Pamiętam, że kiedyś za dzieciaka grałam w taką grę, która miała na począdku mini scenkę, że hycle łapią szczeniaki i słychać wycie psa. Gra polegała na tym, że chodziło się jamnikiem i trzeba było uwolnić z klatek wszystkie szczeniaki. Nasza postać jak kiełbaskę zjadała to się dłuższą stawała. No i trzeba było wymyślić jak wszędzie się dostać. Często przesuwało się drewniane skrzynie. Jako przeszkody w tej grze był taki szary pies I (chyba biały) kot. Nasza postać była brązowa.
Tu masz odpowiedź i cały wątek do takich pytań:
https://www.gry-online.pl/forum/pomozcie-jak-znalezc-gre-nie-znajac-tytulu-4/z0de87c5?PAGE=3&N=1