Szybkie pytanie, bo oczywiście kończy mi się zaraz OC i dziś ostatni dzwonek :).
Chcę ubezpieczyć auto z kimś z rodziny kto ma maksymalną zniżkę za lata bezszkodowej jazdy. Jak to wygląda? Mogę go po prostu ot tak dodać jako współużytkownika, dając ubezpieczycielowi skan polisy tej osoby z widocznymi zniżkami, czy musi być jakaś większa maceracja?
edit
Widzę, że w sieci występują 2 nazwy - współwłaściciel (ten, który prawnie posiada połowę pojazdu) i współużytkownik, ale nie jestem pewien czy tutaj nie ma jakiegoś nieporozumienia.
A to przez przypadek nie jest tak, że zniżki liczone są od właściciela auta/tego, na którego wypisana jest polisa ubezpieczeniowa? :)
Swoją drogą - naprawdę szybko się obudziłeś..
Chyba właśnie od tego, który ma większą zniżkę. Tak czy siak - znajomy z doradztwa finansowego znalazł mi ofertę z promocją(?), gdzie przy dodaniu współwłaściciela jest duża zniżka. Obawiam się tylko czy nie okaże się, że trzeba potem robić darowiznę na pół samochodu albo czy druga osoba nie dostanie po swojej zniżce jeśli ja spowoduję stłuczkę.