Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - 25 mln
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. RavSmolen (Smoleń)
22. adamosis (cycu2003)
23. RainingSinger67 (mk1976)
24. HautamekiPL (Marcinkiewiczius)
25. PiterXoneX (Pitplayer)
26. barth89PL (Barthez x)
27. xanat0s PL (xanat0s)
Ciekawy jestem jak tam DL2 wam siadzie, ponoc mocno odmienna gra od tej, ktora byla przy premierze.
Cyce tematyczne
Skończyłem właśnie dlc, w przyszłym tygodniu powinna pyknąć podstawka. Dla mnie świetna gra, lepsza (obecnie, nie wiem jak było przed zmianami) niż jedynka.
Mnie sie jedynka ostatecznie bardziej podobala, chociaz dwojka nie byla zla, byla po prostu slabsza. Gralem przy premierze.
Cudownie jest wrócić do takiego slashera, raz dołączę do starych dziadów których zazwyczaj krytykuję ale kiedyś to były czasy, dzisiaj to nie ma czasów ;).
I żeby nie było ja naprawdę lubię te nowożytne slashery, nowe GoWy są super, DMC 5 to sztos nad sztosy, ale kiedy czasem człowiek siądzie do takiego cudeńka które jest odnowione pod względem wizualnym ale ma ten cudownie miodny staroszkolny gameplay to aż się micha cieszy.
Slasher to kiedyś był w sumie nadal jest mój ulubiony gatunek z tym że jak Boomerowy-zrzęda powiem że "Dzisiaj to takich Slasherów jak kiedyś nie robiom jak Devil May Cry, Prince of Persia Warrior Within czy stare GoWy" i od ubijania potworów mam Soulsy, które jakby ostatnio skręcają w stronę slasherowych kombinacji - Stellar Blade, First Berserker Khazan, Phantom Blade 0 niby nie jest soulsem ale ja tu widzę podobne ruchy do Bloodborne, a nawet ostatnie dwa God of Wary to takie slasher-soulsy i ja to cenię.
Świetna niespodzianka. Bałem się poziomu trudności ale póki co (rozdział trzeci) na normalnym daję radę.
Tu mi się właśnie przypomniało ile mi ta menda krwii napsuła, grrrr.
https://m.youtube.com/watch?v=fERuzCJuuaA&pp=ygUSUmFnbmFycGsgR25hIGZpZ2h0
Ja na swoim klocuszku cisnę w Assassin's Creed II: The Ezio Collection.
Chyba należę do mniejszości, bo uwielbiam asasyny sprzed ery Origins.
A ja wolę nie wracac i nie psuć sobie wspomnień, bo ten gameplay polegający na kontrze to jest nudny, dwoma przyciskami pozwalasz 50 wrogów.
Grałeś w Origina w ogóle i dalej?
U kuzyna. Dla mnie zbyt rozdmuchane. Może kiedyś się skuszę, ale narazie zamierzam ukończyć serię do Syndicate włącznie.
Należę do osób, które bardzo lubią współczesny wątek w tej serii i bardzo cieszył mnie fakt, że w wątkach historycznych zbliżamy się powoli do XX wieku. Dlatego te starożytne odsłony w ogóle mnie nie interesowały.
Jutro z kolei odbiorę kolejną odsłonę serii. Nie dam odpocząć klocuszkowi.
Ja gralem w te nowe asasyny dla swiata i oddania realiow historycznych. Calkiem w nosie mialem watek zakonu assasinow, wrecz byl dla mnie momentami zenujacy.
Gdyby nie wątek współczesny w AC, to byłaby jedna z lepszych serii gier nawet mimo wypełniaczy map.
A ktoś w ogóle jeszcze ogarnia o co chodzi w tym współczesnym wątku? Przez te wszystkie lata to już tak tam namieszali, że ciężko się połapać. Ja już nawet nie próbuję, zawsze robię te obowiązkowe sekwencje jak najszybciej, żeby tylko wrócić do animusa.
Po tym jak zabili Desmonda to już mnie ten współczesny wątek nie interesuje, bo jednak stwierdzili że chcą ciągnąć serie ile wlezie i zrobili z wątku współczesnego jakieś bagno, chociaż w Valhalli jakoś to próbowali nienajgorzej połączyć. Ale to co zrobili w Black Flag itd to się nie dziwię że każdy ma to w dupie teraz
Wątek Desmonda to był jeszcze do ogarnięcia. Nawet dla mnie, choć nie grałem we wszystkie części. Ale teraz ta Layla, czy jak jej tam, to już jest straszny chaos, tak naprawdę to wolałbym, żeby się tego wątku współczesnego zwyczajnie pozbyli.
spoiler start
Layly już nie ma ;) Skończyła jak Desmond
spoiler stop
Macie trochę nieaktualne informacje xd
Macie trochę nieaktualne informacje
No ja od czterech lat czyszczę mapę w Odysei, więc możliwe.
Ciekawy jestem jak tam DL2 wam siadzie, ponoc mocno odmienna gra od tej, ktora byla przy premierze.
Sceptycznie podchodziłem do dwójki, później chłopacy w wątku pisali że to już nie jest to co było na premierę, więc znalazłem pudełko w okazyjnej cenie i kupiłem. Liczę, że zabawa będzie minimum tak dobra jak w jedynce i dodatku, to będę zadowolony :)
A tymczasem niedziela w Szwecji:
Via Tenor
Ja pierdolę Panowie, pokonałem Lady Marię w Sekiro ale wycisnęła ze mnie wszystko, WSZYSTKO.... wezmę coś na uspokojenie i dziękuję dobranoc.
Lady Maria...pamiętam jak grając w Bloodborna zrobiłem ją PRAWIE za pierwszym razem. I teraz zagadka, skoro zabiłem ją PRAWIE za pierwszym razem (była na strzała jak zginałem) to za którym razem mogłem ją pokonać? No za drugim albo trzecim prawda?
Wrong!
Stare prawidło Soulsbornów mówi, że jeśli prawie udało Ci się zatłuc bossa przy pierwszym podejściu to będziesz się z takim bossem męczył potem godzinami.
Chyba z 15-20 podejsc do niej miałem.
Stare prawidło Soulsbornów mówi, że jeśli prawie udało Ci się zatłuc bossa przy pierwszym podejściu to będziesz się z takim bossem męczył potem godzinami.
potwierdzam, sprawdzalne w 98% przypadkow.
Znam ten stan Qverty. Ostatnio tak miałem z takim szpetnym robakiem w Eldenie.
W BB Lady Maria i Ludwig trochę mnie skopali ale raczej standardowo padli przy 7-10 razie ale Sierota Kos razem z Bezimiennym Królem z DS3 będą zawsze u mnie wywoływać ciarki na plecach.... gdy w końcu padli myślałem że padnę razem z nimi... na serce.
Ja przez tego avatara obejrzalem wczoraj filmowa wersje, co prawda bylem na tym w kinie te 15 lat temu, ale okazalo sie, ze poza niebieskimi ludkami to nic nie zapamietalem. Zdziwilem sie, ze cgi sie tak zestarzalo, momentami bardzo widac nalozonych ludzi na green screenie.
Ogolnie jednak spoko film z przeslaniem, momentami plytki i naiwny, ja to jako bajke traktuje bardziej,.
Druga czesc obejrze poki mam wolne, jeszcze jej nie widzialem.
Bardzo tez mnie zaskoczylo jak dokladnie odwzorowano w grze swiat z filmu, niemal 1 do 1.
Dwójka to samo. Ładne. Widać że Cameron się stara ale fabuła....tutaj mógłby postarać się bardziej
Poobrabialem wszystkie srubki w padzie i obudowie konsoli, bo nie mialem odpowiedniego bita. Pada rozbieralem, bo analog zaczal znowu dryfowac, a konsolke, bo sie zakurzyla mocno, zaczalem ja słyszeć przy avatarze, kurzu tyle, ze az dziwne, ze sie nie wylaczyla z przegrzania. Mialem dobrego bita, to sie gdzies zawieruszyl, zastepczy okazal sie chujowy. Teraz pewnie pada juz wiecej nie rozkrece, bo go skrecilem na sile xD
Musze poszukac sobie srubek na necie...
Naprawa padzika nic nie dala, dalej sama kamerka sie rusza, nawet przy maksymalnej martwej strefie.
Mutant a jak czyściłeś? U mnie końska dawka WD40 to klucz do sukcesu w dryfie i braku reakcji na przyciskanie.
Jakims takim gownem do czyszczenia stykow, można powidziec ze wd40. Nasralem sporo i nic. A sruby poobrabiane i raczej nie rozkrece xD
Oddam do serwisu z drugim padem co tez lezy odlozony, niech se radza ze srubami.
Spensu jakiś chory chyba, schudł i taki siny na twarzy?
Na tym zdjeciu wyglada jak ciezko chory albo ciezko przepity. Ale to jest jedna fotka, moze tylko tak akurat niekorzystnie wyszedl.
I cyk, kolejne gierki na klocuszka zamówione.
Cóż za potencjał ma ta konsola. Szkoda, że niewykorzystany.
Assassin's Creed: Rogue Remastered na XSX działa w 4K przy 60 fpsach. Coś niesamowitego. Wygląda lepiej, niż Rogue na PC.
https://www.xbox.com/pl-PL/games/store/rare-replay/C22T53SQ7FLM
No i niektóre gry z tego zestawu ogrywałem na pegasusie, hehe. :D
Kompilacja gier firmy Rare. Tych od Perfect Dark, Battletoads, Conker itd.
Które gearsy pod coopa dla chwilowej odskoczni bez znajomości uniwersum? W grę wchodzi każda część, podobno 2 jest jedną z najlepszych i właśnie o niej myślałem, dodatkowo dostała 4k i 60 klatek. A może 3?
Wszystkie dobre, ale ja bym chyba tą odnowioną jedynkę ograł. Uwspółcześniona a ze starą ekipą.
Jestem swieżo po skończeniu trojki, a właśnie w tym momencie ogrywam dodatek. Nie ma sensu zaczynać od środka, bo gameplayowo te gry niemal niczym się nie różnią. Graficznie zresztą też niewiele, bo jedynka dostała fajny remaster, a dwójka i trójka mają ulepszenia na XSX.
