Tak, tak, wiem że to informacja z niewiarygodne.pl, ale natknąłem się na wielu portalach o tym..
Jak taka bujda mogła w ogóle wyjść na światło dzienne?
Mózgi na obiad, mmmmmmmmmmmm.... pyszota :]
To jest zamierzone, próbują uświadomić ludziom co by było/jak by się zachowali gdyby faktyktycznie cos takiego się wydarzyło :)
A to znacie?
Fani gier z serii Resident Evil mogą teraz zacząć się ślinić, nerwowo zerkać na swoją kolekcję pił spalinowych na ścianie lub zrobić obie te rzeczy naraz. Jak się okazuje, mutacje wywołane rodzajem raka trzustki zwanym PanNET sprawiają, że chory nie umiera – ale…
… ale jego komórki zaczynają zachowywać się trochę tak, jak w przypadku dra Williama Birkina. Telomery, fragmenty chromosomu na jego zakończeniu, które zabezpieczają go przed uszkodzeniem, skracając się podczas każdego podziału komórki, przestają się skracać i następuje ich przerost.
Proces starzenia nie postępuje, jednak całe ciało nieuchronnie zaczyna wypełniać się zrakowaciałą, wadliwą tkanką – rak „przełącza” bowiem geny ATRX i DAXX odpowiadające za produkcję białka blokującego proces przycinania zbyt wiele razy zreplikowanego materiału. Dlatego naukowcy uznali, że modyfikacja wymienionych genów umożliwia przedłużenie życia.
Zdają się to potwierdzać badania na myszach. Sęk w tym, że konsekwencje takiej manipulacji i wpływ nadmiarowych komórek są aktualnie nie do przewidzenia. Zespół z John Hopkins Medical Institute pod przewodem Christophera Heaphy’ego stwierdza wprost, że choć komórki u pacjentów z PanNET replikują się, to działają one bardzo źle, nadpisując te zdrowe swoimi zmutowanymi kopiami. Zamiast określać je mianem „nieśmiertelnych”, należałoby raczej mówić o „nieumarłych”.
Na szczęście, chciwe korporacje chętne wykorzystać wirusową broń do zmieniania ludzi w bezmyślne, rozpadające się potwory to tylko wymysł scenarzystów gier komputerowych… Prawda?
http://gadzetomania.pl/2011/07/05/zombie-apokalipsa-nadchodzi
@UP - Zombie - to umarlak... Więc najpierw musi umrzeć/zginąć - po za tym, gdyby to była prawda to takie monstrum by się nie ruszało... Mięśnie człowieka po śmierci miękną, co w ogóle uniemożliwia ruch, po "zmartwychwstaniu?". Więc nie ma się co bać...
Pewno reklama jakiegoś dodatku do Dead Rising 2.
a wejdźcie sobie na nautilusa...tam to są bujdy.
Zombie to bujda i fikcja. Jak coś co jest martwe może żyć i się ruszać? Skoro to robi znaczy że nie jest martwe...Poza tym trupy się w końcu rozłożą...
Chyba że byłby to wirus, który powoduje obumieranie tkanek, ale umysł jakoś się trzyma (ciekawe jak, jak oni tylko chcą gryźć niezarażonych żeby zarażać, żadnego myślenia)
A może reklamują Dead Island?
Super by było :D . W szopie widły, siekiera, piła, łopata... Jest w czym wybierać :>. Niezły sposób na rozerwanie się po monotonnym dniu w pracy/w szkole. Co do artykułu: nietypowy sposób na reklamę, ale jak widać działa.