba czytasz tylko nagłówki newsów albo zapominasz że artykuł jest podzielony na 6 stron...
Seks i pieniądze.
spoiler start
Seks za pieniądze?
spoiler stop
Ale przecież to się dzieje wszędzie dookoła, nie trzeba sięgać "wyższych sfer". Sekretarki pieprzą się z szefami w prawie każdej firmie. "Wystrzałowe laski" uwieszone starszych facetów na mieście, w galeriach handlowych, w lepszych brykach - takie obrazki są oczywistością gdziekolwiek się nie spojrzy (przynajmniej w Warszawie).
Pytam więc - gdzie tu afera? Przecież to norma.
Jak by nie patrzeć to zachowania nieobyczajne. Piętnuje się przede wszystkim ludzi, którzy bądź co bądź uważani są za wzorce.
Zrobili z niego alfiego :] hehe, ale już bez żartów, to zwykły biznes. Nazwijmy to po imieniu, one szukają sponsora, który wyłoży więcej niż 300-500 za godzinę, najlepiej jak się ożeni, prawnik bo miłość, nie napisze porządnej intercyzy, a nawet jak to ona urodzi mu dziecko i z alimentów będzie miała więcej miesięcznie niż średnie zarobki roczne w Polsce. Nie jeden idiota się na to złapał, myślał że księżniczka, a zapłacił wielokrotność sumy, (milionkrotność ;) niż jakby skorzystał z jej normalne stawki :]
W to wszystko wmieszany Wojtek, wstyd dla niego na całej długości. Ciekawe co jeszcze na to jego koledzy którzy mieli dostawać perełki, a nie dziewczyny z przypadku :]
Afera aferą, ale ja mam inne pytanie - co w tym złego?
Chcą się laski dobrowolnie grzmocić z gośćmi za ich kasę i "wpływy", nikt ich (lasek) końmi tam nie zaciąga i nie zmusza, więc co w tym złego?
Cyniczny Rewolwerowiec -> Co w tym złego? Każdy odpowiada sobie na to pytanie w zgodzie z własnym sumieniem.
Dla Ciebie moze być to ok sytuacja, gdy robią to 'jakies tam laski'. W momencie, gdyby zarabiała tak Twoja matka/siostra/żona BYĆ MOŻE miałbyś inne podejście.
Tylko czego to niby dowodzi?
Oczywiście że podejście w większości spraw zmienia się gdy w grę wchodzi bliższa, bądź dalsza rodzina - ale to kwestia prywatna tejże rodziny, nie całego społeczeństwa.
Śmieszy mnie po prostu ta hipokryzja gdy niemal każdy człowiek sprzedaje swoje ciało w tej czy innej pracy (od głowy przez mięśnie do stóp) za pieniądze, ale już sprzedawanie cycków jest be.
Więc jeśli jakaś lasia chce sprzedawać swojej cycki to niech to robi. Jeśli jej ojcu/mężowi to przeszkadza to niech wyjaśnią to między sobą. Proste.
Cyniczny Rewolwerowiec -> No dobra chodzi o ludzką ciekawość i hajs. Zadowolony?
Podczas kolejnej "kawy" z byłym tenisistą, Malina zabrała również koleżankę, bo wpadła mu w oko. Kiedy Fibak został z dziewczyną sam na sam, to...
- Oglądał mnie. Sprawdzał, czy jestem atrakcyjna, jaką mam figurę. Kazał mi podnieść ręce. Po chwili próbował mnie pocałować, ale wykręciłam się, mówiąc, że palę papierosy. Złapał mnie rękami za twarz - wspomina koleżanka Błańskiej.
Spoko kolo, a mógł zgwałcić!!!
(yeah, też uważam, że artykuł jest tendencyjny a prowokacja jest na poziomie PiS-u, co nie zmienia faktu, że Fibak zachował się jak zwykły prostak i cham, intelektem też chyba nie grzeszy)
Fibak to jest zwykły prostak i cham który inteligencją nie grzeszy. To akurat dyskusji nie podlega. :)
Ale dlaczego akurat czepiają się Fibaka, a nikt nie miał pretensji do Listkiewicza, kiedy poznał Ilonę z szefem FIFA Blatterem. Od tamtej pory kariera Listkiewicza ruszyła z kopyta - niby coś tam prasa pisała, ale nikt z tego nie robił "afery".
Gdzie tu afera, bo nie kumam?
Bo jesteś głupi, taki jest świat, bzykasz - dostajesz prace/forse itp. Po to poznaje się fajne laski z gościami z nowego jorku. Cały ten fibak to alfons jak reszta świata show biznesu/sportu, trzeba tylko zagadać do odpowiednich osób...
Latkowski to się doigra. Wcześniej insynuował, ze pewien znany polski reżyser (każdy wie o kogo chodzi) korzysta z usług nieletnich chłopaczków na dworcu Centralnym, do tego robi to w ramach procederu szajki pedofilskiej. Teraz uderza w kolejne wpływowe lobby.
Już są pierwsze kontry (oczywiście Wyborcza broni pokrzywdzonych, taka już nich fundacja helsińska ---> http://wyborcza.pl/1,75968,14031498,_apos__apos_Wprost_apos__apos__prowokuje___Dziennikarskie.html)