Gears of War - 720p60fps
Gears of War 2 - 4k60 fps
Gears of War 3 - 4k30fps albo 1440p60fps (do wyboru włączając/wyłączają zwiększoną liczbę klatek w opcjach)
Gears of War Judgement - 720p60fps
Gears of War Ultimate Edition - 1080p60fps
Ultimate edition to jedynka na koksach?
Lećcie chronologicznie, wszystkie gersy sa warte czasu.
Niestety nie mamy tyle czasu, chcieliśmy zagrać w jakąś część dla odmiany w przerwie od the division i dying light
Tak, to jedynka wygladajaca jak trojka.
A ktos z was umierajacy? Zaczniecie sobie od jedyneczki a potem cale zycie na pozostałe części :)
Mam nadzieję że nie :)
Kwestia tego, czy seria siądzie nam na tyle, żeby poświęcić jej czas i ukończyć każdą część. Ale chyba faktycznie najlepiej będzie zacząć od ultimate edition, nie ma sensu babrać się w jedynce z 720p
Grałem w jedynkę w coopie. Jeszcze na PC. Zabawa była przednia. Jedynka z X360 na XSX wygląda kiepsko. Straszna pikseloza. X360 jakoś tak wygładzał ten obraz. Zdecydowanie lepiej zabrać się za remastera.
Na YT z Judgment mnie oszukali. Pokazywali filmy w 4K... natomiast prawda była bardzo bolesna dla oczu.
UE bardzo dobre odświeżenie ale ja mam słabość do oryginału. Trąci taką surowością a świat wydaje się brudniejszy i bardziej wyniszczony. W przyszłości sięgnę po oryginał ale na PC 4k60;)
Kwestia tego, czy seria siądzie nam na tyle, żeby poświęcić jej czas i ukończyć każdą część.
Jak jedynka wam nie siądzie, to dwójka i trójka również. Te gry mają identyczne mechaniki, animacje i strukture poziomów przez całą trylogie.
Ehhh puściłem Steam Decka w końcu za 1230 zł (wersja 256GB) i się zastanawiam czy nie za tanio poszedł :/
Niby od dłuższego czasu już leżał w szufladzie, ale i tak żal trochę. Za bardzo się przywiązuje do elektroniki.
1234zl mogles zrobic, byloby ladniej.
Zaraz przejdzie kac moralny, otrzesz lzy Jagiełłą.
Via Tenor
To bardzo dobra cena imho i w sumie może faktycznie mogłem wziąć xD Teraz mam w ogóle mętlik w głowie bo napaliłem się na Decka, ale w tej chwili jest teraz tak dużo tych handheldowych komputerków na rynku, że muszę zrobić porządne rozeznanie zanim cokolwiek kupię.
Kto z Was bierze RTX 5090 na premierę? Namioty przed sklepami rozłożone?
Póki co znam tylko dwie osoby, które są zafascynowane tą kartą graficzną: Alex oraz mój kuzyn. Obaj zachwycają się w ten sam sposób.
Raziel to Alex tylko, że nas po prostu troluje.
Via Tenor
Lepiej. Raziel to Alex i jego kuzyn w jednej osobie. Zależy jako osobowość przejmuje ciało.
Kiedyś nie brałem konsol bo drogie a teraz jest na odwrót. Jeszcze żeby była naprawdę wielka różnica jak na początku wieku. Wiem że niektórym przeszkadza brak dopalaczy czy klatki/s ale nie mi. Jeszcze duży to to nie monitor. Ja daruję :P
Ja mam jedynie poczciwego RTXa 2060.
Na samą myśl o cenie RTX 5090 boli mnie serce.
Jeszcze żeby była naprawdę wielka różnica jak na początku wieku.
No wlasnie, ludzie maja chyba po prostu za duzo pieniedzy ze takie karty sie sprzedaja
Trudno to inaczej wytlumaczyc
Wziąłbym na premierę, ale...
Proshop nie będzie najpewniej sprzedawał na premierę, bo nie mają stocku (dzwoniłem do nich, na premierę najpewniej na Polski rynek będą mieli ZERO RTX5090 i MOŻE kilka sztuk RTX5080).
Media Expert dostali dwucyfrową liczbę RTX5080 i nie wiedzą, czy w ogóle będzie RTX5090.
Morele i Xkom to trzeba być nie po kolei w głowie, żeby zamawiać na premierę, wiec tym razem dupa, trzeba czekać aż stocki ogarną.
No wlasnie, ludzie maja chyba po prostu za duzo pieniedzy ze takie karty sie sprzedaja
Istnieje taki próg zarobkowy, że nie ważne ile karta by nie kosztowała, to i tak bez różnicy. Kupuje się topki wyłącznie dlatego, że są najlepsze, nie dlatego, że mają dobry stosunek cena/jakość.
Jak ktos wydaje na telefon co roku 7000 a i tak z niego tylko dzwoni i przeglada tiktoka, to taka karta, ktorej możliwości wykorzysta sie w znacznie wiekszym stopniu, nie wydaje sie zle wydana forsa.
Zdecydowanie bardziej rozumiem wydanie takich pieniędzy na grafike co rok/dwa niz na telefon, kiedy tak naprawdę wystarczy model z niskiej polki do polaczen i przegladania neta.
Zdecydowanie bardziej rozumiem wydanie takich pieniędzy na grafike co rok/dwa niz na telefon, kiedy tak naprawdę wystarczy model z niskiej polki do polaczen i przegladania neta.
na to samo wychodzi - dobieramy sprzet zaleznie od potrzeby, komu wystarczy dzwonic i pisac wezmie telefon ze sredniej polki, tak samo jak gracz ktory chce po prostu pograc taka sama karte i tez wystarczy do grania - a jak chcesz fajerwerkow, wysokich rozdzielczosci i super detali to musisz zabulic duzo wiecej
karty serii 90 to nie sa karty dla zwyklych zjadaczy chleba, to produkt premium skierowany do najwiekszych entuzjastow ktorzy paradoksalnie moga sobie pozwolic na czeste rotowanie i wymiane sprzetu - a paradoksalnie dlatego, ze taka karta absolutnie nie jest dobra inwestycja na przyszlosc i dla zwyklego Henka takiego jak ja duzo rozsadniej jest zdecydowac sie na model nizej, gdzie za realna utrate moze 20% mocy placisz 50% mniej i latwiej to potem sprzedac/wymienic - taka 4090 nawet w cenie okazyjnej nie zainteresuje zwyklego uzytkownika bo to dalej popierdolenie duzo, a za bezcen tez nie oddasz
dlatego tez tak jak napisal wyzej
jak ktos ma siana to sie bawi na bogato i prawidlowo, bo tak trzeba zyc, jebac biede, ale dla nas, zwyklych obywateli klasy sredniej to jedynie ciekawostka zeby sobie sprawdzic na jutubie ile fps wypluwa
elo pozdro
na to samo wychodzi - dobieramy sprzet zaleznie od potrzeby, komu wystarczy dzwonic i pisac wezmie telefon ze sredniej polki,
No wlasnie nie, w moim otoczeniu jest duzo ludzi, ktorzy kupuja flagowce za te 5k+ i potem tylko dzwonia i pisza na spolecznosciowych. Do tego wystarczy telefon za 1/4 tego.
Z grafika tez moze byc podobnie, ale tu jest wieksze pole do wykorzystania mocy, wystarczy grac w gry. Jak ktos uzywa kompa do worda i fejsa, to swiadomie raczej 5000 za gpu nie wyda.
Wiadomo, jak zarabiasz duzo, to kupujesz co chcesz, i nic nikomu do tego. Mnie sie rozchodzi o kupowanie dla podkreslenia jakiegos wyimaginowanego statusu spolecznego, zeby miec by sie pokazac. Grafika sie nie obnosisz jak telefonem, bo jej na salony nie zabierzesz.
Żarty siem skończyli. Jakby co drodzy Panowie na NG Black 1 jest tera promka fifti%, 25 zeta, trwa przez 9 dni jeszcze. No cóż trochę mnie hype train tym nowym NG 2 black chwycił.
Według ortodoksów black najlepszy, a więc pora zmierzyć się z legendą. Jak będę lamił to niby jest ukryty poziom trudności Ninja Dog.
Gra dostała ulepszenia: działa w 4k 60fps bez autoHDR.
Będzie to chyba moja pierwsza gra z oryginalnego Xboxa w życiu:D
First Time :)
Pierwszy chapter był trudny póki nie znalazłem dzidy xd Później kołowrotki wchodziły aż miło.
to jest gra, ktora nie bierze jeńców, ale niestety, część jej trudności wynika z tego, że jest upierdliwa i często niesprawiedliwa.
Gry z Classica na XSX są w pytę. Chciałoby się więcej.
Też wolę tą dzidę, jakoś tak lepiej czuję dystans i wygląda to całkiem efektownie.
Via Tenor
Jedziemy Panowie!!!
Ja właśnie ponowienie ćwiczę refleks na Gehrmanie i Lady Marii. Oboje właśnie padli więc dobrze jest:D
Jeszcze żeby tylko mój net miał taki refleks ---->
Via Tenor
Zaraz mi się skończy pobierać. Wow 6,5GB w ponad dwie godziny. Witamy w internetowym trójkącie bermuckim.
Ło panie, ja taki internet miałem 12 lat temu xD
I to był jeden z najtańszych i wolniejszych w ofercie mojej kablówki.
Via Tenor
Skończyłem dodatek RAAM's Shadow do Gears of War 3. Podstawka bardziej mi sie podobała, ale nie było też aż tak źle, jak w przypadku Road to Ruin do dwójki.
Sam gameplay RAAM'em szału nie robi, bo nie jest zbytnio rozbudowany. Jest go też stosunkowo mało, nawet jak na te ok. 2h potrzebne do skończenia dodatku.
Gdybym miał wystawić ocenę, to byłoby coś pomiedzy 7-7,5/10, podczas gdy podstawka to dla mnie solidne 8,5/10.
Niedawno przechodziłem i też liczyłem na coś fajniejszego w tym dodatku, a jest taki se ale za te parę groszy warto spróbować.
