Czy ktoś mógłby polecić jakiś program szachowy przyjazny dla dziecka ?
Wiem że są chessmastery i Fritze - ale nie znam ich na tyle żeby coś sensownego kupić.
Chyba że są jakieś inne ciekawe alternatywy ?
Córa gra już całkiem sprawnie w zwykłe szachy (startuje w turniejach) ale chciałaby ćwiczyć w domu
A może ktoś poleci szachy elektroniczne ?
http://chessmaster-10th-edition.en.softonic.com/
Chessmaster 10th to świetny "symulator" szachów, również do nauki. Możesz też poszukać darmowych wersji na licencji GNU.
Jak byłem mały to grałem w Lego szachy i coś z tej gry wyciągnąłem.
edit: Kiedyś grałem w takie elektroniczne, na wyświetlaczu komputer pisał co i gdzie przenieść. Bierki zawsze trzeba było przycisnąć do szachownicy.
Może gra w szachy na kurniku?
Szachy "spod "Windowsa 7 ( czyli jedna z gier w systemie)? :)
Nazwa chess titans - pokazuje gdzie można się poruszyć, ustawić poziom trudności, cofnąć ruch itp :)
Kurnik? Z żywymi ludźmi :)
A nie lepiej samemu z dzieckiem pograć, a nie od małego do komputera przyzwyczajać?
Granie na szachownicy normalnej jest lepsze, pomijając złe skutki siedzenia przed komputerem partyjka szachów w realnym świecie jest świetna do rozmowy wypicia herbaty ze znajomym. Jak potem się przesiadasz na komputer to nie to samo.
EDIT: jak koniecznie musi być to program to weź fritza, na święta chyba była wersja 11 za 9,99zł w biedronce i ma z tego co pamiętam kurs nauki, oraz bardzo fajny autodopasowanie poziomu trudności do gracza.
gadzina13
Pewnie że lepiej - dlatego gram z córkami (a mam ich 3) w szachy a także masę innych gier (planszowych) i w ogóle spędzam z nimi każdą wolną chwilę. Natomiast siłą rzeczy nie jestem w stanie tego robić, kiedy jestem w pracy - oraz także nie jestem doświadczonym szachistą i nie pokaże dziecku ciekawych zagrań.
Proste prawda ?
Dzieci mają zajęcia z szachów w przedszkolu - chętnie zapisałbym je na dodatkowe zajęcia bo chciałyby - ale niestety to oznacza stratę ok.2h na dojazd per zajęcia więc zamiast takiej straty czasu wolę by 1h pograła z komputerem.
Będe polował na Fritza, dzięki