Witam,
Neo do 10 mb/s mam od połowy grudnia ubiegłego roku. Dałem 10 dni na dostrojenie się linii - wtedy dosyć często router TP-Link W8901G tracił synchronizację. Pół stycznia było wszystko OK, kiedy przyszła zła aura i router znów zaczął tracić synchronizację.
Oto statystyki:
Downstream Upstream
SNR Margin
:
3.3 5.9 db
Line Attenuation
:
53.0 28.8 db
Data Rate
:
7816 1160 kbps
Max Rate
:
8556 1164 kbps
POWER
:
0.0 12.3 dbm
CRC
:
20 65535
Na forum Orange powiedziano mi, że to mam niski sygnał/szum przy wysokim tłumieniu. Czy da się zrobić cokolwiek, by zwiększyć wartość szumu? Router działał do przejścia na Neo bezproblemowo.
szum należy mniejszyć a nie zwiększyć, ale nic nie zrobisz samemu, za to możesz kupić lepszy router który sobie radzi z takimi problemami, polecam coś z chipsetem broadcoma szukać, ja mam D-Linka DSL2740B i polecam, dobry router w rozsądnej cenie (można wyrwać czasem na allegro za 80 zł, ale cena półkowa dużo wyższa), jeśli nie on to cokolwiek innego z broadcomem
plusem tych chipsetów jest to że OBETNIE ci upload/download, ale za to łącze będzie stabilne, u mnie bez problemu wyciąga 10 mbit downloadu, ale upload już mam przycięty poniżej 1 mbita którego powinienem mieć, ale 0 problemów z rozłączaniem
Można jednoznacznie stwierdzić, że to wina routera?
Na forum Orange dobrze Ci powiedziano:
1. masz niski stosunek SNR (sygnału to szumu) - im większy tym lepiej, oznacza to mocniejszy sygnał
2. wysokie tłumienie sygnału (im mniejsze tym lepiej, oznacza mniejsze straty sygnały na odległości)
Masz kiepską linię, granice działania to około 6dB SNR Margin. Również posiadam router TP-Link W8901G i neo do 10mbit, miałem wcześniej dokładnie te same problemy co Ty z synchronizacją. Teoretycznie w przypadku ADSL2+ router powinien zmniejszyć prędkość synchronizacji aby łącze było stabilne, w praktyce temu TPlinkowi raz to wychodziło, raz nie.
Po poprawie parametrów linii neo śmiga z pełną prędkością właśnie na tplinku 8901G.
Polecam wypróbowanie innego routera, żeby zobaczyć jak sobie radzi. Może w którymś jest możliwość ustawienia parametru w stylu target margin, żeby polepszyć stabilność łącza.
Załączam screenshot swoich parametrów celem porównania:
Hm, w BOK-u załatwiłeś problemy, które miałeś wcześniej? Bo - o ile dobrze zrozumiałem - miałeś ten sam problem co ja, ale router zostawiłeś.
EDIT: na godzinę 18:54 sytuacja wygląda tak.
Wydzwaniałem do BOKu, jak się okazało, że sąsiad mieszkający w tym samym budynku ma 20Mbit beż żadnego problemu, bo jest podłączony do linii po remoncie. Straciłem trochę nerwów, ale podłączyli mnie do tej lepszej linii.
Router zostawiłem, bo rozwiązałem problem w sposób wymieniony powyżej, Tobie polecałbym spróbować innych routerów (nawet pożyczyć od kogoś i sprawdzić jak działa). Parametr SNR na poziomie 1.3dB oznacza, że to łącze nie ma prawa działać stabilnie.
Po utracie synchronizacji i chwilowym braku neta SNR wraca do 6 dB. To istotne?
EDIT: Ok, wpada na 6, ale potem wchodzi na 2,8 - zmienia się dynamicznie.
Zmieniłem modulację z ADSL2+ na G.DMT. Wydaje mi się, że stan uległ lekkiej poprawie. Z 0,7 SNR Margin weszło na stałe (takie mam wrażenie) 6,0.
Mimo to zamówiłem nowy router - polecany przez peceta D-Link DSL2740B.
Starsze tplinki mają problemy tego typu na nieco słabszych liniach.
Miałem kilka takich przypadków gdzie pomarańcza stwierdziła, że u nich wszystko dobrze, a router głupiał. Wymiana na D-Linka załatwiła sprawę.
W nowszych konstrukcjach już jest o niebo lepiej.