Udało mi się go dorwać, jak jeszcze był na przecenie, dlatego ogólnie nie żałuję tego, że w niego zagrałem. Z kolei za pełną cenę moim zdaniem nie warto, nawet jak ktoś jest dużym fanem serii.
Podobne zdanie mam o dodatku do Arkham Origins z Mr. Freezem, którego skończyłem sobie w zeszłym roku. Pełnej ceny w życiu bym za niego nie dał, bo lata temu podstawkę dorwałem 2 razy taniej, ale po przecenie do odpowiedniego poziomu jak najbardziej warto zagrać.
Ano RAAM'sa też na przecenie złapałem.
Dodatek do Originsa z Freezem w tym grubym ciepłym stroju pamiętam że mi się podobał ale przechodziłem lata temu. Origins klimatycznie powiedziałbym że mój ulubiony.
Jak zawsze wolę płyty (i już szykałem NG Blacka po OLXach i AlleDrogo) ale muszę przyznać że czasem na cyfrówki są bardzo fajne promki wtedy bierę ale to też dotyczy gier które mają mało GB bo z moim netem to mnie gorączka bierze, no i ogólnie wkurza mnie że muszę być online chcąc grać w cyfrówki. Jakoś wolę być offline... chyba nawyk Boomer-marudy.
Też najbardziej podobał mi się klimat w Origins. Bardzo fajnie zrobili tą świąteczną zimę. Jest to też pierwsza cześć serii, w jaką zagrałem. Dopiero potem zabrałem się za Asylum i City.
Czasem można trafić na cyfry w okazyjnych cenach. Również preferuję pudełka, ale jak mam wybór między pudełkiem za ok. 100 zł, a cyfrą za 20, no to wtedy wybieram cyfrę. Ewentualnie później dokupuję pudełko, jak taka gra bardzo mi się spodobała.
A więc gram w tego NG Blacka na poziomie normal bo nie było wyboru (inne poziomy trudności dostępne chyba dopiero po przejściu gry). Nie jest wcale tak trudno o ile ciągle pilnuje się bloku. Pierwszy raz zginąłem i zaciąłem się dopiero na drugim Bossie, tym co jeździ na jakby zmutowanym koniu i na nim się zaciąłem ale to dlatego że miałem tylko 1 leczniczy eliksir. Po dłuższym męczeniu i wkurw.... odpaliłem wcześniejszego save'a wcześniej i nakupiłem eliksirów, to już wygrałem od razu.
Teraz Ryu założył swój słynny kostium i można lecieć dalej. Na razie mi starczy.
Na pewno na plus system walki ale animacje i kontrola postaci to ewidentnie prehistoria.
Wady to oczywiście ww drewno w animacjach jak w starych God of War, a ta kamera... Rany Boskie czy projektanci w ogóle w to grali? Ta kamera jest wręcz niedorzecznie głupia, zawału idzie z frustracji dostać. Pilnujesz bloku to nie masz czasu jej przełączyć i nie wiesz co się dzieje...
No to są właśnie uroki grania w stare gry w ich oryginalnych wersjach ;).
Jeśli chodzi z kolei o poziom trudności to najwyższym serii może się poszczycić dwójka w swoim oryginalnym wydaniu. To jest tytuł dla kompletnych szaleńców.
Tak jak pisałem John, chciałem nadrabiać starsze klasyki;)
Wow! Co się okazuje, w NG jest opcja włączenia normalnej kamery (prawie) po wciśnięciu prawego analoga działa ona jak w innych grach i już wszystko byłoby pięknie gdyby nie to że OŚ X działa odwrotnie, kręcę w lewo to obraca w prawo i na odwrót.
Ja mam pada Elite Series 2 który jest de facto padem Xbox one, a chyba tylko pady Xbox series mają opcję odwrócenia osi X. Z jednej strony kupić pada dla jednej gry średnio ale też przydałby się bo siostrzenice u mnie chcą grać w Unravela i It takes Two razem to może kupię.
Może mi ktoś z Was Panowie tylko potwierdzić że pozioma OŚ X w padach Xbox Series działa odwrotnie?------------>
https://www.youtube.com/watch?v=FAw5xt6DPYc
Na elicie tylko taka bzdura że mogę przenieść osie z jednego analoga na drugi, a nie obrócić oś X, ja pier..... w komentach też to ludzi wkurza.
https://www.youtube.com/watch?v=nMt2z7XaHIs
Zrobiłem wszystko według instrukcji w filmie na standardowym padzie Series i tak, przy tworzeniu profilu jest opcja zamiany kierunków na obu osiach.
Kurła
Tośmy się dogadali;D
Kuźwa wiesz co, masz rację, rzuciłem okiem na szybko i zobaczyłem że są dwa pola do ustawień i powieliłem info jak głupi, a to są nie ustawienia dla X i Y tylko dla Y lewego i Y prawego drążka.
Sorry.
John spoko. Nowy pad i tak się przyda;) Za to MS mnie dziś ostro wkurw... ich aktualizacja ubiła mi tylne łopatki w padzie. Nie mogę ich przypisać, a chciałem pod nie kamerę przypisać bo się da. Finalnie ustawiłem kamerę na krzyżaku. Jak naprawią to przerzucę obracanie kamery na łopatki.
Raziel nie wie co to gamepas. Ale zestaw ladny, ile masz juz tych pudelek na iksa?
Via Tenor
Raziel zbiera fundusze na Game Passa, bo z dotychczasowych wykosztował się na konsole.
PS. Mam straszny bałagan na półce.
Bałagan? Moje leżą w szufladzie i czekają na regał. Ale lada dzień zamówię
Via Tenor
Chowanie pudełek z grami do szuflady zamiast ładnie je eksponować ->
Ze swojej strony polecam stojak Dobe. Mieści bodaj 36 pudełek, można ustawić taką wieżę jak moja lub dwie połówki obok siebie.
Na zdjęciu mój skromny zbiorek, który sobie powoli uzupełniam.
Mortanius ale mi przypomniales tym o stojaczku na plyty z cd action, stal dumnie na biurku. Wszystko poszlo w kosz, razem z pismami.
To i ja się pochwalę nowymi-starymi nabytkami. Bardziej chyba do oglądania niż do grania, ale i tak ładnie się zaczyna kształtować kolekcja.
Polecam Shady part of me, co trafila wlasnie do gamepasa. Logiczna gierka z fajna oprawa audiowizualna. Sterujemy postacia w dwoch formach, dziewczynka 3D i jej plaski cien. Raz jedna, raz druga, obiema na raz, zalezy od sytuacji. Mysle, ze bedzie dobra gra.
Dziewczynka musi unikac swiatla, cien wykonuje akcje w jasnych sekcjach, musza obie dojsc do celu.
Testowałem już, bardzo lubię takie gry, przypomina mi to nieco Little Nightmares albo Limbo. Jak tylko skończę The Pedestrian na Xbox i Figment 2 na Switchu to zabiorę się za tego indyka.
Swietna gierka, odprezajaca, mimo ze wymaga myslenia przy budowaniu sobie sciezki. Nie ma przeciwnikow, możesz się zabic tylko dokonujac zlego kroku. Ale opcja reloadu rodem z forzy horizon sprawia, ze gra nie karze w zaden sposob za bledy. Cos w sam raz dla mnie.
Podobnie jest w Pedestrian, zagadki bardzo kreatywne i potrafią być wymagające, zwłaszcza w kwestii takiego przestrzennego wyobrażenia sobie całości. Niemniej są na tyle intuicyjne i logiczne że na długo się człowiek nie zacina.
Szkoda że nie wpadło mi to w oko jak było jeszcze w GP.
Tutaj tez czasem mozg sie lasuje jak trzeba zrobic jedna postacia cos dla drugiej. Lubie takie gierki, fajnie ze trafiaja do gp, bez tego nawet bym o nich nie uslyszal.
Czemu w naszym tlumaczeniu takie pomysly sa? Nie jestem ekspertem, nie slysze jednak na moje, zeby po angielsku mowil o sobie inaczej niz jako o mezczyznie.
To juz chyba trzecia postac tak sie okreslajaca, ktora w tej grze spotkalem.
w jezyku angielskim jest to po prostu mniej zauwazalne, bo w pierwszej i drugiej osobie w ogole nie da sie stwierdzic plci, a w trzeciej osobie tylko jezeli ktos uzyje zaimkow "he/she/they".
Okul jest faktycznie postacia niebinarna, ale niestety, jezyk polski nie jest na to gotowy i wszystko brzmi bardzo zle, wiec uzyli dukaizmow.
Bo w angielskim jest to proste i komunistyczne - mówi się they/them, czy wy. Czyli "I jak, widzieliście ten film?".
A po polsku to wiadomo, że trzeba coś odwalić, więc zamiast prostego "wy" jest z dupy nowotwórstwo - "I jak, widziałoście ten film?"
Czyli w języku angielskim non-binary wręcz łatwo przeoczyć, w języku polskim dostajesz udaru, jak czytasz.
Czyli jednak moja niewiedza. Lepiej czasem nie wiedziec :D
Spoko, jezeli tak jest w grze, to problemu nie mam, myslalem ze to jakas nasza inicjatywa.
Czyli PS6 gurom, a nowy Xbox jak wyjdzie to po prostu będzie służył jako nowoczesny elektrosmiec na szafce?
Będzie mocna, będzie w pełni kompatybilna wstecznie dowożąc ulepszenia starszych gier i będzie mieć napęd? Z sentymentu i pokaźnej biblioteki mogę brać.
Oby tylko wykladali kasę na takie gry jak Indiana Jones, Doomy czy jak teraz sypnęło złotem Ninja Gaiden 2 Black i Ninja Gaiden 4. Takich gier trzeba i jak już tylko tyle będą umieć robić dobrze to niech sobie dążą do bycia największym wydawcą.
Jest prawdopodobne że kolejna generacja będzie w ogóle ostatnią generacją konsol rozumianą w klasyczny sposób, niemniej jeśli to się stanie to na pewno nie z powodu exów.
Oczywiście że exy mają wpływ.
Już teraz Xbox tragicznie się sprzedaje w porównaniu do konsoli Sony, a jak będzie można ograć wszystko u konkurencji to jeszcze bardziej spadnie.
