Szukam jakiś fajnych seriali fantastycznych.
Ostatnio obejrzałem 2 niezłe Firefly i Terra Nova szukam czegoś w takich klimatach (Babylon5, Gwiezdne Wrota).
Teraz oglądam Sleepy Hollow potem zobaczę co to Sarah Jane Adventures
Battlestar Galactica
PS. Nie mów, że Terra Nova ci się podobał, bo w to nie uwierzę ;-)
kjx - podobał :P lubię takie seriale :)
Star Trek odpada bo za dużo tego do oglądania, musiałbym całe uniwersum obejrzeć :P
Seriali sf albo osadzonych w szeroko rozumianej fantastyce jest sporo, niestety większość to produkcje dla dzieci i młodzieży (np. Terra Nova). Gatunek science-fiction w świecie seriali nie doczekał się jeszcze swojego The Wire czy choćby swojego Breaking Bad ;)
Biorąc pod uwagę produkcje z XXI wieku ludzkości zwykle polecam dobre albo bardzo dobre:
Battlestar Galactica
Firefly
Utopia
Black Mirror
Na pewno do sf, a nie do horroru zalicza się nierówny The Walking Dead.
Ciekawie rozpoczął się
Outlander
ale po pierwsze to tzw. kobieca fantastyka, po drugie to będzie wielosezonowy tasiemiec.
Rzeczy z szeroko rozumianej fantastyki (nie horror i nie fantasy), które mogą być interesujące to:
francuski Les Revenants oraz
The Leftovers
Dobrze zapowiadał się kanadyjski serial sf Orphan Black, ale twórcy chyba zdecydowali się iść w stronę opery mydlanej, bo zamiast powoli zawiązywać wątki, zaczynają bez opamiętania mnożyć kolejne...
Niestety, obecnie wśród seriali sf dominują rzeczy katastrofalnie i katastroficznie głupie. Ludzie z Meriadoka to oglądają z entuzjazmem, ale ja wysiadam na drugim przystanku, albo trzecim, bo mi nie po drodze, bo nie mam już 15 lat i co najgorsze: bo przeczytałem za dużo dobrych i mądrych powieści sf. Argument, że opowieść sf z założenia i z definicji musi być durna, że aż zęby bolą mnie zupełnie nie przekonuje.
Star Trek odpada bo za dużo tego do oglądania, musiałbym całe uniwersum obejrzeć :P
Nie musialbys. DS9 mozna obejrzec jako produkcje standalone.
Raistand - A kto napisał że nie oglądałem Farscape? :P
Falling Skies badziewie straszne choć lubię głównego bohatera :)
Jesli Farscape zaliczone to niestety zostaje "Star Trek". Może niekoniecznie TOS ale "Pokolenia" ogląda się nieźle. Jean Luc daje radę. :) No i wspomniane ST:DS9.
No i oczywiście "Doctor Who" i jego spin off "Torchwood".
---
"Gatunek science-fiction w świecie seriali nie doczekał się jeszcze swojego The Wire czy choćby swojego Breaking Bad"
"Babylon 5" jest niedoścignionym, wzorem
Oglądałem i B5 i DS9, imo zdecydowanie bardziej epickie jest DS9.
Btw. także polecam Battlestara.
No ja jakoś w 3. sezonie przestałem oglądać Falling Skies, ale i tak w porównaniu do pierwszego te kolejne były lepsze. Natomiast The 100 naprawdę fajne, choć pierwsze 2-3 odcinki mogą wskazywać na co innego.
Under the Dome? Jeżeli nie czytałeś książki Kinga, to dobry wybór.
666 Park Avenue też jest niezłe. Tylko zakończenie totalnie położyli.