Ciekawy post o inkwizycji, nie pamiętam kogo, nie pamiętam w jakim temacie. Pamiętam, że mówił o tym ile tak naprawdę spalono wiedźm, czarownic. Post jest dość świeży albo z jakiegoś niedawno odkopanego wątku...
Jeśli pamiętasz jakieś zdanie z tego wątku (ale napisane przez autora, nie przez kogoś wypowiadającego się),to napisz je w googlach a może się wyświetli.....na końcu zdania spróbuj też napisać gry-online albo GOL.
rb232 [ gry online level: 2 - Junior ]
@Meehovv @Shasiu
Meehovv, nie masz racji co tego, że czarownice palono tylko w renesansie. Zbytnio wybujałą fantazję mają też ci, którzy twierdzą, że inkwizycja na potęgę zabijała kobiety posądzone o czary, etc. Według jednego z wybitnych polskich historyków (a jak na razie, nikt się jeszcze z nim nie spierał), Swięta Inkwizycja przeprowadziła ok. 125tys procesów o czary. Głównie były to oczywiście kobiety, bo wiadomo, jak to w tamtych czasach - kobieta, słaba płeć, szatan opętał... a najgorzej oczywiście miały rudowłose, bo to już na pewno był szatan :) W każdym razie, na śmierć przez próbę ognia skazano ok. 1,5% osądzanych osób. To jest niecałe 2000 osób przez 450lat! A ludzie pierdzielą o inkwizycji, jako instytucji, która ciągle zabijała, itp. Także w grach - przykład Dragon Age. Wystarczy powiedzieć, że w noc św. Bartłomieja, w Paryżu zabito ok. 3000 wyznawców Kalwinizmu - W JEDNĄ NOC!
Procesy o czary miały miejsce od XIV do XVIIIw. stąd też wzięło mi się 450lat, może w lekkim zaokrągleniu.
Kto chce się dowiedzieć, dlaczego akurat próba ognia, czyli palenie na stosie, wystarczy wygooglować - w tej kwestii internet nie jest w stanie okłamać. Praktykowano też próbę wody, aczkolwiek raczej skłaniano się ku stosom - to trochę tak, jak przy wieszaniu zamiast ścinania toporem - mniej krwi (a właściwie wcale), mniej sprzątania, mniej roboty ;)