Chyba nie trzeba mówić co się stanie jak wylecą premiery day one w gamepassie a wszystko będzie lądowało na PlayStation, gdzie jest jeszcze masa innych gier?
Moze i gry sony wyladuja na iksie?
Sam wiesz że to niemożliwe. Oni tak się dobrze czują na tym peesie że prędzej zdechną niż dadzą na konkurencyjną konsolę.
Wszystkie exy Microsoftu są na PC. A teraz będą również na konsoli Sony.
Jaki zatem będzie sens kupowania konsoli Microsoftu?
Nie no, wiem ze sony swoich gierek na xbox nie wyda, bo im sie nawet za robote kasa nie zwroci. Jak pisaliśmy kilka czesci temu, wydanie wszystkich gierek na plejce to koniec xboxa.
Pytanie czy w takim razie wyjdzie w ogole ten Prime.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak Xboxów będzie wkrótce 3x mniej od Ps5 (bo Plejki znów zejdą w ponad 100 mln na generację) i nie można sobie odbić produkcji konsol grami to się będzie gadało że konsole i EXy be i przestarzały wytwór. Sony mając tyle konsol zawsze sobie odbije grami ich produkcję. Dlatego gry Xboxa idą na PS bo to wielu potencjalnych klientów.
Jak mówiłem, niech swoje gry wydają już nawet na lodówki byleby pchali zarobiony hajs w dobre gry.
Oni tak się dobrze czują na tym peesie że prędzej zdechną niż dadzą na konkurencyjną konsolę.
No to muszą się szybko do tego zdychania zbierać bo MLB już na Xboxie jest od kilku lat i chyba nawet w Game Pass. Ostatnio wpadło też Death Stranding.
Oczywiście układ Sony/Microsoft nie jest tutaj symetryczny. Ze względu na ilość sprzedanych konsol Microsoft ma znacznie lepszy biznes w wydaniu swoich gier na PlayStation niż Sony na Xboxie, co nie znaczy że temat nie będzie brany pod uwagę, biznesowym atutem Xboxa jest marginalny rynek wtórny który niedługo spadnie do zera.
Jaki zatem będzie sens kupowania konsoli Microsoftu?
No nie wszystkie, Phill mówił jednak że zostawią sobie część tytułów ekskluzywnych, ale większość.
A jaki sens?
Z nowych gier od stycznia do maja planuję ograć między innymi:
- Ninja Gaiden 2 Black;
- Avowed;
- South of Midnight;
- Expedition 33;
- Doom: The Dark Ages;
Na Xbox dostanę je wszystkie w dniu premiery i zapłacę za to poniżej 400 zł.
Na PS5 części z tych gier nie będzie na premierę, a za pozostałe trzeba będzie zapłacić powyżej tysiąca.
Jak pisaliśmy kilka czesci temu, wydanie wszystkich gierek na plejce to koniec xboxa.
Jak dzieci XD.
John mam nadzieje, ze sie myle. Po prostu tak mysle, a co bedzie to sie przekonamy.
Mutant, jest jedno pytanie które zawsze zadaję w przypadku tej dyskusji i zawsze jest zbywane milczeniem, nigdy się nie doczekałem odpowiedzi.
Mianowicie...
Microsoft ma MS Store w którym ma wystawione kilka tysięcy gier zewnętrznych wydawców. Gier do których nie dołożyli ani złotówki, nie wydali na nie nic, zero kosztów a kasują 30% od każdej sprzedanej sztuki, 30% z każdej mikrotransakcji czy to w sportówkach od EA czy to w Fortnite. Gigantyczna kasa opatrzona zerowym kosztem...
Czemu Microsoft miałby z tego zrezygnować?
Pytam zupełnie serio.
Na pc tez jest ten sklep. Bez exow, majac mniejsza baze gier niz konkurencja, nowy gracz wchodzacy na rynek konsolowy nie ma po co brac xboxa, bo swiadomie sie ograniczy. A jak nie kupia nowi ludzie xboxa, to na ms store z konsoli beda coraz mniejsze zarobki.
Walkujemy to w kolko, a tak naprawde zaden z nas nie wie co bedzie. Rozni nas jedynie optymizm co do calej sprawy.
Bo Ci wydawcy muszą na czymś wydawać swoje gry tak jak MS potrzebuje wydawać swoje gry na PlayStation?
Na pc tez jest ten sklep.
No tak, tylko jest tam też Steam, EGS, GOG i sklepy wydawców, MS Store uchodzi za jeden ze słabszych. To nie to samo co 30-40 milionów graczy mających na swoim sprzęcie wyłącznie sklep Microsoftu.
No i oczywiście że sprzedaż konsoli musi być na poziomie który sprawia że wydanie tam gry jest rentowne. Tylko jaki to poziom? Myślisz że przy 30 milionach przykładowo nie opłaca się zrobić portu?
Gdzieś czytałem że dzisiaj, kiedy PS5 i Xbox to tak naprawdę pecety port zwraca się przy około 100 tys. sprzedanych sztuk gry AAA.
A jaki sens?
Z nowych gier od stycznia do maja planuję ograć między innymi:
- Ninja Gaiden 2 Black;
- Avowed;
- South of Midnight;
- Expedition 33;
- Doom: The Dark Ages;
Na Xbox dostanę je wszystkie w dniu premiery i zapłacę za to poniżej 400 zł.
Na PS5 części z tych gier nie będzie na premierę, a za pozostałe trzeba będzie zapłacić powyżej tysiąca.
No super, ale ty wiesz, że gracze mają to gdzieś, że w abonamencie na Xboxie dostaną te gry taniej, skoro na tej konsoli zabraknie wielu świetnych gier, które na konsole MS'u nigdy nie wyjdą? Gdyby było inaczej, to Xbox swięciłby dzisiaj triumfy, a jest zupełnie na odwrót. Zresztą najlepszym dowodem na to jest CoD Black Ops 6, który pomimo obecności w gejmpassie od premiery bił rekordy sprzedaży na PS5.
A co do Death Stranding, to to nie jest nawet marka Sony. Sony jest wydawcą tej gry jedynie na PS4 i PS5, a wydawcą światowym na pozostałych platformach jest 505 Games. Skąd u ciebie to ciągłe przekonanie, że to jest marka Sony, skoro nigdy nią nie była?
Microsoft ma MS Store w którym ma wystawione kilka tysięcy gier zewnętrznych wydawców. Gier do których nie dołożyli ani złotówki, nie wydali na nie nic, zero kosztów a kasują 30% od każdej sprzedanej sztuki, 30% z każdej mikrotransakcji czy to w sportówkach od EA czy to w Fortnite. Gigantyczna kasa opatrzona zerowym kosztem...
Czemu Microsoft miałby z tego zrezygnować?
To jest darmowa kasa tylko jeśli sprzedaż konsoli będzie na odpowiednim poziomie. Jak jest słaba, to zarobki z tych gier będą mizerne.
MS potrzebuje wydawać gry na wszystko. Jak dla mnie Exy to przeszłość, ile można dotować swoje sprzęty. Cieszy mnie to, że MS robi się wielkim wydawcą. Sega to zrobiła i jakoś nadal istnieją i w sumie tak źle nie mają. Sony też idzie tą drogą i znów PC jest obecnie świetnym miejscem do grania we wszystko. Idea Xboxa Prime jako pół konsoli, pół peceta, pół litra brzmi też bardzo ciekawie, bo jak się bliżej przyjrzeć to jest to super rozwiązanie dla kogoś kto przyzwyczajony do typowego konsolowego urzadzenia pod TV.
Dla 30mln jeszcze warto (chociaż nie zawsze jak widać w tej gen) ale jak np. Xbox Prime sprzeda 10mln to już bym się zastanowił nad sensownością portu.
Z nowych gier od stycznia do maja planuję ograć między innymi:
No i fajnie, tylko ludzie jednak wolą miec chyba gry na wlasnosc niz oplacac ciagle abo co pokazuje chociazby COD
Znowu dyskusja o umieraniu i sensie Xboxa z największym zielonym młotem tego forum? No kaman - myślałem, że po tych kilku shitpostach już do tego nie wrócimy.
A Xbox to już nawet nie idzie ścieżką Segi bo to już jest po prostu Sega 2 tyle, że jeszcze z hardwarem, który jest już chyba tylko i wyłącznie kulą u nogi w ich planie rozpowszechniania Xbox App na pecetach i lodówkach.
Ludzie nie chcą aby Xbox upadał bo nie chcą monopolu Sony na rynku stacjonarnymi, ale niestety chyba ci sami ludzie nie zauważyli, że Xbox już obecnie nie jest konkurencją dla Playstation i wszystko wskazuje, że już nigdy nie będzie. Sony będzie robić co im się żywnie podoba i nikt nawet nie będzie mógł fiknąć. Fajne czasy giereczkowe nastały.
A co do Death Stranding, to to nie jest nawet marka Sony. Sony jest wydawcą tej gry jedynie na PS4 i PS5, a wydawcą światowym na pozostałych platformach jest 505 Games.
Jak widać w linku poniżej jedynym właścicielem praw do Death Stranding's było i jest aktualnie Sony, więc gra jest oficjalnie marką Sony wydaną na Xboxie.
Wprawdzie Kojima pisał coś ostatnio że przejął prawa do marki, nie wiadomo jednak czy chodzi o nowe gry z serii czy o całość. Jeśli o całość to żadnych formalności nie poczyniono, gra nadal widnieje jako własność Sony.
https://trademarks.justia.com/871/07/death-87107685.html
Dla 30mln jeszcze warto (chociaż nie zawsze jak widać w tej gen) ale jak np. Xbox Prime sprzeda 10mln to już bym się zastanowił nad sensownością portu.
Pewnie masz rację, podobne zdanie ma pewnie Microsoft jeśli faktycznie planują wydać konsolę rok przed konkurentem (bo oczywiście to jeszcze nic oficjalnego).
No i fajnie, tylko ludzie jednak wolą miec chyba gry na wlasnosc niz oplacac ciagle abo co pokazuje chociazby COD
Wręcz przeciwnie, zainteresowanie CoDem w GP było ogromne, gra spowodowała też podobno skokowy wręcz skok liczby abonentów, sprzedała się za to genialnie na PlayStation gdzie GP nie ma.
