Zbyt dużo nie pamiętam ale ma nadzieje że wystarczy...:)
tak że, był to teatr generalnie o drwalach którzy siedzieli gdzie na wyrzynce i czekali na nowe siekiery (rozmawiali coś o lassach/brzozach) na końcu była scena z wycinacie wielkiego drzewa.
Kojarzy coś ktoś??