poszukuje jakiegoś używanego telefonu, z dość dobrym aparatem, który przydaje mi sie na studiach, zamiast przepisywać tekst z rzutnika robie sobie zdjęcie i mam czytelniej niż bazgrząc szybko w zeszycie. Obecnie mam Nokie N73 i jak na 3,2 mpx robi dość niezłe zdjęcia, aczkolwiek przydałoby się coś lepszego. Na wydanie mam ok 500 - 600 zł, modele dotykowe odpadają od razu - dla mnie są po prostu nie wygodne. Upatrzyłem Ericcsona K850i. Kiedyś miałem K770 i przyjemnie sie go użytkowało i robil niezłe zdjęcia, więc K850i myśle że będzie ok. Nie siedze w telefonach ale czy taki K850i za ok 350 zł nowy to jest fabrycznie nówka czy po jakiejś regeneracji ? nie wiem może te telefony aż tak staniały, kiedyś patrzyłem to były 3x droższe. Z góry dzieki za wskazówki
Samsung INNOV i8510 lub Sony Ericsson C905.
Lepszego niedotykowego aparatu nie dostaniesz. SE ma nieco lepszy aparat, ale za to nie ma systemu operacyjnego.
te nówki z allegro to są nówki czy jakieś podróby ? nie przeglądałem telefonów ponad pół roku, aż tak staniały ? btw fajny ten C905
Niestety, na te nówki nawet nie patrz. Zauważ, że wszystkie są wysyłane z zagranicy (konkretnie z Chin) i jest to praktycznie kot w worku. Tzn obudowa jest oryginalna, ale co w środku to już tylko chińczycy wiedzą.
Niestety w przypadku tych dwóch modeli wyłącznie używki wchodzą w grę.
no właśnie, 350 zł coś mi sie wydawalo przy malo :/ używke dobrą trafić to też kot w worku. Aczkolwiek dlaczego wszystkie są w okolicach 350 zl, a np dlaczego ktoś nie wystawia nowego orginalu za np 600 ? nie widze takich aukcji, wszystkie są w podobnej cenie. Nie produkują ich juz czy jak ?
Ze swojej strony mogę polecić Nokię N82. Jak na telefon robi bardzo dobre zdjęcia. Kupiłem go właśnie celem przydatności na studiach, do zrobienia na szybko zdjęcia slajdu, kartki papieru, norm, w czytelni... Z porównania to rozkłada spokojnie N72, Samsunga Galaxy Ace 2, Iphone (nie pamiętam, jaki to był) i jakieś cudeńka od Blackberry. Z mojej grupy przewyższał go dopiero aparat cyfrowy. Optyka Carl Zeiss, 5 MP, a z lampą xenon możesz trzasnąć zdjęcie w klubie bez wstydu, że to z telefonu.