To nie to samo co 30-40 milionów graczy mających na swoim sprzęcie wyłącznie sklep Microsoftu.
I wracamy do punktu wyjscia. Jak nie bedzie motywacji do kupna xboxa, a ta motywacja glownie sa gry, bo do tego konsola sluzy, to liczba klientow ms store na xbox bedzie sie raczej kurczyc niz rozwijac.
Jakosc uslug i game pass to za malo, zeby skusic nowych graczy, a grupa dotychczasowa bedzie malec. Niezadowolenie z decyzji msu widac wsrod graczy golym okiem.
I tak, wiem że nie jesteśmy reprezentatywna grupa, ale tylko z taką mamy stycznosc.
Powtórzę się. Według mnie przejęcie ActiBlizz ubiło Xboxa, bo doprowadziło do srogiej posuchy w grach w 2022-2023, a jak już wyszły to w wersji Beta - Redfall, Starfield, Forza Motorsport.
Mogli cisnąć gry a nie wykupienie Codzika. State of Decay, Fable, Perfect Dark zapowiedziane lata temu i dalej nie ma i już spadków Xboxa nie odbiją.
Dopiero teraz, pod koniec 2024 hit Indiana Jones.
A niech se robią co chcą byleby w takie gry jak Ninja Gaiden, Nowe Gearsy (czyli to czym dawne Xboxy stały) inwestowali bo tego Nam (przynajmniej mi) potrzeba, a nie kolejnego paździerza ala Concord i dobrze że Sony też za to beknęło. U Sony też nędza z grami ale po generacji Ps4 z ponad 100 mln konsol to i tak taką posuchę przetrzymają. To Xbox miał gonić ale zaczęli gonić za przejęciami to jest jak jest.
A jak nie to cóż, nowy Xbox się nie sprzeda to nie będzie targetu jakim są jego posiadacze i targetem będzie ktokolwiek inny -> Ps5, PC, telefony itd.
Chyba że będziemy gadać że 10 mln nowych Xboxów to "dużo" i to "potężny target".
To teraz najwyzsza pora wykorzystac kupione studia i wydac na premiere Xbox Prime 10 mega hitów i potem co kwartal kolejne.
Oh, wait, przeciez wszystko bedzie na ps5/ps6, wiec po co mi Xbox Prime bez gier Sony.
Tak pomysli ktos, kto jeszcze nie ma xboxa i nie trzyma go bogate konto i sentyment.
Prime kupie, ale bede sie czul jak frajer, kiedy do ogrania Horizona 3 bede musial wziac ps6, a sie okaze, ze Spencer dotrzyma słowa i na tym ps6 moglbym ograc wszystko z Prime. Ech.
Oh, wait, przeciez wszystko bedzie na ps5/ps6, wiec po co mi Xbox Prime bez gier Sony.
No chociażby po to żeby zapłacić 700 zł za rok ogrywania takich gier a nie 3500 za 10 tytułów.
No i druga sprawa, jeśli Prime będzie tym czym podobno ma być, to jakie "bez gier Sony"? Jeśli Prime w jakiś sposób uruchomi Steam, jak sugerują przecieki, to ograsz na nim każdy tytuł od Sony w jego pecetowej wersji.
To będzie oficjalnie koniec ekskluzywności wszędzie poza Nintendo.
Tak, o ile gry beda sie dalej pojawialy w dniu premiery w gamepassie. Mam nadzieje, ze tak będzie zawsze.
Trudno mi uwierzyc w tego steama na konsoli, byloby pięknie. Ale nie umiem sobie wyobrazic jakby to mialo dzialac, co z optymalizacja gier z niego stricte pod konsole Microsoftu?
To już nie byłaby konsola w naszym rozumieniu bo to jest niemożliwe. Inne SDK mimo iż gry na PC to też DirectX to różnice są. To raz. Dwa, to będzie po prostu PC z góry określoną konfiguracją i odpaloną nakładką Xboxa, która miałaby zaszyty Steam w sofcie.
Zrobiliby po prostu serię sygnowanych Xboxem PCtów jak robi np. MSI ze swoją marką, dobrze by to wycenili, zamknęli w ładnej obudowie, aby można było postawić w salonie i voila.
Ponoć jeśli ściągniecie darmowy trial Alan Wake 2 na Xboxa możecie sobie za darmo "kupić" Alan Wake Remastered.
Nie sprawdzę bo oba tytuły już mam, podrzucam więc info do przetestowania.
https://x.com/HazzadorGamin/status/1885013743635231218?t=pLDh8M1-bgz6J_xLYinKDA&s=19
Moje modły zostały wysłuchane, najlepsza seria ścigałkowa na ps5.
Ktory bóg tak slucha swoich wyznawcow? Tez bym sie do niego pomodlił.
Konczy mi sie drugi tydzien laby, w poniedzialek powrot do roboty, weekend zleci zaraz. A jeszcze tyle do zrobienia w tym Avatarze.
Duża różnorodność w roślinności w tym avatarze. Myślałem że będzie non stop zielono.
Ja przekroczyłem góry i zmiana okolicy. Fajnie że każda jedna główna misja, jak już się dojdzie, trwa z dobrą godzinę jak nie dłużej.
Sa trzy duze biomy i w nich jest calkowicie odmienna flora. Tez spodziewalem sie calej mapy wygladajacej jak początkowa lokacja, ale różnorodność jest bardzo duza. A dodatkowo dochodzi nocna fluorescencja, ktora sprawia, ze las wyglada calkiem inaczej niz za dnia.
Dobrze, ze jest urozmaicony swiat, bo mapa jest gigantyczna, ponad 20km po przekatnej, powierzchnia taka sama jak w assassin's creed odyssey.
Poza grafika jest tutaj kapitalne udzwiekowienie przyrody. Do tej pory dla mnie topem byly dzwieki otoczenia z dzikiego gonu, ale tutaj to jest poziom wyzej. Czesto stoje i slucham lasu. Na sorround robi to wrazenie.
A co po Forzie?
https://www.ppe.pl/news/362448/xbox-szykuje-kolejna-bombe-na-ps5-dziennikarz-potwierdza-tytul.html
Kiedyś bym się cieszył, dziś uważam, że mroczne czasy dla konsolowców nastały.
ostatecznie wszystko trafi na inne konsole, jestem tego pewien i sami sugerowali to od początku.
mam jednak nadzieje, ze beda w stanie cos graczom zaoferowac w następnej generacji oprocz "Wy mozecie ograc te gry day one w GP", bo inaczej to moze byc dla nich ostatnia generacja.
To wygląda tak jakby już mieli ZAPLANOWANE, że to będzie ich ostatnia generacja. Widać bycie po prostu wydawcą gier jest bardziej opłacalne, niż bycie producentem konsol.
na szczęście dla pececiarzy jest fajnie
To prawda. Pecetowcy są w tym momencie chyba w najlepszej sytuacji.
Niestety dla mnie ten pociąg już odjechał.
z drugiej mańki.
Sony nie planuje, przynajmniej na razie, Demons Souls na PC, a Gran Turismo 7 zostało wstrzymane. dobry timing z tymi plotkami.
Akurat exy na PC pod koniec generacji czy np. 4, 5 latach gdy już się na konsoli wyprzeda to wg mnie dobry pomysł. Dziś takie gry jak Killzone czy Resistance to albo 720p30fps albo na mocnych kompach na RPCS3. No szkoda. To samo Bloodborne.
A tak to by hulały na ultra z jakimiś fajnymi modami.
Ukończyłem Hogwart Legacy i stwierdzam, że to wszystko tylko w innym uniwersum i byłby blamaż.
Gra nie ma nawet bardzo z czym startować do AAA pokroju assassins creed czy far cry a gdzie do jakichś hitów z wyższej półki.
Ludzie chyba oceniali tak wysoko tylko z powodu utęsknienia do świata magii i czarodziejstwa.
Faktem jest, że gier w świecie Rowling jest na lekarstwo a otwarty świat został przedstawiony po raz pierwszy.
Ale co do gry :
Nudna dziecinna i nie angażująca fabuła, beznadziejne wątki poboczne, kiepsko napisane i nic nie znaczące postaci, gryzący uszy, czasami wręcz ROBOTYCZNY głos tychże NPCów.
Pusty Zamek i to jeżeli chodzi o aktywności i jego "życie" - mało co tam się dzieje.
Średnia i bardzo rzadko wybrzmiewająca muzyka.
Dobra acz momentami nierówna grafika z notorycznie doczytującymi się teksturami, spadki do 1 klatki na sekundę i chwilowa pauza gry, przenikanie się obiektów, błędy w misjach zmuszające gracza do ich powtarzania.
Nudny, pusty świat wypełniony na siłę by tą pustość ukryć blisko stoma zagadkami merlina, balonami do przebijania, lądowiskami do lądowania i innymi bezsensownymi aktywnościami pobocznymi, które ani nie dają frajdy, ani jakiś nagród za ich wykonanie.
Masa niepotrzebnych skrzyń do otwierania, szaliczki, czapeczki i inne pierdoły.
Jest klimat i to bardzo duży plus, ale na to był materiał źródłowy.
6/10 bo czytałem za dzieciaka te książki po kilka razy.
Grając zastanawiałem się dlaczego nie zrobią gry z poważniejszą fabułą?
Powiedzmy dorosła postać która nie wiedziała, że ma moce magiczne i trafia do zamku jako dorosła osoba i ma zostać nauczycielem bądź nauczyciel, który w wyniku rzucenia na niego jakiegoś niewybaczalnego zaklęcia traci pamięć i zostaję umieszczony w Hogwarcie celem odzyskania pamięci czy coś takiego.
Po to by jakoś uzasadnić zdobywanie tych umiejętności.
Fabuła jakaś związana właśnie z Azkabanem i dementorami, aurorami, insygniami śmierci.
Znajdźki to głupie karty czarodziejów z każdego domu , jakieś magiczne stworzenia, ściganie złych magików.
No możliwości o tak jak ja wyciągnąłem z dupy jest masę, tak bogaty jest ten świat.
