Szukam tytułu filmu, niestety pamietam tylko kilka scen. Zaczne od tego, ze film jest stosunkowo stary (obstawiam lata 90) i ze akcja toczy sie na jakiejs Afrykanskiej sawannie.
Jedna ze scen to wlasnie ta z czarnoskorym dzieckiem, ktorym zainteresowala sie hiena. Chlopiec wiedzial jednak, ze jesli sprawi wrazenie wiekszego to hiena nie zaatakuje, dlatego podniosl z ziemi kawalek jakiejs kory i przylozyl do glowy (zeby wygladac na wyzszego). Kora jednak zlamala sie na pół i mlody musial uciekac... :)
Inna scena to ta, w ktorej dwaj czarnoskorzy chlopcy wskakuja na cysterne z woda, otwieraja właz po czym jeden z nich wpada do srodka i nie moze wyjsc.
Kojarze jeszcze jakis motyw z awionetka lub helikopterkiem i chyba starszym malzenstwem. Byc moze jeszcze jakiegos faceta (zolnierza?) na starym motorze rowniez jezdzacego po tej sawannie.
To jakaś bajka ;d ??
To jakaś bajka ;d ??
Nie, to nie bajka. Film (komedia/dramat?) z "żywymi" aktorami. :)