Najciekawszy był wątek poboczny z tym kolegą od Slytherinu. Dosyć mocna końcówka. A cała reszta? Grałem z roku temu i pamiętam niewiele. Wszystko co piszesz to szczera prawda i każdy to widział kto grał. Ocena wyżej niż 6-7/10 to klapki na oczach :P
Po WB nie spodziewałbym się niczego innego.
Ma być słodko, grzecznie, dla każdego, czyli nijako.
Nawet w Horizonie są lepsze dialogi
zgadzam sie z kazdym slowem.
chociaż mi jeszcze podobal sie "system walki", ale to dlatego, ze lubie magię w grach, a ciężko ją według mnie zrobić dobrze.
największy mój problem z perspektywy czasu jest chyba taki, ze gramy teoretycznie postacią w piątej klasie, a klimat i dialogi przypominają bardziej pierwsze części filmów, wszyscy są mili i słodkopierdzący.
Ja dalem 6/10, gdyby nie to, ze to swiat Pottera, to bym dal moze 4, chociaz raczej bym porzucil przed ukończeniem.
Swiat makieta, przy gownianym scenariuszu czlowiek sie tam męczył a nie bawil.
Jedno z moich większych rozczarowań ostatnich lat. Nawet gry od Ubi potrafią być mniej generyczne niż Hogwart.
Jako wielki miłośnik wszelkiej maści Ubi gierek bo przecież mapa w AC Odyssey czy w Horizon Zero Dawn/Forbidden West sama się nie wyczyściła to ... nie dałem rady zmęczyć Hogwart Legacy. Bardzo lubię świat HP i filmy dość regularnie sobie powtarzam ale ta gra jest taką nudną męczybułą, że to jest jakiś hit. Gdyby nie kochany przez 95% społeczeństwa na ziemi świat wykreowany przez Rowling to gra byłaby yebana na równi z jakimś Gotham Knight czy coś takiego.
Nie polecam nikomu chyba, że dla dzieciaka do pogrania bo do tego nadaje się idealnie i to jest target tej gry.
Dotarł do mnie pad series. W zasadzie taki sam jak od One choć bumpery jakby nieco przyjemniejsze, faktura pada i triggerów dużyplus. Gałki jak one czyli dla mnie gorzej od Elite nie lubię tak słabych oporów na analogach. Główna różnica to krzyżak który jest podobny do kółka od Elite tylko że kółko jest płaskie a krzyżak series to takie połączenie krzyżaka z one i kółka Elite i finalnie ten nowy D-pad w seriesach ma lepszy kształt. Klika też bardzo przyjemnie ale jak nie wiem co przyświeca ludziom tworzącym bezgłośną konsolę a robią tak głośnego pada. Ten krzyżak to napierdziela jak maszyna do pisania, dramat.
Na analogach opór zerowy, dlatego moze tak czesto sie psuja. Mi wymienili dwa analogi w seriwisie i poki co dziala jak nalezy.
W dualsensach opory lepsze.
Lubię grzebać to sobie może gąbką tego D-pada wyciszę jak w Elicie.
Dzięki Xbox Series X mogę zagrać w obie wersje pijanego wiewióra.
Conker's Bad Fur Day z Nintendo 64.
Nawet nie wiedziałem że obie są w tej kolekcji, myślałem że tylko ta "ugrzeczniona".
U mnie córka z kolei swego czasu się w Banjo - Kazooie wkręciła.
W kolekcji jest ta z N64. Tę z XBX kupiłem jak jeszcze grałem na X360. :P
Avowed ozłocone, premiera bezpieczna :).
https://x.com/curatorgamingx/status/1885385112088391984?t=YeF3zQyNDNTG_w0pClHYRw&s=19
influencerzy/recenzenci juz graja, 13 lutego spada embargo, czyli chyba w dzien wcześniejszego dostępu.
Tak, też tak słyszałem, kilku ludzi których czasem oglądam już się pochwaliło.
Obsydian raczej mnie nie zawiódł więc się za bardzo nie martwię. Jedyne co budzi mój niepokój to tryb TPP. Wolę ogrywać action RPG z tej perspektywy więc liczę że będzie grywalny. W takim Skyrim jest ale kompletnie do dupy a w Starfielda lubiłem sobie w nim eksplorować ale na czas walki przełączałem w FPP. Marzy mi się tytuł w którym będzie to pełnoprawny tryb jak w Wiedźminach czy Masz Effect.
Tpp w grach bethestopochodnych jest tak zle zrobiony, ze sluzy tylko do obejrzenia jak nasza postac wyglada w nowym armorku.
No właśnie i Obsydian też ma pod tym względem bardzo średnie doświadczenie. Jade Empire i KOTOR 2 to w zasadzie prehistoria a potem to już tylko FPP i rzut izometryczny.
Dodatkowo mam wrażenie że od początku była mowa tylko o FPP, pierwsze informacje o TPP to ostatnie miesiące co nie napawa szczególnie optymizmem w tej kwestii.
A Shady part of me skonczone, przyjemny gameplay, niewymagający sprytnych palcow, zagadki logiczne tez niezbyt wymagajace, przez co gra nie stresuje w zaden sposob. Kolejne etapy odkrywaja historie kierowanej przez nas dziewczynki, poznajemy jej problemy z samoakceptacja, przechodzimy razem z nia kolejne sesje terapeutyczne. Krotka gra, audiowizualnie bardzo przyjemna, dla mnie granie w nią bylo relaksem.
Z cyklu 'lepiej do niektórych gier nie wracac'
Fabula fajna jest tylko na poczatku, srodek jak juz powoli poznajemy odpowiedzi na pytania robi sie sredni, a koncowe etapy to juz dramat. Slabe jest tez to, ze gra tak naprawdę jest totalnie liniowa i mozemy co najwyzej zakonczenie inne wybrac. W wiekszosci przypadkow jak cos zrobimy nie tak to po prostu zaczynamy od nowa
No i to wciskanie klawiszy tym razem mnie mega irytowalo (kiedys wydawalo sie byc innowacyjne xd)
Dawniej sadzilem, ze to mega zacna gra, dzisiaj bym powiedzial ze sredniak (pomijam grafike)
Fahrenheit!
Remastera ogrywałeś?
Niepotrzebnie poszli w jakieś religijno-kosmiczne fantasy i motywy rodem z Matrixa, gdyby utrzymali klimat z początku czyli kryminał w zimowym klimacie to byłoby super. Poszli później po rozum do głowy w Heavy Rain.
Tak to remaster, ale on chyba nie wiele zmienia
Z całej gry wywalilbym jeszcze murzyna ze swoją partnerką, mega nudne były z nim etapy
Heavy Rain był lepszy, ale nadal głupi, już jedna z pierwszych scen i śmierć syna głównego bohatera to przecież mem
Gry qd coś w sobie mają, ale niestety nigdy nie dowożą do końca
Ja próbowałem, ale jakoś się odbiłem - nie mój klimat, taki mocno zwariowany.
Ale możesz próbować.
Tylko tam o ile dobrze pamiętam nie ma PL.
Bez polskiego da rade, to nie rpg ;D i z moja znajomoscia wystarczy. Pogralem troche, gameplay spoko, ale nachalnosc humoru mocna, tam zdaje sie nic nie bedzie normalnie i poważnie.
Ta gra to mój prywatny wyrzut sumienia, zawsze jest gdzieś na mojej liście do ogrania i ciągle przegrywa z jakimś innym tytułem.
Bardzo podobna do dwójki w zasadzie, ten styl graficzny się nie starzeje. W jedynkę pograłem więcej i faktycznie świetna.
Ja mam tak samo z jedynką. Niby lubie tego typu gry, ale zawsze gram w co innego i nie mam kiedy sie za to zabrać. A mam ją kupioną dawno temu.
Do halo infinite we wtorek wchodzi nowa duza aktualizacja, i podobno reset w trybach rankingowych. Czyzby czyszczenie statystyk dla wyrownania szans nowych graczy z plejstejszyn?
No i git gitara. Krzyżak w padzie series wyciszony i to mocno. Fajnie że od spodu jest taki pusty w środku to udało się go fajnie wypełnić gąbką. Jeszcze tylko jakieś gumki na analogi żeby one też nie stukały i będzie całkiem cichy pad... MS powinien mnie zatrudnić xD
Wczoraj jeszcze mnie Sony wkurw... i zmotywowało do działania z Bloodborne na emulatorze. Niby wszystko ok ale tylko na moim starszym kompie jest 60fps. Na nowym coś nie trybi ale spoko, spoko i to się rozgryzie.
Far cry new dawn zmierza do game passa, a gra otrzymala, albo zaraz otrzyma, ulepszenie do 60 klatek na konsolach.
Dla mnie must have!
Podłączyłbym do niego 2 TV CRT. Jeden 29 calowy 4:3, a drugi 32 calowy 16:9 oraz kilkanaście retro konsol.
Ależ ta gierka jest niesamowicie miodna. Dawno tak dobrze nie bawiłem się w grze w którą grałem z córką, świetna rzecz.
Żółwie zawsze na propsie.
Ja z kolei na XSX zagram w Battletoads.
No i dzisiaj rano skończyliśmy te żółwie, naprawdę bardzo przyjemna rzecz do co-opa, samemu chyba bym się nudził jednak. Raczej nie kończymy jeszcze przygody z tytułem, zostało sporo postaci do odblokowania i wymaksowania więc jest po co wracać.
Świetna gra.
Spoko te Psychonauts 2. Gameplay fajny, zbierania znajdziek sporo, umiejki dajace szeroki wachlarz sposobow na poruszanie sie po swiecie gry. Humor jednak momentami ciezki, zbyt intensywny jak dla mnie. Ale samo skakanie po planszy i pojedynkowanie sie z przeciwnikami daje frajde.
Jest to bardzo spójne z ocenami jakie gra dostała, oceniono ją bardzo pozytywnie.
Ja bym łoił, ale trzymam się mocno postanowienia, żeby nie kupować na premierę. Sam rozmiar tej gry jest taki, że tam pewnie wleci mnóstwo łatek i różnych zmian. Trzeba się wstrzymać przynajmniej z pół roku.
Wytrzymasz tyle? Recenzje same bardzo pozytywne, również te techniczne.
Jeśli paczkomat przyniesie to tak, ale zakładam, że dopiero poszpilam pojutrze :P
Wytrzymam, mam w co grać. Tak naprawdę chciałem czekać aż już wyjda wszystkie dlc i brać od razu całość jak z jedynką, ale raczej wezmę wcześniej.
A w recenzje techniczne to już dawno przestałem wierzyć. Recenzentom jakimś cudem zawsze działa lepiej niż mnie, więc jak widzę "niewielkie błędy, ale nic istotnego" to już dla mnie nic nie znaczy.
Jakby gra działała bez D1P to bym grał. Niestety wersja na PS5 bez D1P jest niegrywalna :( 15 klatek w cut-scenkach, brak trybów graficznych czy wisienka na torcie. Wszystkie tekstury migają jak na jakieś dyskotece xd No jakbym odpalił premierowego Gothica 3 prosto z płyty. Wersja na plejke ma 77gb danych na płycie, a do pobrania d1p jest 83gb xd
Także możesz sobie wyobrazić skalę problemu.
Szkoda ze znowu taka chala na dzień dobry. Ale grunt, ze poprawiaja od razu. Co sie odwlecze to nie uciecze :)
Czytałem, że powstanie zremasterowana trylogia Gears of War na PC, XS oraz PS5.
Też czytałem. Dla mnie spoko, chętnie ogram po raz któryś tam. A że będzie dodatkowo na nowe platformy, czemu nie.
Takie pudełeczko ze zremasterowaną trylogią na PS5 chętnie bym sobie na półce postawił także nie mam nic przeciwko ;)
Ogra sie w coopie, akurat do tanca na grobie xboxa.
- byłem dobrą konsolą?
- najlepszą (0:56)
https://www.youtube.com/watch?v=-46VKYKoktI
Odpaliłem sobie w końcu, po wymaksowaniu Death Stranding (swoją drogą, jak nie potrafiłem zrozumieć tego fenomenu po recenzjach i filmikach, tak nie mogłem się oderwać dopóki nie zrobiłem 100%), Indiana Jonesa i powiedzcie, serio nie ma możliwości zagrania z angielskim dublażem i polskimi napisami? :<
Na PC ponoć jakoś to ogarnęli mieszaniem w plikach, na konsoli dupa blada.
Tylko angielski z napisami ang jak zmienisz język konsoli
Upośledzenie lvl max jak tak robi wydawca
Oby to poprawili w którejś łatce, bo po polsku… eh.. może nie ma tragedii, ale jakoś totalnie mi to nie leży.
Po polsku indiana brzmi jak typ co mu spodnie rurki jaja gniota. Irytowal mnie okropnie dubbing glownego bohatera. Ewidentnie nagrywane w studio bez bladego pojecia w jakich okolicznościach znajduje sie w danym momencie jego postac.
Pierwsza część lutego w Game Pass.
Oprócz oczywistości jaką jest Avowed wjedzie Kingdom Two Crown, absolutnie rewelacyjny indyczek.
https://x.com/XboxPL/status/1886783965014474943?t=SSKHKkaFPPC_-ZdkmDnJkQ&s=19
Jeśli siedzisz jeszcze na L4 to szansę są spore, jeśli nie to są jeszcze dwa weekendy.
Niestety, juz po przyjemnościach.
Ale chyba mi juz niedużo fabuly zostalo, takze moze sie wyrobie do premiery.
Można się śmiać lub nie rozumieć strategii Microsoftu, ale to w PlayStation pracują chyba jeszcze większe młoty, którzy jadą wyłącznie na marce i dobrym marketingu. W przeciągu ostatnich 2 lat Sony prawdopodobnie ucięło łby około 6-7 grom ze swojej listy tych 12 live service’ówek, które zostały jeszcze zapowiedziane za kadencji Dżimbo Rajana, a po śmierci Concorda szanse na zrealizowanie tego planu są już praktycznie zerowe (a oczywiście w zamian nie dostaniemy więcej gier single). Ilość kasy jaka musiała być przez to przepalona musi być niewyobrażalna… już nie mówiąc o zmarnowanej pracy devsów co w przypadku obecnego cyklu i czasu tworzenia gier często oznacza praktycznie zmarnowaną generację.
Gierkowy biznes to jest kietfa patologia z punktu widzenia konsumenta.
https://youtu.be/1alNU8koGPw?si=uCvqsAO1RPKwsN6x
Te gaasy z dupy są zaprzeczeniem tego co wyniosło PlayStation na piedestały ---->
Za te wszystkie gównousługi wolałbym remastery Bloodborna, Killzonów, Resistance (tak, skromne remastery, porty z wyższą rozdziałką i fps).
MS też se wali po kolanach ale przyznam że ostatni Direct bardzo pozytywny.
Via Tenor
Jak tam giercowanie Pany? Ja tam po dłuższym męczeniu pierdzielę tą odwrotną kamerę w Ninja Gaiden Black i przeskoczyłem na Sigmę. Od razu lepiej kontroluję pole walki. Do tego mniej trąci drewnem więc i kontrola postaci lepsza. Ładniejsza grafiką to też wartość dodana.
Dziś Capcom o 22 pokazuje gierki. Ktoś ogląda? Chętnie obejrzę więcej Onimushy a ploteczki o Remaku pierwszego Devil May Cry po Ninja Gaiden 2 Black rozpalają wyobraźnię n powrót Slasherów. Ano przydałoby się odkurzyć gatunek po długim prymie Soulsów.
Ostatni raz grałem w niedzielę.
Do usunięcia.
Ja być może dzisiaj skończę podstawkę w Gears of War: Judgement, w które ostatnio gram najwięcej.
Oprócz tego zmodowałem sobie wczoraj Stalkera: Cień Czarnobyla, w którego nigdy wcześniej nie grałem. Próbowałem grać wcześniej jedynie z lepszymi teksturami, ale oryginalne strzelanie doprowadzało mnie do szału. Po wgraniu jednego gigantycznego moda, który własciwie remasteruje tą grę gra się dużo przyjemniej. Będę tak sobie w niego pogrywał obok innych gier.
Ja nadal w tygodniu mam czas raczej na krótkie sesje więc wszystkie bardziej złożone gry czekają do weekendu.
Grywam w The Pedestrian, Figment 2, robię tartarusa w Persona 3 Reload. Jak tylko skończę którąś z tych gier wskakuję w Shady Part of Me które polecał Mutant.
Dziś Capcom o 22 pokazuje gierki.
Ooo super, będę oglądał.
Bez szału. Fani Monster Huntera mieli co oglądać ale nic z nowej Onimushy i zapowiedziano na ten rok Remaster Onimushy 2 ale 0 rozgrywki z niego.
Ja skończyłem Indianę i zacząłem remake Ninja Gaiden 2, który zawiesiłem na kołku na premierę KC:D2. W jedynkę nie grałem, ale oceny tej gry były takie wysokie, że uznałem, że zaryzykuję i wziąłem preorder. Po 4 godzinach nie żałuje, zobaczymy, jak będzie dalej :)
Ja pogram kiedy do domu wroce, jeszcze troche :P
Avatar czeka, jakbym sie spial i skupil na zadaniach, to bym zapewne skonczyl w ten weekend.
Mam tez rozgrzebane te las of usy, ale przestalo mnie doń ciagnac, poczekają.
Ukończyłem Gears of War: Judgment, o którym wcześniej wspominałem. Podobało mi się na tyle, że nie uważam tej gry za gorszą od trylogii. Może nie było tej epickosci, jak np. w dwójce, ale dzięki mechanice oddtajniania misji były one dość mocno zróżnicowane, co urozmaicało gameplay.
Pod względem grafiki jest to zdecydowanie najładniejsza część całej serii na X360. Goście z People Can Fly wycisnęli ostatnie soki z tej konsoli, która w momencie premiery tej gry miała już 8 lat.
Jak na spin-offa od studia, które wcześniej jedynie pomagało trochę przy serii, to moim zdaniem wyszło bardzo fajnie. No a mam jeszcze Pokłosie do zagrania, ktore podobno dodaje coś do zakończenia trójki. Tak się zastanawiam, czy odpalać już teraz, czy zostawić na jutro :D
Pod względem grafiki jest to zdecydowanie najładniejsza część całej serii na X360. Goście z People Can Fly wycisnęli ostatnie soki z tej konsoli, która w momencie premiery tej gry miała już 8 lat.
Mam takie same odczucia. Mój komentarz sprzed paru lat;)
Faktycznie mamy bardzo podobne opinie. Praktycznie 1:1 :D
Arkham Origins też bardzo lubię. Jedyny problem miałem ze stosunkiem ceny do długości dodatku, który przez długi czas był zwyczajnie za drogi. Dlatego zagrałem w niego dopiero rok temu.
Ja nawet wolę klimat Arkham Origins od City i Asylum. Super im wyszła ta zima.
Też tak myślę.
AO - najlepszy klimat i dobre boss fighty.
AC i AK fabuła obie na równi ale ten drugi niestety bez bossów mimo najlepszego gameplayu;( AC ma najlepszych bossów.
AA w sumie protoplasta.
Całościowo wg mnie najlepsze AC.
Wszystko IMHO of course.
Ja jeszcze muszę Arkham Knight ograć, ale póki co chyba najbardziej podobało mi się właśnie Origins. Może to dlatego, że zagrałem w nie na początku ze względu na to, że wielu uwaza ją za najsłabszą częćć i na dodatek jest to prequel całej serii. Podejrzewam, że przez to właśnie Arkham City nie zrobiło na mnie aż takiego wrażenia. Nie zmienia to jednak faktu, że każda część jest świetna i kiedyś pewnie jeszcze do nich wrócę.
Ale mnie zaczynają irytować te wszystkie podwyżki.
Pal licho maksia, microsfot ma ponoc wyrownac cene za gp na calym swiecie, skoncza sie promki z turcji czy argentyny.
Via Tenor
Może tak być, może stwierdzili że walić gamepassa, wola kasę z zakupu na premierę, a kto ma opłacać abo ten będzie to robił
Niby mam wykupione do września 2026 za psie pieniądze ale nie gram ja a córy się w weekendy bawią.
Ja natomiast przeszedłem całkowicie na Steam - gry AAA można kupić rok po premierze po 100 - 150 zł.
Bardzo spodobała mi się aplikacja Steam Achievement Notifier, gdzie można sobie spersonalizować pojawianie się osiągnieć co daję masę frajdy gdy te wyskakują na ekranie, aż złapałem bakcyla do maksowania.
Poza tym wszystko od sony ląduje na steam.
Dla mnie i córek WIN WIN.
Ale faktycznie, jeżeli ma być pełna cena za rok to może zmienić podejście wielu osób do abonamentu gdyż nie każdemu to się będzie kalkulować.
Jednym tak innym nie.
Pal licho maksia, microsfot ma ponoc wyrownac cene za gp na calym swiecie, skoncza sie promki z turcji czy argentyny.
A właśnie miałem spytać, ile płacisz teraz za GPU? Parę miesięcy temu była ponoć jakaś podwyżka, czekałem aż mi podniosą a do dzisiaj płacę cały czas tyle samo.
No właśnie, dziwne trochę, nie pisali nic wtedy że nie wszyscy będą objęci podwyżką. Pewnie gdybym zrezygnował i wrócił to już po nowej cenie.
W listopadzie dostalem maila, ze mam przedplacone tyle i tyle miesiecy, i ze po tym okresie, jezeli sam znowu nie dokupie kolejnych miesiecy, to beda mi pobierac automatycznie 55zl z konta.
Takze te podwyzki moze nie obejmuja starych abonentow?
Chciałem się pochwalić - tyle mam z życia, że zmieniłem monitor na DELL Alienware AW3423DWF.
W piątek przyjdzie - krew mnie zalewa na IPS GLOW w moim LG 800P.
Raz się żyje.
Te słuchawki co mam Maxwel Audeze to całkiem inna bajka i po kilku miesiącach wiem że nie wróciłbym do tych wszystkich tańszych modeli, które miałem.
Różnica i odbiór w grze jest kolosalny.
Mam nadzieje, że i monitor nie zawiedzie.
Miałem zacząć jutro KCD2, ale jakoś dzisiaj wróciłem do Ragnaroka i się żem wciągnął. Nie wiem czy nie lepiej najpierw go skończyć…
Via Tenor
Ragnarok dobry ale nie wiem czy chciałbym przechodzić drugi raz.
A ja zdycham, choróbsko mnie od wczoraj rozkłada. Jutro jeszcze muszę wytrzymać parę godzin bo mam audyt ale potem wybijam na LQuatro, przynajmniej może przejdę do końca Silent Hilla 2, aż mi głupio że odstawiłem tak dawno ale do tej gry trzeba nocnego nastroju gdzie ja po nocach siedziałem w papierach więc w międzyczasie po robocie bawiłem się Sekiro i Ninja Gaiden.
Próbowałem drugi raz przechodzić, ale w pewnym momencie jakoś przestałem i nawet nie chce mi się próbować znowu
Gra jak najbardziej w porządku, ale nie wiem czemu mi się odechciało wtedy
Pierwszy raz jak przechodziłem, to przeszedłem jedynkę jakoś z tydzień wcześniej i to był błąd, bo później miałem przesyt
Myslalem, ze Far cry new dawn to far cry 4, a to jednak kontynuacja far cry 5. Piatka mi siadla mocno, jak sie ma do niej New dawn?
Też z chęcią się dowiem. Oceny raczej słabe + świat postapokaliptyczny w pstrokatych kolorach nie napawa optymizmem
Oglądałem recke niedługo po premierze.
Pstrokate kolorki to najmniejszy problem tej gry. Z tego co pamiętam, to wrzucili do niej jakieś bezsensowne rzeczy z gier RPG, wrogowie są gąbkami na pociski, zepsuli też posterunki bo dodali jakieś poziomy itd. Według mnie szkoda czasu nawet jak dodali to do GP.
Oceny rzeczywiscie slabe, obejrze jakies gameplaye. Szkoda, ze zmienili sprawdzona formule.
Jak chcesz czwóreczkę to jest teraz fajna promka na MS Store, Far Cry 4 + Far Cry Primal za 49,99.
Via Tenor
Kolejna seria po Resident Evil, którą będę poznawał dopiero w remake'ach bo w oryginały nigdy nie ciukałem... ja to mam braki że aż wstyd się przyznawać...
Ja żem myślał, że seria MGS to zwykła skradanka coś jak Splinter Cell, ale .... no jak widać u Japońców nic nie może być zwykłe xd
ja to mam braki że aż wstyd się przyznawać...
Skromnie uważam, że w tej kwestii byłbyś na drugim miejscu, zaraz za mną
Amatorzy, nie grali w Snejk Iter! Ja grałem na PS2 w wersję podstawową i później tą ulepszoną z fajniejszą kamerą.
ja to mam braki że aż wstyd się przyznawać...
Skromnie uważam, że w tej kwestii byłbyś na drugim miejscu, zaraz za mną
Ekhm.
Ukończyłem darmowy dodatek Pokłosie w Gears of War: Judgment. Bardzo fajny, równie dobrze mógłby być oddzielnym rozdziałem w trójce, z którą się łączy.
Via Tenor
Wczoraj sobie relakasacyjnie ubiłem Malenię i Gaela w Sekiro za jednym zamachem GITGUD===>>
Dziś jadę do lubej z Xboxem, ona praca zdalna a ja sobie chyba wciągnę dodateczek Separate Ways. Długi weekend czas zacząć:D
Via Tenor
Co tu tak cicho Chłopy? Prądu nie macie czy Was gierki bez reszty wessały?
Mnie wessał Assassin's Creed II: The Ezio Collection. Przed chwilą doszedłem do pierwszego dodatku. Najwyższa pora iść spać.
Doszło :P Jeszce Marianowie Pringlesy znalazłem.
Zaprawdę powiadam wam, że mamy do czynienia z najładniejszą grą generacji :) A przynajmniej z najlepszymi lasami generacji, a to "tylko" PS5 :) Jestem zauroczony i czuję się jak w domu. Gra mi się tak bardzo kapitalnie, że nawet nie zauważam kiedy mi godziny umykają. Oczywiście głównym moim zarobkiem jest kradzież i włamywania się do bogatych domów ;) Biedny wójt stracił wszystkie oszczędności i rzeczy ze zbrojowni, które szybko upłynniłem aby mnie nie złapali xd Na etap gry, który jestem dość słono mi za to zapłacili i mogłem sobie eq na legalu kupić :)
System walki w moim odczuciu jest prostszy co czyni go dla mnie lepszym bo jestem zdecydowanym przeciwnikiem tego syfu z pierwszej części. Teraz głównie polega na kontrach i zdecydowaną większość walk tak wygrałem. Nawet 3vs1 dawałem rady mając przeciwników przed sobą i robiąc focus na tego najbliższego tak aby mnie nie zaszli od boku. Do tego broń drzewcowa, czyli wszelkiego rodzaju halabardy, widły, glewia, które możemy teraz chować w eq robią niesamowitą robotę bo trzymamy przeciwników na spory dystans. A jeszcze nie potrafię master strike'a oraz bronić się przed nim więc po nauczeniu się tego każda walka będzie brana na easy :) Najwięcej ilu dałem rady to 5vs1 ale to lekkim sposobem ostrzelaniem z kuszy tego najsilniejszego. Trochę taka walka partyzancka xd
*Według save mam 11h
Wyglada jak fotka prawdziwego lasu, piekne.
I wcale nie wybieram jakiś najładniejszych lokacji. Ot ta gra tak pięknie wygląda. Tfu na UE5 i pseudo rewolucje graficzną, która miała nastąpić z tym silnikiem. Właśnie tak mają się prezentować gry na obecnej generacji. 60 klatek 1080p skalowane do 1440p co daję bardzo dobre rezultaty. Bez żadnego syfu pod postacią RT. Ot tyle potrzebujemy.
Ja w tej chwili z palcem na przycisku "zapłać" w psn z KCD2 w koszyku.
Nawet mi nie mów, wczoraj w środku sesji poe2 wywalilo psn a chciałem sobie elegancko pofarmic jak człowiek przy piątku.
Skonczylem fabule w avatarze. Jest sztampowa, robiona wg schematu i wszystko co mialoby nas zaskoczyć jest tak oczywiste, ze wrecz zenujace :D
Dla mnie gra broni sie klimatem, pieknym światem i aktywnosciami pobocznymi, ktore motywują do zwiedzania swiata. Jednak ten swiat jest za duzy, gigantyczna mapa po czasie zaczyna meczyc, odpuscilem sobie jej czyszczenie, zajeloby to za duzo czasu, a robienie tego na odpierdziel zaraz by mnie znudzilo i zaczelo denerwowac. Powtarzalnosc jest bardzo duza, wychodzi to po czasie. Szkoda, ze mamy raptem 4 bronie, luk, karabin, strzelba i miotacz oszczepów. Uzywalem tylko luku i strzelby, ktora szybko znalazlem z dmg 280 i do końca gry byla moja glowna bronią na ludzi.
Walka jest spoko zrobiona, ale strzelanie do karlow i mechow szybko nudzj, o wiele wiecej satysfakcji dawalo mi likwidowanie posterunków po cichu, spoko opcja hakowania mechow, zeby je killnac cichaczem.
Ogolnie takie 6.5 - 7 na 10. Niewykorzystany potencjał. Swietne latanie, przy jednoczesnej kiepskiej walce z wierzchowca, bo przeciwnicy sa zbyt mali na walenie do nich z powietrza.
Kultura Navi przedstawiona fajnie, uzupelnia sie z filmami.
Zeby sie w tej grze dobrze bawic trzeba lubiec eksploracje, samo wykonywanie glownej misji nie pozwala wczuc sie w ogole w swiat.
Czyli UBI w pełnej krasie. Ładne, schematyczne, niewykorzystany potencjał. Max 7/10 xD ale ja też to lubię.
Dodałem sobie do listy życzeń, chyba sobie strzelę jak wjedzie jakaś promka. Szybkie pytanie, jest do tego jakiś fabularny dodatek czy te wszystkie droższe wersje mają tylko jakieś duperele dorzucone do podstawki?
